-
Gość odsłony: 11139
Kosmetyki Kingi Rusin - czy warto?
Slyszalam wiele pochlebnych opinii o nich,moze ktoras z Was sie wypowie i napisze w jakiej sa mniej wiecej cenie?
Zestawienie "kosmetyki-Kinga Rusin" powoduje zaciekawienie składem produktu ale nie kupiłabym ich, ponieważ:
1. nie będę dokładać jej kasy, bo niby kto ona jest? Żadna z niej dyktatorka trendów (wręcz przeciwnie - YCD). Była "lisica".... i tyle. Mam niesmak odnośnie jej kariery życiowej i zawodowej.
2. obawiam się, że akurat JEJ kosmetyki mogą spowodować żylaste umięśnienie tych partii ciała na które generalnie kosmetyki powinny wpływac pozytywnie a nie dobijająco... ;) Z kobiecością jej wygląd to akurat mało ma wspólnego.
A jakie ceny tych kosmetyków? Orientujecie się?
Kinga mnie zaczęła drażnić w DDTVN i YCD, ale poza tym to nic do niej nie mam. A jak fajne i faktycznie takie naturalne to czemu nie
Corgi napisał(a):Nabla napisał(a):Ja trochę nie w temacie - za co się nie lubi Kingi Rusin i co w jej kosmetykach ma być takiego szczególnego, że wypuszcza je pod własną marką?
http://www.patandrub.pl/kosmetyki są podobno zrobione TYLKO (?) z naturalnych składników, bez konserwantów.
Dzięki. Opakowania okropne
Nabla napisał(a):Ja trochę nie w temacie - za co się nie lubi Kingi Rusin i co w jej kosmetykach ma być takiego szczególnego, że wypuszcza je pod własną marką?
http://www.patandrub.pl/kosmetyki są podobno zrobione TYLKO (?) z naturalnych składników, bez konserwantów.
Ja trochę nie w temacie - za co się nie lubi Kingi Rusin i co w jej kosmetykach ma być takiego szczególnego, że wypuszcza je pod własną marką?
Odpowiedz
xandra napisał(a):nie lubię jej, więc kosmetyki bojkotuję
pewnie etstowane na zwierzętach
markdottir niezły tekst, uśmiałam się lol lol
Jakoś nie miałabym ochoty używać jej kosmetyków:? . Też jej nie lubię
Odpowiedz
wirtualna24 napisał(a):markdottir napisał(a):To są chyba kosmetyki dla kobiet uczulonych na futro...
...z lisa ;)
:D :brawo: :brawo: :brawo:
markdottir napisał(a):To są chyba kosmetyki dla kobiet uczulonych na futro...
...z lisa ;)
Ja tez wymiekam..... he he he lol lol lol
markdottir napisał(a):To są chyba kosmetyki dla kobiet uczulonych na futro...
...z lisa ;)
:D :brawo: :brawo: :brawo:
To są chyba kosmetyki dla kobiet uczulonych na futro...
...z lisa ;)
Tez za nia nie przepadam lol ,ale ciekawia mnie rozne nowosci kosmetyczne.Kiedys w TVN byl z nia program,opowiadala,ze mozna znalezc te kosmetyki na jej oficjalnej stronie,bo taka posiada ;)
Odpowiedz
Vilemo napisał(a):xandra napisał(a):nie lubię jej, więc kosmetyki bojkotuję
nie bede placic zeby sobie paniusia nowe futerko kupic mogla
Dokładnie to samo pomyślałam jak usłyszałam o tych kosmetykach.
Pogrzebalam troche i prosze co tutaj znalazlam na temat jej kosmetykow
http://www.patandrub.pl/
Czy bym kupila?Raczej nie...
Po pierwsze, K. Rusin nie jest dla mnie żadnym autorytetem w kwestii pielęgnacji urody (ani w żadnej innej, ale to insza inszość ;)), więc niby dlaczego miałabym kupować firmowane jej nazwiskiem kosmetyki. Po drugie, z ciekawości obejrzałam je i obwąchałam ;) w Sephorze - nic specjalnego. To, że produkty naturalne, to się akurat chwali, ale opakowania zgrzebne, zapachy nieciekawe.
OdpowiedzPodobne tematy