• myrra odsłony: 39847

    Czy oliwa z oliwek może się zepsuć?

    Mam takie pytanie. Otworzyłam dzis oliwę i ma dziwy zapach i smak - tzn taki jakby troche kwaskowo-octowy. Nigdy dotąd się z czyms takim nie spotkałam :( Dodam że ważność ma do lutego 2009.

    Odpowiedzi (26)
    Ostatnia odpowiedź: 2018-10-10, 20:22:31
    Kategoria: Kulinaria
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
orszulka31 2018-10-10 o godz. 20:22
2

Nie spotkałam sie

Odpowiedz
marcinszuscik 2013-11-12 o godz. 18:45
0

więcej informacji o oliwie z oliwek extravergine na moim blogu http://centrumoliwy.wordpress.com

Zapraszam ;)

Odpowiedz
marcinszuscik 2013-11-12 o godz. 18:45
0

"Siedzę" w temacie oliwy zz oliwek. Tekst opublikowałem na moim blogu, po wcześniejszym zapoznaniu się z materiałem włoskej telewizji RAI UNO.

Jeżeli masz chęć na oliwę z oliwek dobrej jakości musisz wydać minimum 10 euro, albo przejść się do rolnika, który ją produkuje.

Dlaczego? Przecież można kupić oliwę z oliwek w supermarkecie za 20-30 zł za litr. W Polsce! A reportaż na którym się opieram pisząc tego posta pochodzi z włoskiej telewizji RAI TRE! Z 10 marca 2002! Czyli według włoskich reporterów oliwa z oliwek najwyższej jakości powinna kosztować we Włoszech min. 10 euro. W Polsce doliczając koszty improtu, pracy itd cena powinna wynosić ok. 69 zł/litr.

Jak to jest możliwe, że można kupić oliwę z oliwek extravergine za ok. 30zł/litr? A nawet, o zgrozo za 10zł.

Według dziennikarzy RAI TRE jest to możliwe z kilku powodów. Pierwszy to taki, że prawo krajowe i europejskie nie wymaga zamieszczania na etykiecie informacji na temat jakości i pochodzenia produktu. Możliwe więc, że większość oliwy z oliwek “marki” supermarketowej, to po prostu mieszanina różnych olejów, oliwy z oliwek wytłoczonej z owoców niskiej jakości, opadłych już z drzewa. Aby ukryć zły smak, “oliwa” poddawana jest działaniu wysokiej temperatury. Podczas tego procesu oliwa uzyskuje neutralny smak, traci właściwości odżywcze i zmienia się jej skład chemiczny.

Wreszcie istnieją duże wątpliwości co do autentyczności niektórych “oliw z oliwek” sprzedawanych po niskich cenach. Istnieje duże ryzyko, że tania supermarketowa oliwa swój początek bierze w Turcji, na drzewie orzecha laskowego. Reporterzy RAI ujawniają proceder dostaw tureckiego oleju z orzechów laskowych do Południowych Włoch (Region Puglia), gdzie podczas sporządzania dokumentów “cudownie” zmienia się w oliwę z oliwek.

To jest trochę tak jak z produkcją wina. Najlepsze pochodzą od konkretnego producenta, z jednej winiarni. Proces produkcji jest bardziej kosztowny, mniejsza jest produkcja, cena w sklepie wyższa. Ale dostajemy produkt najwyższej jakości.

Im dalej od gaju oliwnego, tym gorsza oliwa. Taki wniosek

Odpowiedz
kasia! 2013-05-11 o godz. 06:06
0

ooo ciekawych rzeczy sie dowiedzialam
i dziukuje za to
ja jestem manaiczka wloskiej kuchni wiec i zarazem oliwy sama robie smakowe dodajac czosnek czy rozmaryn ale juz nie moge doczekac sie wyjazdu do wloch i zakupow :ia:

Odpowiedz
Zwykly-cud 2013-05-10 o godz. 16:01
0

Ja slyszalam, ze dobra oliwa to mętna i zielona- prawda to?

A gaccia doro ok są ? Bo kupuje je na przemian z monini i nie widze roznicy
A aromolio?


Zaczynam rozumieć "stop agawar" w podpisie

Odpowiedz
Reklama
Lotos 2013-04-19 o godz. 09:51
0

Lobo napisał(a):kup koniecznie
Jak mus to mus. ^^D

Odpowiedz
Corgi 2013-04-19 o godz. 08:52
0

Lobo napisał(a):kup koniecznie :ok:

A tak przy okazji. Jak robi się we Włoszech oliwę z oliwek aromatyzowaną - taką domową do maczania chleba ? Czy trzeba ją przed dodaniem przypraw / czosnku podgrzać ? Coś takiego ostatnio usłyszałam i trochę się zdziwiłam, bo zawsze dodawałam przyprawy do zimnej oliwy. Potem odstawiałam na jakiś czas do przegryzienia się smaków.

Odpowiedz
Gość 2013-04-19 o godz. 08:27
0

kup koniecznie

Odpowiedz
agawar 2013-04-19 o godz. 06:13
0

muszę kupic.

Odpowiedz
Gość 2013-01-16 o godz. 16:39
0

Sprawdziłam przed chwilą, ta o której mówiłaś kosztuje 8,89E za litr. Cena dość wysoka, raczej oliwa będzie niezła.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-01-15 o godz. 18:49
0

Nie znam tej konkretnej oliwy więc nie wiem czemu ma być taka dobra. Na pewno 100% Italiano dobrze o niej świadczy, jeśli jest mętna - niefiltrowana, to będzie miała intensywniejszy smak. Cenę ma dość znaczną (najdroższe sklepowe oliwy tu są po 12-13E za litr, droższe są już tylko ślicznie zapakowane dla turystów, normalnie litr przyzwoitej oliwy to 4E)

Odmiana oliwek ma znaczenie, bo te tłustsze to te mniejsze, bardziej dzikie (15-20% oliwy), te duże są do sałatek (do 10% oliwy jest w nich) ale czasem też się tłoczy.

Najlepsza jest oliwa domowa, bo niczego się nie transportuje, z oliwek zbieranych ręcznie, bo nie są zgniecione i nie ma śmieci. Poza tym oliwki zbiera się co drugi rok z jednego drzewa a nie co sezon. Potem są oliwy robione lokalnie na sprzedaż i lane z beczki, potem butelkowane, ale też sprzedawane w zasadzie regionalnie. Następnie są oliwy "chroniony obszar pochodzenia", ale to oznacza tylko położenie tłoczni, a nie gdzie rosły drzewa oliwne. Ale to też dobra oliwa, taka codzienna.

Potem lecą oliwy tłoczone na ciepło, tłoczone po raz drugi, rafinowane. To są już mniej intensywne w smaku i używa się ich do smażenia przede wszystkim oraz do słodyczy (nie wyobrażam sobie naleśników z dżemem na oliwie extra virgine, kombinacja rzędu arbuza z czosnkiem ;) )

Szczerze mówiąc dopóki mój szef nie przyniósł mi swojej oliwy to nie wiedziałam, że różnica jest tak znaczna, ale na prawdę jest. I w listopadzie będę robiła swoją własną oliwę z zebranych w sadzie szefa oliwek :love: W mojej okolicy w zasadzie każdy robi swoją własną oliwę, bo jedno drzewo potrafi dać 100kg oliwek :o i dla Sardyńczyków to tak normalne, jak u nas zrobienie kompotu z truskawek na zimę.

Odpowiedz
Gość 2013-01-15 o godz. 18:32
0

Nabla - ekspertko ty moja - powiedz mi dlaczego ta:
oliwa
( tylko w wersji gran fruttato) jest niby taka super? Bo z lepszych oliwek ją tłoczą???
Zastanawiałam się czy ją kupić. Była w promocji po 25 zł/0,5 l.

Odpowiedz
Gość 2013-01-15 o godz. 12:24
0

Nabla napisał(a):markdottir napisał(a):ja kupuję monini, bo mi smakuje. płacę ok 30 zł za 0.75 l. i nigdy nie przyszło mi do głowy zastanowić się, czy to drogo, czy tanio. Moja szwagierka jak usłyszała ile kosztuje (akurat sie pochwaliłam, ze kupiłam w promocji za 25 zł), to zrobiła takie wielkie oczy i powiedziała, że ona kupuje oliwę z oliwek za 9 zł. :shock:
Jakos nie jestem w stanie uwierzyc, ze jest równie smaczna...

No ale to oliwa rafinowana, do smażenia. Nie ma sensu płacić więcej, bo i tak przy podgrzaniu wszystkie dobre właściwości szlag trafia, a jak masz dobrą, mocną oliwę to jej zapach w wyższej temperaturze może zabić - jak mieszanka szamponu z lekarstwem ;)
wiesz, onta twierdziła, ze to z pierwszego tłoczenia i dodaje tylko do sałaty.

A ja smaże na mojej oliwie, bo uwielbiam jej zapach jak się rozgrzeje i smak mięska potem.
w tym jednym przypadku jestem rozrzutna ;)

Odpowiedz
Gość 2013-01-15 o godz. 11:08
0

markdottir napisał(a):ja kupuję monini, bo mi smakuje. płacę ok 30 zł za 0.75 l. i nigdy nie przyszło mi do głowy zastanowić się, czy to drogo, czy tanio. Moja szwagierka jak usłyszała ile kosztuje (akurat sie pochwaliłam, ze kupiłam w promocji za 25 zł), to zrobiła takie wielkie oczy i powiedziała, że ona kupuje oliwę z oliwek za 9 zł. :o
Jakos nie jestem w stanie uwierzyc, ze jest równie smaczna...

No ale to oliwa rafinowana, do smażenia. Nie ma sensu płacić więcej, bo i tak przy podgrzaniu wszystkie dobre właściwości szlag trafia, a jak masz dobrą, mocną oliwę to jej zapach w wyższej temperaturze może zabić - jak mieszanka szamponu z lekarstwem ;)

Odpowiedz
ovicula 2013-01-15 o godz. 10:41
0

Ja kupuję za 9 zł oliwę La Torre, jest całkiem smaczna.

Odpowiedz
Gość 2013-01-15 o godz. 07:39
0

ja kupuję monini, bo mi smakuje. płacę ok 30 zł za 0.75 l. i nigdy nie przyszło mi do głowy zastanowić się, czy to drogo, czy tanio. Moja szwagierka jak usłyszała ile kosztuje (akurat sie pochwaliłam, ze kupiłam w promocji za 25 zł), to zrobiła takie wielkie oczy i powiedziała, że ona kupuje oliwę z oliwek za 9 zł. :o
Jakos nie jestem w stanie uwierzyc, ze jest równie smaczna...

Poza tym wciąż poszukuję tego smaku, który pamietam z wycieczki do Włoch. Tamtą oliwę chyba mogłąbym szklankami pić

Odpowiedz
ama 2013-01-14 o godz. 16:42
0

Hm, nie wiem czemu, ale wydawało mi siię, że Monini nie są najlepsze
Może coś mi się poplątało, ale chyba właśnie Monini Lemon miałam niedawno i absolutnie nie byłam zadowolona.
Chociaż truflową kiedyś miałam chyba tej formy i była niezła.

A jakie inne oliwy polecacie?
Niedawno w Piotrze i Pawle kupiłam pyszną oliwę, ale już się skończyła i nie pamiętam co to było
Natomiast najwspanialszą oliwę jaką próbowałam dostałąm kiedyś w prezencie - skończyła się, nie zapisałam co to było :Hangman: - była tak genialna, że jadłam np. makaron sam tylko z tą oliwą.

Odpowiedz
Gość 2013-01-14 o godz. 15:46
0

ja kiedys Monini przytargalam z Mediolanu (2 flachy, ciezkie cholerstwo) teraz ja kupuje w Bomi

Odpowiedz
Gość 2013-01-14 o godz. 14:59
0

tą Monini widuję regularnie w Realu - tzn nie wszystkie smaki, ale tak z 4-5 to stoi.

Odpowiedz
Gość 2013-01-14 o godz. 13:49
0

Nabla napisał(a):
Do smażenia nie nadaje się zupełnie, natomiast do chleba, sałaty czy wykończenia zupy, ach...
Dokładnie - połączenie chleba z taką oliwą....... mniam mniam

Jeżeli ktoś potrzebuje "sklepowej" oliwy łagodnej - to jest też wersja delicato ;)

Odpowiedz
Gość 2013-01-14 o godz. 13:39
0

kasia29 napisał(a):Może jestem przewrażliwiona, ale świeża i gęsta oliwa "od chłopa' z włoch lub hiszpanii to zupełnie coś innego, niż to co znajdujemy w sklepach.
I cenę ma zupełnie inną niż w Polsce. Od "chłopa" to można kupić po 10E/litr, oliwę z lokalnych oliwek, ręcznie zbieranych, wyciskanych zwykła prasą na korbę. Absolutnie nie ma nic wspólnego ze smakiem oliwy "przemysłowej", ale w zasadzie jadalna jest tylko na surowo. Do smażenia nie nadaje się zupełnie, natomiast do chleba, sałaty czy wykończenia zupy, ach...

Odpowiedz
Gość 2013-01-14 o godz. 13:30
0

szczerze mówiąc zamiast kiepskiej oliwy wolę upić dobry olej. Promocje w stylu 0,5 litra oliwy za 9,90 omijam szerokim łukiem ;)

Może jestem przewrażliwiona, ale świeża i gęsta oliwa "od chłopa' z włoch lub hiszpanii to zupełnie coś innego, niż to co znajdujemy w sklepach.

Ja polecam Monini, tylko nigdzie nie mogę znaleźć tych:

Odpowiedz
ama 2013-01-14 o godz. 13:10
0

Zoriantowałam się właśnie niedawno, że naprawdę warto inwestować w dobrą oliwę - ma nieporównywalnie lepszy smak od tych tańszych, które zazwyczaj kupowałam. Jeszcze muszę się jednak nauczyć która jest dobra i dlaczego A przy pólce z oliwami w sklepie jaka narazie głupieję...

Odpowiedz
myrra 2013-01-02 o godz. 20:00
0

Dzieki za odpowiedź :)

no wlaśnie termin ważności do 2009. To chyba faktycznie cos nam sie lepszego trafiło (mąż kupował ;). Przyznam się, że do teg pory kupowalam własnie oliwę głównie w supermarketach i myślałam, że toto ma smak troche podobny do oleju Sie czlowiek nie zna, to głupie pytania zadaje

Odpowiedz
Gość 2013-01-01 o godz. 16:52
0

A datę produkcji? Bo jak jest świeżutka to moje gratulacje, masz bardzo dobrą oliwę ;)

Świeża, dobrej jakości oliwa z oliwek ma zupełnie (ZUPEŁNIE) inny smak niż to, co jest dostępne w supermarketach.

Odpowiedz
marysza 2013-11-18 o godz. 17:23
-1

kwaskowo octowy? Dobra oliwa smakuje oliwkami właśnie, ale żadnego kwasu w niej nie ma, jest bardzo łagodna. Ale czy może się z niej zrobić coś o takim smaku? W sumie to wątpię, ale kto wie..

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie