• xandra odsłony: 1898

    Co ubrać na późno listopadowe przyjęcie?

    Jedziemy na wesele 24.11.zimno zapewne bedzie jak ch...lolmam długa srebrną sukienkę z szalem, z tafty ale jest cieniutenka a to nie w Warszawieczy pojechac w czyms ciepłym a tam sie przebrac?nie wiem

    Odpowiedzi (8)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-09-26, 21:57:13
    Kategoria: Moda
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-09-26 o godz. 21:57
0

Jestem tego samego zdania, co Nabla. Przecież bez ciepłego płaszcza nie wyjdziesz, a dodatkowo możesz się otulić ciepłym szalem pasującym do kreacji oraz założyć np. ciepłe pantalonki pod sukienkę, które byś zdjęła na przyjęciu. Ponadto, na początek do kościoła możesz założyć grubsze rajstopy, a potem zmienić i adekwatnie postąpić z butami. Gdy będziesz okryta płaszczem takie drobiazgi nie będą się rzucać w oczy.

Odpowiedz
Gość 2013-09-26 o godz. 20:38
0

Xandra - ja miałam ślub w sierpniu, ale lało. Więc moja własna matka na ceremonii była w spodniach i cieplejszej górze a balową kieckę przywdziała dopiero po obiedzie.

Spokojnie możesz się przebrać, albo zabierz kożuszek :)

Odpowiedz
xandra 2013-09-26 o godz. 20:11
0

tak, samochodem jedziemy, prawie 2 godziny drogie wiec tez troche
Msza jest na 16 wiec juz bedzie (raczej) zimno
i chyba własnie tak zrobimy, ze ładnie ale "gorzej", za to ciepło, do koscioła ;) a potem sie w hotelu przebiore

aha - nic nie było podane ze nocleg gwarantują, zapytac o to?
hotel wyglada na drogawy

Odpowiedz
Gość 2013-09-26 o godz. 19:54
0

Podobnie jak dziewczyny, jak mialam wesela na wyjezdzie to nigdy nie jechalam w stroju wieczorowym. Zawsze zabieralam go ze soba , zwykle tez wlasnie z powodu pogody (czyli za zimno i niezbyt wygodnie w tym jechac).
Najlepsze wyjscie jesli mozesz przebrac sie na spokojnie u rodziny oczywiscie lub w hotelu, jesli nie to lazienka tez nie bedzie najgorsza :)

Jesli faktycznie nie bedzie straaaasznie zimno to moze jakas cieplejsza kurtka, marynarka buty i od razu w stroju.

Powodzenia i milej zabawy

Odpowiedz
Gość 2013-09-26 o godz. 19:39
0

Tez bym byla za przebraniem sie na miejscu.

xandra napisał(a):Szpilunia, ale jak do koscioła idziecie?
gdzie sie przebieracie?
Ja nie Szpilunia ale odpowiem jak mnie się zdarzało:

- jeśli miałam zamówiony nocleg to przebierałam się w hotelu - albo przed kosciolem ( wtedy zadbalabym tylko o cieple okrycie na czas mszy ) albo po i spokojnie odrebnie dojezdzalam na samo wesele - w zaleznosci od czasu, pogody, transportu i tego jak zorganizowane tam wszystko na miejscu.

- jesli bez noclegu to do kosciola w stroju z drogi - nie musi byc wtedy wieczorowy, wystarczy jakis elegancki ale cieplejszy. Jedziecie autem? Bo sukienke wieczorowa nie problem miec na wieszaku w pokrowcu, umowic sie z rodzina, ze w domu weselnym skorzystacie z jakiegos pokoju na chwile czy wziasc ze soba do toalety nawet i zmienic sama sukienke na miejscu. Szczegolnie, ze przebranie sie wtedy to juz kwestia chwili - fryzure i makijaz juz masz, kwestia tylko samej zmiany stroju i co najwyzej szybkiego odswiezenia makijazu.

Odpowiedz
Reklama
xandra 2013-09-26 o godz. 19:13
0

Lexa, ta ostatnia jodełka bardzo mi sie podoba :D
super... co takiego bede szukac

Szpilunia, ale jak do koscioła idziecie?
gdzie sie przebieracie?

no nie mam pomysłu

Odpowiedz
szpilunia 2013-09-26 o godz. 16:17
0

Zazwyczaj jak mamy wesele "gdzies w Polsce" to bierzemy ze soba ciuchy na przebranie i dopiero na miejscu sie przebieramy, chocby z tego powodu, że po podróży ciuchy mogą być wygniecione.

Odpowiedz
Gość 2013-09-26 o godz. 16:16
0

albo pojechać w czymś innym i się przebrać :)
albo załozyć coś cieplejszego, np.:


Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie