Jak zaleczyć skórę na którą wylał się primer?

mi_, naprawde bardzo polecam szczegolnie na "krwawe" rany jest rewelacyjny wszystko goi sie szybciej http://www.vitanea.pl/index.phtml?apteka=opatrunek_zelowy_tielle_15cm_x15cm__1szt&action=produkt_szczegoly&pid=44413&k=350

@katza: witam. Wiem ze te posty byly wystawiane dosc dawno. mozesz mi powiedziec jak sie zakończyła Twoja hostoria z noga?? masz jakas blizne?? u mojej przyjaciółki przytrafil się ten sam przypadek tylko niestety primer wyladował w niepowolanych rekach - u jej dziecka i chciałabym jej pomoc. jak to leczyłaś?

zapomnialam zupelnie- najlepsze na oparzenia sa opatrunki zelowe czasem mozna kupic w aptece-ale zwykle nie maja ich na miejscu

ake warto rany goja sie mega szybko i nie ma problmu ze sciaganiem opatrunku itd

Hej jest juz prawie tydzien po opazeniu. W sobote po przedswiatecznych pozadkach zrobil mi sie wielki babel z plynem w srodku, ale cale szczescie juz dzisiaj zeszlo, noga juz nie boli nie kuleje i moge normalnie funkcjonowac, slad jeszcze jest i pewno przez 2 tyg jeszcze sie utrzyma bo opazenie bylo dosyc rozlegle. Jestem dobrej mysli:) ale teraz mam zas klopot z lampa, jak zwykle wszystko sie nawarstwia, ale temat jest zapisany w osobnym temacie wiec zapraszam.

TEMAT DZIEWCZYNKI

katrin.a napisał(a):Albertyna, ma poczucie humoru...
Ale nie ładnie, że nie ma już avatara... nu nu!
nom.... a byl... wstawic wstawic prosimyyy

Albertyna, ma poczucie humoru...
Ale nie ładnie, że nie ma już avatara... nu nu!

Anja napisał(a):Albertyna napisał(a):Primer, liquid itp sa produktami dla profesjonalistów, którzy wiedza jak sie z nimi obchodzic.
Rzeczywiście primer, czy liquid na oku, w ustach, czy innych tego typu miejscach jest niewskazany, ale uzyeany odpowiednio nie jest szkodliwy. :D
lol
Albertynko
ten Twój post mnie rozbroił
Anja mnie również

Albertyna, kochana wiesz przecież, że ani ja ani zabcia ani katza nie zrobiłyśmy tego specjalnie, z pewnością wiemy, że liquid i prmier nie wsadza się do oczu, ust, nosa czy tym podobnym... hihi, śmiesznie się zrobiło

Albertyna napisał(a):Primer, liquid itp sa produktami dla profesjonalistów, którzy wiedza jak sie z nimi obchodzic.
Rzeczywiście primer, czy liquid na oku, w ustach, czy innych tego typu miejscach jest niewskazany, ale uzyeany odpowiednio nie jest szkodliwy. :D
lol
Albertynko
ten Twój post mnie rozbroił

Primer, liquid itp sa produktami dla profesjonalistów, którzy wiedza jak sie z nimi obchodzic.
Rzeczywiście primer, czy liquid na oku, w ustach, czy innych tego typu miejscach jest niewskazany, ale uzyeany odpowiednio nie jest szkodliwy. :D

a mi kiedyś liquid prysnął do oka:/ ale mnie piekło!
pierwsza myśl to było: "cholera! ja nie mam pojęcia co mam teraz zrobić!"
no ale oczywiscie pobieglam do lazienki i oplukalam wodą...
na szczęście to wystarczyło.

a primer mi się kiedyś rozlał, ale nie pamiętam by mi coś gdziekolwiek piekło...
widocznie jak sprzątałam rećznikiem papierowym to się do niego nie dotknęłam.

Ja miałam podobny wypadek, wypadł mi z ręki na stolik pędzelek od primera, i kropelka prysnela mi na usta... myslałam ze sie ze***m z bólu, pierwsze co pomyslałam to było "Boze co ja za swinstwo mam na tych paznokciach"

katza, ja też polałam sobie ale po ręce , spłukałam porządnie ale i tak piekło po kilku dniach w tym miejscu miałam wysuszoną skórę. smarowałam kremem i po jakimś czasie zeszło a wyglądało jak po porządnym spaleniu na słońcu

Cześć dziewczyny, mi też się to kiedyś przytrafiło: robiłam akrylki na stopach mojej siostrze (a robię je w domu) i tak niefortunnie wzięłam primer, że wylałam jej dość sporo na nogę, nie znałam się za bardzo na tym ale kazałam jej biec do łazienki i umyć wodą z mydłem. O dziwo pomogło, miała tylko małe zaczerwienienie ale przeszło po pół godzinie.

katza, no to wszystko jasne jak masz kwasowy... ja tez uzywam do zelkow kwasowego i tez musze z nim uwazac...
A ślad napewno zejdzie - pare dni i nie bedzie śladu...

dziekuje dziewczynki.. primer mam kwasowy z NSI - uczulona napewno nie jestem. Wstalam dzis rano i noga wyglada okropnie, jak ogromniasty sinior, modle sie aby to zeszlo. Jesli piszecie zeby traktowac to jako opazenie nie bede smarowac tego niczym. Dziekuje za pomoc i teraz juz wiem zeby zmienic primer.

z ta oliwka to bym sie nie domyslila
zwykle oparzen nie mozna natluszczac

_cZaRnA_ napisał(a):Ja juz sobie setki razy najechalam primerem hahaha czasem specjalnie by wyprobowac jak skora zareaguje a czasem jak sie spieszylam to tez najechalam. Nigdy nie mialam zadnego zaczerwienienia ani nie pieklo. Moze jestes uczulona hmmm
do zelkow masz przeciez primer bezkwasowy
moja sisotra mowila ze jej babka naklada na skorki przy zelkach
przy akrylach kwasowy i to nprawde piecze jak sie niechcacy za duzo da albo sie zleje do skorki

U nas kiedys poleciał regał z towarem i potłukło sie kila buteleczek, min oliwki, odtłuszczacz i primer kwasowy.
Kasia zbierała to ręcznikiem papierowym dopiero, gdy poczułysmy zznajomy zapach wzięła rekawiczki.
niestey, juz było za późno cała reka zapuchnirta i zaczerwnieniona.
Oczywiście najpierw opłukała ja w zimnej wodzie, posmarowała oliwka, a w domu... mlekiem!!! i pomogło!

ja bym to potraktowala jak oparzenie

Primer kwasowy! jest bezwzględnie szkodliwy dla zywej tkanki. Moze powodowac nawet oparzenie dlatego wazne jest by uzywaly go profesjonalistki a nie dziewczyny które leja go po paznokciach.
Jesli zdarzy sie taki wypadek nalezy szybko sciagnac ubranie i umyc skóre duza iloscia chlodnej wody z mydlem. Niestety mimo to moze sie pojawic zaczerwienienie i pieczenie. Mozna uzyc pianki d-pantenol a pozniej masc z alantoiną. Tak broni sie nasza skóra. Ale nie martw sie. to powinno zejsc.

katza, a jaki to byl primer?? kwasowy? bo jesli tak to moglo sie tak zdarzyc ze Cie piecze... a jesli bezkwasowy to po prostu jestes uczulona ale napewno masz wrazliwa skore.

Gdy zdarzy sie takie cos nalezy to miejsce trzymac pod woda przez dluzsza chwile... nawet 15- 20 minut, nie zimna i nie goraca i ja bym tego niczym nie smarowala - jesli Cie bardzo piecze to przyłoż lód w woreczku

Ja juz sobie setki razy najechalam primerem hahaha czasem specjalnie by wyprobowac jak skora zareaguje a czasem jak sie spieszylam to tez najechalam. Nigdy nie mialam zadnego zaczerwienienia ani nie pieklo. Moze jestes uczulona hmmm

Posmaruj maścią nagietkową, to oparzenie pierwszego stopnia, wieć powinna zaradzić. Tylko nie zakladaj na to ciuchów, bo strasznie tłuści, ale złagodzi :)

dziekuje za szybka odpowiedz piecze masakrycznie a plamsko czerwone jest wielkie na polowe uda i az zylki mi wszystkie widac, dobrze ze mi skory nie wyzarlo az do miesa. Zreszta chyba jak robia takie preparaty do pazorkow to nie moga tak bardzo szkodzic skore i sa testowane, mam nadzieje ze z czasem plama zniknie.bo nie wiem jak bym z taka noga wyszla w lato.

gosiunia2004 napisał(a):zapomnialam zupelnie- najlepsze na oparzenia sa opatrunki zelowe czasem mozna kupic w aptece-ale zwykle nie maja ich na miejscu

ake warto rany goja sie mega szybko i nie ma problmu ze sciaganiem opatrunku itd
ooo, a ja nawet nie wiedziałam, ze takie istnieją
muszę sobie koniecznie je kupic , bo nieraz się przydaja

Moja fotke?
ale przecie zto fotka sprzed 100 lat lol w tym czasie 10 razy zmieniłam uczesanie i kolor włosów
spróbuje w podpisie wstawiccos bardziej aktualnego


No i voila! Po krótkiej walce z rozmiaerm, mozna mnie oglądac w całej okazałosci

katza, bardzo ci wspolczuje bo wiem jak to piecze
czasami na skorke najechalam sobie i myslalam z eumre z bolu...
mi sie wydaje ze nie powinnas nic z tym robic a samo przejdzie
moze jedyna nawilzac nei wiem w sumei co ci poradzic
mi samo przechodzilo bo nie wiedzialam co z tym robic