Co powoduje pojawianie się krwiaków pod przedłużanym paznokciem?

12345ania12345 napisał(a):
Własnie tez się boje o to żeby mi się jakaś bakterja nie rozwineła pod masą zelową.

laski, na Boga, przecież nie wsadzacie masy pod paznokieć
a jak się rąbniecie w kolano i wyskoczy na nim siniak wielkości dziury ozonowej, to od razu wszystkie grzyby z okolicy wam się w tym miejscu kolonizują?
jeżeli pazur nie jest uszkodzony, tylko siniak pod spodem, to co ma do tego żel czy akryl?
trzeba delikatnie zmatowić płytkę i zasłonić ładnie siniaka
ale! paznokć zrobić króciutki, żeby go nie narażać na kolejne urazy i nakazać klientce ostrożność, oraz obserwacje
za miesiąc dwa siniak zrośnie razem z pazurem i będzie po krzyku ;)

Własnie tez się boje o to żeby mi się jakaś bakterja nie rozwineła pod masą zelową.. Bo wiadomo, tam by miała idealne miejsce żeby grzybek sie rozwinął.. A wiadomo nie chce zeby sie cokolwiek tam wyklułooo! :o
A palec wygląda ok, tylko patrząc na paznokieć widać pod płytką czarną plamę krwiaka...

Jarzynowa napisał(a):
swoją drogą musiała się nieźle zajeb...ć

ała....
ciężko ocenić, czy można, czy nie
w zależności w jakim stanie jest ten palec, jaka jest klientka
ja tak czy siak od razu masy bym nie nałożyła, żeby móc obserwować, czy jakieś zmiany się nie robią

12345ania12345 napisał(a):
a ja znowu mam klientke, która dwa tygodnie temu robiąc kotlety.. uderzyła się tłuczkiem w palec.

swoją drogą musiała się nieźle zajeb...ć

12345ania12345 napisał(a):
ale to potrwa ok 6-7tygodni

mi pół roku schodziło
a jak wygląda palec, no bo takim młotkiem to można sobie nieźle go stłuc

12345ania12345 hmmm nie wiem, skoro to sam krwiak tylko.... ale bałaym sie że się jakis grzyb wda

ale jak myslicie nałozyc jej żel czy nie ?

ja raz sobie manekina na palcu od stopy postawiłam
co prawda masy ponownie nie nakładałam, ale tylko dlatego, że tak strasznie bolało :(

a ja znowu mam klientke, która dwa tygodnie temu robiąc kotlety.. uderzyła się tłuczkiem w palec.. kciuk i zrobił sie jej krwiak pod paznokciem.. I niestety teraz to jest koloru czarnego na 1/3 paznokcia.. I bardzo mnie prosi o zrobienie żelu.. Była u lekarza, obejrzał palec i powiedział ze pare tygodni i krwiak zejdzie.. ale to potrwa ok 6-7tygodni, a ona by chciała juz miec żele.. nIE CHCE JEJ ich zrobić,m bo nie wolno na chorą płytke dawac przeciez żelu..
Myślicie że dobrze mówie odmawiając jej ? Fakt że płytka niejest uszkodzona, lecz pod płytką..

Albertyna ,sok z cytryny nie pomoże,są aż tak przebarwione. Już próbowała. Praca w rękawiczkach to nie wiem bo to kwiaciarnia,a nie zawsze można bukiet ułożyć w rękawiczkach. Ale poszukam może w EF bo to musi być naprawde skuteczny środek. Dzięki

Silicone, takich preparatów na rynku jest baaaardzo wiele, od tabletek do mani po lakiery rozjasniające naturalną płytke paznokcia.
A z domowych sposobów to na naturalne paznokietki fajnie działa kapiel w soku z cytryny. :D
Poradź tez swoim klientkom prace przy kwiatach w rekawiczkach.
wyobrazam sobie jak soki z kwiatów, nawozy itp moga robić spustszenie na skórze i na paznokciach...

katrin.a ,napewno nie ma mowy o przepiłowaniu paznokci,to nawet nie wchodzi w gre.


Miqnia,właśnie one tak zrastają a za jakiś czas pojawiają się znowu. Dla mnie jako dla osoby wykonującej tego rodzaju usługę jest to uciążliwe i niepokojące.

Albertyna ,kilka prac wkleiłam w innych postach,zajmuję się tym od kilku lat i to chyba nie tu leży przyczyna.
Ale napewno skróce dość mocno paznokcie tej pani bo nie jest to osoba która uważa na nie za specjalnie bo jak sama przyznała po tym obgryzaniu nie czuje sama jak nimi uderzy nawet. Dbam o te paznokcie tylko ja bo ta pani nie jest skłonna nawet oliwki używać choć ma maxymalnie zniszczone i wysuszone dłonie i paznokcie,bo pracuje w branży kwiaciarskiej,a kwiaty wbrew pozorom niszczą pazurki i dłonie strasznie!
Jak tylko bede miała zdjęcie to wkleje a już teraz dziękuje wam bardzo za rady.

A z domestosem to podpowiem,zaoszczędzi pani na kwasach

Jeszcze tylko jedno,czy wiesz może Albertyna,czy dostępne są srodki do wybielenia naturalnych paznokci,bo im paznokcie natural. od kwiatów bardzo zachodzą, i nie idzie tego doczyścić a wygląda fatalnie jak tylko odrasta pazurek. A mi się chyba na jakiś targach obiły o uszy takie tabletki do wybielania naturalnych paznokci?

W pierwszej chwili też pomysłałam, żeby "dac odpocząc" od mas paznokietkom, ale wtedy spotkaja sie z zebami, zatem wcale nie bedzie to dla nich lepsze.

Może rzeczywiście powinnas zrobic tej pani delikatniejsze paznokietki- mniej wydatna krzywa c. Nie znam Twoich prac i nie wiem jak pracujesz, a fotki dopiero w przyszłym tgodniu :(

Wstaw koniecznie fotkę, paznokietków!

A co do domestowsa, to szkoda, że twarzy sobie nim nie myja! swietnie wybiela

Silicone, zrastały razem z paznokciem...zrosną,czasem ich nie ma długo..a za chwile są...

nie wiem czy cos pomoge. sama mialam takie kreseczki. pojawialy sie jak obgryzalam paznokcie. po przedluzeniu tez sie pojawialy, ale tylko na poczatku. mysle ze to jest wina obgryzania, paznokcie sa slabe i kazdy najmniejszy uraz moze wywolac te kreseczki . nawet jak sie przedluzy minimalnie paznokcie, to dla osoby ktora zgryzala paznockie to jest cos nowego, tzn. one "przeszkadzaja" - zahaczaja. powinno to ustapic po pewnym czasie, jak klientka sie przyzwyczai do dluzszych paznokci (tych mninimalnie przedluzonych).nie wiem czy mnie zrozumialyscie, ale nie umiem tego inaczej wytlumaczyc.

Silicone, ja mialam cos takiego na malym paznokciu, a zrobilo mi sie to od przepilowania... no i jak odrósl to te te krwiaczki się przesunęly i w koncu moglam je obciąć... ale to bylo takie malenkie, prawie niewidoczne... kilka cieniutkich kreseczek...

Miqnia , czy one jak Ci zrastają to tak jakby ta krew z krwiaczka taka zaschnięta,czyli te kreseczki, są przyczepione do Twojego naturalnego paznokcia od spodu? Nie wiem czy zrozumiesz mnie.

Silicone, ja mam takie krwiaczki...i nie robia mi sie wcale od zbyt mocnego uderzenia...czasem robia sie np jak przycisne panokiec a raz zrobiły sie jak scislam cos mocno w rece...przy tipsach tez sie pojawiały,nosiłam akryle.....teraz mam swoje krótkie pazurki i wciaz sie pojawiają..na prawde nie wiem co na to pordazic...

nowaczka ,napewno nie wytrzyma....

emalia103 ,płytke ma już doprowadzoną do zadziwiająco dobrego stanu. A pazurki buduję tak samo jak zawsze od kilku lat. Za mocne to nie wiem jak mogą być, materiały też napewno nie mają na to wpływu bo pracuje na IBD. Ale może to jest to że jej płytka po tym obgryzaniu jest osłabiona a jak uderzy w coś to materiał nie pęka i nie łamie się tak szybko więc pazurka podrywa do góry i robią się krwiaczki. Czy to ma sens? Może zrobie cieńsze ,choć i tak są cienkie to się prędzej polamią niż krwiaka zrobią A tak poważnie to zobacze w jakim stanie bedą za tydzień i wtedy bede dalej się was kochane radzić.

miałam kiedys taka klientkę,z krwiaczkami i dałysmy odpoczac pazurkom...i pomogło...no ale w tej sytuacjii twoja klientka rzeczywiście nie wytrzyma bez obgryzania...

Silicone, ja powiem jeszcze tak....
moja koleżanka miała to samo... tez ma dosc problematyczne pazurki.. bo krotka plytka.. a szeroka... pracuje w barze,wiec ciagle cos z tymi rekami robi w wodzie...
pierwsze paznokcie.. i zrobilo jej sie dokladnie to samo... wygladalo nieciekawie,bo miala bardzo delikatny wzoreczek.. wiec te "plamki" rzucaly sie w oczy...
az sie wystraszylam,ze moze jakas grzybice ma... a to ja ja namowilam,zeby sobie zalozyla pazurki...

drugi komplet.... to samo...
stylistka nie wiedziala,co to..

zmienila stylistke i problem zniknal....
zatem ja podejrzewam,ze powodem mogal byc ZLA BUDOWA PAZNOKCIA...
moze byly za mocne..
nie potrafilam tego ocenic,teraz moze bym juz jakos inaczej na to spojrzala....

ale poniewaz plytka jest taka trudna.. to moze rzeczywiscie ciezko na takich pazurach prawidlowo zbudowac paznokiec...

nie zarzucam nic,bo prace Twoje tylko trzy widzialam,ale to taka sugestia z mojej strony...

dedka,tak zrobie.Juz kiedyś miała na swoim ale krwiaczki też sie pojawiały.Teraz jej skróce po maxie i wzmocnie żelem co zapobiegnie obgryzaniu. Dzięki.


nowaczka,ale one tak całkiem nie mogą odpocząć bo ta pani je natychmiast obgryzie do krwi.Ona je obgryzała jakies 30 lat i tylko żel ją ratuje.

ja równiez dałabym im czas do odpoczynku....

Silicone, mozliwe ze nawet tak krotkie moga to powodowac...
ja bym sprobowala na pare miesiecy nie przedluzac ich - tylko pokryc jej naturlne i zobaczyc co bedzie

napachanie ,możliwe że są już tak uwrażliwione-troche przeszły te paznokcie.Tylko dalej nie wiem co z tym zrobić,jedyny pomysł,to skrócić po maxie,tyle ze nie jestem pewna że pani na to się zgodzi. W dalszym ciągu pozostaje mi pytanie gdzie leży przyczyna?

ej tak mocno nie musialam jej skracac :P, ale moze ma juz tak uwrazliwione ze nawet pry krotkich jej wychodza...

dedka ,pazurki są krótkie bo przy tej płytce inna długość nie ma nawet szans żeby się utrzymała. Ale pani potrafi nie przychodzić prawie 1,5 miesiąca na uzupełnienie więc czasem odrastają ale nie aż tak. Nie wiem co ona nimi robi,mi to wygląda jakby to się robiło po szarpnięciu,np.o klamke w samochodzie. Ale wiesz jak to jest,najpierw szuka winy we mnie....

Zreszta nic mnie juz nie zdziwi bo była u mnie wczoraj mama tej kobiety ktorej też juz prawie rok robie pazury i przyznala mi sie ( bo strasznie jej zachodza wlasne paznokcie od spodu brudem i sokami z kwiatów) że ... czyści je w domu domestosem! I jak tu pracować?


napachanie ,ale ja już mojej skróciłam po maxie. I co u twojej klientki przestały sie robić te siniaczki? Kurcze pieczone,chyba jej po skórze skróce

mam taka klientke i doszlam do wniosku, ze pazurki miala za dlugie, i jakby poprzez podnoszenie czegos czy chwytanie, naturalne pazurki ulegaly podrywaniu od lozyska i stad te krwiaczki...

Silicone, a jk dlugie pazurki jej robisz? bo moze byc tak ze one sa jkos szczegolnie wrazliwe

monisia_,tylko że one ciągle się pojawiają.Wygląda to okropnie,według mnie to ta pani musi strasznie,ale to strasznie nimi tłuc o coś. Już nie wiem co mam jej mówić.

wiem o co chodzi i niestety jak juz sie pojawia one na paznokciu to nie mam innej metody pozbycia sie ich jak tylko zrosniecie

mariolcia_1 ,klientka bedzie u mnie za tydzien więc wtedy zrobie bo nie mam zdjęcia tych krwiaczków.To są takie czarne(jak zaschnięta krew) małe kreseczki jakieś 2-3 mm i grubości jednego milimerta.Jak na moje oko to wygląda jakby był paznokieć uderzony ale raczej takim szarpnięciem o coś do góry.Te krwiaczki nie znikają tylko zrastają razem z paznokciem. Sama juz nie wiem co to może być,ale to dość niepokojące. Tym bardziej że tak jest od kilku miesięcy.

Silicone, wstaw zdjęcie będzie łatwiej określić co to może być