-
fjona odsłony: 6025
Jakie polecacie deski do krojenia?
Potrzebuję sobie jakąś/jakieś zakupić. jakie są najlepsze? jakie polecacie?
Dokładnie tak, o tym samym mówili niedawno w dzień dobry tvn. Na deskach plastikowych i z innych tworzyw sztucznych np. tworzy się taka warstewka bakterii, niewidoczna i praktycznie niemożliwa do usunięcia. W przypadku desek drewnianych tak się dzieje. Ja używam tylko drewnianych.
Odpowiedz
Ja używam tylko drewnianych, podobno najlepsze są z drzewa bambusowego.
Jakiś czas temu oglądałam program na Discovery i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że deski drewniane są najbardziej higieniczne.
Używam tylko drewnianych, nasączonych olejem przed pierwszym użyciem. Szklana (prezent) służy jako podstawka.
Odpowiedzmam deskę z hartowanego szkła. Oprócz krojenia służy jako podstawka dla gorących garnków, bicie kotletów też wytrzymuje :D
Odpowiedzcarol napisał(a):Oleta napisał(a):Mam kilka drewnianych i kilka plastikowych, wszystkie myję w zmywarce!mimo olejowania z jednej deski po jedym praniu robia sie dwie czasem trzy.... Mi się po kilkudziesięciu praniach kiedyś z jednej deski zrobiły dwie, ale 1. był to przypadek jednostkowy i odsobniony, 2.trudno - kupię nową, a wolę wrzucić do zmywary niż szorować! ;)
OdpowiedzOleta napisał(a):Mam kilka drewnianych i kilka plastikowych, wszystkie myję w zmywarce!mimo olejowania z jednej deski po jedym praniu robia sie dwie czasem trzy....
Odpowiedz
Mam dwie duże drewniane, w sumie używam ich do wszystkiego...
Mam też zwykłą plastikową, czasem kroję na niej pomidory i wszystko inne, co puszcza soki.
Mam też takie z ikei, gięte deski z tworzywa, fajnie się z nich wrzuca wszystko co pokrojone do miski czy garnka. O takie - http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00066680
carol napisał(a):
drewniane mnie denrwuja bo nie moge do zmywarki wrzucic lol
Czemu nie możesz...?
Mam kilka drewnianych i kilka plastikowych, wszystkie myję w zmywarce!
Alma_ napisał(a):Wyłącznie szklane. Inne przejmują zapachy, nie dają się domyć i ogólnie po jakimś czasie (krótkim) wyglądają obrzydliwie.
Szklane tępią noże w błyskawicznym tempie. Też używam szklanej, ale każde krojenie zaczyna się sięganiem po osełkę...
lideq,
świetna deska. Gdzie można taką kupić (albo podobną)?
Dziewczyny,
czy w jakiś sposób konserwujecie swoje drewniane deski? Pytanie zwłaszcza do tych, które używają je, jako uniwersalne.
Ja od czasu do czasu w swoją nacieram olejem.
Skrzacik napisał(a):Drewniane do chleba i plastikowe do reszty.
Szklanych nie cierpię.
podpisze sie po tym
jakis czas temu odkrylam to:
http://img362.imageshack.us/my.php?image=josephjosephny3.jpg
deska sklada sie w "szufelke" przez co warzywa nie rozsypuja sie po bokach. Genialna sprawa szczegolnie przy robieniu salatek warzywnych itp.
tylko i wyłącznie drewniane, plastikowych nie znoszę a szklane to nie deski
OdpowiedzWyłącznie drewniane, masywne żeby się nie przemieszczały podczas krojenia. Nie cierpię szklanych. Plastikowe też mogą być aczkolwiek niekoniecznie ;)
Odpowiedz
Skrzacik napisał(a):Drewniane do chleba i plastikowe do reszty.
Szklanych nie cierpię.
identycznie :)
Drewniane do chleba i plastikowe do reszty.
Szklanych nie cierpię.
Ja mam wielką drewniana na stale na blacie i służy do wszystkiego, co nie jest mięsem surowym i rybą :)
Do reszty plasticzane.
Drewnianą mam jedną, służy do krojenia chleba, leży sobie grzecznie z boku na zmywarce (obok maszyny do chleba) i czeka na uzycie ;)
Do reszty uzywam plastikową. Miałam drewniane, ale rozwarstwialy się, paczyły pękały - a nie jestem w stanie jeśli mi deska śmierdzi np. cebulą nie wyszorować jej porządnie...
Z tego co pamietam perfekcyjna pani domu - Andrea poleca posiadanie trzech desek: do chleba, mięsa i warzyw...
a szklanej nie kupię, bo mam w domu nastolatkę, która jest... skoordynowana inaczej ;)
tylko drewniane.
dzies tam kiedys wyczytalam, ze najmniej bakteri jest na deskach drewnianych, a najwiecej na plastykowych.
I nie cierpie zgrzytu noza na desce szklanej brrr
Mój mąż zdolny sam zrobił deskę do krojenia :P , z dechy dębowej, którą przytaskał z roboty.Jest najlepsza:) Używam jej do chleba.Do mięs i warzyw mam osobne, tez drewniane.
OdpowiedzNajbardziej lubię plastikowe ikeowskie. Nie ma problemu z myciem (wrzucam do zmywarki), a do tego są tanie, więc jak już są za bardzo "pokrojone", to po prostu wymieniam na nowe.
Odpowiedz
Ja też lubię drewniane.
nie lubię plastikowych, a o tym, że są szklane nawet nie wiedziałam
plastikowe też wrzucam bez stresu do zmywarki i są zawsze idealnie domyte
OdpowiedzJa odwrotnie - wyłącznie drewniane. Najlepiej duże i masywne. :love:
Odpowiedz
do chleba drewniana, do mięs i owoców plastikowe, które później bez żalu wyrzucam i kupuję nowe.
Drewnianych desek w ogóle nie powinno się moczyć a jedynie przecierać wilgotną ściereczką.
Szklane przyprawiają mnie o dreszcze zanim jeszcze cokolwiek zacznę kroić ale na pewno są dużo bardziej higieniczne i łatwiejsze w utrzymaniu. Jeśli chcesz jedną do wszystkiego to dobry wybór ale poszukaj gładkiej (powierzchnia w krateczke - absolutnie nie) chyba, że lubisz akompaniament zgrzytów noża na szkle ;)
ja mysle o szklanej
drewniane mnie denrwuja bo nie moge do zmywarki wrzucic lol
Podobne tematy