-
Doris* odsłony: 5977
Poszukiwany wierszyk o gąsce...
Kochane,
poszukuję pilnie dla koleżanki wierszyka o gąsce...
cytuję fragment..." zaprosiła kota i psa, ciekawe co im do jedzenia da"..
Moja koleżanka jest teraz na turnusie ze swoim Mateuszkiem, który słyszy w 40% i szykuje jakieś przedstawienie...i bardzo chciała, abym jej znalazła w necie cały wierszyk. I nie mogę...
Pomożecie?
Może któraś z Was ma w domu..albo zna i może napisać go w całości...
Please...
Tolka napisał(a):Postawiła przed baranem
miskę (chyba) serdelków z chrzanem
Postawiła przed baranem
porcję serdelków z chrzanem:
- Baranie jedz serdelki!
Prosiła owce: - Chodźcie,
spróbujcie grzybków w occie,
wspaniałe grzyby!
Częstowała kozy rybą w galarecie:
- Jedzie, dlaczego nie jecie?
Chyba lubicie ryby?
Przyniosła wazę kompotu:
- Smacznego! - rzekła do kotów.
Dla psa przyniosła sałatę,
kurze podała herbatę.
I wszyscy wyszli głodni
z przyjęcia.
Dlaczego?
Może wy wiecie,
bo ja nie mam pojęcia.
Pewna gęś, znana z gościnności,
zaprosiła na przyjęcie gości -
krowę, cielaka i kurę,
kotkę z mężem kocurem,
owcę, barana, kozy i psa.
Ciekawe co im do jedzenia da?
Podała kotlet krowie
- jedz, niech ci idzie na zdrowie
patrz, jaki kotlet wielki.
Postawiła przed baranem
miskę (chyba) serdelków z chrzanem
-Baranie jedz serdelki.
I dalej pamiętam wybiórczo, a jeszcze wczoraj czytałam.
Jeśli nikt nie napisze ci całego tekstu wcześniej, to napiszę ci po południu, jak będę w domu.
Podobne tematy