-
Doosia odsłony: 2039
Czy mamy epidemię grypy?
Bo to już chyba jest epidemia.U mnie w pracy choruje 20 % pracowników, a od poniedziałku szykują się kolejne zwolnienia.W innym oddziale naszej firmy nieobecnych jest już 40 % pracowników.Ja się jeszcze trzymam ale po wczorajszej "wycieczce" po Warszawie (miałam kilka spotkań) trzęsę się jak galareta.Czy w waszym otoczeniu też tyle chorób czy moja firma jest wyjątkiem?
Mój mąż wraca dziś z Warszawy i mam nadzieję, że grypy do domu nie przywlecze ;)
Odpowiedzja tez nie bylam swiadoma, w zlobku u Mlodej nawet w tym tygodniu prawie komplet obecnych. a my wszyscy szczepieni na grype, moze uda sie w tym sezonie uniknac.
OdpowiedzOdpukać u nas i w pracy i w rodzinie wszyscy zdrowi. Nawet nie wiedziałam, że jest zwiększona zachorowalność
Odpowiedzu mnie swoje robi klimatyzacja/wentylacja. chyba rozsiewa zmutowane wirusy. od poczatku roku nie bylo tygodnia, zeby w moim dziale byli wszyscy naraz :| albo grypa, albo zapalenie garla.
Odpowiedz
Przed feriami w szkole nie było w klasach średnio po 8 dzieci. Ja sama złapałam wirusa, oczywiście w pracy, gdyż jednak gro rodziców puszcza chore dzieci do szkoły
Teraz jestem już w sumie zdrowa (po 3 tygodniach), ale w poniedziałek wracam do pracy, więc zobaczymy
Sok malinowy i rutinoscorbin górą ;)
Ja po prawie dwóch miesiącach doszłam już troche do siebie, ale od dwóch dni mo mąż bardzo jest niewyraźny i siedzi w domu a jakby tego było mało t popołudniu odebrałam Anie z gorączką 38,5 ze żłobka i lekarz stwierdził wirusowe zapalenie gardła normalnie :Hangman:
Wiosno gdzie jesteś??
u nas normalnie jak w grafiku
najpierw ja chorowałam tydzien czasu. jak zaczęłam zdrowieć rozłożyło moją babcię z którą mieszkamy. babcia zdrowieje. wczoraj przyjechał chory mąż. rozłożony na łopatki. dziś był u lekarza ma kilka chorób na raz.
aż się boję co będzie jak zacznie zdrowieć bo następna w kolejce byłaby Wiki
Miałam już 3 powtórki, mąż się dzielnie trzymał, ale 2 dni temu poległ...
Odpowiedz
Siedzę od wczoraj na zwolnieniu. Na szczęście u mnie to nie grypa tylko "infekcja wirusowa". A wirusa tego mi chyba sprzedał współpracownik...
A ja muszę do poniedziałku być zdrowa, po prostu muszę!
U nas angina szaleje.
Tylko ja nie miałam, bo migdałków u mnie brak :P
Ale za to jak od podstawówki nie chorowałam (prócz zwykłego przeziębienia raz na dwa lata), tak w tym roku - a jest luty - miałam dwa razy grypę, raz chyba jakiś stan zapalny w gardle.
Dziwnie
ja mam za sobą 2 tygodnie chorby, teraz jeszcze doleczam gardlo, czyli 3 tydzień
Odpowiedz
No to super.
Ja ostatnio troche wsrod ludzi bylam (autobusy, kursy itd) i dzis kicham, smarkam i lekko mi zimno, oby to nie grypa. NIe pocieszylyscie mnie :(
Alma_ napisał(a):Mąż ma już drugą grypę w tym roku :(
Chyba faktycznie coś jest na rzeczy.
Ja już 3 zaliczyłam
Jest. sama siedzę z mężem (no to nie sama ;) ) na L4. I wiem, że sporo osób, w tym sekretarka i kadrowa też choruje.
I to chyba rzeczywiście jest grypa, bo objawy inne niż znane mi doskonale zapalenie gardła.
Podobne tematy
- Czy zwolnienie w ciąży z powodu grypy jest płatne w 80% czy 100%? 19
- Grypa w 6 tygodniu ciąży - czy wirus grypy nie wyrządził dziecku krzywdy? 1
- mamy i przyszłe mamy z 3-miasta lączmy się 35
- mamy, przyszłe mamy i starające się rocznik '81 683
- Mamy i przyszłe mamy rocznik 1983 1488
- Mamy i przyszłe mamy - rocznik 81' 12