• slonko001 odsłony: 2976

    Drugie łóżko naszych dzieci

    Witam, niewiem czy był już taki wątek, jeśli tak to proszę o skierowanie mnie we właściwe miejsce. Mam pytanie jakie kupić drugie łóżko 2 latkowi. Chce już zmienić łóżeczko na coś innego tylko niewiem na co i gdzie to kupić. POMOCY. Może macie jakieś propozycje?

    Odpowiedzi (28)
    Ostatnia odpowiedź: 2014-06-12, 22:17:08
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Klikier 2014-06-12 o godz. 22:17
0

Dla takiego malucha najlepiej z bocznymi zabezpieczeniami. I wystarczy rozkładany tapczanik, w tym stylu coś:
http://mebledladziecka.com.pl/lozka-dla-dzieci/23-l.html . Tutaj akurat długość jest regulowana od 165 do ponad 200, także łóżko będzie z dzieckiem rosło.

Odpowiedz
sylw 2010-08-06 o godz. 11:02
0

tak od jakiś 750 nawet do 2 tyś. jak zawsze, kwestia wykonania, materaca, pojemnika na pościel, kolorystyki. przeglądałam wiele stron. w sklepach są mniej więcej po 1,5tyś. bez materaca.

Odpowiedz
igamalczyk 2010-08-05 o godz. 14:05
0

sylw, orientowałas się w cenach tych łóżek parterowych?

Odpowiedz
Gość 2010-08-05 o godz. 12:57
0

lomatko :o

powiem tylko tyle - zarowno dziecko jak i rodzice wysypiaja sie lepiej spiac w osobnych pokojach. mialam te sczescie ze w czasie przeprowadzki 3 miesiace nam sie remont przeciegnal i musilismy pomieszkac u tesciow, po tych trzech miesiacach i my i maciek bylismy jak zombi, maciej bo stekal, budzil sie w nocy, a ja bo wstawalm do niego.. w nowym domu zaraz drugiej nocy spal juz w swoim pokoju i wszyscy byli szczesliwsi..
Przecieza takie dzicko z normalnego lozka samo wstanie i przyjdzie, a drzwi mozna otworzyc na osciez...
Ja tak jak madeline mowie nie dla spanie na roznego rodzaju kanapach. Sama na takich spalam do 21 roku zycia i wiem co to sa problemy z kregoslupem, a wiec dla mnie musi byc profilaktyka od poczatku.

Odpowiedz
slonko001 2010-08-05 o godz. 09:25
0

Sylw faktycznie sa fajne te łóżka ale ja potrzebuje coś mniej zajmującego przestrzeń. Już chyba prędzej te parterowe. Być może czas przeciąć "pępowine", ale mam jakoś obawy. A jest jeszcze jedna mała przeszkoda KOT musiałabym go gdzieś na noc zamykać bo inaczej by wchodził do łóżka córy albo do naszego i nie dałby spać!! Przemyśle wszystkie wasze kwestkie, bardzo za nie dziękuje. :)

Odpowiedz
Reklama
sylw 2010-08-04 o godz. 13:18
0

mój synek śpi sam w pokoju odkąd skończył 4 miesiąc... nam jest "ciekawiej" ;) spokojnie słychać stękające/płaczące dziecko. kocyk, kołdra lub śpiworek spokojnie spełniają swoje zdanie, a otuchy dodaje ulubiona przytulanka.

slonko001 - chyba najwyższa pora tę pępowinę jednak odciąć... powodzenia łatwiej potem Ci będzie, bo im starsze dziecko, tym trudniej coś zmienić.
a mąż nie narzeka (nie musisz odpowiadać, chciałam wyrazić me zdziwienie)

a wracając do tematu - mi się podobają bardzo takie łóżka, ale zajmują bardzo dużo miejsca... (Filip lub Mikołaj) http://meblobed.pl/index.php?option=com_zoom&Itemid=30&catid=1&PageNo=3

Odpowiedz
meggien 2010-08-04 o godz. 11:55
0

:o :o :o

Kuba śpi w swoim pokoju od kilku ładnych miesięcy i nie uważam, żebym mu tym wyrządzała krzywdę. Na noc włączona jest niania więc go doskonale słyszę. W razie potrzeby w jego pokoju mam też małą rozkładaną sofę, na której mogę się przespać.

No nie mówcie, że i z tego powodu mam czuć się wyrodna?? lol

Odpowiedz
slonko001 2010-08-04 o godz. 11:22
0

Zgadza sie w hacjendzie nie mieszkam tylko w dwu pokojowym mieszkaniu. Co do nakrycia rodziców to nie ma mowy(nie zrobiła bym tego jak dziecko jest w domu może wcześniej jak była mała to tak bo nie rozumiała co jest grane ale teraz NIGDY). A jak długo niewiem może do lata i jak się nauczy sama wstać w nocy i przyjść do rodziców żeby ją wysikać lub powiedzieć że czegoś potrzebuje itp... Być może jestem nadopiekuńczą matką ale nie chciałabym aby dziecko nie czuło się bezpiecznie i miało jakieś lęki itp...

Odpowiedz
Gość 2010-08-04 o godz. 11:11
0

:o :o :o Wiesz co, wydaje mi się, że większym dla niej może byc problemem nakrycie rodziców uprawiających seks, niż samodzielne spanie. Jak długo jeszcze miałoby to trwac?

Kurczę, rozumiem noworodki albo niemowlęta, które się w nocy karmi - ale nie dziecko dwuletnie. Z tego, co piszesz, nie mieszkacie w hacjendzie, więc do drugiego pokoju nie masz daleko i możesz podejśc, żeby wysikac córę. A na odkopywanie jest rada - cieplejsze ubieranie, śpiworek itp. No i chora chyba nie jest zawsze? ;)

Ad rem - tapczan/ sofa rozkładana dla małego dziecka to _bardzo_ zły pomysł (materac!). A w końcu tego typu, jaki wkleiła Buniuta, aż tyle miejsca nie zajmuje - i tak, jak piszesz, można na nim usiąśc w ciągu dnia, poczytac, pobawic się itp.

Odpowiedz
slonko001 2010-08-04 o godz. 10:59
0

Po pierwsze: moim zdaniem jest jeszcze za mała żeby spać sama w pokoju, po drugie mogę wstać w nocy i ją przykryc jak się odkopie oraz jak zajdzie taka potrzeba to ją wysikać w nocy, a po trzecie jak będzie chora (tak jak jest teraz) to mogę jakoś działać bo ją słysze a tak jej nie będę słyszeć. Takie są moje odczucia, byc może się myle.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-08-03 o godz. 11:34
0

A dlaczego nie możesz jej zostawic na noc samej w pokoju? :o

Odpowiedz
slonko001 2010-08-03 o godz. 07:55
0

Witam, dziękuje wszystkim dziewczynom za odpowiedź. U mnie jeszcze jest jeden mankament brak miejsca, mieszkam w bloku i mam tylko dwa pokoje. Śpimy razem wszyscy w jednym pokoju bo nie zostawie małej samej w pokoju. Więc dlatego mam dylemat czy taki tapczan lub łóżko co będzie cały czas rozłożone ale wtedy jest mało miejsca do zabawy w tym pokoju, albo sofe składaną jest więcej miejsca ale mała nie może się w ciągu dnia bawić lub położyć na łóżku. I co o tym sądzicie??

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 03:24
0

No jak nic drugie auto potrzebne będzie dla Ciebie lol

Odpowiedz
Gość 2010-08-02 o godz. 12:29
0

Madeleine, no zdaję sobie z tego sprawę 8)

męczy mnie to szczególnie jak pomyślę o wieczornym czytaniu książek - gdzie tu się położyc ?

Odpowiedz
buniuta 2010-08-02 o godz. 04:20
0

Sądzę, że od stycznia - czyli od 26 miesiąca życia młodego mat w skoczy w

W oryginale wygląda znacznie lepiej i po wizji lokalnej sklepowej Mat powiedział zdecydowanie tak.

Odpowiedz
sylw 2010-08-01 o godz. 14:16
0

dzięki za odpowiedzi :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-01 o godz. 14:07
0

co do lozek z ikea to stelaz jest standardowy i nie lamie sie pode mna a jestem duza babka ;)
nasz rozmiar na razie zlozony na min czyli wlasnie ok 140 cm dlugosci ale ja nigdy nie spie, ani nie klade sie z dzieckiem. . co nawyzej siadam obok lozeczkqa na krzeselku mamuta (ktore tez sie nie lamie) i czytam, opowiadam, przytulam - potem wychodze aby maly zasypial sam.
nie mniej w czasie zabaw testowalismy z Mackiem wspolnie :)
Nic sie nie zlamalo.

Odpowiedz
Gość 2010-08-01 o godz. 13:55
0

do rozsuwanych lozek IKEA proponuje materace 'segmentowe' - koncowek nie trzeba wpychac pod lozko, u nas sa ustawione w glowce i w nogach, wiec i Mlodej bezpieczeniej sie po lozku rzucac ;)

sa tez do nich specjalne przescieradla na gumce w trzech czesciach.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-08-01 o godz. 13:53
0

sylw napisał(a):bardzo mi się podoba oferta ikea z tymi rozsuwanymi ramami łóżka, ale zastanawiam się odnośnie materacy łóżko sobie reguluję a materac muszę dokupywać co jakiś czas nowy???
Materac jest jakby składany. Chyba końcówki wpycha się pod łóżko.

Odpowiedz
Gość 2010-08-01 o godz. 13:21
0

Sylw: właśnie

Odpowiedz
sylw 2010-08-01 o godz. 12:23
0

bardzo mi się podoba oferta ikea z tymi rozsuwanymi ramami łóżka, ale zastanawiam się odnośnie materacy łóżko sobie reguluję a materac muszę dokupywać co jakiś czas nowy???

Odpowiedz
Gość 2010-08-01 o godz. 11:06
0

Agnes, ale to łóżeczko Little Tikes jest na materac bodajże 70x140 - nie za małe będzie (tzn. nie za krótko posłuży)?

Odpowiedz
Gość 2010-08-01 o godz. 08:08
0

tu macie moj typ

Odpowiedz
Gość 2010-07-31 o godz. 14:43
0

Kornel jeszcze co prawda w łóżeczku dziecinnym śpi i pewnie w nim pośpi do 2r. życia ale w planach mam zakup takiego:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=270100121
(na początek)
a potem jakiegoś z galerii "Pozytywka" - czyli , normalne, drewniane łóżko + materac.

Odpowiedz
Gość 2010-07-31 o godz. 14:42
0

sluchajcie czy czy na tym lozku z ikei mozecie spac razem z dzieckiem??
ja chcialam zamowic z zagranicy komplet mebli z Elmo zle przeczytala, ze lozko jest do 35kg - no to dzieki ani z dzieckiem w lozku poczytac, ani polezec do snu w razie strachow lub choroby. Mysle zeby kupic Kubie drewniany stelaz i porzadny materac no i ewentualnie zamowie u stolarza zabezpieczenie na bok lozeczka

Odpowiedz
Gość 2010-07-31 o godz. 13:25
0

kanapa rozkladana ani tapczam w mmojej opini nie nadaja sie dla mlodego kregoslupa. raczej prawddziwe lozko z porzadnym materacem.
my tez mamy ikea roszsuwane model zdaje sie nazywa sie vikkare. Mlody spi w nim od skonczenia 15 miesiecy.

Odpowiedz
slonko001 2010-07-31 o godz. 10:32
0

Witam, dziękuje za odpowiedź. Czy macie jeszcze inne pomysły? Każdy jest cenny na wagę złota. Niewiem czy kupić tapczan czy tzw amerykanke rozkładaną? Prosze o rady!!!

Odpowiedz
Gość 2010-07-29 o godz. 10:37
0

my mamy ikeowskie, rozsuwane. przenieslismy Mloda jak miala 1,5 roku - strzal w dziesiatke.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie