Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
AgaFe 2013-01-20 o godz. 16:49
0

Dziewczyny, jeżeli już używacie rękawów do pieczenia, to macie jakieś wypróbowane firmy?

Odpowiedz
aga_terve 2013-01-18 o godz. 03:42
0

Loxia napisał(a):aga a co później? obsmażasz czy do razu do pieczenia? on się nadaje na kanapki?
nie obsmażałam nigdy, ale za to ostatnio jak po upieczeniu część marynaty zostala w naczyniu, to zagęściłam i zrobiłam z niej pyyyyszny sos (przetarlam przez sitko też cebulkę z pieczenia) - to była uczta dla podniebienia :)

a czy się nadaje na kanapki to nie wiem, bo za szybko znika przy moim mężu lol

Odpowiedz
Loxia 2013-01-18 o godz. 03:31
0

no w rękawie się całkiem nieźle piecze ale chcialabym jakiegoś nowego smaku :) myslę, że marynata załatwi sprawę, tylko nie wiem czy kupna czy samej robić? z marynatą też obsmaża się?

Odpowiedz
focia 2013-01-18 o godz. 03:28
0

Loxia, spróbuj jeszcze ponakłuwac schab nozem i w dziury wsunąć ząbki czosnku :) Albo jako marynaty użyć musztardy :)

I albo najpierw obsmaż, albo najpier daj bardzo wysoką temperature piekarnika, żeby mięso z wierzchu się ścięło a potem obniż i niech się dopiek a- wtedy tak nie wysycha. Można jeszcze owinąc w plasterki wędzonego boczku.

Odpowiedz
Loxia 2013-01-18 o godz. 03:20
0

aga a co później? obsmażasz czy do razu do pieczenia? on się nadaje na kanapki?

Odpowiedz
Reklama
aga_terve 2013-01-18 o godz. 03:19
0

ja uzywam marynat z Kamis'a - 2 roznych ale nazw nie pamietam 8)

Odpowiedz
Loxia 2013-01-18 o godz. 03:14
0

czy schab mozna marynowac w jakiejś marynacie? do tej pory nacierałam go solą, pieprzem i czosnkiem i majerankiem a pozniej pieklam w rekawie ale marzy mi sie cos innego.

Odpowiedz
mychab 2013-01-15 o godz. 01:02
0

to tym razem włożę do rękawa zobaczymy jaki wyjdzie ten karczek.

Odpowiedz
Gość 2013-01-14 o godz. 22:25
0

obsmażam przed pieczeniem
podlewam co jakiś czas
zawsze pieke przykryte, albo pokrywką od naczyni aalbo folią
zostawiam w piekarniku żeby "doszło" już po wyłaczeniu piekarnika.

Odpowiedz
kapelusik 2013-01-13 o godz. 21:31
0

Ja dokładnie jak focia, z tym że zawsze jeszcze w trakcie pieczenia nakłuwam mięso i jeśli wylatuje krwista ciecz, to jeszcze piekę, a jeśli już fajna, lekko przezroczysta, bez koloru, to znaczy że mięso jest gotowe.

Karczek jeszcze nigdy mi się nie przesuszył, ze schabem różnie bywa.
Ważne, żeby kupić schab wysoki.

Odpowiedz
Reklama
focia 2013-01-13 o godz. 05:24
0

1. Marynata
2. Podlewanie/rękaw
3. Wcześniejsze obsmażenie
4. Krótsze pieczenie i pozostawienie w stygnącym piekarniku żeby 'doszło'
5. Mięso - zależy na co trafisz :)

Odpowiedz
Gość 2013-01-13 o godz. 01:08
0

Najczęściej piekę w romertopfie niepolewanym w środku, wczesniej namoczonym w zimnej wodzie. Sprawdza się idealnie zwłaszcza przy piersi z indyka.
Schab nadziewany śliwkami- w folii aluminiowej.
Wysusza za długie pieczenie, ale w zasadzie dużo zależy od samego mięsa. Są takie odporne sztuki, których nie jest w stanie skruszyć nawet dobra marynata.

Odpowiedz
Gość 2013-01-13 o godz. 00:08
0

folia/rękaw foliowy

Odpowiedz
Gość 2013-01-12 o godz. 23:36
0

Ja podlewam co jakiś czas ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie