Moje dzieła robione metodą DECOUPAGE

Niestety spękania mi nie wychodzą.
Robię wszystko zgodnie z opisem (jeszcze jedno - czy należy nakładać cienką czy grubą warstwę cracka?), ale spękań nie widać...

a czy mozna zamowic sobie na przyklad chustownik w kolorach brazow z pomarancza nasycona?:) ja bardzo poszukuje a nigdzie nie ma

Kolor farby zależy tylko i wyłącznie od Twojej inwencji twórczej. Chodzi o to, żeby farba spod spodu była inna niż ta na wierzchu, inaczej speki nie mają sensu (w spekach pojawia się kolor spodniej farby).
Farba na wierzchu powinna być jasna, równieź dlatego, że jak nakleisz na nią motyw, to będzie on dobrze widoczny. Jak nakleisz motyw na ciemne tło, to zleje się on z kolorem farby i nic nie bedzie widać. Zrób sobie próbkę farba + krak + motyw z serwetki na jakimś kartonie (np pudełku po butach) i zobaczysz jakie są efekty.

Spróbuję.
Czy ważne jest jak ciemna i jasna farba jest

No to j.w.
kolejność jest taka:
- na surowe drewno kladziesz ciemną farbę (czekasz aż wyschnie)
- na to kładziesz krak (czekasz aż wyschnie)
- na to dajesz jasną farbę (czekasz aż wyschnie)
- na to naklejasz motyw z serwetki
- lakierujesz całość.

Crazy Crackle - jednoskładnikowy preparat do spękań

Jesli masz jednoskładnikowy, to popeka dopiero farba nałozona NA ten krak.

Jak się nazywa ten krak, którego używasz ?

Jodnoskładnikowy.

Czyli morał jest taki, że jeśli na crack nie nałożę drugiej farby to nie popęka?

Lisa2003, rozumiem, ze nakładasz krak tzw dwuskładnikowy (jest w dwóch buteleczkach) ? Przed nałożeniem lakieru musisz troszkę odczekać (minimum 12 -24 godziny) żeby krak miał czas popękać. Jak popęka, spekania wypełniasz porporiną (kolorowy proszek), a dopiero potem lakierujesz.

Jesli masz krak jednoskładnikowy (sprzedawany w jednej butelce) to: smarujesz nim (pomalowaną wcześniej ciemną farbą) powierzchnię. A jak wyschnie, maluszesz to jasną farbą. Jak ta farba wyschnie, dopiero na to naklejasz wzór wycięty z serwetki, a na koniec lakierujesz.

Wytłumaczcie plisss sierocie, której spękania nie wychodzą.....
1. surowe drewno
2. maluję drewno
3. naklejam wzór z serwetki
4. nakładam Crack (niestety bez efektu).
5. lakier

Czy koniecznie muszę dwoma kontrastowymi kolorami farby malować powierzchnię?

dzieki Corgi. ja bede pracowac nad duza szafka. nie bedzie to decoupage, ale calosciowe obklejenie. troche mnei zmartwilas tym moczeniem. ja chce wydrukowac calosc na ploterze, a potem myslalam, ze skorzystam z kleju w spraju. bede musiala probke zrobic.
jeszcez raz dziekuje

Klej: polecam winylowy (taki jak do dekupażu, albo Wikol do kupienia w sklepie budowlanym albo papierniczym lub zwykły klej introligatorski) - winylowy jest biały, rozcieńczalny w wodzie, ale po wyschnięciu robi się przeźroczysty

Lakier: polecam poliuretanowy do parkietów mat albo połysk - po wyschnięciu świetnie chroni i jest odporny na przecieranie mokrą ściereczką. Uwaga: jeśli papier jest w tonacji białej, kolor może sie trochę od tego lakieru zażółcić (lakier przez parę dni trochę śmierdzi, ale potem zapach się ulatnia).

Jeśli chcesz naklejać papier, to przed naklejeniem trzeba go namoczyć w wodzie, a potem delikatnie osuszyć z nadmiaru wody w papierowym ręczniku. Taki wilgotny papier nakleja się na wcześniej pomalowaną klejem powierzchnię i delikatnie wygładza dłonią, żeby usunąć spod spodu pęcherzyki powietrza. Potem naklejony papier trzeba pomalować w/w klejem, poczekać aż wyschnie i dopiero na to kładzie się lakier (2-3 warstwy).

tez mam pytanie techniczne. chce okleic szafke papierem zeby jakos ten papier chrnonic pomyslalam o lakierowaniu. jaki lakier / klej byscie polecily?

To super, cieszy mnie to ogromnie :lizak:

Moje farby, klej i lakier są bezzapachowe.

Szczerze mówiąc to ciężkie pytanie zadałaś :) Ale chyba nie za specjalnie, bo jakoś nie zauważyłam, aby to śmierdziało. Możliwe, że wszystko zależy od używanych materiałów :D Dziś spytam męża, czy dla niego moje hobby jest śmierdzące lol

Acha i skrzyneczki są urocze, sliczne:)

MAm pytanie - czy materiałyu do decoupageu śmierdzą Mam maleńkie dziecko i nie chcę smrodzić za bardzo. Zrezygnowalam na jakiś czas z malowania olejami i szukam bezzapachowego zajęcia. Zabrałam się za skręcanie kolczyków, ale to za mało. Myślę, że decoupage mógłby zaspokoić moje dzikie żądze tworzenia ;)

Pomalować powierzchnię podkładem (zwłaszcza jeśli jest to surowe drewno). Potem pomalować ciemnym kolorem. Poczekać aż całkowicie wyschnie (najlepiej zostawić na noc do wyschnięcia). Pomalować preparatem do spękań, odczekać trochę około 20 minut tak, żeby nie wyschło całkowicie, ale żeby się nie mazało. Potem pomalować jasną farbą, ale bardzo ważne, TYLKO jedno pociągnięcie za każdym razem. Jak malujesz kilka razy w tym samym miejscu to rozpuszcza się i rozmazuje preparat do spękań i nic ze spękań nie będzie. Trzeba więc zadbać, żeby na pędzlu było wystarczająco dużo farby do "machnięcia".

Pytanie techniczne- jak zrobić spękania.
Mam preparat jednoskładnikowy.
Wg insrtukcji powinnam pomalować nim pokrytą farbą powierzchnię i po wyschnięciu pomalować jeszcze farbą kontrastową.

Niestety działanie zgodnie z opisem nie przynosi efektu... co zrobić aby na powierzchni pojawiły się spękania?

Jeszcze jeden sklep jest w Galerii Mokotów na 1 pietrze (w części oznaczonej literą "L" a dokładniej to chyba "L1" ale głowy sobie nie dam za to uciąć) i nazywa się "Pasmanteria". Jest bardzo niewielki powierzchniowo i trudno go znaleźć, ale jak się człowiek uprze, to go znajdzie. Duuuużo 8) można tam kupić do dekupażu, oj duuuużo 8) .

Słyszałam tez, że fajne rzeczy do dekupażu można kupić w sklepie dla plastyków na ul. Mazowieckiej 10.

dobrze, ze nie mam tego sklepu po drodze, tylko musze specjalnie jechać. dzieki temu mniej wydaję ;o)

dobrze, ze nie mam tego sklepu po drodze, tylko musze specjalnie jechać. dzieki temu mniej wydaję ;o)

faktycznie timmari...dzięki za podpowiedź..

też uwielbiam też sklep....
mnóstwo różniastych rzeczy do "robótek ręcznych"...

aguśka82 napisał(a):w Reducie jest taki sklep, w kórym możena nabyc wszelkie farbki, lakiery, serwetki itp...nie pamietam jak sie nazywa, ale jest na piętrze( chyba zielone Logo)...sa tez zetsawy startowe, ale nie było nic po polsku, a ja zupełnie nie wiedziałam, co powinen taki zestaw zawierac, więc poddałam się...kosztował tam 39,90...
sklep nazywa się Timmari (uwielbiam!) i jest obok kapahl
ale zestawu startowego tam nie widziałam...

rzeczy ktore tworzysz sa cudowne, jak piszesz to wydaje sie to dziecinnie łatwe tylko wziac w reke i malowac
naprawde boskie

Dopiero teraz odkryłam ten wątek.

Mimilko - cuda wychodzą spod Twoich palcy :brawo:

na przykład tu:

http://www.drewlandia.com.pl/pokaz_produkty.php?idpodkat=57&str=1

i tu:

http://tokmir.pl/

mimilka ponoc na allegro kupuje...
ja tez jeszcze nie zakupiłam zestawu...
może jutro nabędę...

w Reducie jest taki sklep, w kórym możena nabyc wszelkie farbki, lakiery, serwetki itp...nie pamietam jak sie nazywa, ale jest na piętrze( chyba zielone Logo)...sa tez zetsawy startowe, ale nie było nic po polsku, a ja zupełnie nie wiedziałam, co powinen taki zestaw zawierac, więc poddałam się...kosztował tam 39,90...
w Empiku z tego, co widziałam jest dośc drogo...szkatułeczka kosztuje ok. 30 zł...w necie mozna cos podobnego nabyć o połowe taniej...

życze powodzenia...ja tez się tak nakręciłam, że nawet juz forum o takiej tematyce znalazłam:):)

No to super :D . Mam zamiar zrobić sobie taki mały prezent pod choinkę w postaci takiego zestawu lol .
Ale nie wiem czy wytrzymam...
Jak tylko będę mieć jakieś efekty na pewno pochwale sie :D .

A co do pudełeczka to czy macie jakieś miejsca gdzie można je kupić,
bo widziałam ze na allegro są dostępne,
ale ciekawa jestem czy w jakimś sklepie także mogę sie w nie zaopatrzyć.

Mysiunia napisał(a): "Zestaw startowy Stamperia Mini" wystarczy?
Wystarczy 8)
dokup kilka serwetek i jazda.
To naprawdę bardzo miłe i łatwe hobby ;)

Już wiem co chcę na święta!! :D :love: to chyba będzie najlepszy prezent w życiu!!!, choć zupełnie nie wiem jak to się powinno wykonywać(nie ma tam takiej tyci tyci instrukcji? lol ) Corgi myślę, że pokocham takie uzależnienie :weedman: mimilka001 dzięki ! jeszcze tyko poinformować męża i.... czekać aż do świąt.... :o o matko chyba muszę coś wymyślić! :D

Ale sie nakręciłam :love: . Ja tez tak chce....

Mam tylko małe pytanko co do kosztów.

Ile mniej wiecej wynosi taka cudowna przyjemność?

Patrzyłam na stronke którą podała mimilka i zastanawiam sie czy

np taki "Zestaw startowy Stamperia Mini" wystarczy?

No jeszcze jedno pytanie skąd bierzecie takie pudełeczka,

czy to moze być nawet zwykłe tekturowe pudełeczko?

wirtualna24 napisał(a):mimlka001 kiedy zobaczyłam twoje prace to po prostu zaniemówiłam... :love: takie śliczności... i można je zrobić samemu!! Czy mogłabym nieśmiało prosić (nie wiem czy na priv, czy można tu) tą stronkę, przez którą zamawiasz... chciałabym zobaczyć czy i ja bym potrafiła...jakiś taki mały zestaw dla początkujących...jeśli można... Proszę :prayer:
Ja pojemniki do zdobienia kupuje na allegro.
Jeśli chodzi o zestawy to można je kupić np. tu: http://www.decoupage.art.pl/index.php?cPath=75&osCsid=50ecc0a01a86d9ff26e3832a5a3051be
albo w Empiku.

Wirtualna24, mam tylko jedną uwagę, na wszelkich zestawach startowych do dekupażu powinna być naklejka (taka jak na papierosach): "Uwaga, niebezpieczne, dekupaż mocno uzależnia". lol Wiem to, bo sama wpadłam po uszy. 8)

mimlka001 kiedy zobaczyłam twoje prace to po prostu zaniemówiłam... :love: takie śliczności... i można je zrobić samemu!! Czy mogłabym nieśmiało prosić (nie wiem czy na priv, czy można tu) tą stronkę, przez którą zamawiasz... chciałabym zobaczyć czy i ja bym potrafiła...jakiś taki mały zestaw dla początkujących...jeśli można... Proszę :prayer:

Powinnaś.
Uwierz. lol

Tolka - dziękuję za te słowa, może rzeczywiście powinnam spróbować...

mimilka001, spróbuj. W końcu nic na tym nie stracisz.
Internet daje szerokie możliwości. Możesz sama się zdziwić, jak duzo jesteś w stanie sprzedać. Robisz piekne rzeczy i warto się tym podzielić.

Ja naprawdę chyba mało wierze w siebie, aby zacząć coś sprzedawać :) Rodzina mnie namawia, ale ja wciąż mam wrażenie, że to, co robie jest brzydkie (mi się wszystkie podobają, bo to moje „dzieci”, ale nie wierze, że po kupnie spodobają się nabywcy) :) Wiecie, co innego robić dla siebie, a co innego na sprzedaż :)

mimilko-naprawdę pięknie. Nie cierprię różu, ale te Twoje różówości przywodza mi na myśl kwitnącą wiśnie i szalenie mi się podobaja...

a ta szkatułka na biżu jest odlotowa.
Ty sie nie kryguj tylko sprzedaj cos od czasu do czasu-przynajmniej Ci sie koszty materiałów zwrócą :)

Np jakby taka sama szkatułka przez przypadek zrobiła Ci sie w kolorach wrzosu to zaraz na priv wysyłam adres do przesłania paczki...:)

w tej małej...dostrzegłam:):)

aguśka82 napisał(a):mimilka....
podoba mi sie również ta zawieszka w szufladce...:):)
cudo!!!!
Ta w tej małej szufladce? Jeśli tak to są kolczyki, które kupowałam na próbę do mojej sukni ślubnej :)

awangarda w stylu retro napisał(a):mimilka, a wydzierasz czy wycinasz?
Tylko wycinam. Kupiłam sobie taki nożyk obrotowy, ale zdecydowanie lepiej robi mi się to nożyczkami :)

mimilka....
podoba mi sie również ta zawieszka w szufladce...:):)
cudo!!!!

mimilka, a wydzierasz czy wycinasz?

Malgonia napisał(a):JA CHCE TAKA SZKATUŁKE!!!!! Ja chce wszystkie szkatułki :)

WOw juz nic nie napisze :)
małgonia, spokojnie...
myslisz, że po co mimilka zrobiła ich az tyle...
na pewno dostaniemy jako prezent świąteczny:):):)

żartowałam...

cieszę się, że Wam się podobają :D

Wszystko z serwetek lol

WoW! Pikne!!!!!!!!!!!
Wszystko z serwetek? Czy miałaś specjalne kalki do decu?

JA CHCE TAKA SZKATUŁKE!!!!! Ja chce wszystkie szkatułki :)

WOw juz nic nie napisze :)

http://imageshack.us

http://imageshack.us

http://imageshack.us

http://imageshack.us

http://imageshack.us

http://imageshack.us

http://imageshack.us

http://imageshack.us

http://imageshack.us

http://imageshack.us

http://imageshack.us

Czekam jeszcze na zamówiony aparat, no i nie mam czasu dokończyć szkatułek, ale myślę, że to już na dniach się stanie :)

mimilka...czekam z niecierpliwością....

Ja też w ten przedłużony weekend wzięłam się za siebie i zaczęłam robić 3 szkatułki i szafeczkę na kluczę :)
Dziś mam zamiar zakupić aparat, więc niedługo zamieszczę zdjęcia :)

gonix, starucho! sa super! zamawiam jedna skrzynke u Ciebie, hę?

Fiu, fiu Gonick... Nieźle :)
No to teraz podzielcie się namiarami na to świetne forum :)

Brawo !!!! Zdolniacha jesteś !
Zabezpiecz całość kilkoma warstwami lakieru. Warto, bo pięknie wyszło !

Moj debiut

gonick napisał(a):Corgi, napisz na priva co to za forum, jestem zachwycona dekupażem 8)
Wysłane. 8)

mimilka001 super prace :) pokaż coś jeszcze :prayer:

gonick znam tylko te :
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=23390
i
http://fotoforum.gazeta.pl/71,1,1111.html?sv=1

W ramach odetchnięcia od biżu dziś u mnie na tapecie decu :)
Jestem cała wymalowana w bejcy (4 różne kolory bo powstały 4 różne pudełka na biżu) oraz mam palce poklejone klejem i lakierem. Dobrze że dziś sobota, mam nadzieję, że do poniedziałku się domyję.

8) Od dziś jestem piegowata 8) chlapnęłam sobie pędzelkiem niechcący po twarzy a bejca nie chciała zejść.
PS.
Kolana też mam wymalowane lol jestem tak bardzo sexi, że na bank mąż się do mnie dzisiaj nie dotknie 8)

Corgi, napisz na priva co to za forum, jestem zachwycona dekupażem 8)

Przyszły wszystkie materiały dla początkujących i własnie udało i sie ozdobić skrzynkę drewnianą metoda serwetkową.
Jutro wkleję co mi wyszło

Ja (dzięki jednej naszej forumce 8) ) odkryłam nowe forum poświęcone wyłącznie dekupażowi. Jest to kopalnia pomysłów i wiedzy o tym hobby. Dziękuję Kochana Forumko !!! :taniec: :taniec: :taniec:

mimilka, wyciągam, bo jestem ciekawa techniki 8)

No chyba nie mam wyjścia, bo nie chce mieć Twojej ramy na sumieniu :)
Ale teraz jestem w pracy i nie za bardzo mam jak, postaram się dziś wieczorkiem wszystko opisać, (jeśli znajdę chwilkę czasu) :D

mimilka001 napisał(a):Metoda DECOUPAGE to inaczej metoda serwetkowa. Nie ukrywam, że to jest bardzo pracochłonne i wymaga dużej cierpliwości :)

Najpierw pudełko trzeba pomalować, później z serwetek powycinać rzeczy, które nas interesują, poprzyklejać specjalnymi klejami w razie potrzeby trzeba coś domalować czasami nałożyć złocenia i po skończeniu całość trzeba kilka razy polakierować lol To tak w skrócie lol
Mimilka001, napisz proszę szczegółowo co i jak robisz. Mam w planie "dekupażową renowację" starej ramy lustra i nie wiem jak się do tego zabrać. Czym malujesz, jakie kleje są do serwetek, jakie serwetki, gdzie to wszystko kupujesz itd. prayer Jak mi czegoś nie opiszesz, to jak popsuję ramę, to będzie na Ciebie 8) :D

Mi na razie brakuje czasu :) Ale może niedługo znów zacznę tworzyć. Zawsze robie hurtowo :) Jak robiłam pudełka na chusteczki to było ich 6 lol

Bardzo mi sie podobaja twoje pudełka, kiedyś sama próbowałam w to się bawić ale zabrakło mi cierpliwości ;)

Metoda DECOUPAGE to inaczej metoda serwetkowa. Nie ukrywam, że to jest bardzo pracochłonne i wymaga dużej cierpliwości :)

Najpierw pudełko trzeba pomalować, później z serwetek powycinać rzeczy, które nas interesują, poprzyklejać specjalnymi klejami w razie potrzeby trzeba coś domalować czasami nałożyć złocenia i po skończeniu całość trzeba kilka razy polakierować lol To tak w skrócie lol

mimilka001 napisał(a):Jak jeszcze mi tak pokadzicie to się złamie i zacznę sprzedawać lol

A tak poważnie, to jak wyjdę za mąż i będę miała więcej czasu to chętnie zrobię coś i wystawie na allegro :D
Tylko uważaj na Urząd Skarbowy na Allegro ;) Lepiej wystaw tu na forum pojedyncze sztuki - pudełka są odlotowe.
A tak w skrócie jak to się robi ? Jaka jest technika ?

Mimilka jakbyś się na sprzedaz zdecydowała, to ja z chęcią zakupiłabym pudełko na chusteczki :D ;)

mimilka001, a ja mam pytanie odnośnie tego "afrykańskiego dzieła sztuki" :) - czy te postacie są malowane czy naklejane?

Jak jeszcze mi tak pokadzicie to się złamie i zacznę sprzedawać lol

A tak poważnie, to jak wyjdę za mąż i będę miała więcej czasu to chętnie zrobię coś i wystawie na allegro :D

Mimilka...chyba pora uwierzyć w siebie, przecież sama widzisz ile potencjalnych klientek zachwyca się tutaj Twoimi pracami. Należę do ich grona. Rozkręcaj interes! :)

mimilka001 napisał(a):
http://imageshack.us

To jest boskie!!!!!!!!!!!!! :love: I niesamowicie pasowałoby klimatycznie do mojego salonu! :D

Jakbyś się jednak zdecydowała na sprzedaż, to ja baardzo chętnie bym takie cudo nabyła 8)

mimilka001, z czystej ciekawości wystaw coś na Allegro. Moim zdaniem spokojnie znajdziesz kupca :)

(sama za jakiś czas będę poszukiwała podobnej szkatułki do łazienki na kobiece drobiazgi)

Pomysł świetny, oba pudełka są bardzo ładne :love:

Jestem w szoku! Nawet nie zdawałam sobie sprawę, że tylu osobom to się spodoba :)

Co prawda moja rodzina mnie namawia, abym robiła takie rzeczy i sprzedawała, ale ja jakoś w siebie nie wierze. Jedynie obdarowuje swoją rodzinę na różne okazje :) Jak już robie to hurtem :)
Zarówno pudełko na chusteczki jak i szkatułki są z drewna sosnowego, które w surowym stanie kupuje w internecie lol

Szkoda, że nie mam zdjęć pudełek na chusteczki, które ozdobiłam aniołkami, bo one mi się najbardziej podobały :)

śliczne :) to afrykańskie zwłaszcza :)

mimilka super to wygląda bardzo mi się podobają :D

Mimilka, powiedz, że mozna je od ciebie kupic!
Są z drewna? Jakie duże? Cena?

Piękne :) Fajne pomysły. Ja też się troszkę próbowałam w to bawić, ale brak czasu teraz.
Gdybyś sprzedawała, daj znać :)

Też jestem ciekawa gdzie pierwsze skojarzenie Ikea ;)

mimilka001, śliczne!
Ja mam pytanie odnosnie tego pudełka na chusteczki - ono jest drewniane - prawda? Gdzie takie kupiłaś? Od dawna chce takie dorwac i się nim "zajać" :D

Nela rzeczywiście to cudeńka!!! Super sprawa~!

To pierwsze jest cudowne :D

śliczne, zwłaszcza afrykańskie, mimilka a masz tego więcej? :)

Jej piękne ! A to afrykańskie cudo ;) A coś w nich przechowujesz czy sprzedajesz ?