Moj lyka jedna tabletke dziennie.jest to po prostu zestaw witamin i w nim akurat jest tez kwas foliowy (niektorym sie wydaje ze jest on potrzebny wylacznie kobietom w ciazy ale tak nie jest).On duzo pracuje, nieregularnie sie odzywia i nie zawsze super zdrowo wiec to w tym celu akurat bylo.
OdpowiedzNie brał przy pierwszsych staranaich ,ale jak stracilismy dzidziusia w 10tc to teraz regularnie łyka Salfazin i kwas foliowy- nawet go pilnowac nie muszę ,a wczesniej nawet słychac nie chciał...
Odpowiedz
minisia napisał(a):Mój mąż także brał kwas foliowy.
Kiedy poszłam do gina i mówiłam, że chcemy zacząć starania o dziecko to wtedy powiedział, żeby mąż też brał kwas foliowy, bo przecież dziecko będzie miało geny nie tylko moje, ale i męża, więc tak samo jak kobieta zażywa kwas foliowy tak samo mężczyzna też powinien ;)
Identycznie, mój brał i pilnował nas obojga żebyśmy brali, wskazanie ginekologa. Jak zaszłam w ciążę mąż odstawił, ja brałam do ok 3miesiąca.
Mój mąż także brał kwas foliowy.
Kiedy poszłam do gina i mówiłam, że chcemy zacząć starania o dziecko to wtedy powiedział, żeby mąż też brał kwas foliowy, bo przecież dziecko będzie miało geny nie tylko moje, ale i męża, więc tak samo jak kobieta zażywa kwas foliowy tak samo mężczyzna też powinien ;)
Specjalnie nie brał.
Czasem sporadycznie (raz na tydz) "podkradał" mi tabletkę.
:yawinkle:
Moj bierze. Z polecenia lekarza.
A co do pytania - 'ile kobiet nie stosowalo i nic sie nie dzialo' - to samo mozna spytac 'ile znacie palaczy papierosow, ktorzy umarli na raka? '. Istnieje ryzyko, male ale jednak - i ja wole je wyeliminowac. Poza tym wiadomo, ze kwas foliowy dobry jest tez dla doroslych - wplywa na produkcje endorfin, bierze udzial w funkcjonowaniu mozgu... no i wiadomo, ze normalna dieta dostarcza go za malo :)
Włoska kuchnia - w szczególności pizza z salami oraz spaghetti - bogata jest w kwas foliowy, który zmniejsza ryzyko zaburzenia produkcji materiału genetycznego (chromosomów).
Chromosomy zawarte w spermie i komórce jajowej są nośnikami genów, z których każdy odpowiedzialny jest za jakąś cechę nienarodzonego dziecka. W momencie zapłodnienia chromosomy łączą się w pary, a zawarte w nich geny decydują o wyglądzie, podatności na choroby i inteligencji potomka.
Według „Dziennika", mężczyźni powinni spożywać przynajmniej 0,3 miligrama kwasu foliowego dziennie. Zbyt mała jego ilość powoduje przede wszystkim powstawanie ciężkich zaburzeń rozwojowych u płodu, co w konsekwencji prowadzi do głębokiego niedorozwoju umysłowego i wad rozwojowych u dziecka.
Kwas foliowy zawarty jest m.in. sałacie, szpinaku, brukselce, brokułach, pomidorach, orzechach, słoneczniku, drożdżach piwnych, wątróbce, żółtku jajka, pomarańczach, bananach czy awokado.
źródło: http://www.dlastudenta.pl/dlafaceta/?act=show_ar&id=20528
mnie wogle ten kwas foliowy zastanawia...
ile kobiet zachodzi z "wpadek"... i ile z tego bralo kwas... i ile dzieci tychze kobiet mialo rozczep kregoslupa itp...
No, przyznam się carol, że mnie zaniepokoiłaś w wątku dla staraczków 8)
Stąd to pytanie:)
tak, przed pierwszą ciążą
uff a myslalam ze mi jakies bajki opowiadano i ze sie wygluplam...
Podobne tematy