Potrzebuje pomocy specjalisty prawa pracy

Ewek - niestety z tego co piszesz wynika, że jedynie napisałaś w luźnej formie mailowej, że może wrócisz do pracy. Nie poinformowałas jednoznacznie, że w dniu tym i tym zgłaszasz rezygnację z urlopu wychowawczego i że zamierzasz przystąpić do pracy od dnia...
To, co zrobił Twój pracodawca jest zgodne z kodeksem, ponieważ jedynie wyraziłaś chęć rezygnacji, a nie zrezygnowałaś :(
Ale głowa do góry to tylko 1 miesiąc :)

Moim zdaniem sam mail od ciebie Ewek do pracodawcy nie ma formy podania ani zadnego wniosku. Dlatego szef moze go w ogole nie potraktowac jako prawomocnego pisma.

Nie zastanawialabym sie nad tym czy szef dobrze zrobil czy nie, poniewaz dla mnie twoja wiadomosc jest luznym mailem.

Poza tym to roznica tylko miesiaca - na szczescie - a nie dluzsza....

Pozdrawiam

Dzieki Dziewczyny za odpowiedzi. Rozumiem, ze tak to moze byc potraktowane, ale ja chce wiedziec czy to jest niezgodne z Kodeksem?
Kodeks nakazuje jesynie zawiadomic pracodawce na 30 dni przed. I tyle.

Ale wielkie dzieki za odzew!

Carrie napisał(a):Ewek, jak dla mnie to nie jest oficjalna prośba/wyrażona chęć skrócenia wychowawczego. Wszystko w sumie zależy od pracodawcy, jak to potraktuje.
wydaje mi się, że Kary ma rację, prośba/podanie o powrót mógłby być wysłany mailem ale forma twojego maila jest dosyć luźna i fakt, że wyrażasz chęć czy mozliwość ale nie jest to forma typu: że z tym i tym dniem chciałabyś zakończyć wychowawczy i wrócic na stanowisko takie i takie......

Ewek, jak dla mnie to nie jest oficjalna prośba/wyrażona chęć skrócenia wychowawczego. Wszystko w sumie zależy od pracodawcy, jak to potraktuje.

Carrie - bede bardzo wdzieczna za kazda pomoc i opinie!

Zgłosiłam pracodawcy chęć skrócenia wychowawczego (chciałam wrócić 1.10 zamiast 1.11)- zrobiłam to w wymaganym terminie, na 30 dni przed planowanym powrotem. Zrobiłam to w formie maila do szefowej o brzmieniu:
"Powoli przygotowuję się do powrotu do Was. Jutro Staś zaczyna adaptację w klubiku, a ja stopniowo przestaje być etatową mamą. Jeśli w klubiku wszystko pójdzie zgodnie z planem to ja chętnie wrócę do pracy już 1 października. Daj proszę znać czy to możliwe? Myślę, że wcześniej mogłabym zacząć powrót do swoich obowiązków, a przekazywanie zadań przebiegłoby sprawniej i szybciej, zwłaszcza przed końcem roku."

Pracodawca odmówił mi skrócenia urlopu argumentując, że zrobiłam to w niewłaściwej formie - odpowiedź pracodawcy:
"ustosunkowując sie do Twojej korepsondencji (maila z 31 sierpnia 2008r ) do Kasi nie piszesz ,ze rezygnujesz z urlopu wychowawczego tylko o Twoich planach i ewentualnym powrocie jeżeli to bedzie możliwe.
Na spotkaniu uzyskałaś informacje ,ze Pracodawca czeka na Ciebie od 01 listopada i tak to rozumiemy.."
Troche to moze zawile, ale naprawde sprawa jest prosta - czy moje zgloszenie rezygnacji jest wg kodeksu pracy wazne?

Pomożemy, pisz o co chodzi :)