• Koronka odsłony: 12649

    Musialam stracic nadzieje ... aby wreszcie sie udalo.

    Jestem nowa.
    Wprawdzie trafilam juz tutaj jakis czas temu ale ograniczalam sie tylko do czytania i sledzenia watkow.
    Nadszedl czas abym w koncu zaczela niesmiale pisac .Zamierzam sie tez przedstawic ale w innym dziale.

    Tutaj jednak sie pochwale , ze tez jestem w ciazy . W koncu . Stalo sie cos co bylo w zasadzie juz niemozliwe.
    Odkad pamietam mialam nieregularne cykle.
    Jednak jak to nastolatka bole brzucha i niewygoda nie byly mi na reke. Co sie odwlecze to nie uciecze - myslalam glupio.
    Dopiero po slubie jak trafilam do ginekologa i zaczelo sie leczenie , okazalo sie ze mam PCO.
    Niby w ciaze zajsc mozna , szkoda tylko , ze nie kazdej jest to dane przy tej chorobie.
    Przeszlam wszystko . Lata terapii.
    Bylo to dla mnie tym bardziej trudne , ze mam bardzo niski prog bolu, wrecz fobie , ktora zapoczatkowala sie u mnie w pierwszych miesiacach zycia , gdy przebywalam w szpitalu...

    " Trzeba wierzyc ! Trzeba miec nadzieje !" No to mialam. Maz mnie wspieral.
    Minelo 5 lat i po tym jak uslyszalam w koncu od lekarza , ze teraz to juz tylko klinika nieplodnosci i metody sztuczne sa ostatnia deska ratunku ...poddalam sie .
    Stracilam nadzieje. Pogodzilam sie z mysla , ze widac tam ma byc. Zaczelam zyc dla siebie , nie myslac juz o ciazy .Unikalam kobiet z wozkami , wmowilam sobie , ze zycie bez dzieci tez moze byc fajne.

    Zapisalam sie do fitnessclubu razem z mezem, zajelismy sie swoimi pasjami.
    Wystartowalam jak wariat , nie oszczedzajac sie .
    Z racji tego , ze wkrotce zabolal mnie brzuch zrobilam test , bardziej z przyzwyczajenia anizeli z ciekawosci. W koncu Ibuprom witamina nie jest a jak boli to wziac trzeba...

    Jak zobaczylam 2 kreski to sie wscieklam.
    Bylam tak rozczarowana i zla , ze nie moglam nad soba zapanowac.

    Juz kiedys test nas oszukal , myslalam , ze tym razem znow nam bedzie dane przezyc to samo rozczarowanie i bol.

    Jednak maz nie dal sie przekonac , ze to kolejna pomylka.
    Pobiegl i nakupil wiecej testow, kazdy z innej firmy , jakby to mialo jakiekolwiek znaczenie .
    Wszystkie byly pozytywne.

    Ucieszylam sie ale tez pozalilam na jakims tam forum, ze moi lekarze akurat sa na urlopie a mnie podbrzusze boli dzien i noc.
    Wiec mi wpojono ,ze mam pewnie ciaze pozamaciczna , skoro mialam cysty i PCO to normalka.

    Trafilam do lekarza i jak zobaczylam normalnie rozwijajaca sie malenka fasolke to spytalam : czy ta maszyna tak przypadkiem sie nie zespula ?!
    Nic madrzejszego mi nie przyszlo do glowy zanim sie rozplakalam.

    I to bylo w styczniu.
    Dzis juz jestem przy samej koncowce. Termin mam na 9 pazdziernika.
    Moj synek powinien sie urodzic za miesiac niestety cos za szybko to wszystko idzie.
    Mam krazek , tabletki na podtrzymanie i goraca nadzieje , ze dotrzymam do wyznaczonego terminu.
    Tu gdzie mieszkam jestem sama. Boje sie , wszystko jest dla mnie nowe.
    Po tym co przeszlam naleze do osob slabych psychicznie, panicznie wrecz boje sie bolu...
    Staram sie jednak nie myslec o tym i kazdy dzien zaznaczam w kalendarzu . Oby dotrwac .

    Tyle . Rozpisalam sie ...Ciekawe czy komus bedzie sie chcialo czytac :/

    Pozdrawiam wszystkie ciezarowki :)

    Odpowiedzi (29)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-05-16, 00:25:22
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
pinkivi 2011-05-16 o godz. 00:25
0

mnie tez sie udało, dwie kreski 26 stycznia zobaczyłam!!!!!!!!!!!!Ale po tym jak lekarz po 4 miesiacach starn powiedział, ze w tym miesiacu sie nam nie uda, ale oczyliwscie musimy próbować, oraz wypisał rp. na Clostilbegyt. ide doniego dopiero 15 litego byłby to 6/7 tydzień, ciesze się szalenie i wierzę, ze bedzie dobrze!

Odpowiedz
dadzia20 2010-12-17 o godz. 05:33
0

Koronka, GRATKI!!! :ia:

Odpowiedz
satylka 2010-12-16 o godz. 08:36
0

Konronko teraz musi być już tylko dobrze. Gratuluje i życzę spokojnej końcówki. trzymam kciuki

Odpowiedz
Olcia1984 2010-12-15 o godz. 20:43
0

Koronko bedzie dobrze!!!!
pomyśl sobie że za miesiać już bedziesz tulić swojego synka!!!
trzymam za Ciebie kciuki!

Odpowiedz
margo203 2010-12-15 o godz. 07:43
0

Konronko serdecznie gratuluję i wiem że dziecko wynagrodzi Ci te 5 lat zmartwień!

Odpowiedz
Reklama
Alix 2010-12-15 o godz. 05:14
0

Przeczytalam i gratuluje seredecznie :D
Bedzie dobrze :usciski:

Odpowiedz
Lotos 2010-12-15 o godz. 03:58
0

Koronka, głowa do góry. Jak się chce, to wszystko jest możliwe (z resztą sama jesteś tego najlepszym przykładem). :)

Ja leżę już ponad 2 miesiące, a jeszcze kolejne dwa przede mną. Nie mam założonego krążka i jedyne na co mogę się w tej chwili zdać, to leki na podtrzymanie ciąży i cierpliwość mojego synka. ;) Ale wierz mi - naprawdę dużo jest się w stanie zrobić, żeby tylko mieć pewność, że wszystko będzie ok.

Jeszcze raz - wszystkiego dobrego i powodzenia. Miesiąc to wcale nie tak długo. :>

Odpowiedz
nullka 2010-12-15 o godz. 03:27
0

Koronka pewnie że dasz radę tylko musisz dużo odpoczywać, leżeć i uważać na siebie :)

Odpowiedz
Koronka 2010-12-14 o godz. 06:18
0

Dziekuje serdecznie . Jestescie kochane . Nie spodziewalam sie az tak wielu odpowiedzi.

Tymczasem jednak wszystko u mnie idzie szybciej anizeli powinno.
Niby jeszcze miesiac a ja juz mam 3.5 , zalozony krazek , tabletki na podtrzymanie i musze lezec .Boje sie stac bo zaraz mam wrazenie , ze przyspiesze porod.

Chetnie bym poczytala cos wiecej na Waszym forum o tych krazkach i w ogole - bo to skarbnica wiedzy ale poki co nawet siedziec przed monitorem dluzej jako nie daje rady .

Czuje sie zle psychicznie.
Wszystko to jest dla mnie nowe. Nie wiem czego sie spodziewac , kazdy sygnal z brzucha mnie przeraza , ze to juz ...
Jestem niedoinformowana , a najgorsze w tym wszystkim jest to , ze ja mieszkam od jakiegos czasu za granica , wiec pole wypytywania tez mam okrojone.

Myslicie , dam rade dotrzymac miesiac na lekach i krazku. Jest to mozliwe ?

Teraz odpoczne a potem wroce i zajrze na inne ciezarowkowe watki ...
:*

Odpowiedz
Netula 2010-12-14 o godz. 04:10
0

i ja gratuluje! Dajesz andzieje takim jak ja...

Odpowiedz
Reklama
nullka 2010-12-14 o godz. 03:35
0

Przeczytałam od A do Z i łezka mi sie zakręciła. GRATULUJĘ serdecznie i życzę Wam wszystkiego najlepszego i abyście dotrwali zdrowo do terminu. :)

Odpowiedz
Bromba 2010-12-13 o godz. 23:56
0

Koronko - trzyma kciuki , wszystko na pewno badzie w porządku.
A tym czasem mimo, że to już końcowka ciąży serdecznie zapraszam na wrześniowo -październikowe ( na 9 miesiącach) - wszystkie tam mamy swoje lęki , nadzieje i radości . Czekamy :usciski:

Odpowiedz
marcia15 2010-12-13 o godz. 21:52
0

Wielkie gratulacje! Bedzie dobrze!
Trzymam kciuki!

Odpowiedz
Gość 2010-12-13 o godz. 18:20
0

Wielkie gratulacje! Teraz już musi być dobrze, spokojnych 9 miesięcy życzę :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-13 o godz. 09:09
0

Serdeczne gratulacje i kciuki zaciśnięte :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-13 o godz. 08:36
0

Gratuluję i trzymam kciuki :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-13 o godz. 04:53
0

Serdeczne gratulacje!!

Odpowiedz
dziubutek 2010-12-13 o godz. 04:30
0

Gratuluje serdecznie!!! :D

Odpowiedz
Gość 2010-12-13 o godz. 02:40
0

Koronko, dzielna z Ciebie kobieta! Trzymam kciuki i cieszę się z Tobą. Już niedługo będziesz ściskała swojego bobasa :D

Odpowiedz
Aguus 2010-12-13 o godz. 02:02
0

Koronko,gratulacje.
Mam nadzieje,ze niedlugo bedziemy czytac opis Twojego porodu.
Trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie.

Odpowiedz
Izabelinda 2010-12-13 o godz. 00:33
0

Cudowna wiadomość :) Teraz już na pewno wszystko będzie dobrze :) Wiele przeszłaś... ale już niedługo wynagrodzi Ci to najpiękniejszy uśmiech na świecie :D

Odpowiedz
asia0502 2010-12-12 o godz. 20:50
0

trzymam za Ciebie kciuki :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-12 o godz. 20:19
0

Gratuluję z całego serca !!!!
i zyczę aby teraz było już zawsze " z górki " :stokrotka:

Odpowiedz
Bombka80 2010-12-12 o godz. 20:12
0

Koronko, wiele przeszłaś, ciężkie chwile są już za Tobą, teraz będzie tylko lepiej, na świecie pojawi się cudowna kruszynka, która sprawi, że zapomnisz o bólu i wniesie w Twoje życie wiele radości i szczęścia. Trzymaj się kochana, na pewno wszystko będzie dobrze! :*

Odpowiedz
Gość 2010-12-12 o godz. 18:53
0

Koronka przeczytałam i gratuluję szczęścia jakie zagościło w Twoim brzuszku :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-12 o godz. 18:50
0

Koronko! Serdeczne gratulacje i spokojnego ostatniego miesiąca.

Odpowiedz
Lotos 2010-12-12 o godz. 18:43
0

Wszystkiego dobrego, Koronko. I jak sama piszesz - trzeba mieć nadzieję - szczególnie teraz. :)
Cierpliwości i wytrwałości. :usciski:

Odpowiedz
Milka82 2010-12-12 o godz. 17:49
0

Koronko rowniez serdecznie gratuluje!!!!! Dotrzymasz na pewno,dokladnie miesiac to juz niewiele.Ja rowniez mialam krazek i tabletki.Rowniez odliczalam dni!!!! Porod wiadomo boli,ale dasz rade,mysl o tym ze zaraz zobaczysz swoja kruszynke!!!! Trzymam kciuki i jeszcze raz gratuluje!!!!! ;)

Odpowiedz
Gość 2010-12-12 o godz. 17:04
0

Koronko, to pewnie najpóźniejsze gratulacje, jakie dostaniesz - ale z całego serca gratuluję :love: I trzymaj się, miesiąc to niewiele...!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie