Gryzienie warg i policzków- jak się tego pozbyć?

Mój małżonek się gryzie i doprowadza mnie to do szewskiej pasji... :x
Myślicie, że powinnam go wysłać do lekarza...?

Znam to uczucie :)
Gryzię się wtedy gdy jestem zdenerwowana albo głęboko zamyślona :)

Domino napisał(a):sylwia11

więc nie zwlekaj, też idź do lekarza! bo nystatyny bez recepty nie kupisz, a moja mama mi ciągle powtarzała - takie ciągłe drażnienie naskórka może doprowadzić do ... czegoś bardzo poważnego
Byłam... niec mi nie przepisal, powiedzial, ze mam wade zgryzu i mam isc do ortodonty
Mam gdzies jego i jego idiotyczna rade :x Nawet mi sie nie chce o tym pisac.

madziula 22 napisał(a):To widzę,że nie jestem sama lol
Ja mam nawet blizny od środka 8)
Ja też 8)
Ciężko je ugryźć, nigdy nie wiem, z której strony ;)

aneczek napisał(a):Sylwia, jakbyś chciała namiary na świetnego dermatologa w Wawie, daj znac.
Aneczek bardzo prosze o namiary. Chociaz przyznam, ze najchetniej wybralabym sie do Lux Medu, bo tam mamy abonament.

To widzę,że nie jestem sama lol
Ja mam nawet blizny od środka 8)

Ja też gryzę, ale same wargi. Odkąd noszę aparat ortodontyczny, to trudniej mi jest je gryźc, ale i tak jakoś daję radę. Wygląda to fatalnie. Prawdopodobnie za mało piję, mam wiecznie spierzchnięte usta i stąd cały łańcuszek, no ale jak mogę pic więcej skoro już teraz najwięcej czasu spędzam w łazience? Sylwia, jakbyś chciała namiary na świetnego dermatologa w Wawie, daj znac.

Zaczelam czytaj temat i po chwili uswiadomilam sobie, ze sie gryze...
Ciezko zapanowac, mimo ze usta pieka, policzek boli (mam tylko jeden zmasakrowany..). Zamkniete kolo, bo jak odstaje, to obgryzam. Ale to chyba tez nalog, bo za kazdym razem jak sie podgoi, to zaczynam od nowa.

sylwia11 napisał(a):Oooo to ciekawe... bo rzeczywiscie wszystk osie zaczyna od tego ,ze co mi tam sterczy i przeszkadza lol

U mnie nie

Ja też czasem siępodgryzam.
Najczęściej jak się nad czymś skupiam (czytam, piszę, rysuję) robię to nieświadomie.
Orientuję się jak mam już całkiem sporą rankę do zagojenia

Wygojenie i odkażenie można załatwić za jednym sposobem - 2% roztwór formaliny (z apteki, nie wiem czy na receptę, ja miałam po dłutowaniu 8emki). Jak nic nei pomagało to to pomogło. Od tamtej pory każdą rankę w jamie ustnej tym traktuję i goi się błyskawicznie (a zdarza mi się przypadkowo pogryźć sobie "podszewkę")

Oooo to ciekawe... bo rzeczywiscie wszystk osie zaczyna od tego ,ze co mi tam sterczy i przeszkadza lol
To ta Nystatyna tak dziala Hmm...

ale jak zastosujesz te płyny, o których już wspominałam, to skóra Ci się wygładzi nie będziesz miała co gryźć!

Domino napisał(a):
więc nie zwlekaj, też idź do lekarza! bo nystatyny bez recepty nie kupisz, a moja mama mi ciągle powtarzała - takie ciągłe drażnienie naskórka może doprowadzić do ... czegoś bardzo poważnego
No wlasnie niby wiem, ze powinnam isc, ale zrazilo mnie to co uslyszalam od osob ktore byly z tym problemem czyli lekarz nastraszyl, ze mozna dostac raka ze to i tamto... i tu cytat kolegi "Tak mnie nastraszyl, ze ze strachu sie pogryzlem".
No wlasnie czy wizyta u lekarza cos da Moze potrzebna jest tylko silna wola... kurcze, ale ja to robie nieswiadomie :x

sylwia11 świetnie Cię rozumiem

nie wiem co było przyczyną, a co skutkiem
ale wtedy jak wybrałam się do dermatologa, to już było mega uciążliwe wyszło nawet na usta wyglądało nieciekawie,
no i jak tak szybko i sprawnie to wyleczyłam to żałowałam, że wcześniej nie poszłam do lekarza! kilka lat wcześniej :|

więc nie zwlekaj, też idź do lekarza! bo nystatyny bez recepty nie kupisz, a moja mama mi ciągle powtarzała - takie ciągłe drażnienie naskórka może doprowadzić do ... czegoś bardzo poważnego

WhiteRabbit napisał(a):Tak, ja mam ten problem.
Ale nie zastanawiałam się nad tym nigdy, bo moja mama to robi, siostra, mamy brat... Nie mam pojęcia dlaczego, skąd to i w ogóle.
Rabbitku ja tez bym to olewala, ale:
- czasem pogryze sie tak, ze puchnie mi cala geba (pamietam takiego super Sylwestra ) i nie moge jesc: slonego, slodkiego, kwasnego itp.
- mam dosc ogladania swoich zdjec z wykrzywiona geba (jestem taka na co drugim nie pozowanym)
- moj maz sie strasznie na mnie denerwuje, bo tego nienawidzi
- slyszalam, ze groza przez to powazne konsekwencje np moze dojsc do zakazenia itp (Domino czy ja dobrze rozumiem, ze u ciebie drożdzyca byla wlasnie przez gryzienie sie )

- To po prostu cholernie boli (oczywiscie po a nie w trakcie) i paskudnie wygląda

No tak, pewnie łatwiej się narazić na jakieś paskudztwo, jak ma się jakieś ranki w buzi
A ciąża chyba osłabia odporność na grzyby (?).

ja wiem o czym mówiesz ...
znam to, niestety :|

też walczyłam, byłam upominana przez całą rodzinę, co doprowadzało mnie do szału ...

pod koniec ciąży nasiliło mi się to, tzn. nie TEN odruch, ale skóra jakby złuszczona w środku buzi, nie wytrzymałam i poszłam do dermatologa
i ... okazało się, że to jest drodżyca, czyli jakis rodzaj grzybicy pomogła nystatyna i dentosept! po 2 tygodniowej kuracji pomogło :)
i w zasadzie tyle! czasem jeszcze się zdarza, ale dużo dużo mniej i jakoś da się to opanować!

Tak, ja mam ten problem.
Ale nie zastanawiałam się nad tym nigdy, bo moja mama to robi, siostra, mamy brat... Nie mam pojęcia dlaczego, skąd to i w ogóle.