-
olunia 17 odsłony: 18010
Pomóżcie mi Dziewczyny bo nie wiem jaką mam szkołe wybrać
Cześć Dziewczyny wiecie co moim marzeniem jest być fryzjerką,ale niestety zrobiłam błąd :( i poszłam do zawodówki gastronomicznej nie wiem do jakiej szkoły mam iść dalej bo nie mam pojęcia na pewno, chce mieć średnie wykształcenie nie wiem czy jest jakieś technikum fryzjerskie i na czym ono polega czy moge iść po zawodówce gastronomicznej do niego. Na pewno zrobię kurs fryzjerski w Katowicach na uczelni Akademia Brendowicza Kublin może ktoś zna. Ale nie chce na ty, zakończyć pomóżcie.
Może lepszym rozwiązaniem będzie jakiś intensywny kurs fryzjerski. Będziesz miała zawód w którym zawsze robota jest i zawsze można się doszkalać i podnosić swoje umiejętności. Ja skończyłam taki intensywny kurs dla początkujących w akademii Gantyshyn w Warszawie. Teraz od września idę na kolejny przeznaczony już dla zaawansowanych.
Odpowiedz
Ewelina23 napisał(a):OLUNIA 17 Jestes z Wisly Tej kolo Cieszyna???Jesli tak to zorientuj se w cieszynie lub w Bielsku bo wiem ze moja kolezanka teraz robi jakas szkole fryzjerska to jest chyba jakas policealna wiem tez ze w Katowicach sa kursy 3 miesieczne taki kurs kosztuje okolo 3000 tys.
Ja jestem z tej Wisły koło Cieszyna i słyszałam ze jest tam technikum fryzjerskie, tylko ze ciocia mnie ostatnio zdolowała mowiac mi ze fryzjerki niektore sie skarzyly ze poszly do technikum zamiast do zawodowki bo przeciez zawodowka ma wiecej praktyk i te praktyki odbywaja sie tam ''prawdziwie na glowie'' a w technikum uczysz sie 2 lata a pozniej w 3 roku masz praktyki ale na manekinach wiec mam dylemat gdzie isc oczywiscie po technikum masz mature a po zawodowce nic no poza studiami a chcialam isc po technikum jeszcze na studium 2 latnie na kostemyke ale wlasnie niewiem na co sie zdecydowac. Pomozcie
Sylvia...., u nas mało który nauczyciel robił egzaminy końcowe z przedmiotu. Za to egzaminy zawodowe to porażka, ale to wszędzie bo teraz państwowe weszły. Niektóre pytania to straszne były, były też takie gdzie trzeba było wybrać jedną odpowiedź a poprawne były dwie. Egzamin "praktyczny" jest pisemny. Dostajesz zadanie typu przychodzi klientka z takim a takim problemem i trzeba pisać wszystko po kolei co robisz.
OdpowiedzKarola0885, To polecasz mi tą szkołę?? Bo nie wiem co mam zrobić iść czy nie iść oto jest pytanie To w Krakowie pewnie też podobnie funkcjonuje ta szkoła. A jak jest z egzaminami? Bo to chyba najgorsze
Odpowiedz
Sylvia...., ja właśnie skończyłam CEK ale w Katowicach.
Ogólnie jestem zadowolona, ale od tego roku (z polecenia głównej siedziby) szkoły mają oszczędzać na kosmetykach. U nas mają wprowadzić zasadę, że kupują kosmetyki tylko do tego czego akurat sie uczymy, czyli np, jeżeli depilacja woskiem jest na 2 semestrze i skończy się wosk to w semestrze 3 i 4 nie ma szans poćwiczyć. Wybór specjalizacji to też trochę lipa bo cała grupa miała wybrać jedną specjalizację. Nie ma czegoś takiego, że każdy wybiera sobie co chce.
Z polecenia moderatorki zamieszczam mój post tutaj
Mam duży dylemat nie wiem jaką szkołe wybrać. Skończyłam liceum, po którym nic nie mam. I problem sie zaczyna -co dalej Myślałam zrobić dodatkową szkołe (2-letnią) po której bede technikiem usług kosmetycznych. Po 0,5 roku wybieram specjalizację: stylizacja paznokci. (Centrum Edukacji Kadr ul. Westerplatte 1/19) może któraś z Was tam chodziła albo kogoś zna co tam chodził. Nie wiem co wybrać.
Czy iść na studia... POMOŻECIE MI??
a może polecacie jakąś szkołe?? Najlepiej w Krakowie
Z góry dziękuje
Kobietki zawsze liczą się umiejętności i pasja związana z tym zawodem czy z innym
Doszkalamy się przez calutkie życie.
U nas również są prowadzone szkolenia fryzjerskie i jest duże zainteresowanie ale... czasami zjawia się ktoś bo nie pracy i łapie się czego popadnie, oczywiście wymięka na półmetku, albo zjawiaja sie przyszli Styliści z pasja i na prawde zadziwiaja swoja fantazją i chłoną wiedzę bo kochają ten zawód i chcą być dobrzy w tym fachu.
Dodam że szkolenia mamy refundowane przez UP w całym kraju.
pozdrawiam
Agusia SPN
a no to tez bardzo madre rozwiazanie :) no i trafne :) powodzenia zycze ;*
OdpowiedzJa powiem tyle jesli naprawde interesuje CIe fryzjerstwo i w pelni chcesz sie mu oddac to polecam zawodowke, tam masz praktyki od pierwszej klasy w technikum ucza duzo teori a dopiero pozniej sa praktyki... przemysl to sobie ;) zawsze mozna sobie zrobic pozniej kursy
Odpowiedz
Ja nie wiem gdzie chce mieszkać jeśli bym znalazła salon, który mnie przyj mnie przypuśćmy w mojej miejscowości a potem bym się wyprowadziła do większego miasta to nie mam co liczyć na prace w salonie. Powiedzmy sobie szczerze teraz cię bez średniego nawet za sprzedawce nie przyjmą :(
Tak samo z fryzjerstwem jest jeśli nie masz chociaż kursu to nie masz na co liczyć, a ja chce mieć wybór gdzie pracować a nie że jednym salonie przez całe życie. Wydaje mi się, że jak ja bym była pracodawcą i przyszła do mnie dziewczyna bez żadnych papierów to bym ją na pewno nie przyjeła
Sylwia* napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):ja tylko dodam ze tez mam kolezanke fryzjerke bez szkoly
ma 23 lata, pracuje w jednym z lepszych gdanskich salonow (welkom)
i jest tam jedną z najlepszych fryzjerek
gosiunia i owszem zdarzaja sie takie osoby, ale nie kazdy ma takie zdolnosci bez szkoly
zreszta kazda fryzjerka nawet z papierkiem jest brana na okres probny i patrzy sie jak co robi
dlatego przede wszytskim trzeba realnei ocenic swoje mozliwosci
gosiunia2004 napisał(a):ja tylko dodam ze tez mam kolezanke fryzjerke bez szkoly
ma 23 lata, pracuje w jednym z lepszych gdanskich salonow (welkom)
i jest tam jedną z najlepszych fryzjerek
gosiunia i owszem zdarzaja sie takie osoby, ale nie kazdy ma takie zdolnosci bez szkoly
zreszta kazda fryzjerka nawet z papierkiem jest brana na okres probny i patrzy sie jak co robi
ja tylko dodam ze tez mam kolezanke fryzjerke bez szkoly
ma 23 lata, pracuje w jednym z lepszych gdanskich salonow (welkom)
i jest tam jedną z najlepszych fryzjerek
Jak nie trzeba szkoły to po cholerę się uczyć
Ktos ma za zadanie szkolic i to robi.
Teraz jak ktos sie uczyc nie chce to idzie ulice sprzatac...
Sorry takie moje zdanie.
A koleżanka zatrudniona z "ulicy" do salona na bank miała wtyki jakieś, albo wpadła do salonu z nozyczkami w ręku i na progu wyczesała jakiegoś fryza na zawołanie...
klazel napisał(a):Dzieffczynka, mowisz, ze papierek nie jest potrzebny, ze licza sie umiejetnosci
a co z dziewczynami ktore robia paznokcie a nie maja kursu???
ile razy takie dziewczyny byly linczowane tutaj na forum???
bardzo dobry przyklad
co z tego ze jest pasjonatem skoro moze paznokcie, wlosy zje***
olunia 17 napisał(a):ale ja już takiego mogę nie mieć a próbowałaś
Odpowiedz
Dzieffczynka, mowisz, ze papierek nie jest potrzebny, ze licza sie umiejetnosci
a co z dziewczynami ktore robia paznokcie a nie maja kursu???
ile razy takie dziewczyny byly linczowane tutaj na forum???
a Ty mowisz, ze zeby pracowac w salonie fryzjerskim nie trzeba szkoly, kursow itd???
i nie chodzi tutaj o to, ze nie mozesz miec wlasnego zdania tylko wyjasnij nam prosze dlaczego masz takie zdanie...
sama sobie zaprzeczasz...
w tej chwili papierek nie jest adekwatny do umiejętności i wiedzy
Odpowiedz
Dzieffczynka napisał(a):Anja napisał(a):Akurat lekarze to zupełnie inna grupa "pracowników" i nie ma tu nic wspólnego... jak nie
no nie mów, że dałabys sie pociąć jakiemus konowałowi aniżeli powiedzmy ordynatorowi w szpitalu
Dzieffczynka napisał(a):
Anja napisał(a): wiem, bo miałam z tym styczność i poniosłam zajebiste straty na księgowej z wyboru bez papierka... ale tu chodzi co innego osoba co wykonuje pracę fizyczna więc niczego na pamięć się nie wykuje,tylko musi mieć smykałkę do tego
a w przypadku zawodów takich jak nauczyciel,prawnik,księgowy to tu juz musi być teoria
Dziffczynka
mamy chcąc nie chcąc XXI wiek - może w średniowueczu papier nie był konieczny, ale dzis to chyba naturalne
A i jeszcze jedno
Księgowa umie liczyć? Umie. Jak każdy.
Fryzjer ścina włosy? Ścina. Każdy to potarfi.
Problem w tym, że nie każdy robi to profesjonalnie
A, żeby wiedzieć jak to robić nalezy się tego nauczyć (czyt: pójśc do odpowiedniej szkoły, porobić kilka kursów itp itd).
Anja napisał(a):Akurat lekarze to zupełnie inna grupa "pracowników" i nie ma tu nic wspólnego... jak nie
Anja napisał(a): wiem, bo miałam z tym styczność i poniosłam zajebiste straty na księgowej z wyboru bez papierka... ale tu chodzi co innego osoba co wykonuje pracę fizyczna więc niczego na pamięć się nie wykuje,tylko musi mieć smykałkę do tego
a w przypadku zawodów takich jak nauczyciel,prawnik,księgowy to tu juz musi być teoria
Dzieffczynka napisał(a):wiesz co ja widze niektóre osoby "po szkole" i bałabym sie im cokolwiek powierzyć
bo neistety niektóre szkoły szkolą na odwal się
wystarczy zapłacić,miec znajomości i papierek jest
więc nie wiem jakie to świadectwo,że coś sie umie
u mnie remonowana akademia medyczna,papierkiem mozna się pochwalić-a prawda jest tak,że zdają tylko Ci co mają pieniadze albo znajomości
i powiem wam tylko,że ludzie na drugim roku medycyny nie wiedza jakie jest PH w żoładku to przepraszam,ale jednak zachce mi się każdego sprawdzać,a nie liczyć na "papierek"
1.Dlatego trzeba wybrać konkretna szkołę - w tym cały sens
2.Akurat lekarze to zupełnie inna grupa "pracowników" i nie ma tu nic wspólnego...
3. W praktyce jest inaczej - wiem, bo miałam z tym styczność i poniosłam zajebiste straty na księgowej z wyboru bez papierka...
wiesz co ja widze niektóre osoby "po szkole" i bałabym sie im cokolwiek powierzyć
bo neistety niektóre szkoły szkolą na odwal się
wystarczy zapłacić,miec znajomości i papierek jest
więc nie wiem jakie to świadectwo,że coś sie umie
u mnie remonowana akademia medyczna,papierkiem mozna się pochwalić-a prawda jest tak,że zdają tylko Ci co mają pieniadze albo znajomości
i powiem wam tylko,że ludzie na drugim roku medycyny nie wiedza jakie jest PH w żoładku to przepraszam,ale jednak zachce mi się każdego sprawdzać,a nie liczyć na "papierek"
Sylwia* napisał(a):
zreszta moja ciotka ma studio fryzjerskie i nikogo bez SZKOLY nie przyjmuje
To chyba logiczne jest, bo często osoby "z ulicy" szukaja pracy na siłę, byle by była, a jak ktos wybiera szkołe to chyba świadczy o tym, że chce się kształcic w tym własnie kierunku.
Dzieffczynka napisał(a):wyjasnijcie mi dlaczego nie mogę miec wlasnego zdania
Zdanie możesz mieć tak samo przeciez jak my - na tym polega wymiana poglądów
Dzieffczynka napisał(a):
ja np nie miałabym jakiś zahamowań żeby zatrudnić osobę bez szkoły,ale musiałabym sprawdzić,co potrafi
wolę osobę z pasją,a nie co ma cos na pamięć wykute
To widać, że nie miałaś okazji zatrudnić u siebie osoby bez odpowiedniego wykształcenia "z pasją" - zatrudnij taką a zmienisz zdanie
I wątpie czy chciało by Ci się tak sprawdzać każdego kto do Ciebie po pracę przyjdzie, a nie będzie miał odpowiednich referencji, takie bajki to w filmach...
Jesli zatrudniam kogoś to chcę by to była osoba doświadczona, a nie "pasjonat".
Pasjonaci kolekcjonują znaczki lub kartki pocztowe. W pracy liczy sie profesjonalizm.
wyjasnijcie mi dlaczego nie mogę miec wlasnego zdania
ja np nie miałabym jakiś zahamowań żeby zatrudnić osobę bez szkoły,ale musiałabym sprawdzić,co potrafi
wolę osobę z pasją,a nie co ma cos na pamięć wykute
Dzieffczynka, sama siebie pograzasz tutaj , zreszta nie wazne. ja juz koncze ten temat
zreszta moja ciotka ma studio fryzjerskie i nikogo bez SZKOLY nie przyjmuje
Sylwia* napisał(a):przeciez moglas isc do salonu i oni by Cie nauczyli to zobacz program szkoły kosmetyczne,a fryzjerskiej
Odpowiedz
Dzieffczynka, to po co Ty jestes w szkole kosmetycznej
przeciez moglas isc do salonu i oni by Cie nauczyli
Dzieffczynka napisał(a):olunia 17 napisał(a):Pytałam w szkole w Bielsku i doradzili mi żebym zrobiła liceum a potem studium fryzjerskie, kurs u nich i potem jeszcze ten kurs najlepszy w Polsce co masz po nim stylistę. a spodziewałaś się,że coś innego Ci powiedzą
No bezsensu, przecież dobre rozwiązanie jej zaproponowali
olunia 17 napisał(a):Pytałam w szkole w Bielsku i doradzili mi żebym zrobiła liceum a potem studium fryzjerskie, kurs u nich i potem jeszcze ten kurs najlepszy w Polsce co masz po nim stylistę. a spodziewałaś się,że coś innego Ci powiedzą
Odpowiedz
olunia 17 napisał(a):Pytałam w szkole w Bielsku i doradzili mi żebym zrobiła liceum a potem studium fryzjerskie, kurs u nich i potem jeszcze ten kurs najlepszy w Polsce co masz po nim stylistę.W czasie liceum mam sobie poszukać jakieś praktyki. :) Uważam, że to chyba będzie najlepsze
No ba, przynajmniej będziesz miała szkołę
Pytałam w szkole w Bielsku i doradzili mi żebym zrobiła liceum a potem studium fryzjerskie, kurs u nich i potem jeszcze ten kurs najlepszy w Polsce co masz po nim stylistę.W czasie liceum mam sobie poszukać jakieś praktyki. :) Uważam, że to chyba będzie najlepsze
Odpowiedz
Anja napisał(a):to nie lepiej zacząć od szkoły, ale o to chodzi że szkoła nie jest polecana
olunia 17 napisał(a):Masz racje tylko taka jest prawda, że teraz pracy nie dostaniesz jak nie masz papierów pytałaś się w jakimś salonie
Dzieffczynka napisał(a):olunia 17 napisał(a):Masz racje tylko taka jest prawda, że teraz pracy nie dostaniesz jak nie masz papierów albo chociaż dyplomu ukończenia kursu dostaniesz tyle,że masz bardziej pod górkę
to nie lepiej zacząć od szkoły, potem kursy i można samemu salony wybierać jak ma sie fach w ręku i na papierze, a nie "żebrać" o pracę
olunia 17 napisał(a):Masz racje tylko taka jest prawda, że teraz pracy nie dostaniesz jak nie masz papierów albo chociaż dyplomu ukończenia kursu dostaniesz tyle,że masz bardziej pod górkę
Odpowiedz
ej w szkole kosmetyczne uczysz się budowy skóry,paznokcia i tak dalej
a w szkole fryzjerskiej sztuki układania włosów itp
czyli jak ktoś jest samoukiem to po co mu szkoła,przecież bardziej mu się opłaca doszkolić w salonie
Moją koleżankę też tak kiedyś chcieli wyuczyć, salon by jej zapłacił za kurs itd.Nie zdecydowała się na to ponieważ kazali jej podpisać że będzie u nich pracować na umowie nie było ilości wypłaty, potem by dostała biedna wypłatę a zwolnic by się nie mogła wiec się na to nie zdecydowała moim zdaniem nikt ci teraz nic za darmo nie da a twoja koleżanka podpisywała coś ? Może ją dlatego przyeli bez żadnej szkoły i kursu bo wiedzą, że od nich nie odejdze bo żaden salon jej nie przyjmie bez papierów.
Odpowiedz
laska u mnie jest po ogólniaku,zero szkoły fryzjerskiej,a teraz śmiga w salonie w manufakturze
uczyla się w salonie-fakt była samoukiem wczesniej,a salon ją udoskonalił
Sylwia* napisał(a):Dzieffczynka, w krk z ulicy do zakladu fryzjerskiefo cie nie wezma
muisz miec ddyplomy i inne papierki o ukonczeniu szkoly, kusru itp
i napoczatku w kazdym lepszym salonie sie zamiata, nakreca walki, myje glowe
No dokładnie, za duże ryzyko jest jak się bierze osoby z niewiadomo skąd,
poza tym wydaje mi się, że szkoła jest potrzebna, bo jeśli ktoś naprawde ma powołanie do bycia fryzjerem to taka szkoła zahartuje - Ci mniej wytzrymali odpadną na starcie i dziękuje bardzo... Przynajmniej wiadomo, że dana osoba chce naprawde być fryzjerem, a nie, że szuka zajęcia, bo ma taka zachciankę.
Wątpie czy ktoś chciałby iść do osoby bez dyplomów i szkół
Kurs to nie wszystko.
Czy ktoś poszedł by do kosmetyczki bez odpowiedniego wykształcenia.
Sam kurs naprawdę nie wystarczy - może być jedynie drogą do doskonalenia się.
Dzieffczynka, w krk z ulicy do zakladu fryzjerskiefo cie nie wezma
muisz miec ddyplomy i inne papierki o ukonczeniu szkoly, kusru itp
i napoczatku w kazdym lepszym salonie sie zamiata, nakreca walki, myje glowe
Anja napisał(a):Ale nie każdy salon przyjmie "osobę z ulicy" i zechce ją uczyc wszystkiego od podstaw nie no jasne trzeba dobrze poszukać
Anja napisał(a):ech to już wolałabym iść do szkoły - tam ma się praktykę i będzie równiez czas na zamiatanie podłóg - bo z reguły praktykantki to robią, albo asystują przy zabiegach fryzjerskich i wydaje i się ze to lepsze wyjscie, niz samo zamiatanie i podawanie za free bo praktyki sa płatne, a po praktyce jeśli paktykantka okaże się zdolna i gotowa do podjęcia pracy i wykarze sie napewno salon ją zatrudni powiem Ci tak jak patrzę na praktykantki w salonach to,aż mi się ich szkoda robi,bo pomiatają niesamowicie
dostaja najgorsze prace typu nakręcić starszej pani wałki na głowę
praktyki płatne-zależy od szkoly,bo ja znam taka gdzie kase zabiera szkola plus kaze placic komitet
dobre salony nie maja czasu przyjmowac ze szkol,wola sami wyuczyc i miec pracownika na wylacznosc
jezeli juz ktos bierze ze szkoly,to i tak nie zatrudni,woli wziac nastepnego ucznia
ja już wolalabym zrobic kursy
OLUNIA 17 Jestes z Wisly Tej kolo Cieszyna???Jesli tak to zorientuj se w cieszynie lub w Bielsku bo wiem ze moja kolezanka teraz robi jakas szkole fryzjerska to jest chyba jakas policealna wiem tez ze w Katowicach sa kursy 3 miesieczne taki kurs kosztuje okolo 3000 tys.
OdpowiedzRaczej w mojej szkole się nie zapytam bo oni nie mają na ten temat pojęcia.A kolo mnie jest tylko jedna szkoła fryzjerska jeszcze tak,że szkoda mówić ja mieszkam w małym miasteczku takim jak Wisła na pewno pójdę do szkoły do większego miasta bo u mnie nie ma dużych możliwości i nawet nie wiem jakiej szkoły szukać. :(
Odpowiedz
No jak już pisałam to chce mieć średnie wykształcenie, a nie chce mi się iść za bardzo do liceum bo ja się uczę strasz nie szybko w praktyce a że moim marzeniem jest być fryzjerką to akurat. Chciała bym iść do jakiegoś technikum ale nie wiem czy mogę po szkole gastronomicznej i może na ten temat coś wiecie jaką szkołę najlepiej mi zrobić i czy wolno
pozdrawiam :P
gosiunia2004 napisał(a):na pocztake mozna isc do salonu poamagc
na pewno chetnei przyjma kogos do "zamiatania i podawania" oczywsicie nie za kaske a za mozliwosc obserwowania itd
ech to już wolałabym iść do szkoły - tam ma się praktykę i będzie równiez czas na zamiatanie podłóg - bo z reguły praktykantki to robią, albo asystują przy zabiegach fryzjerskich i wydaje i się ze to lepsze wyjscie, niz samo zamiatanie i podawanie za free bo praktyki sa płatne, a po praktyce jeśli paktykantka okaże się zdolna i gotowa do podjęcia pracy i wykarze sie napewno salon ją zatrudni
na pocztake mozna isc do salonu poamagc
na pewno chetnei przyjma kogos do "zamiatania i podawania" oczywsicie nie za kaske a za mozliwosc obserwowania itd
Ale nie każdy salon przyjmie "osobę z ulicy" i zechce ją uczyc wszystkiego od podstaw
Ja mam dwie dobre znajome, które skończyły technikum fryzjerskie i teraz pracuja w dobrych salonach i to tam maja okazję do różnego rodzaju fantazji i wykazania się.
No i dodatkowo są po paru kursach i brały udziały w konkursach dla fryzjerów.
Dzieffczynka napisał(a):podobno w szkoła niszczy zapał
uczy standardów nie pozwala na fantazję,nie rozwija
słyszałam od osób co skończyło szkołe i teraz bardzo żałuje
ja dokladnei tak samo slyszalam
olunia 17 napisał(a): ta twoja koleżanka miała jakiś kurs skończony, że ja przy jeli do tego salonu. nie,ten salon przyjmował i uczył
podobno w szkoła niszczy zapał
uczy standardów nie pozwala na fantazję,nie rozwija
słyszałam od osób co skończyło szkołe i teraz bardzo żałuje
mam koleżankę która pracuję w najlepszym salonie w Łodzi i w czołówce Polski
a nie ma żadnej skończone szkoły z kierunkiem fryzjerstwa
trafiła do salonu gdzie jej wszytskiego nauczyli
podobno szkoły nie są dobre
Podobne tematy