• Gość odsłony: 1798

    Czy wierzycie w cudowne specyfiki?

    NIby jestem już na tyle stara, żeby nie wierzyć w cuda i wiedzieć, że tylko systematyczna ciężka praca prowadzi do efektów, zgrabnej sylwetki, pięknej cery i zdrowia, ale mimo to czasami się łudzę i daję podpuszczać głupim reklamom.Tez tak macie? Łykacie zieloną herbatę z bio cla albo tabletki regenerujące nocą, albo proszek likwidujący celulitis? Mnie czasem trochę kusi... Choć nawet jak skusi to nie umiem się zdyscyplinowac do żelaznego przestrzegania zaleceń.

    Odpowiedzi (7)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-07-07, 15:07:59
    Kategoria: Makijaż
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-07-07 o godz. 15:07
0

oczywiscie usuwa!! lol aż w oczy kole...

Odpowiedz
Gość 2010-07-07 o godz. 15:03
0

Nie wierzę. Łapię się czasem na nowości ze względu na przyjemność stosowania (uwielbiam kosmetyki w słoikach na przykład i dopłacam za to połowę ceny ) ale trzymam się jednego szamponu, pasty do zębów, podkładu, kremu. Chyba zmęczyłam się rozczarowaniami przy kolejnych cud-produktach.

Albo się starzeję

Odpowiedz
Gość 2010-07-07 o godz. 14:58
0

Doosia napisał(a):tiaa...

czytałam na jednym bloogu (chyba jakiejś bulimiczki), że wcinanie leku na gardło Tussipect i popijanie go kawą powoduje zmniejszenie apetytu... :o

w tym leku jest zdaje się jakaś pochodna amfetaminy...

więc sobie daruję takie kuracje...
taaa... na studiach koleżanki opijały się tym przed egzaminami, jak miały siedzieć całą noc się uczyć...

A moja teściowa ma na takie cud-specyfiki fajne powiedzonko:
krew czyści, żyły prości, pieroństwo usówa z kości, krawaty wiąże, usówa ciąże lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-07 o godz. 14:49
0

takie eksperymenty że krem na żylaki wygładza zmarszki a syrop pomaga przetrwać sesję albo paluszek w gardle odchudza nie przekonają nawet takiego naiwniaka jak mnie, chyba, że zdolny marketingowiec przeleje syrop w inną butelkę i opowie mi piękną bajkę ...

Odpowiedz
Doosia 2010-07-07 o godz. 14:38
0

tiaa...

czytałam na jednym bloogu (chyba jakiejś bulimiczki), że wcinanie leku na gardło Tussipect i popijanie go kawą powoduje zmniejszenie apetytu... :o

w tym leku jest zdaje się jakaś pochodna amfetaminy...

więc sobie daruję takie kuracje...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-07-07 o godz. 14:32
0

ja kupuje różne cudeńka, cieszę się nimi przez dwa dni jakie są świetne (albo wręcz przeciwnie) i po kilku dniach euforia mija czasu brak i nawet nie wiem czy skuteczne czy nie. Teraz testuję nocną regenerację. Podoba mi się wypijanie napoju wieczorem bo dopiero wtedy mam odrobinę czasu.
A może to wiara czyni cuda i jak będe wierzyła, że mi pomoże to faktycznie będę miała więcej sił witalnych:).

To co działa na pewno to wybielająca pasta do zębów, której używam rzeczywiście regularnie. Tu nie sposób zapomnieć o użyciu albo wytłumaczyć się brakiem czasu.
Jeśli chodzi o kremy czy balsamy to jak nie widać spektakularnego efektu natychmiast po użyciu albo co gorsza cera pogarsza się i trzeba przeczekac, żeby były efekty to poddaję się po kilku dniach.

Odpowiedz
stforek 2010-07-06 o godz. 23:24
0

oj, tez tak mam... szczególnie nie mogę się oprzeć czasem jakiemuś kremikowi na cellulit lol a potem nie chce mi sie tego wcierac lol i narzekam, ze wyrzuciłam pieniądze bo efektu nie widać ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie