Od kiedy można podawać dziecku krowie mleko?

runaway bride napisał(a):A w innych krajach ?we Włoszech podobno od 10 miesiąca. Na Twoim miejscu odpuściłabym kombinowanie z mlekiem, jeśli Zosia je toleruje (codzienne picie to nie to samo, co raz kiedyś szklanka - sprawdź, czy nie ma na niego alergii).

O, to jakieś rozwiązanie :) Spróbuję chyba z tym krowim najpierw w domu. Jak cokolwiek mnie zaniepokoi to wezmę to zaświadczenie od pediatry i może właśnie będę nosić śniadanie z domu.
Kurczę, wolałabym, żeby jadła to krowie, wtedy kombinowania mniej ale nie chcę jej zaszkodzić. Spróbujemy, zobaczymy.

a nie możesz np. nosić swoje śniadanie swoją zupke mleczną tylko ten jeden posiłek

No właśnie jeżeli się na to krowie zdecyduję to przed pójściem do żłobka spróbuję jej to mleko podać, tak jak napisałaś.
Ale nawet jeżeli nic jej teraz po nim nie będzie to mam wątpliwości co do tego, czy w ogóle długofalowo to dla niej zdrowe... przerażają mnie te informacje o obciążonych nerkach i wątrobie. Z drugiej strony, skoro w innych krajach dzieci piją zwykłe mleko to o czymś to świadczy #/

a spróbuj podac jej w domu krowie i zobaczysz jak zareaguje jak jej nic nie będzie to może i w żłobu jeden posiłek z krowiego nie zaszkodzi.

Wyciągam ten temat bo mam dylemat :)

Zosia idzie od października do żłobka. Kierowniczka żłobka (bardzo dobrego o fajnego i poza tym, o czym zaraz napiszę nie mam do niego zastrzeżeń) że u nich w żywieniu dzieci po 12 m-cu stosuje się mleko krowie. Podobno żywią zgodnie z zaleceniami IMiD i te zalecenia takie właśnie są. Jeżeli chcę, żeby Zosia dostawała modyfikowane to muszę mieć zlecenie od pediatry na piśmie. Przy czym w praktyce będzie ona wtedy na diecie bezmlecznej bo specjalnie dla niej zupy mlecznej robić nie będą na Bebiko a przykład.

Nasza pediatra jest z tych, co uważają, że do 3 r.ż. mleko modyfikowane.
A ja nie wiem. Zosia to JADEK, kocha jedzenie i wiem, że z przyjemnością żłobkową zupę mleczną wsunie. Od dwóch miesięcy je jogurty i serki, wszystko jest ok.

Czytam i czytam - internet i forum i sama nie wiem jaką decyzję podjąć... Może opcja - w domu modyfikowane a w żłobku śniadania na krowim ?

Jak to jest w innych krajach ? Czy rzeczywiście tylko w Polsce jest tak silne lobby za mlekiem mod. ? Ktoś już wyżej napisał, że w Niemczech mleko krowie od 12 miesiąca. A w innych krajach ?

lady w schemacie żywieniowym jogurty są od 10 miesiąca, chociaż na słoikach rzeczywiście piszą, że od 6

Nie tylko Hipp.

A jogurty od kiedy mozna??
Ja mam w rozpisce że od 10 miesiaca, a Hipp ma deserki "Jogurt i Owoce" od 6 miesiąca i nie wiem czy moge je dawac czy nie ... :|

A czy ja dobrze kojarze, ze lepsze jednak zwykle pasteryzowane niz UHT? (cos mi sie kojarzy, ze to UHT traci jakas frakcje bialek w procesie UHT-zacji). ktos wie, bo moze tylko kojarze, ze dzwoni ;)

matylda_zakochana, no wlasnie przetworzone postacie mleka (serki), a szczegolnie te ukwaszone (jogurty, kefiry) podobno sa bardziej lekkostrawne i mniej potencjalnie uczulajace niz mleko samo w sobie.

ale oczywiscie wieksza szansa, ze nie uczuli, jesli wprowadzasz je juz po zaakceptowaniu serkow i jogurtow.

W Niemczech podaje sie od roku.

Znajomy lekarz też mi pozwolił dawać krowie mleko po pierwszym roku życia. Poza tym dla dwulatka to nie jest jedyny posiłek, żeby musiało zawierać dzienne zapotrzebowanie wszystkich witamin.

Dziewczyny
mleko krowie ma za dużo białek , zawiera zbyt mało witamin A, C, D i żelaza, które są niezbędne dla prawidłowego rozwoju dziecka.
Takie mleko jest zbyt dużym obciążeniem dla niedojrzałych jeszcze nerek dziecka

Moim zdaniem powinno się odczekać przynajmiejgdy dziecko skończy 2,5 roku
:D :D :D

naturella napisał(a):Zaleca się do 3 roku życia stosować modyfikowane, bo krowie ma za dużo bialka, a za malo żelaza.
To właśnie powiedziała lekarka mojej kolezance .
Powiedziała ze mleko krowie można dawać co jakiś czas ale nie zastępować modyfikowanego krowim .

Hmmm... czyli wynika że nic jej od tego krowiego nie będzie ;) też wyczułam że jej lepiej smakuje niż modyfikowane ;) a na modyfikowanym dostaje różne kaszki gotowe mleczno coś tam. Z tym że Ola nigdy nie przejawiła choćby odrobiny uczulenia na mleko.

O ile dobrze pamiętam, Tracy Hogg radzi wprowadzić między 12 a 18 miesiącem życia. Ja jogurty i serki podawałam miśce jak skończyła rok a od kilku miesięcy podaję też mleko krowie 3.2 %. Kupuję Łaciate w kartonie i Matylda je uwielbia, a wprowadziłam dlatego, że przestała chcieć pić modyfikowane.

Shiadhal napisał(a):to zależy - niemowlętom się podawać nie powinno (przynajmniej nieprzetworzonego - bo serki to od 11 miesiąca, jogurt jeszcze wcześniej) ze wzgl na możliwośc uczulenia.

ale już dzieciom 1-3 letnim (czyli mleko typu junior) to już bardziej ze wzgl. kompletności diety.
No tak, ale jak już nabiał został wprowadzony, to dziecko może mleko wypić, aby tylko nie zastępować nim modyfikowanego?

to zależy - niemowlętom się podawać nie powinno (przynajmniej nieprzetworzonego - bo serki to od 11 miesiąca, jogurt jeszcze wcześniej) ze wzgl na możliwośc uczulenia.

ale już dzieciom 1-3 letnim (czyli mleko typu junior) to już bardziej ze wzgl. kompletności diety.

katarinasl, chyba chodzi o to, że mleko można podawać, ale nie zamiast mleka modyfikowanego. Dobrze rozumiem?

No właśnie z jednej strony mówi się o podawaniu modyfikowanego do 3 roku, ale z drugiej w nabiale przecież jest takie krowie, dlaczego nabiał można podawać wcześniej, a mleka nie?
Ja serio pytam, bo nie umiem znaleźć odpowiedzi.

Mloda pije modyfikowane na noc i nie zamierzamy z tego rezygnowac, natomiast jako skladnik roznych potraw od prawie roku dostaje mleko krowie.

a w wielu krajach modyfikowane podaje sie do roku i kropka (nie liczac alergikow) - przy czym u nas podobno zalecenie modyfikowanego do 3. roku zycia bardziej sie bierze z faktu, ze wiele malych dzieci jest zywionych w sposob malo odpowiedni i sa im potrzebne witaminy i skladniki mineralne, w ktore wzbogacane jest mleko modyfikowane - jednak przy zbilansowanej diecie bogatej w owoce i warzywa te skladniki maluch dostaje skad inad.

Martuś napisał(a):Tak tylko wtrącę, że moja kuzynka dawała swojej córeczce od 6 miesiąca.
Ja dalej robię Miłemu mleko modyfikowane.
No wiesz, moja sąsiadka w ogóle się dziwi po co podawać dziecku mleko modyfikowane i swojemu miesięcznemu wnuczkowi podaje mleko krowie.

Lena od zawsze pije krowie mleko. Na modyfikowane spojrzec nawet nie chciała, a co dopiero zjeśc/wypic.
Krowie mleko zaczęła pic właściwie chyba zanim skończyła rok.
To była jedyna alternatywa podawania jej nabiału. Ona nie je żadnych serków.

Koralik od urodzenia pije modyfikowane mleko.

Nika jada mleko krowie od ok.2 roku życia. Ale nadal rano dostaje mleko modyfikowane.

Tak tylko wtrącę, że moja kuzynka dawała swojej córeczce od 6 miesiąca.
Ja dalej robię Miłemu mleko modyfikowane.

tez mi się wydaje ze po ukończeniu drugiego roku życia

Zaleca się do 3 roku życia stosować modyfikowane, bo krowie ma za dużo bialka, a za malo żelaza. Ja Maksowi daję kaszkę manną na krowim może ze dwa razy w tygodniu, przez resztę dni na modyfikowanym.

Od 3 lat.