• KamilaCB odsłony: 2683

    KamilaCB bierze ślub - 24 maja

    Ślub, ślub…i po ślubie 

    24 maja godzina pomiędzy 7 i 9 rano
    Pobudka. Długi prysznic, kremy, balsamy itp. Potem śniadanie w z rodzicami i Świadkową, która tego dnia nocowała moich rodziców w domu wraz ze mną. Po śniadaniu chwila relaksu. Potem zajmujemy się robieniem mini kanapek z bagietek. W sumie wychodzą nam dwie duże tace. Powinny nam starczyć do wyjścia.

    Godzina 10.40
    Przyjeżdża wizażystka i fryzjer. Zaczynamy się szykować, czy też jesteśmy szykowane  Mama, Świadkowa i ja jesteśmy gotowe o 14. W tzw. między czasie podjadamy kanapki, żartujemy. Póki co nikt nie denerwuje się, nie panikuje.

    Godzina 13.00
    Przyjeżdża florystyka i przywozi mój bukiet, korsarz dla Świadkowej i kwiatki do butonierek dla Pana Młodego i Świadka.

    Godzina 13.30
    Telefon do Świadkowej od mojego przyszłego Męża. Słyszę jak mówi jej, żeby dyskretnie wypytała mnie, gdzie też może być jego kamizelka do ślubu, bo zapomniał jej zabrać do rodziców z domu. Grrrrrrr….. dobrze, że mieszkamy 5 minut samochodem od rodziców. Mówię, gdzie powinna być. Marcin błaga, żebym się nie denerwowała. Chyba pamięta, że dwa razy go pytałam czy sprawdził, czy wszystkie elementy jego stroju są w pokrowcu, który zabrał do rodziców 

    Godzina 14.00
    Dostaję smsa od znajomych o treści:
    Uprzejmie przypominamy, że w dniu dzisiejszym jest Pani umówiona w kościele św. Aleksandra na pl. Trzech Krzyży, o godzinie 16.00 z Panem Marcinem P. w celu zawarcia małżeństwa. Prosimy o punktualne przybycie.
    Po chwili smsa od Pana Młodego:
    Znalazłem kamizelkę, była tam gdzie mówiłaś. Kocham Cię i do zobaczenia!
    Kamień z serca – bo już się bałam, że gdzieś zapodział tę kamizelkę.

    Godzina 14.15
    Przyjeżdża samochód. Wizażystka i fryzjer odjeżdżają. Przyjeżdża fotograf i kamerzysta. Lecimy ubierać Świadkową.

    Godzina 14.45
    Świadek podjeżdża po Świadkową. Jadą już do Kościoła, mają podpisać papiery i dopilnować dekoracji.

    Godzina 15.00
    Mama już ubrana, pomaga mi się ubrać. Fotograf i kamerzysta dokumentują wszystko.

    Godzina 15.10
    Schodzę na dół. Robimy zdjęcia z rodzicami. Stoję na dole i czegoś mi brakuje….hmmmmm… BUKIETU  Zostawiłam w pokoju  Z bukietem w dłoni i Tatą pod rękę wsiadam do samochodu. Macham Mamie, która biedna się popłakała.

    Godzina 15.15
    Wyruszamy spod domu moich Rodziców. Mam wrażenie, że podróż trwa wieki, a trwa zaledwie 25 minut! Jesteśmy za wcześnie. Mijamy kościół, bo poprzedni ślub się jeszcze nie skończył. Przejeżdżając widzę Marcina jak stoi i czeka 
    Robimy mała rundkę po mieście.

    Godzina 15.50
    Podjeżdżamy pod Kościół. Poprzedni ślub właśnie się kończy. Stoją z boku z Rodzicami i czekamy. Nie widzę Pana Młodego – jak się później okazało czekał już pod ołtarzem.

    Godzina 16.00
    Staję w drzwiach kościoła z Tatą. Organizatorka muzyki w kościele daje znak, że możemy wejść. Kwartet zaczyna grać Canon Pachelbel’a. Wchodzimy. Jestem troszkę zdenerwowana. Nagle zobaczyłam Marcina pod ołtarzem. Zdenerwowanie mija, uśmiecham się i spokojnie docieram do ołtarza. Tata przekazuje moją rękę Marcinowi. Stajemy przed ołtarzem.

    Godzina 16.03 -16.50
    Ceremonia. Cały czas się uśmiecham i nie mogę się doczekać momentu przysięgi. Wydaje mi się, że wszystko trwa bardzo krótko. Marcina Tata czyta pierwsze czytanie. Pani od muzyki stoi tak, żebyśmy ją widzieli i cały czas na wszelki wypadek podpowiada co mamy robić  Co jakiś czas kwartet gra ustalone utwory.
    Składamy przysięgę – kątem oka widzę Świadka – popłakał się 
    Obrączki – Marcin przez przypadek bierze większą i chce mi włożyć na palec. Cicho szepczę – NIE TA  Bierze właściwą. Teraz moja kolej. I jesteśmy mężem i żoną.
    Teraz mam wrażenie, że czas pędzi. Komunia, błogosławieństwo i koniec. Ksiądz podchodzi, składa nam życzenia, daje papier. Klękamy jeszcze na chwilę. Po 20 sekundach rozbrzmiewa marsz Medelssohn’a. Wstajemy, odwracamy się i wychodzimy dumnie z Kościoła.

    Godzina 16.50-17.20
    Życzenia. W życiu nie byłam całowana przez tyle osób w tak krótkim czasie. Pieką mnie policzki.

    Godzina 17.30
    Odjeżdżamy sprzed Kościoła. Mamy dużo czasu. Jedziemy dłuższą drogą. Po drodze mijamy się kilkakrotnie z kamerzystą i fotografem Robimy zdjęcia jak jedziemy. Dzwonimy do Świadkowej, z pytaniem czy wszyscy już dojechali. Każe jeszcze poczekać. Jeździmy w kółko. W końcu dzwoni – Możecie już przyjeżdżać. Zawracamy i jedziemy do Villa Julianna.

    Godzina 17.45
    Podjeżdżamy. Wchodzimy do ogrodu. Wszyscy już czekają. Mamy stoją z chlebem, solą i dwoma kieliszkami. Goście trzymają szampana. Wypijamy wodę z kieliszków (Tak mieliśmy umówione), zjadamy po kawałeczku chlebka i wchodzimy 

    Godzina 18 do 19.45
    Uroczysty obiad. Przed deserem nasi Tatusiowie przemawiają, kilka osób płacze. My nie możemy od siebie oderwać wzroku  Jest cudownie 

    Godzina 20.00
    Pierwszy taniec. Tańczymy walca wiedeńskiego. Idzie nam lepiej niż na próbach. Dopiero na końcu ja się pomyliłam i podałam Mężowi nie tą rękę po obrocie, bo w trakcie obrotu zaplątaliśmy się w mój welon 

    Godzina 20 – 23.45
    Zabawa na całego. Wszyscy się świetnie bawią. O 22 przyjeżdża dzik z grilla oraz inne potrawy z dziczyzny i grzybów. W trakcie wesele wszyscy podchodzą składają nam życzenia, dają prezenty. Dużo gości spędza czas w barze, gdzie barman serwuje różne kolorowe drinki alkoholowe i bezalkoholowe. Rzuca przy tym butelkami, lodem i wszystkim czym się da. Facet robi furorę – cały czas jest kolejka 

    Godzina 23.45
    Oczepimy. Rzucam tylko welonem. Chociaż mam faworytkę do welonu, która wiem, że będzie walczyć jak lew, dziwnym trafem welon wpada w ręce Świadkowej. Szok…
    Teraz Marcin, rzuca fularem. Fular prawie trafił mojego wujka  W ostatniej chwili łapie go kolega Marcina ze studiów. Ubieramy nową parę odpowiednio w welon i fular. Teraz para musi ze sobą zatańczyć. Po kilku taktach, zgodnie z umową, dołączamy do nich. Na szczęście to nic wolnego, tylko rock’n roll. Chyba Świadkowa mi wybaczy – wiem, że bardzo nie chciała złapać tego welonu 

    Godzina 24.00
    Wjeżdża tort. Kroimy go dzielnie – świetnie się przy tym bawimy.

    Potem impreza trwała dalej. O 3 rano byliśmy już w domu 
    Ot i cała relacja z Najważniejszego dnia w naszym życiu.
    Zdjęcia, niestety na razie tylko amatorkie, zamieszczę jutro, a profesjonalne dopiero w lipcu.

    Odpowiedzi (30)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-04-10, 20:23:38
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
poleczka 2010-04-10 o godz. 20:23
0

Kamilka wszystkiego najnajnajnaj :D
zdjęcia śliczne, więcej będzie???

i napisz jak tam samopoczucie, zdaje się, że bałaś się mdłości na ślubie??
serdeczne pozdrowienia-dla całej Waszej trójeczki :D

Odpowiedz
Gość 2010-04-10 o godz. 07:46
0

...a ja jeszcze nie złożyłam gratulacji!

GRATULACJE!!!
Pieknie wyglądaliśćie, jestes taka kobieca!
Zycze wam szczęścia i pomyślnośći....no i szczęśliwego rozwiązania!

Odpowiedz
AGABORA 2010-04-09 o godz. 09:40
0

Kamila , jeszcze raz wszystkiego Naj dla Waszej Trojki :) !!!!
P.S. co takie maaaaaaale te fotki ?
:cisza:

Odpowiedz
Madzia K 2010-04-09 o godz. 08:30
0

serdeczne gratulacje wszystkiego NAJ !!!

Odpowiedz
ania82 2010-04-08 o godz. 18:37
0

gratulacje

Odpowiedz
Reklama
kobietka 2010-04-08 o godz. 13:31
0

Kamila, gratulacje wielkie majówko:)
Bardzo ładne zdjecia wiec zrobiłaś smaka na jeszcze...
poczekam do lipca z niecierpliowścią;)

Odpowiedz
Gość 2010-04-08 o godz. 12:41
0

Gratulacje i wszystkiego najlepszego :stokrotka:

Odpowiedz
mise 2010-04-08 o godz. 11:12
0

Świetny opis! I zdjęcia :D
Gratulacje!!!

Odpowiedz
OneGirlWho 2010-04-06 o godz. 19:18
0

KamilaCB, gratulacje :D.

Odpowiedz
karola82 2010-04-06 o godz. 15:29
0

ślicznie! Jak radośnie!Gratulacje!

Odpowiedz
Reklama
Wanderer 2010-04-05 o godz. 20:55
0

Gratulacje Wiele szczęścia na nowej drodze życia!

Odpowiedz
Marlenka_27 2010-04-05 o godz. 20:52
0

Najlepsze życzenia na nowej drodze...
Dużo miłości, szczęścia i spełnienia marzeń.

Odpowiedz
Olcia1984 2010-04-05 o godz. 20:23
0

gRATULACJE! śLICZNA RAZEM WYGLADACIE

Odpowiedz
Gość 2010-04-05 o godz. 20:15
0

gratulacje!!!

Odpowiedz
Ekiereczka :) 2010-04-05 o godz. 20:07
0

Ale szczęście od Was bije.
Oglądając twoje zdjęcia przypomniałam sobie swój ślub.

GRATULACJE:)

Odpowiedz
Gość 2010-04-05 o godz. 17:36
0

Kamila gratulacje!!! :)

Odpowiedz
Moniqueee 2010-04-05 o godz. 16:58
0

Ksiądz Darek - no właśnie byłam bardzo ciekawa jak udziela ślubu :) Bo z 2 spotkań, jakie z nim miałam bardzo pozytywne o nim wrażenie :)

Odpowiedz
KamilaCB 2010-04-05 o godz. 16:50
0

Moniqueee napisał(a):Ogromnie gratulacje! Tego uśmiechu przez całe życie Wam życzę!

Ślub na Pl. Trzech Krzyży? :love: Który ksiądz prowadził mszę?
Ślubu udzielał nam ks. Dariusz :)

Bardzo ładnie poprowadził całą ceremonię :)

Odpowiedz
jasiuniek 2010-04-05 o godz. 16:37
0

Z całego serca gratuluję! :)

Odpowiedz
Moniqueee 2010-04-05 o godz. 16:32
0

Ogromnie gratulacje! Tego uśmiechu przez całe życie Wam życzę!

Ślub na Pl. Trzech Krzyży? :love: Który ksiądz prowadził mszę?

Odpowiedz
pysznie 2010-04-05 o godz. 15:24
0

Serdeczne gratulacje !

Odpowiedz
Marcia24 2010-04-05 o godz. 15:03
0

Wielkie gratulacje!

Odpowiedz
Jo76 2010-04-05 o godz. 14:07
0

Bardzo fajne zdjecia :) Gratuluje Wam i czekam na wiecej zdjec

Odpowiedz
MarcinP 2010-04-05 o godz. 12:50
0

Och z ta kamizelka to nie bylo az tak tragicznie. Pamietalem za to o skarpetkach z homerem simpsonem przebranym za amorka! :)

Odpowiedz
KamilaCB 2010-04-05 o godz. 11:49
0

Dziękuję za życzenia :)

A poniżej kilka fotek, które na szybko udalo mi się w pracy wrzucić
:)


w oczekiwaniu na zakończenie poprzedniego ślubu


Pan Młody czekający pod ołtarzem


Tata prowadzi mnie do ołtarza


...i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżenśką oraz że Cię nie opuszczę aż do śmierci....


zaraz włożymy sobie wzajemnie obrączki....


marsz Mendelssohna


przez ogród w Villa Julianna


po powitaniu chlebem i solą


przy stole


pierwszy taniec


oczepiny


tort


zabawa do białego rana

póki co tylko tyle :)

Odpowiedz
kasiacleo 2010-04-05 o godz. 11:46
0

świrtna relacja :) Gratuluję i czekam na fotki :)

Odpowiedz
Amaretti 2010-04-05 o godz. 11:39
0

Kamilko wielkie gratulacje i wszystkiego najlepszego :D

Odpowiedz
Dominikak 2010-04-05 o godz. 11:08
0

jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :D

Odpowiedz
eowina 2010-04-05 o godz. 11:07
0

Kamilko, ale nam się udało zgrać swoje relacje - tego samego dnia ślubowałyśmy :)
serdeczne, serdeczne gratulacje!!!!
no i czekam na fotki
koniecznie!

Odpowiedz
ola78 2010-04-05 o godz. 11:02
0

GRATULUJE!!!
A może jakieś fotki pokażesz?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie