-
Gość odsłony: 13189
W jaki sposób zareklamować usługi remontowe?
Proszę Was o pomoc, bo mi ręce opadają...chodzi o reklamacje usług remontowych...W jaki sposób je zareklamować, żeby firma remontowa nie zbyła nas tekstem "przecież z tego się nie strzela, nie musi być idealnie"? Jak wyegzekwować np. naprawę podłogi (np. uginają się panele, pod wpływem ciężaru, czyli brak wylewki samopoziomującej - odpowiedź fachowca - "panele pracują, tak musi być") Dodam, że protokuł odbioru robót został podpisany :(
Wykonawca nie ma obowiązku podawania cen zakupu i przedstawiania swoich faktur, jeśli on kupuje materiały a następnie refakturuje je dla was razem z usługą. Natomiast jesli wyłącznie kupuje w waszym imieniu (na was faktura) to oczywiście nie tylko powinien pokazać ale przede wszystkim oddać razem z materiałem. W takim przypadku wykonawca wystawia dla was wyłącznie fakturę na usługę.
W kosztorysie powinniście mieć zawarte wszystkie użyte materiały, zwłaszcza te które mają indywidualne cechy produktowe np. panele: producent, rodzaj (mdf, drewniane), wzór, stopień twardości zwłaszcza wtedy, gdy dostajecie je razem z usługą położenia. Płacąc tylko za montaż z reguły wiadomo co kupiło się ;)
Faktura może być wystawiona ogólnie: usługa montażu paneli wraz z materiałem lub szczegółowo: materiał np., panele Kronopol, wzór A, twardość 3 + usługa. W pierwszej wersji obowiązkowo powinna być dołączona specyfikacja produktu + gwarancja na ten produkt, bo jest to niezależne od usługi.
Reklamację można składać zarówno wykonawcy jak i producentowi, dlatego potrzebny jest dokument potwierdzający rodzaj użytego materiału.
Ok, pismo wysłaliśmy, potwierdzenie otrzymaliśmy. Facet napisał nam meila, że "usterki instalacyjne w tym tygodniu (tydzień minął), budowlane w sierpniu", wtedy nie wiedział, że prócz meila wysłaliśmy pismo. No i dzisiaj przyszła odpowiedź na nasze pismo, odpowiedź meilowa, która m.in. dotyczy naszej prośby o przedstawienie kopii faktur zakupu materiałów użytych do remontu, chodzi tu o rzeczy typu panele, na które wg naszej wiedzy mamy 20 lat gwarancji. Firma gwarantuje nam 2 lata gwarancji na usługi. Odpowiedź brzmi tak:
"Wystawiona przez naszą firmę faktura końcowa stanowi również
gwarancję na wykonane i zakupione przez nas materiały. W zawartej umowie
nie zastrzeżono, że produkty kupuje inwestor, w związku z tym nie możemy
przedstawić kserokopii faktur na "wasze zakupy", ponieważ obowiązuje nas
tajemnica handlowa".
Umowa (ustna) była taka, że my kupujemy płytki, panele (facet okazał się "wspaniałomyślny" i zaproponował, że on podjedzie i wszystko kupi, i że będziemy mieli taniej bo zapłaci 7% vat) itp, ale jak teraz patrze na tą pisemną to faktycznie jest w niej inaczej, czyt. zaufaliśmy im i nas wyrolowali.
Właściwie to nie wiemy za co zapłaciliśmy, jakie mamy panele na podłodze, dostaliśmy fakturę na ogólną sumę i tyle.
Czy nie powinniśmy dostać szczegółowego rozliczenia? Czy to faktycznie tajemnica handlowa?
Czy jest jakiś sposób, aby unieważnić umowę? Jest w niej podpunkt "integralną część umowy stanowi kosztorys ofertowy", nie podpisywaliśmy takowego...
Jak wygląda procedura reklamacji, nie powinniśmy dostać pisemnej odpowiedzi z wyznaczeniem terminu napraw?
Nie wiem czy cokolwiek zrozumiałyście z tego za naskrobałam. Sorki, że tak chaotycznie, ale jestem wściekła na siebie, ale człowiek uczy się na błędach...szkoda, że na własnych.
nie będzie, meil swoją drogą pismo za potwierdzeniem odbioru nie zaszkodzi
Odpowiedz
Prowadzę trochę rozmowę sama z sobą, ale to nic :D
Przed chwilą dzwonił skruszony facet od remontu, prosił o wypisanie mu jeszcze raz wszystkich naszych uwag w mailu. Czy w razie czego reklamacja mailowa będzie ważna? Sorki, że tak truje...
Dziś do usterek dołączył wodomierz, który odlicza wodę wstecz...:/ Zrobiliśmy dłuuuuuugą listę usterek, zadzwoniliśmy do gościa i po 15 minutach rozmowy, z której to oczywiście wynikało, że wszystkie usterki nie były spowodowane z ich winy, gość powiedział, że nie musimy mu spłacać długu, a gdy poprosiliśmy o potwierdzenie na piśmie, rzucił słuchawką... Co robić? Pisać reklamację i czekać na odzew? Jak długo czekać? :)
Poprawił mi się humor :D
No dobrze, a co to są ujawnione ustreki, tzn czy np. mazie na ścianach po malowaniu, czy obita ościeżnica się do nich zalicza? Nie oglądaliśmy szczegółowo mieszkania..:( a podpisaliśmy, że "roboty zostały wykonane zgodnie z umową i jakościowo dobrze" Kurcze to była firma z polecenia teścia, u nich remont zrobili dobrze i od początku niestety dogadywaliśmy się na słowo. Umowę podpisaliśmy na końcu, i tak nas wyrolowali, że przekroczyli umawianą kwotę, i teraz mamy nie dość, że schrzanione mieszkanie to jeszcze dług... :/ Czy firma może nie zgodzić się z naszymi uwagami co do wykonanego remontu? Zgłaszaliśmy już dziury w gładzi, przyszła babka to naprawiać, ale załatała je gipsem, pomalowała, i teraz dziur nie ma ale są widoczne plamy innej struktury niż pozostała część ścinany. W taki sposób to naprawa czegokolwiek to syzyfowa praca, która będzie trwała miesiącami...:(
Odpowiedz
Madziula - na piśmie, za potwierdzenem odbioru.
Wymienić wszytkie ujawione usterki (precyzyjnie je opisać) i wezwać do ich niezwłocznego usunięcia.
Podobne tematy