Ciąża w trakcie wypowiedzenia - czy przysługują mi świadczenia?

milka dzięki :) , poszperałam trochę w necie, i masz rację, liczy się od pierwszego dnia ostatniej @ i dodaje mniej więcej 2 tyg (bo według "standardu" ;) owu powinna być 14dc), czyli jeśli tak to mi lekarz zacząłby ewentualnie ;) liczyć od 29.09 lol. Tak myślałam, że tylko na podstawie usg wypisze, a czasem żeby było coś widać to trzeba poczekać do 7tyg . Dobra ,czyli chyba jasne już 8) Dzięki
Zmykam już i nie zaprzątam sobie tym głowy 8)

Jesli oczywiscie ta ciaza zacznie sie jeszcze jak bylas na umowie o prace

Wiek ciazy liczy sie stosunkowo od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki.Watpie zeby na podstawie bety wydal zaswiadczenie.Ale nawet jesli pozniej wystawi juz na podstawie USG,to wpisze ktory to tydzien i chyba beda w pracy musieli Cie przyjac na nowo.Ale nie jestem pewna,wiec tylko tak spekuluje.Bo gdzies tak wyczytalam ze nawet po ustaniu stosunku pracy,jesli okaze sie ze jestes w ciazy to powinni Cie przyjac.Ale nie wiem czy dobrze pisze,wiec moze lepiej zapytac sie w ZUSie.

no dobra, wyciągam bo znów kombinuję

znalazłam w jednym z wątków taką wypowiedź:
Anirrak napisał(a):Z praktyki: określenie "wieku" ciąży może być różne u różnych lekarzy ;)

Wszystko zależy od podanych im danych wyjściowych 8)

Ewentualna pomyłka lekarza wystawiającego zaświadczenie (określenie ciąży jako bardziej zaawansowanej niz jest w rzeczywistości)
nie ma negatywnych skutków w przyszłości -
tj. jeśli ta pomyłka ujawni sie np. w dacie porodu to nie rodzi to żadnych konsekwencji :)
Noi teraz najważniejsze, 30.09 "rozwiązał" mi się stosunek ;) pracy, jako że staramy się cały czas a dni płodne przypadały właśnie mniej więcej na tą datę (może troszkę wcześniej)to czy jeśli okaże się, że może w końcu tym razem się udało... to lekarz na podstawie np. wyników bety wystawi zaświadczenie do pracy?? no bo wczesnej ciąży nie wykryje jeszcze na usg. Noi chodzi mi tu o wiek ciąży, jak to się liczy? czy udałoby mi się jeszcze załapać na wrzesień?

Przepraszam za te moje głupie pytania nie nastawiam się, że teraz zafasolkowałam, luz 8) ,ale chciałabym wiedzieć co i jak gdyby jednak...

fjona śliczne dzięki za wszystkie informacje :)
Pozdrawiam serdecznie.

w trakcie trwania urlopu możesz go przerwać i pójśc na zwolnienie.

Zakład pracy będzie istniał, likwidują tylko nasz oddział.
A jeśli np. pod koniec okresu wypowiedzenia idę na urlop (tak zaproponowali
) to potem mogę z niego wrócić i iść na zwolnienie ?

to dużo tez zalezy czy pracodawca sie likwiduje jako całość czy tylko oddział. jeżeli likwiduje się cała firma to wtedy wynagrodzenie rzeczywiście przysługuje tylko do końca trwania okresu wypowiedzenia.
natomiast jesli sa to tylko zmiany organizacyjne wtedy wypowiedzenie nie jest dopuszczalne.

istnieje zawsze tez możliwość pójścia na zwolnienie lekarskie przed upływem okresu wypowiedzenia i potem obowiązek wypłaty twojego wynagrodzenia do dnia porodu przechodzi na ZUS.

fjona śliczne dzięki za linki :)
czyli wychodzi na to, że w zasadzie nie musimy przestać się starać póki co 8)
A jeśli umowa wynika z powodu zamknięcia oddziału i nie możności przeniesienia mnie na inne stanowisko , to wtedy do końca ewentualnej ;) ciąży mam płacone świadczenia. Prawda
Jeszcze raz dzięki, wiem czego mogę się gdyby co spodziewać.

dzięki, ale i tak chyba nie wiem
Ja mam umowę na czas nieokreślony. Chodzi mi o to, że jeśli np. okazałoby się za 2 tyg. kiedy będę jeszcze "zatrudniona" że jestem w ciąży, to wtedy powinni płacić (przedłużenie umowy nie wchodzi w grę bo likwidują nasz oddział wogóle) mi świadczenia do końca ciąży

było o tym:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=39938
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=32426
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=34232

marzenia:
Kodeks pracy
„Art. 177. § 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy.
§ 2. Przepisu § 1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym, nie przekraczającym jednego miesiąca.
§ 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.
§ 31. (111) Przepisu § 3 nie stosuje się do umowy o pracę na czas określony zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy.
§ 4. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia określone w odrębnych przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze. "

czyli wszystko zalezy od tego jaka masz umowę!
a więc starajcie sie dalej i się nie oglądaj na rozwiązanie umowy!