• Gość odsłony: 2744

    Co zrobić w przypadku podania przez pracodawcę fałszywych powodów wypowiedzenia?

    Skarbnice mądrości! Jak to jest z powodami wypowiedzenia pracy, czy on epojawiają się tylko w wypowiedzeniu, czy potem figurują też np. w świadectwie pracy? Dodam, ze wypowiedzenie jest normalne a nie dyscyplinarne, ale podane powody istotnie rozmijają się z prawdą (co stosunkowo łatwo udowodnić). Podejrzewam, że dlatego iż prawdziwe powody zwolnienia nie są zbyt racjonalne:|Czy jest sens dochodzić podania w wypowiedzeniu innych powodów zwolnienia?

    Odpowiedzi (8)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-12, 12:20:02
    Kategoria: Z życia
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-01-12 o godz. 12:20
0

Anirrak napisał(a):Odszkodowanie jest ograniczone do bodajże 3 miesięcznych pensji ;)
Więc jesli zarabia się 1/3 z tych 500 000 000, to szanse są lol

I nie jest to "odszkodowanie za straty moralne" - a za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę 8)
Jest najnowszy wyrok TK z 27.11.07, który uznał, że roszczenia z tyt. niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę do 3 wynagrodzeń jest niezgodne z Konstytucją :) Zdaniem TK pozbawienie możliwości dochodzenia wszystkich poniesionych strat narusza prawa majątkowe takiego pracownika.

I jeszcze jedno - art. 58 k.p. nadal funkcjonuje, lecz nie można go wąsko interpretować ;)

Jest więc światełko w tunelu :) . Jeżeli ktoś udowodni wyższą poniesioną szkodę, może dochodzić więcej.

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 09:49
0

Więc jesli zarabia się 1/3 z tych 500 000 000, to szanse są lol
Hmmmm, no to szkoda... 8)

Dobre byłyby i 3 pensje, ale pewnie i tak większość poszłaby na prawnika...
Lepiej zużyć energię na szukanie nowej roboty.

Dzięki za odpowiedzi :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 09:42
0

Odszkodowanie jest ograniczone do bodajże 3 miesięcznych pensji ;)
Więc jesli zarabia się 1/3 z tych 500 000 000, to szanse są lol

I nie jest to "odszkodowanie za straty moralne" - a za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę 8)

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 09:40
0

Wolałabym jakieś 500 000 000 odszkodowania za straty moralne ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 09:40
0

Albo odszkodowanie :)

Tyle, że przy okazji wojenki można stracić kilku przyjaciół z byłej pracy, co to nagle jako świadkowie
stają między młotem (pracodawca) a kowadłem (ex kolega) ;)

Odpowiedz
Reklama
Nezi 2010-01-12 o godz. 09:32
0

spinka napisał(a):Zależy co można ugrać na takiej wojence...
Np. przywrócenie do pracy :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 09:30
0

Zależy co można ugrać na takiej wojence...

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 08:53
0

Na świadectwie pracy powody się nie pojawiają 8)
Jest tylko informacja, że stosunek pracy rozwiązano za wypowiedzeniem :)

Nieprawdziwe powody wypowiedzenia to podstawa wszczęcia wojenki sądowej,
ale rozumiem, że nie bardzo Wam na tym zalezy?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie