• Gość odsłony: 13148

    Zimowe pociechy - księga 13

    Księgę trzynastą sagi o dzieciach zimowych czas zacząć...



    Daniel, synek Asi 77, 14.11


    Oskarek, synek MartycjaT, 04.12


    Amelka, córeczka karoli78, 12.12


    Benjamin, synek ady.ant, 27.12


    Mikołaj, synek Martuchy, 28.12


    Jacek, synek Puci, 30.12


    Wiktoria, córeczka Madzii, 03.01


    Zosia, córeczka justyśki, 06.01


    Dominika, córeczka Muszki, 07.01


    Jacuś, synek kasiakus, 08.01


    Kubuś, synek Scully16, 08.01


    Franek, synek matyldy_zakochanej, 09.01


    Antek, synek Fiby, 10.01


    Natalka, córeczka Batki82 12.01


    Adrian, synek UTAH, 14.01


    Pawełek, synek irlaaa, 15.01


    Zosia, córeczka katarinasl, 17.01


    Antek, synek Agi77, 19.01


    Dawidek, synek Miminy, 22.01


    Piotruś, synek Agi, 22.01


    Wojtuś, synek Agi, 22.01


    Adaś, synek elek, 25.01


    Tomcio, synek Zupy, 26.01


    Maciek, synek Phoebe, 28.01


    Karolinka, córeczka Joann5, 01.02


    Wiktoria, córeczka kassandry, 03.02


    Maksymilian, synek cygaro, 03.02


    jolina, córeczka w.wolf21, 07.02


    Jaś, synek aga.jw, 08.02


    Natalka, córeczka szkucik, 20.02


    Kubuś, synek Teleferajny, 24.02


    Monika, córeczka aguni85, 08.03


    Lista naszych dzieci:

    ASIA77 - 14.11 (termin był 01.12 - 17 dni wcześniej) godz. ... urodziła Daniela (waga 3250 g, 55 cm)
    MATRYCJAT - 04.12 (termin był 21.11 - 13 dni później) godz. 23.30 urodziła Oskara (waga 3760 g, 58 cm) - cc
    KAROLA78 - 12.12 (termin był 27.11 - 15 dni później) godz. 06.20 urodziła Amelkę (waga 3990 g, 56 cm) -
    ADA.ANT - 27.12 (termin był 05.01 -8 dni wcześniej) godz. 05:20 urodziła Benjamina (waga 3400 g, 54 cm)
    MARTUCHA - 28.12 (termin był 15.01 - 18 dni wcześniej) godz. ... urodziła Mikołaja (waga 2870 g, 52 cm)
    PUCIA - 30.12 (termin był 26.12 - 4 dni później) godz. 17.55 urodziła Jacka (waga 3710 g, 54 cm)
    MADELEINE - 31.12 (termin był 20.12 - 11 dni później) godz. 16.20 urodziła Piotrusia (waga 3450 g, 54 cm
    MADZIIAA - 03.01 (termin był 01.01 - 2 dni później) godz. ... urodziła Wiktorię (waga 3540 g, 55 cm) -
    JUSTYŚKA - 06.01 (termin był 08.001 - 2 dni wcześniej) godz. 10.15 urodziła Zosię (waga 3590 g, 55 cm) - n
    MUSZKA - 07.01 (termin był 22.01 - 15 dni wcześniej) godz. ... urodziła Dominikę (waga 3770 g, 57 cm) - n
    SCULLY16 - 08.01 (termin był 01.01 - 7 dni później) godz.10.05 urodziła Kubusia (waga 3750 g, 58 cm) - n
    KASIAKUS - 08.01 równo w terminie Cool) godz. ... urodziła Jacusia (waga 3700 g, 56 cm) - n
    MATYLDA_ZAKOCHANA - 09.01 (równo w terminie Cool) godz. 04.55 urodziła Franka (waga 3820 g, 54 cm - n
    FIBA - 10.01 (termin był 09.01 - 1 dzień później) godz.17.12 urodziła Antka (waga 3840 g, 54cm) - n
    BATKA82 - 12.01 (termin był ... ) godz. ... urodziła Natalię (waga..., ...g)
    UTAH - 14.01 (termin był 07.01 - 7 dni później) godz. ... urodziła Adriana (waga 3830 g, 58 cm) - cc
    IRLAAA - 15.01 (termin był 25.01 - 10 dni wcześniej) godz. 08.30 urodziła Pawła (waga 3560 g, 54 cm) - cc
    KATARINASL - 17.01 (termin był ... ) godz. ... urodziła Zosię (waga..., ...g)
    MI - 19.01 (termin był 15.01 - 4 dni później) godz. 20.06 urodziła Małgosię (waga 2850 g, 52 cm) - n
    AGA77 - 19.01 (termin był 26.01 - 7 dni wcześniej) godz. ... urodziła Antosia (waga 4150 g, 59 cm) - n
    AGA - 22.01 (termin był 24.01 - 2 dni wcześniej) godz. 13.03 i 13.05 urodziła Wojtka i Piotrka (waga 3080g, 53cm i 2600g 51cm) - cc
    MIMINA - 22.01 (termin był 28.01 - 6 dni wcześniej) godz. 10.55 urodziła Dawida (waga 3330 g, 54 cm)
    ELEK - 25.01 (termin był 05.02 - 11 dni wcześniej) godz. ... urodziła Adasia (waga 3500 g, 56 cm) - cc
    ZUPA - 26.01 (równo w terminie Cool) godz. 20.11 urodziła Tomka (waga 3090 g, 56 cm)
    PHOEBE - 28.01 (termin był 24.01 - 4 dni później) godz. 17.45 urodziła Maciusia (waga 3450 g, 53 cm)
    JOANN5 - 01.02 (termin był 06.02 - 6 dzień wcześniej) godz. 16.00 urodziła Karolinę (waga 3430 g, 56 cm) -
    KASSANDRA - 03.02 (termin był 16.02 - 13 dzień wcześniej) godz. 22.50 urodziła Wiktorię (waga 3500 g, 55 cm)
    CYGARO - 03.02 (termin był 06.02 - 3 dni wcześniej) godz. ... urodziła Maksymiliana (waga 3700 g, 58 cm)
    EWEK - 06.02 (termin był 04.02) godz. 0:35 urodziła Stasia (waga 3300g, 54 cm)
    W.WOLF21 - 07.02 (termin był ... ) godz. ... urodziła Jolinę (waga..., ...g)
    AGA.JW - 08.02 (termin był 10.02 - 2 dni wcześniej) godz. 15.04 urodziła Jana Pawła (waga 3380 g, 51 cm)
    SZKUCIK - 20.02 (termin był 13.02- 7 dni później) godz. 12:39 urodziła Natalię (waga 3590g, 55cm) - cc
    TELEFERAJNA - 24.02 (termin był 16.02 - 8 dni później) godz. 18.30 urodziła Kubusia (waga 3800 g, 58 cm)
    ALGAJ - 02.03 (termin był 09.03 - 7 dni wcześniej) godz. ... urodziła Kubusia (waga 3269 g,55 cm) - cc
    AGUNIA85 - 08.03 (termin był 20.02 - 17 dni później) godz. 20.10 urodziła Monikę (waga3660, 54cm)

    http://http://forum.styl.fm/s2/zimowe-pociechy-ksiega-12-vt67372.htm

    Odpowiedzi (434)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-07-15, 01:33:13
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-07-15 o godz. 01:33
0

dla zagubionych - link u mnie w profilu ( albo klkinijcie po prostu w www)

Odpowiedz
joolita 2010-07-15 o godz. 01:10
0

Witam

Boże jakie to było skomplikowane odnalesc ten Babiniec :) no ale wreszcie

mam niestety zaległości w czytaniu

a wogole pozdrawiam wszystkie mamki :).

Odpowiedz
Olik:) 2010-07-11 o godz. 02:30
0

Ojej nie nadążam, właśnie lekko złapałam oddech, jestem na zwolnieniu i mogę poczyta forum a tu wszystkie wątki w których pisałam opustoszały. Eh...

Odpowiedz
Mi. 2010-06-29 o godz. 05:30
0

ech, zagladam, a tu nikogo nie ma :(
Ja tez poprosze jakis link.
usilowalam wejsc na ten co matylda podala, ale nie dziala.

jakis czas tu nie byla, wiec nie wiem skad takie przenosiny?

Odpowiedz
Gość 2010-06-19 o godz. 23:15
0

nie ma linku :(
może na priva?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-06-19 o godz. 23:01
0

Ojej dlaczego? Podaj mi linka plizz


A gdzie wątek listopadowo-grudniowy? Znalazłam tylko zamknięty.

Odpowiedz
Gość 2010-06-19 o godz. 22:46
0

to raczej na listopadowo-grudniowych o tym pisałaś bo do nas nie dotarłaś dopiero teraz pierwszy raz ;)
a my piszemy na .. tu już raczej nikt sie nie udziela..

Odpowiedz
Gość 2010-06-19 o godz. 22:09
0

Witam.

Napisałam kiedyś do was, jak mój mały miał 6 miesięcy a potem jakoś nie było czasu i zapomniałam o forum. Dzisiaj czytam wasze wpisy i widzę, że większość mi nie uwierzyła w to co piałam o Olku No nic, różnie bywa. Na poparcie mam fotki i filmiki, ale nie zamierzam się chwalić. Czy mogę się teraz dołączyć do was?
Na początek mam pytanko ile warzą i mierzą wasze maluszki, bo ja mam ciągle kompleks, że mój synek jest za chudy. Jest wyższy od róweśników, ale z wagą to nie za dobrze u niego.

Scarlet


Jeszcze chciałam napisać, że piękne te wasze dzieciaczki! Cudne!

Odpowiedz
Gość 2010-06-18 o godz. 23:35
0

Czas zmienić stare nawyki - jak coś się pieprzy, to szukamy alternatywy :D

Odpowiedz
Gość 2010-06-18 o godz. 23:16
0

index.php

MAtko co się na tej forum porobiła. A było tak fajnie..... :coto:

Odpowiedz
Reklama
matylda_zakochana 2010-06-17 o godz. 03:32
0

http://.nazwa.pl/index.php?c=5
zapraszamy :)
ale stronka często nie działa, nie przejmuj się ;)

Odpowiedz
joolita 2010-06-17 o godz. 02:57
0

Witam
gdzie teraz was mozna znalesc dziewczyny ,jest jeszcze inne fortum bo juz sie pogubilam
a tez czesto podczytuje ???
pozdrawiamy.

Odpowiedz
w.wolf21 2010-06-14 o godz. 23:15
0

i mi tez erro wyskakuje

Odpowiedz
Gość 2010-06-14 o godz. 22:40
0

u mnie to samo scully

Odpowiedz
Scully16 2010-06-14 o godz. 21:53
0

No hej!
Gdzie się podziewacie? Przyszłam tu bo tam mi się nie otwiera: 403 Forbidden, chyba znowu jakiś error.

dorotka77, czy to Ty? Jak tam Dawid? :)

Odpowiedz
Gość 2010-06-14 o godz. 00:09
0

Dzięki Dziewczyny, już Was namierzyłam.
No i postaram się aktywnie uczestniczyć w dyskusjach, skoro już się ujawniłam to chyba nie mam wyjścia ;) Jeszcze raz dzięki.

Odpowiedz
olcia_78 2010-06-13 o godz. 18:27
0

Joan napisał(a):Olcia i Dorotka dostałyście namiary?
ja dostałam, nawet sie zarejestrowałam i czekam teraz na aktywacje. Dziekuje

Odpowiedz
Gość 2010-06-13 o godz. 09:40
0

Aj do Sylwi już dawno PW wysłałam - tylko się ujawnijcie kobitki :)
Olcia i Dorotka dostałyście namiary?


Nie wiem czy Olcia i Dorotka dostały namiary ale też wysłałam :)

Odpowiedz
elek 2010-06-13 o godz. 09:03
0

jej nie wiedziałam że tyle miałyśmy ukrytych gości.. ;) podziwiam, że tyle czasu siedziałyście cicho..

Odpowiedz
dorotka77 2010-06-13 o godz. 06:37
0

i ja;) wiele razy korzytsałam z waszych rad - sama mam synka z połowy stycznia 2007

Odpowiedz
olcia_78 2010-06-13 o godz. 04:59
0

Fiba napisał(a):chciałam się odmeldować. przeniosłam się.

Sylw, zaraz podeśle linka


PS. Joan, Zupa ZAWSZE działa ;)
PS2. Swoją drogą, to fajnie, że np. Sylw się ujawniła. Może ktoś jeszcze?

:)
i ja :)

Odpowiedz
Fiba 2010-06-13 o godz. 03:58
0

chciałam się odmeldować. przeniosłam się.

Sylw, zaraz podeśle linka


PS. Joan, Zupa ZAWSZE działa ;)
PS2. Swoją drogą, to fajnie, że np. Sylw się ujawniła. Może ktoś jeszcze?

:)

Odpowiedz
Gość 2010-06-13 o godz. 01:55
0

zupa działa :)

Odpowiedz
Zupa 2010-06-13 o godz. 01:22
0

SylwiaS na obecną chwile nie pomogę bo tamto forum nie działa :D error jest

Odpowiedz
Gość 2010-06-12 o godz. 21:13
0

Cześć Dziewczyny,
Co prawda nigdy nie pisałam na forum, ale regularnie Was podczytywałam. Też jestem styczniową mamą 2007 i nie wyobrażam już sobie dnia bez forum. Będę wdzięczna za podanie mi nowego adresu pod którym będę mogła Was znaleźć.

Odpowiedz
Pucia 2010-06-12 o godz. 20:56
0

matylda_zakochana napisał(a):Jeszcze tu jesteście? ;)
Ja ciągle nie mam czasu, żeby tam usiąść lol

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-06-12 o godz. 10:21
0

Jeszcze tu jesteście? ;)

aga.jw, piękne zdjęcia :D

Odpowiedz
Gość 2010-06-12 o godz. 05:38
0

Pucia napisał(a):no, to chyba i ja muszę tam zajrzeć, bo widzę, żeście się poprzenosiły ;)
to tu to tam ;)

Odpowiedz
Pucia 2010-06-12 o godz. 00:37
0

no, to chyba i ja muszę tam zajrzeć, bo widzę, żeście się poprzenosiły ;)

Odpowiedz
aga.jw 2010-06-11 o godz. 22:33
0

agus wielkie dzieki

Odpowiedz
MartycjaT 2010-06-11 o godz. 21:31
0

aga.jw śliczne zdjecia :)

Odpowiedz
Gość 2010-06-11 o godz. 20:07
0

Aga.jw zdjęcia prześliczne :lizak:

Odpowiedz
Gość 2010-06-11 o godz. 20:02
0

aga.jw napisał(a):nikt mnie nie powiadomił :(
jeśli jestes zarejestrowana na babincu to powinnas dostac info na maila; wysle ci wiadomość na gg;

Odpowiedz
aga.jw 2010-06-11 o godz. 10:49
0

nikt mnie nie powiadomił :(

Odpowiedz
Gość 2010-06-11 o godz. 10:35
0

aguś działa tylko ma inny adres;

piękne zdjęcia :)

Odpowiedz
aga.jw 2010-06-11 o godz. 10:13
0

dziekuje wam...

niektore zdjecia z tego dnia...relacje zdam pozniej











troche zdjecia wyszly malo wyrazne bo tak foruma mi je przeskalowała...ciekawe co z naszym babińcem sie dzieje

Odpowiedz
Gość 2010-06-10 o godz. 23:21
0

Aga.jw to w taki razie wszystkiego najlepszego z okazji "kolejnego" ślubu. No i czekamy na fotki z tego wspaniałego dnia.

Odpowiedz
Gość 2010-06-10 o godz. 22:04
0

agunia85 napisał(a):mimina napisał(a):Dlaczego taki dupek musi niszczyć jej życie...
mi madre glowy mowia, ze "widzialy galy co braly" 8) i teraz to sie nie ma co uzalac :lizak:
Pewnie że widziały, ale czy zawsze się zobaczy wszytko? :/

Aga.jw dawaj zdjęcia i opisz dokładnie co i jak było ;)

Odpowiedz
aga.jw 2010-06-10 o godz. 21:20
0

dziekujemy :usciski: jeszcze jestesmy na wyjezdzie, dzis juz bedziemy w domu, jak tylko znajde czas umieszcze zdjecia, na razie mam od jednego fotografa, beda jeszcze od drugiego...zaluje tylko ze nie bylo kamery, mielismy wziac swoja ale myslelismy ze bedzie jakos tak drętwo a bylo super!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
ada.ant 2010-06-10 o godz. 20:49
0

ja również gratuluję :D

Odpowiedz
Gość 2010-06-10 o godz. 19:49
0

Aguś foty dawaj i serdecznie gratuluję :D

Odpowiedz
MartycjaT 2010-06-10 o godz. 19:48
0

aga.jw gratulujemy z całego serca, Wszystkiego naj naj na kolejne latka :love: :love:
fotki juz sa w galerii

Odpowiedz
Gość 2010-06-10 o godz. 19:47
0

aga.jw gratuluję ponownego ślubu :love: Pewnie było wzruszająco i przepięknie :love:

Odpowiedz
Gość 2010-06-10 o godz. 19:08
0

Aga napisał(a):agunia85 napisał(a):mimina napisał(a):Dlaczego taki dupek musi niszczyć jej życie...
mi madre glowy mowia, ze "widzialy galy co braly" 8) i teraz to sie nie ma co uzalac :lizak:


taaa tylko, że niektórzy dosyć dobrze się kamuflują-tak czy siak chyba tekst nie na miejscu....
powtarzam tylko co mi mowia ludzie, no ale ja wiem ze moja ironie i sarkazm czasami trudno zrozumiec

Odpowiedz
aga.jw 2010-06-10 o godz. 10:40
0

i jesteśmy po ponownym ślubie...teraz wiem ze tak miało być...

Odpowiedz
Gość 2010-06-10 o godz. 09:23
0

agunia85 napisał(a):mimina napisał(a):Dlaczego taki dupek musi niszczyć jej życie...
mi madre glowy mowia, ze "widzialy galy co braly" 8) i teraz to sie nie ma co uzalac :lizak:


taaa tylko, że niektórzy dosyć dobrze się kamuflują-tak czy siak chyba tekst nie na miejscu....

Odpowiedz
Zupa 2010-06-10 o godz. 06:48
0

kassandra napisał(a):agunia85, zawsze trzeba backupa zrobić! Święta zasada!
a jak to się robi?

Odpowiedz
MartycjaT 2010-06-10 o godz. 04:03
0

mimina szkoda mi Twojej przyjaciółki, niestety są na świecie takie dupki jak jej mąż
mój mąż nie robi za duzo w domu jedynie odkurza...... ale kasa jest nasza wspólna, i czasem sobie czegoś odżałuje zebym ja miała. I w przeciwieństwie do swojego ojaca on Oskarkiem ubóstwia sie zajmować a i Okar jest bardzo za nim :) :)

Odpowiedz
Gość 2010-06-10 o godz. 01:08
0

agunia85, zawsze trzeba backupa zrobić! Święta zasada!

Odpowiedz
Gość 2010-06-09 o godz. 23:45
0

mimina napisał(a):Dlaczego taki dupek musi niszczyć jej życie...
mi madre glowy mowia, ze "widzialy galy co braly" 8) i teraz to sie nie ma co uzalac :lizak:

Dawno nas nie bylo, ale w sumie nic sie nie dzieje u nas, tyle ze w koncu mam porzadna prace i dostalam sie na studia ^D^
Mloda mnie wykancza, nie usiedzi nawet minuty w jednym miejscu, nauczyla sie niedawno mowic "autko" i teraz wszystko jest autko, lacznie z kotem i lampa.
O wlasnie i jeszcze samochod mi sie psuje, mam jakas czarna serie ostatnio


a no tak zapomnialam sie pochwalic ze spalil mi sie twardy ze wszystkimi zdjeciami mlodej

Odpowiedz
Gość 2010-06-09 o godz. 21:34
0

mimina napisał(a):A alternatywa znów nie działa
przenosi sie na inny serwer. Wroci.

Odpowiedz
aga.jw 2010-06-09 o godz. 21:28
0

mimina moja przyjaciolka ma takiego samego meza wiec wiem co czujesz....pewnie o wielu sprawach nie napisalas, ten typ faceta po prostu tak ma i zmienic sie nie da...przykre ale prawdziwe

Odpowiedz
Zupa 2010-06-09 o godz. 20:22
0

ach gdyby pieniądze rosły na drzewach byłoby fajnie, się rozmarzyłam

a u mnie płaczliwy dzień byle pierdoła a mi już łzy lecą

mam nadzieję,ze dziś nie będzie już tak gorąco jak wczoraj i uda mi się wylicytować wózek na allegro za przyzwoitą cenę. Oto moje marzenia na dziś chyba ciąża uciska mi na mózg Oo|

Odpowiedz
Gość 2010-06-09 o godz. 12:14
0

mimina, smutne :/ szkoda mi takich ludzi jak ten facet, puści są, i bardzo współczuje Twojej przyjaciółce, może się odmieni mu, jak maluch się urodzi?

Odpowiedz
Gość 2010-06-09 o godz. 10:41
0

U jakie pustki. A alternatywa znów nie działa


Nie ma nikogo ale nic to i tak się pożalę

Jest mi tak cholernie, niesamowicie przykro ;\ Właśnie wróciliśmy od przyjaciółki która jest w 9 miesiącu ciąży a zachowanie jej męża przyprawiło ją, mnie i nawet mojego twardego męża o łzy w co sama uwierzyć nie mogłam. Dla niego liczą się tylko kumple i imprezowanie(picie) z nimi. Ma pretensje do żony, że założyła sobie osobne konto, że rzeczy do domu kupuje sama bez jego opinii, że ma do niego jakieś pretensje. Dziwi się, ale sam w domu nie zrobi nic, nie posprząta, nie skosi trawy, nic nie przykręci, nie przybije. Nie chciał z ich ówcześnie wspólnego konta dać pieniędzy na meble (których w ogóle nie mięli bo dopiero się urządzają) ale na felgi do samochodu to tak i to bez zapytania żony o zdanie wydaje całą wypłatę. On by mieć na czym siedzieć, gdzie gotować założyła sobie osobno konto i tam zbiera pieniądze bo inaczej on by je przepuścił na rzeczy do samochodu lub imprezy :bad:On jak sam przyznam nie zrezygnuje z imprezowania i kolegów, ale żone i dziecko kocha nad życie i dla nich zrobi wszytko ! Jego zachowanie długo by opisywać, ale przez niego jego dzisiejsze słowa w stosunku do żony, głupie dogadywanie popłakała się ona, ja mój małżónek. Dlaczego taki dupek musi niszczyć jej życie....

Odpowiedz
Gość 2010-06-08 o godz. 10:44
0

Aga, Matylda moja jane energy dokładnie w tym samym kolorze :lizak:

Zosia już też po debiucie żłobkowym, pierwszy i drugi dzień bez problemu, dziś podobno płakała przy tym, jak ją tatuś zostawiał, ale wytrzymała do 15, zdążyła wypróbować panią (obraziła się, że jej czegoś nie wolno i usiłowała wymuszać), ale ogólnie nie jest źle.
I dziś się nawet zdecydowała na drzemkę w żłobku, bo w te pierwsze dwa dni zasypiała tam, gdzie stała, siedziała po powrocie do domu, np. na huśtawce.

Co do priva Mad zarejestrowałam się i na razie obserwuję rozwój wydarzeń, ale generalnie uważam, że to niezły pomysł.

Co do pajacy to ja się ostatnio chciałam na piżamki przerzucić, ale te w rozmiarze 80 ciężko znaleźć, podpowiecie gdzie szukać?

Odpowiedz
Gość 2010-06-08 o godz. 04:15
0

qurde, jakie pustki

Odpowiedz
szkucik 2010-06-07 o godz. 09:56
0

dziewczyny ja tez nie mam teraz czasu sie zastanawiac gdzie pisac no wiec bede jak Nartycja kopiowac ;)

Aga trzymaj sie zapalenie pecherza to straszne wiem z autosji i wazne jest szybkie uzycie p/bakteryjnego inaczej mozna po scianach chodzic :usciski:

kasiakus ty tez sie trzymaj miejmy nadzieje ze Placko nie zalapal juz jakiejs choroby :usciski:

ja tu wpadam na chwilke tak w sumie bo taakie mam zamieszanie ze hej. Wydawalo mi sie ze bede w UK za miesiac a tutaj wychodzi, ze moze juz za tydzien. Wyslalam meza w niedziele i myslalam, ze z 2 tyg bedzie mieszkanka szukal a tu okazuje sie, ze jest wysyp mieszkan bo studentow jeszcze nie zwialo. Tak sie stalo ze dzis juz podpisal umowe i na rok wynajal. Miejmy nadzieje ze ladne i czyste bo widzialam je tylko na fotkach. Ja kurcze musze dziecko jeszcze zaszczepic a ona jeszcze do konca z choroby nie wyszla zarejestruje ja na przyszly tydzien miejmy nadzieje ze na 100% bedzie zdrowa. Na szczescie jej ta biegunka przechodzi.

Dzis bylam w zoo. Bylo super juz 3 raz bylam i za kazdym razem jest coraz fajniej bo mala coraz wiecej rozumie. Dzieki temu zoo padla mi juz o 21 chodz balam sie ze posiedzi do 23 ( bo wstala ok 9 normalnie o 7 ) ale tyle wrazen miala ze padla bez jakniecia. :D

W sprawie buntu ja juz jestem taka zalamana i nie mama nawet czasu pisac o tym ale po prostu mam malego wrazliwca i histeryka w domu ( czasem myslalam ze mlotek wyciagne z szuflady ). Przez chorobe sie to uwolnilo bo jak miala goraczke 40 to siedzialam z nia i minimnii ogladala razem ze smocczkiem , trwalo to 4 dni ale tak sie do dobrego przyzwyczaila ze hej. Jak juz bylo lepiej zabralam sie za nia i juz nie wlaczalam ale ona co chwile pod tv zeby jej wlaczyc a jak nie to ryyyyyyyyk :'( ale tak przerazliwy ze czasem wydawalo mi zie ze chora jest a sasiedzi to pomysleli, ze ja leje albo co....na szcescie po paru dniach wierzcie mi strasznych dniach wyplewilam prawie wszystko 8)

tak wiec moje dziecko wyje jak cos jest nie i rzuca zabawkami , zwlaszcza jak sie klocki nie chca szczepic to tak potrafi majtnac - mam gorszego potworka :DD

a na wakacjach bylo super tylko juz zapomnialam. Mialam wam napisac i z tego wszystkiego zapomniaolam. Wyspa mala ale urocza i z klimatem. Nie bylo strzasznie duzo turystow- bo taki hotel wybralismy na odludziu - malo do zwiedzania ale piekne wdoczki i upalnie :D Tak na tydzien bo potem prawdopodobnie by sie znudzilo.

Odpowiedz
MartycjaT 2010-06-07 o godz. 09:56
0

wiekszość miała pisać tu .......

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-06-07 o godz. 09:36
0

Rumcajsówna napisał(a):No właśnie nie wiem gdzie pisać więc skacze sobie raz tu raz tam
Ja Was tu czytam, ale na razie piszę głównie tam, żeby zamieszania nie robić.
Może przenieśmy się, co za różnica gdzie będziemy gadać, a podziałów przecież nie chcemy :(

elek, zerknij tam ;)

Odpowiedz
Rumcajsówna 2010-06-07 o godz. 09:13
0

Jak ja mówie że dziękuje za drugie, bo pierwsze mi dało w kość wystarczająco to każdy właśnie mówi że już drugie to aniołek będzie ale ja tam boje się ryzykować i drugiego nie planuje :)

No właśnie nie wiem gdzie pisać więc skacze sobie raz tu raz tam

Odpowiedz
elek 2010-06-07 o godz. 09:08
0

noo przecież niekoniecznie drugie dziecko będzie takie samo jak pierwsze ;) i może być chodzącym a raczej śpiącym aniołkiem... :D

chyba większość się przeniosła

Odpowiedz
Rumcajsówna 2010-06-07 o godz. 08:56
0

Oj znam tą tęsknotę za przespaną nocą bardzo dobrze i pamiętam radość z przespanej całej (do 6) i dlatego nie wyobrażam sobie kolejnego maluszka teraz i wstawania co 2 godziny jak to było u nas na początku, a raczej do 7 miesięcy jadła co 4 godz w nocy i bardzo źle sypiała.
W nocy pije wodę, na początku się buntowała i domagała czegoś innego ale po paru nocach ustąpiła :)

Odpowiedz
MartycjaT 2010-06-07 o godz. 08:37
0

Rumcajsówna ja bym chciala przespać raz jedna noc bez stawania do niego ...... a od lutego bede wstawac co 3 godziny :)

co dajesz małej do picia w nocy, moj pije herbate sage owocowa

Odpowiedz
Rumcajsówna 2010-06-07 o godz. 08:24
0

Moja dziesięć minut temu też padła, ja tam chciałabym żeby chodziła spać codziennie o 20 wtedy wieczór byłby wolny. No i obawiem się że już niedługo nie będzie drzemki w dziń. A noce to u nas różne są, raz lepsze raz gorsze czasem chce pić, czasem mówi przez sen albo popłakuje.

Odpowiedz
MartycjaT 2010-06-07 o godz. 08:03
0

moj juz poszedl spać, z jednej strony fajnie bo mam luz a z drugiej wole jak idzie okolo 21.30 bo poźniej wstaje i w nocy nie buszuje - chociaż ja nie pamietam kiedy Oskar przespał cała noc ......... budzi sie na picie z 5 razy albo wola ze chce czekoladke, albo buciki skarpetki - ostatnio fiziuje bardzo

Odpowiedz
Rumcajsówna 2010-06-07 o godz. 07:36
0

MartycjaT napisał(a):Oskar sie zbuntował i drzemki nie ma, idzie teraz z babcia na spacer - mam nadzieje ze nie zaśnie bo wieczorem pojdzie poźno spać .....
u nas dziś też był bunt i nie spała w dzień no i wcale teraz też na śpiącą nie wygląda :(

Odpowiedz
MartycjaT 2010-06-07 o godz. 03:12
0

Oskar sie zbuntował i drzemki nie ma, idzie teraz z babcia na spacer - mam nadzieje ze nie zaśnie bo wieczorem pojdzie poźno spać .....


a co tu taka cisza

nasz mały też rzuca ale tylko wtedy jak sie wkurza, kulki sensoryczne nie robia juz na nim wrażenia, woli bawić sie pileczkami ze swojej lokomotywy - matka ma poźniej co sprzatac bo synkowi nie zawsze chce sie zrobić porzadek.
Uczycie swoje maluchy sprzatać zabawki

kass i jak sie czujesz lepiej coś

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-06-07 o godz. 03:06
0

No tak, ja pochowałam wszystkie ciężkie zabawki, inaczej Julian by miał same guzy ;)

Odpowiedz
Sąsiadka 2010-06-07 o godz. 03:05
0

i nie działa........ :D

Asia Paula tez lubi sobie walnąć czymś o podłogę, najlepiej jej to idzie z kulkami sensorycznymi, które nie dość, że huk robią to dziure w podłodze dodatkowo. Ale tez niekapek świetny huk robi, pilot etc.
Ja staram się mówić: Kule turlamy po podłodze. Jak sie turla kule? I ona pokazuje. I odwraca uwagę od rzucania. Albo, że na kanapie się siedzi! jak się siedzi? (i ona wtedy przestaje biegac po kanapie i siada - no, tylko ze na chwile ;)
Wiem ze zakaz typu "niewolno" działa na nią z odwrotnym skutkiem, wręcz z premedytacją robi to czego nie wolno...

A tak z innej beczki. Co wiecie o mleku sojowym? Czy małe dzieci mogą go pić? Kupiłam ostatnio mleko sojowe w dziale ze zdrową zywnością i Paula je bardzo polubiła. Tylko nie wiem ile moze go wypic i czy wogóle...

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-06-07 o godz. 02:59
0

Franek też ma takie fazy na rzucanie, albo inne takie i czasem już nic nie pomaga, ale ja to olewam. Mówię sobie, minie, i faktycznie czasem mija, raz na dłużej, raz na krócej, ale coś to daje. Staram się mu po prostu to uniemożliwiać. Jak widzę, że chce rzucić, to zabieram mu zabieram przedmiot. Czasem proszę i udaję, że nie widzę

Odpowiedz
aga.jw 2010-06-07 o godz. 02:53
0

asia77 widze, ze przyzwyczajona bylas do grzecznego chlopca, bo daniel to raczej do spokojnych nalezal nie? ja mam typ buntownika i rozrabiake, ktorego codziennie trzeba temperowac....tez rzuca i ma przy tym duza siłę...widze ze czasem mocny krzyk pomaga a czasem robi to jeszcze gorzej, ogolnie nie mam dobrej rady na to, na razie duzo mu tlumaczymy, mysle ze to przejdzie...lubi robic komus krzywde, zauwazam ze to z milosci np wyrywa mi rano wlosy albo bije po twarzy, ech....czasem jest bardzo ciezko a czasami ma dni ze w ogole nie broi

Odpowiedz
Asia 77 2010-06-07 o godz. 02:32
0

karola78 napisał(a):Jeszcze trochę i dostane rozdwojenia jaźni.
I ja............


dziewczyny ja juz nie daje rady z Danielem
ma obecnie faze rzucanie wszystkim, zabawkami, piciem etc
tylko czekam az sasiad przyjdzie nas upomniec i bedzie miał racje
Bo Daniel rzuca z takim impetem na panele ze szok
I nie robi tego aby zwrócic uwage bardziej mu sie to spodobalo i traktuje jako "zabawe"
Jak go tego oduczyc???
Tłumaczenie, ostry ton, kara pt. pojdziesz do pokoju nie pomaga :help:
Trwa to juz jakies 2 tygdonie

Odpowiedz
Gość 2010-06-07 o godz. 02:31
0

Oj - ciekawie jest.

Zatrułam się czymś, od wczoraj tylko do toalety kursuję, buuuuu....

Odpowiedz
Gość 2010-06-07 o godz. 02:03
0

coś często mnie stamtąd wywala ^^D


i jaki ruch się zrobił od razu tutaj jak tam siadło :D

Odpowiedz
aga.jw 2010-06-07 o godz. 01:55
0

kasiakus tez cie mocno sciskam :* oby szybko przeszlo, szkoda ze akurat teraz sie przytrafiło :( zdrowka dla Placka

Odpowiedz
Gość 2010-06-07 o godz. 01:49
0

Aga.jw to oczywiście czekamy na fotki z ponownego ślubu ;)

Kasiakus przytulam mocno :usciski: Oby ta gorączka to nic poważnego.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-06-07 o godz. 01:44
0

karola78 napisał(a):Jeszcze trochę i dostane rozdwojenia jaźni.
Ja też #/

Odpowiedz
karola78 2010-06-07 o godz. 01:43
0

Jeszcze trochę i dostane rozdwojenia jaźni.

Odpowiedz
aga.jw 2010-06-07 o godz. 01:42
0

ja sie pakuje na wyjazd, paznokcie zrobilam ale nie wiem czy wytrzymaja do niedzieli...w necie mnie nie bedzie do wtorku wiec zobacze pewnie jak wroce jak sytuacja sie rozwiazała...ja tez nie jestem za przeprowadzka :'(

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-06-07 o godz. 01:41
0

mimina napisał(a):No widać nie tylko foruma pada.....MAtylda, Zupa i inne po przeprowadzce u was też tak jest??
Niestety tak :/
Pewnie forumówki narozrabiały ;)

Odpowiedz
Gość 2010-06-07 o godz. 01:37
0

No widać nie tylko foruma pada.....MAtylda, Zupa i inne po przeprowadzce u was też tak jest??

Odpowiedz
elek 2010-06-07 o godz. 01:25
0

Kasia współczuję... :usciski: :usciski:
no właśnie dlaczego mamy się przenosić? mnie tam jakiś styl fm nie interesuje... ja i tak przeważnie czytam tylko nas a tutaj się nic nie zmieniło.. a to, że padła nie pierwszy i ostatni raz...

Odpowiedz
Fiba 2010-06-07 o godz. 00:57
0

Dziewczyny, mam jedno zasadniecze pytanie. Dlaczego mamy sie przenosić?

Może zostaniemy tutaj, co?

Kasiakus, trzymam kciuki za Placentego :usciski: i Ciebie.

U nas "zero" postępów ;) smok w robocie, pieluchy, mówienie nie za bardzo. Tylko butle w końcu odstawiłam na rzecz kubeczka niekapka. Rwie się do picia z normalnego kubka, al enie chce mi się go przebierać ...

Odpowiedz
Gość 2010-06-07 o godz. 00:41
0

och Kasiu ściskam :usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-06-07 o godz. 00:20
0

liza napisał(a):baby, zwlaszcza pracujace, skad wy macie czas????? :O bo pracę się szanuje :D

Kasiakus jej ale Wam współczuje - trudne chwile i jeszcze ta temperatura :usciski: :usciski:

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-06-07 o godz. 00:14
0

kasiakus napisał(a):właśnie odebrałam Placka ze żłobka....z gorączką 37,9 ciekawe czy to z nerw, czy choróbsko jakies :/
:usciski:
Mam nadzieję, że nic poważnego :(

Odpowiedz
kasiakus 2010-06-07 o godz. 00:02
0

właśnie odebrałam Placka ze żłobka....z gorączką 37,9 ciekawe czy to z nerw, czy choróbsko jakies :/

Odpowiedz
Gość 2010-06-06 o godz. 23:26
0

oj baby ale sie porobilo...
czytalam was caly czas, ale nie mialam czasu na pisanie, ostatnio nie zagladalam bo Jula znow zaczela chodzenie do zlobka i ciezko nam idzie ponnowne przyzwyczajanie...

zagladam - a tutaj przeprowadzka/ucieczka?

rozumiem ze to przez styl.fm i itd?

moge prosic na priv nowe namiary?

pzdr


dzieki za privy :)

baby, zwlaszcza pracujace, skad wy macie czas????? :O

Odpowiedz
Gość 2010-06-06 o godz. 22:24
0

Elek ale tam jest bardzo fajnie i całkiem swojsko ;) Ja też nie lubię zmian i co jak co za stałe rzeczy uznawałam męża, dziecko, dom i forum......no ale jak sie porobiło. Byłam na nie ale teraz jestem na tak!!!

Kasiakus współczuję i rozumiem psychiczny dołek. Ale na pewno Placo szybko się przyzwyczai i jeszcze będzie płacz jak trzeba będzie wracac do domu:)

Odpowiedz
kasiakus 2010-06-06 o godz. 21:45
0

aga dzięki, mam nadzieję ze i Placko się zaklimatyzuje w końcu.

Odpowiedz
Gość 2010-06-06 o godz. 21:34
0

kasiakus napisał(a):Aga tak właśnie robię to rada Pani psycholog żłobkowej. Ale dzięki za radę. A czy twoje chłopaki płakały ?
oczywiście, ze tak :usciski: i konsekwencja i tylko konsekwencja i rozmawianie-codziennie do teraz powtarzam jak mantre, że w żłobku jest duzo zabawek, fajne ciocie, i że tam będą spały i jadły obiadek i coś słodkiego dostaną;) a mama idzie do pracy ale wróci po nie...a jak odbieram -mimo, że moje mówią w swoim narzeczu;) a w grudniu to już wogóle;)- to zawsze pytam jak było. co jadły i co robiły, ze jutro tu wrócimy i robimy złobkowi na dzisiaj papa i zabawkom papa ale jutro sie zobaczymy-taki rytuał ale zaczał działać dosyć szybko;

Odpowiedz
kasiakus 2010-06-06 o godz. 21:27
0

Aga tak właśnie robię to rada Pani psycholog żłobkowej. Ale dzięki za radę. A czy twoje chłopaki płakały ?

Odpowiedz
Gość 2010-06-06 o godz. 21:18
0

aga.jw napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):
Tylko z tego co widzę nie tylko o awarię tu chodzi :/


i to jest najgorsze :(
tzn.?

Kasiakus jesli moge cos doradzic: może rób tak zanim wprowadziśz go na sale powiedz mu ze idzie na sale, do dzieci do cioc itp ty wrócisz po niego nie wiem po spaniu po obiedzie i daj buziaka; oddajesz go i tylko powiedz papa i odwracaj się i wyjdź-wiem brutalne ale im dłuzej tam stoisz a on łapie z toba kontakt wzrokowy i wyczuwa ze tobie tez źle to tak bedziecie sie meczyc oboje tygodniami i nic z tego nie wyjdzie :) sciskam kochana i duzo siły zycze :usciski:


a ja dorobiłam się zapalenia pęcherza Boże co za ból


a i może faktycznie zdecydujmy gdzie piszemy, bo w sumie od początku jestesmy razem więc faktycznie nieważne miejsce a ja też dostaje rozdwojenia #/

Odpowiedz
kasiakus 2010-06-06 o godz. 20:58
0

dziewczyny ja wiem, że on sie przyzwyczai ale strasznie boli jak on patrzy mi w oczy i woła mamo :'(

panie tłumaczą ze to normalne a poza tym nie on jeden tak sie zachowuje .

Odpowiedz
Pucia 2010-06-06 o godz. 20:40
0

Kasiukus,
współczuję Ci ogromnie. U przyjaciół taki ryk trwał około 1-2 tygodni, ale potem okazywało się, że po przejściu do grupy dziecko było zadowolone. Wiesz, Placko musi się po prostu przyzwyczaić a przyzwyczajenia biorą się z upływu czasu i on go z pewnością potrzebuje. Nie poddawaj się!

Odpowiedz
Gość 2010-06-06 o godz. 20:35
0

Kasiakus przytulam witrualnie :usciski:
A powiedz co na to panie ze żłobka ? One nie raz miały takie sytuacje i może coś podpowiedzą ?

Odpowiedz
elek 2010-06-06 o godz. 20:33
0

kasiakus współczuję :usciski:
ja zostaję tutaj... nie lubię zmieniać przyzwyczajeń.... jak padnie foruma to wtedy będę musiała się przyzwyczaić...

Odpowiedz
kasiakus 2010-06-06 o godz. 20:06
0

ja narazie zostaje bo nie mam czasu nigdzie zaglądac. a chęci też brak.Placko dzis nie płakał tylko się darł w niebogłosy jak go zostawiałam Nie wiem jak długo to psychicznie wytrzymam, zaczynam się chyba łamać :'( . :'( :'(

Odpowiedz
Pucia 2010-06-06 o godz. 10:58
0

Zupa napisał(a):Mi tu dobrze, jakby co To Was znajdę 8) .

szkucik napisał(a):Zupa i Pucia wy to juz prawie na wyocie chyba co?// :D
jednego dnia mam stracha, drugiego wielką chęć pozbycia się brzuszyska
Mam to samo, ale jednak jeszcze chcę pobyć razem. Mam milion spraw do załatwienia, więc niech małe czeka i już.

Co do sprawy z priva - dostałam info, ale dziś nie miałam chwili. Rozejrzę się tam.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie