"Parapetowy" prezent :)

No to kupiłam. Srebrną tacę a do tego uchwyt do wina. Wszystko ładnie zapakowane i z kompletu. Ma bardzo ładny motyw winogron. Bardzo mi się podoba :lizak: :lizak: :lizak:

Manifik napisał(a): ja w tej sytuacji byłabym zadowolona z kompletu pięknych ręczników :)
Na parapetówkę do bratowej kupiliśmy zestaw ręczników. Wiedziałam w jakich kolorach mają łazienkę, więc wybierałam tak, żeby idealnie pasowały. Sama też byłabym bardzo zadowolona z takiego prezentu.

JEśli ma być fajnie, to polecam sliczne kwiaty, jesli praktycznie to deske do prasowania :))). Bylam ostatnio na parapetowie i kolezanka straaasznie ucieszyla sie z takiej deski.

AGABORA napisał(a):Kieliszki do wina , jak najbardziej, szczegolnie jesli pijaja wino (bo sa tacy, ktorzy nie ) ;)
.
No, u nas byłby to zupełnie nietrafiony prezent :)

Kieliszki do wina , jak najbardziej, szczegolnie jesli pijaja wino (bo sa tacy, ktorzy nie ) ;)
Krosno ma ladna linie (szczegolnie do czerwonego). I trwale sa .

Teściowa ma sie wypytać co i jak.

Nie chcę jej zaśmiecać niepotrzebnie mieszkanie. W jej pokoju jest stół (na 12 osób), narożnik i mały kredensik a la regał i kwiatek jakiś duży. W kuchni wszystko ma pochowane, do tego ma zajebisty stolik (do kawy ), w łazience wszystko na zielono.

A może fajne zdjęcie w fajnej ramce???????? Ma swoje zdjęcie z siostrą z naszego ślubu.

My dostaliśmy wycieraczkę i młynki z solą i pieprzem ( można samemu uzupełniać wkłady).
Jesteśmy zadowoleni.
Z kolei moja koleżanka zażyczyła sobie wilkinowy kosz na rzeczy do prania, taki do łazienki.

Manifik napisał(a):Odynka, ale właśnie Aga077 ma taki problem, że pytała i potencjalna obdarowana chce kwiatka z ogródka ;)
no tak czytalam przeciez;) ech ta moja pamiec...
a moze bonsai? sama sobie pewnie nie kupi a i kwiatek i fajny pomysl do wnetrza;)

Manifik napisał(a): ja w tej sytuacji byłabym zadowolona z kompletu pięknych ręczników :)
ręczniki i pościel nie są zbyt wyszukanym prezentem, ale zawsze się przydadzą :)

Ja dostałam zegar do kuchni, komplet miseczek i półmisków-różne kształty, śliczne lampki do wina z Almi Decor, 3 kwiaty w doniczkach (ale ja uwielbiam kwiatki :D )

Odynka, ale właśnie Aga077 ma taki problem, że pytała i potencjalna obdarowana chce kwiatka z ogródka ;)

a moze po prostu zapytaj co jest jej potrzebne?:D

Kurcze, a ja dostałam masę kwiatków i rosną mi pięknie ;) a skoro to jest dojrzała kobieta, to pewnie ma "wszystko" :) ja w tej sytuacji byłabym zadowolona z kompletu pięknych ręczników :)

Malgosia_S napisał(a):Ja tez wybierma sie w najblizszym czasie na dwie parapetowki. zamierzam kupic do jedengo domu taki reczny mikser ( wiem ze pani domu takiego sprzetu nie posiada, wiec sie przyda)

jeśli mogę doradzić to polecam ci taki mikser z miską( zdjęcie pierwsze lepsze więc to żadna sugestia pod wzgl.firmy) jaka to wygoda jak nie trzeba trzymać go w ręku i wtym czasie robić coś innego


Ja polecam to co sami dostaliśmy:zestaw kieliszków do wina,otwieracz do wina,grill elektryczny(zbiorowy prezent).

zalezy co kto lubi;) a moze gazetnik?:D albo jakis fajny stojak na cd jesli posiada plyty;) pomyslow jest cala masa zaleznie od osoby obdarowywanej:)

A może jakiś świecznik Czy to głupi pomysł?????

aga z obrazami musisz uważać bo nie trafisz w gust i co? do jakiej kwoty chcesz kupić prezent? a może po prostu jakąś super misę na owoce itp z fajnego egzotycznego drewna? prosty prezent i zawsze przydatny moim zdaniem:) przy okazji mozesz kupic kwiatka np przyciete i ulozone w piramidke bambusy super wygladaja i do misy beda pasowac;)

Pytałam ją to powiedziała, że kwiatka z ogródka . Mam rozumieć, że kwiatek w doniczce by ją zadowolił

Obraz nie jest dobrym pomysłem, dostalismy trzy lata temu i leży za łóżkiem bo nie pasuje nam do niczego :(

Kwiatki lubię zwłaszcza z ładną doniczką lol

Jesli chodzi o prezenty dla znajomych to zawsze pytam co by chcieli- co potrzebują.

Oj, jak ja bym nie chciała dostać kwiatów doniczkowych... ;)
Chyba zawiążemy front przeciwników, co?

Ostało mi się mnóstwo w spadku razem z mieszkaniem. Przez rok chyba ponad połowy sie pozbyłam.

Ładne kieliszki do wina chętnie bym dostała...

fjona napisał(a):nie mogę się powstrzymać, żeby nie naspisać, że cieszy mnie ogromnie, że nie jestem chyba takim dziwadłem skoro nie jestem jedyna, która nie lubi roslin donniczkowych. serio, ale mi ulżyło :)
Nie ukrywam, ze i mnie to ucieszyło. ;)

Skrzacik napisał(a):Bo ja wiem czy zawsze? :P J[...]
Roślinom doniczkowym mówię zdecydowane NIE!

Jeśli już musi być roślina, to może sadzonki ziół w ładnych doniczkach. 8)
wszystko, tylko nie kwiatek w doniczce. w moim przypadku to zmarnowane pieniądze. kwiatek i tak zdechnie. ma zwykle taką samą zywotność jak kwiaty cięte ;)

nie mogę się powstrzymać, żeby nie naspisać, że cieszy mnie ogromnie, że nie jestem chyba takim dziwadłem skoro nie jestem jedyna, która nie lubi roslin donniczkowych. serio, ale mi ulżyło :)

ja z obrazu bym zrezygnowała-chyba że faktycznie znasz gusta osób
my dostaliśmy obraz i teraz stoi w szafie bo za nic nam nie pasuje.

wg mnie najlepsze prazenty
kwiatek w doniczce + fajna doniczka albo super wazon
zestaw do wina jak ktoś pije wino albo jakis stojak na wino
filiżanki do kawy zestaw dla 2 os.

To może uściślę trochę o właścicielce owego "M", kobieta ma 2 dzieci, które są już dorosłe. Córka niedługo zostanie matką, a syn tez już praktycznie na wylocie.
Może ten zestaw do wina to i dobry pomysł, ale nie wiem czy nadaje się dla "dojrzałej" kobiety lol (Proszę się nie obrażać lol).
A obraz jest złym pomysłem , tylko co jak nie trafię w gust i nie będzie sie podobał. Chyba kwiatki na obrazie są neutralne, co :P

A ja sie nie moge doczekac, kiedy wybiore sie na parapetowe z takim prezentem: lol

No ja na jedną parapetówkę dostaliśmy od znajomych komplet prostych 24 szklanek z Ikei i chyba ze 4 opakowania kieliszków do wódki Prezenty które natychmiast zostały użyte i byłam z nich b. zadowolona, ale goście wiedzieli że niewiele mamy. Ostatnio z okazji ślubu dostaliśmy w stylu Almi Decor komplet do kawy i herbaty z tacką na dwie osoby (2 filiżanki ze spodeczkami, dwa kubki całkiem spore do herbaty i rzeczona tacka) Wydaje mi się ze takie cuś też świetnie się nadaje na parapetowy prezent. Tylko należy w kolor trafić

Ja tez wybierma sie w najblizszym czasie na dwie parapetowki. zamierzam kupic do jedengo domu taki reczny mikser ( wiem ze pani domu takiego sprzetu nie posiada, wiec sie przyda )-wydatek w sumie niewielki a chyba sie spodoba. Co do drugiego domu mysle ze komplet kieliszkow bedzie odpowiedni.

A ja jestem zadowolona z dwóch tac do serwowania dań. Prostych z grubymi raczkami. Jedna duża a druga ulubiona malutka, w sam raz na dwie filiżanki i coś słodkiego.

A pomysł korka do wina, który już tutaj padł jest świetny. Niby prosty pomysł a jednak...

Jeśli chodzi o kwiaty doniczkowe, to my nie mamy ani jednego. Jeszcze kiedy mieszkałam z rodzicami, dostałam od koleżanki kiedyś kwiatek, to w ogóle nie pamiętałam o nim, stał sobie na parapecie i tylko dzięki mojemu tacie jeszcze żyje. Ja po prostu nie pamiętam o tym że mam podlewac ani tez nie zachwycam sie takimi kwiatami.

Mysle, ze ten zestaw do wina to bardzo dobry pomysl. Ja np bylabym z tego zadowolona a to dlatego, ze sami raczej sobie czegoś takiego nie kupimy, bo zawsze jest masa innych ważniejszych rzeczy (jestesmy na swoim od paru miesięcy i jeszcze wszystkeigo nie mamy, a poza tym dzidziuś w drodze), ale gdyby ktos nam coś takiego kupił, ucieszyłabym się bardzo. :)

Nie polecam z to kupowania przedmiotów - ozdób do łapania kurzu na półkach (zresztą rzucił mi się w oczy gdzieś wątek o niechcianych prezentach ;) ).

nat, ZDECYDOWANIE nie jesteś lol

My dostaliśmy chyba z 2 czy 3 kwiatki donicznkowe na parapetówkę w październiku, żaden już nie żyje

A, dostaliśmy też wazony... to bardzo fajny i praktyczny prezent, ale nie jeśli dostaje się ich 5 jednego wieczoru lol

Skrzacik napisał(a): Roślinom doniczkowym mówię zdecydowane NIE!
My tak samo! Nie may w domu ani jednaj rośliny doniczkowej i nie brakuje nam tego. Na szczęście znajomi o tym wiedzą! ;)

Lepiej się zawsze upewnić, zanim się komuś kupi taki - wymagający stałej pielęgnacji - prezent.

Moze jak juz dziewczyny pisaly jakis zestaw do wina lub kieliszki do wina albo do szampana (tego akurat nie mam i jakos zawsze zapominam kupic a czasem sie przydaja :D). Kiedys dostalam jedna fikusna filizanke i do niczego taki prezent bo do niczego nie pasuje i stoi tak bez sensu (wlasnie sie zastanawiam gdzie ja wyekspediowac i chyba pojdzie do rodzicow na dzialke bo tam wszystko od kompletu).

Nela5 napisał(a):zestawy do wina to fajna rzeczx, dostąłm taki od siostry i używam non stop. Sama bym nie kupiła, bo zawsze coś wazniejszego było do kupienia.....
Potwierdzam, jeden z lepszych prezentów, jakie otrzymaliśmy.

zestawy do wina to fajna rzeczx, dostąłm taki od siostry i używam non stop. Sama bym nie kupiła, bo zawsze coś wazniejszego było do kupienia.....

Może przydatny byłby zestaw do wina: korkociąg + korek + taka nakładka na szyjkę butelki, żeby krople nie ściekały? I do tego butelka dobrego wina 8) Może pojemniczki na przyprawy, zestaw szklanek, kieliszków, sztućców, komplet ręczników pasujących kolorystycznie do wystroju łazienki? Wybór jest duży, ale celowałabym w przedmioty neutralne stylistycznie, wtedy mniejsza szansa, że nie będą pasowały 8)
Można też podarować bon zakupowy (Ikea i Duka mają na pewno, pewnie inne sklepy również) - obdarowana będzie mogła sama sobie coś kupić.

Byłam u niej dzisiaj. Wszystko ma odpicowane na glanc (jak to w nowym mieszkaniu lol ). U niej w pokoju jest stół na 12 osób (rodzina jest liczna, na wigilii jest małe wesele, bo tylko 30 osób); stół po rozłożeniu ma ok3,5m (bo chciałam jej kupić obrus). Kolory ma zielono pomarańczowe, nawet fajnie to wygląda :P, do tego jakiś "kawałek" regału, narożnik i tv. W kuchni wszystko ma pochowane lol , także nie wiem co ma za czego nie lol . Kwiatów za dużo nie widziałam (chyba jednego) lol

Myślałam żeby jej kupić jaką fikuśną filiżankę (ozdobną), ale nie wiem czy to dobry pomysł.

Bo ja wiem czy zawsze? :P Ja np. nie miałam ani jednego kwiatka doniczkowego w domu (nie lubię) do czasu, kiedy ktoś obdarował mnie storczykiem właśnie No i teraz stoi u Maciusia w pokoju (starałam się go zabić w ogóle się nim nie zajmując, ale on widocznie to lubi, bo po zimie wyrosło na nim ze 30 kwiatów :o ).
Roślinom doniczkowym mówię zdecydowane NIE!

Jeśli już musi być roślina, to może sadzonki ziół w ładnych doniczkach. 8)

Ja dostałam swego czasu "korek" do wina i do tej pory kojarzę to jako najlepszy i najmniej banalny prezent na parapetówke. No i wciąż używam.
Proponuję coś z duperelek do kuchni.
Może miłośniczki Tchibo coś podpowiedzą.

Na storczyki do tej pory patrzeć nie mogę, książka leży odłogiem bo o pielęgnacji kwiatów czytam na necie. 8)

aga to zalezy jaki ma gust i jakiw ystrój w domu.....
ja uwielbiam kolory ziemi i w tym klimacie się poruszam, wiec każda galeria ma coś do zaoferowania..... szkalnek i wszelkiej skorupy kuchennej mam bez liku i taki prezent jak dla mnie ejst zbędny, ale dla kogoś może być strzałem w 10.

może cos bliżej powiedz os wojej kuzynce, jakie kolory lubi jakie ma meble... o ile wiesz co tam w nowym domu ma ???

Ja zazwyczaj w takich okazjach kupuję kwiatka doniczkowego (+ fajna doniczka oczywiście ;). Może mało oryginalnie, ale przynajmniej nie muszę się głowić czy będzie pasowało do wystroju wnętrza :)

Do nas dzis przyjechal brat z zona i swoimi tesciami i dostalismy od nich piekne zestaw talerzy z arcorocu (ktorego nota bene maz mi nie chcial kupic lol )..

jak nic konkretnie nie chce to ja bym kupiła dużego pięknego storczyka i może książkę o pielęgnowaniu tego kwiatka jak lubi oczywiście kwiaty ;)

a jak coś praktyczniejszego to jest sporo takich rzeczy które sie przydają w domu ;)