• Shirea odsłony: 27503

    Kącik wróżb :)

    A niech to będzie i głupi temat
    Ja lubię potasować karty, może i któraś z Was ma takie hobby?
    Pytania? :)

    Odpowiedzi (190)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-02, 20:23:40
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
emalia103 2009-09-02 o godz. 20:23
0

KAMi_ns napisał(a):angelamilano, dobry ten w krzywym zwierciadle
czy ja wiem,czy w takim krzywym

ja czasem mam wrażenie,że skumulowały siewe mnie wszystkie możliwe wady mojego znaku....

kiedys słyszałam,ze Waga to dla kobiety słaby znak.... bo niedość,że baba z natury niezdecydowana(oczywiscie tak uogólniam) to jeszcze Waga na dodatek.. co komplikuje i znacznie zwiększa stopień niezdecydowania...

Odpowiedz
KAMi_ns 2009-09-02 o godz. 18:32
0

angelamilano, dobry ten w krzywym zwierciadle

Odpowiedz
Gość 2009-09-02 o godz. 16:19
0

angelamilano, widze, ze z nas takie same zolzy :P
juz wiem co bede robic na starosc - ciagnac kota za ogon buehehe

Odpowiedz
Gość 2009-09-02 o godz. 15:39
0

angelamilano, rozwaliłaś mnie tym panem baranem lol lol lol
a najlepsze, że wszystko się zgadza 8) lol

Odpowiedz
cheyenne 2009-09-02 o godz. 12:34
0

Sylwia*, biedne jestesmy

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-09-02 o godz. 12:12
0

cheyenne napisał(a):angelamilano napisał(a):Symbol smutku, melancholii i wycia, patronuje Rakowi, znakowi samobójców. Przykre, ale dziecko urodzone w tym znaku jest podejrzliwe i zdziczałe. Dręczy zwierzęta. Toczy obolałym wzrokiem po dziecinnym pokoju i robi na złość, z czego czerpie radość, objawiającą się w histerycznym szlochaniu. Z czasem ciężar wychowania spada na psychiatrę.
o shit... musze uwazac


ja tez

angelamilano napisał(a):założenie rodziny
angelamilano napisał(a):Czas na ślub lub zdecydowane wspólne działanie. Jeśli masz swoją wymarzoną połowę, nie zwlekaj z legalizacją związku lub ze wspólnym zamieszkaniem.
hahahaha w to nie wierze i sie nie spelni na 100%


angelamilano napisał(a):Jest krętaczką i erotomanką
o NIEEEEEEEEEEEEE

Odpowiedz
Marcia_N 2009-09-02 o godz. 09:58
0

angelamilano, fajnie, ze to wstawiłaś, uśmiałam się lol

Odpowiedz
dedka 2009-09-02 o godz. 09:35
0

angelamilano, nie no cos Ty... jaja sa i dobrze lol

Odpowiedz
angelamilano 2009-09-02 o godz. 09:34
0

a o mnie
Chętnie wyłudza stare ubrania i zaproszenia od bogatych znajomych, gdzie je i pije bez opamiętania. Z oszczędności hoduje jarzyny, choćby na parapecie kawalerki, 3 m od autostrady. Ma zawsze rozmazany tani makijaż i brudne ręce, bo na mydle też oszczędza.

mam nadzieje ze nie obrazicie sie to bardziej dla usmiechu dalam ...gdzie ja tez chodze ciagle w rozmazanym makijazu i ciagne wszystkich do lozka

Odpowiedz
cheyenne 2009-09-02 o godz. 09:26
0

angelamilano napisał(a):Symbol smutku, melancholii i wycia, patronuje Rakowi, znakowi samobójców. Przykre, ale dziecko urodzone w tym znaku jest podejrzliwe i zdziczałe. Dręczy zwierzęta. Toczy obolałym wzrokiem po dziecinnym pokoju i robi na złość, z czego czerpie radość, objawiającą się w histerycznym szlochaniu. Z czasem ciężar wychowania spada na psychiatrę.
o shit... musze uwazac
angelamilano napisał(a):Jest krętaczką i erotomanką
eeee tam

i moj G:
angelamilano napisał(a):Na pierwszy rzut oka nie wygląda obrzydliwie. Mokrym spojrzeniem, charakterystycznym dla znaków wodnych, patrzy czujnie
angelamilano napisał(a):Pieniędzy nie ma.
to sie akurat zgadza

Odpowiedz
Reklama
angelamilano 2009-09-02 o godz. 09:23
0

Zabcia to taka bzdura o mnie ze zlosliwa zolza i inne tak wiec ...przyjac z usmiechem

Odpowiedz
dedka 2009-09-02 o godz. 09:22
0

nie no ten w krzywym zwierciadle to hardcor

Odpowiedz
zabcia69 2009-09-02 o godz. 09:21
0

angelamilano napisał(a):
to ten w krzywym zwierciadle ja po przeczytaniu zaczelam sie smiac ...bzdurki ale smieszne dobrane odpowiednio do znakow ....
juz sie przerazilam :P:P lol lol lol
niezle jest do niektorych moich znajomych pasuje superowo:P:P do mnie troskzu tez ale wyszlo na to ze glupia i lewniwa jestem

Odpowiedz
cheyenne 2009-09-02 o godz. 09:01
0

czas na slub.. nie wahaj sie na legalizacje zwiazku

Odpowiedz
angelamilano 2009-09-02 o godz. 08:57
0

Baran

Jest 21 III, rozpoczyna się wiosna, słońce wchodzi w znak BARANA, rozpoczynając Rok Astrologiczny. Dzieci urodzone w tym znaku są wściekłe, kłamią, histeryzują, kradną cukierki, niszczą ubrania i kłócą się z rodzicami, których prędko wykończają psychicznie.

PANI BARAN

Wygląda zwykle dość efektownie dzięki wyzywającemu spojrzeniu, dużemu biustowi i zbyt ekstrawaganckiemu ubraniu. Musi natychmiast być w centrum uwagi. Przysiada się do pierwszego lepszego pana, który np. jest wiernym żonie księgowym z prowincji, opowiada bzdury, wyszarpuje go do tańca, rozpłaszcza biustem, błaga o telefon i za sekundę zapomina 3/4 tego co kiedykolwiek widziała na oczy. Jest samowolna, zaczepna, wybuchowa, nietolerancyjna i egocentryczna. Dużo mówi o swoim dobrym sercu i każdemu pochopnie coś obieca. Pozornie uczuciowa i ciepła, pogodna i roześmiana w duszy jest głęboko znudzonym facetem, którego poczucie humoru polega na wyśmiewaniu wszystkiego i wszystkich. Jej erotyzm jest pozorny. Ma głęboko perwersyjną naturę. Interesuje ją tylko sam moment łowienia i nadgryzania ofiary. Lekko napoczętą porzuca i opowiada o tym koleżankom, dorzucając paskudne szczegóły od siebie. Kobiety BARANA należy się wystrzegać, bo jest gwałtowna, uparta jak osioł i wredna jak Lukrecja Borgia.

PAN BARAN

Przykro mi, jest to potwór. Hałaśliwy egocentryk, niestrudzony hulaka i pieczeniacz. W głębi duszy bardzo skąpy, jest mistrzem w naciąganiu na wszystko. Rozerotyzowany, zawadiacki, obiecuje złote góry. Na kolację do znajomych przywlecze 5 osób bez uprzedzenia, chociaż sam się wprosił na siłę. Neurastenicznie żądny przygód, wymyśla sobie rozrywki cudzym kosztem. Od rana wystrojony jak Dudek, trąbi najnowszym modelem samochodu kupionego niejednokrotnie za wyłudzone od dam, pieniądze. Jego egoizm pozwala mu używać wszystkich i wszystkiego. Prowokuje innych i usuwając się na bok przygląda się jak rozpędzeni wpadają w przepaść. Efektowny nieuk, szokuje paradoksalnymi opiniami, początkowo ogłupiając nawet inteligentne osoby. Nigdy niczego nie kończy. Jego życie to samo zaczynanie różnych idiotycznych afer. Chętnie przyjmuje upominki od Pań. Jest wielkim erotomanem - psychologiem. Dzięki chorobliwemu libido sprawia wrażenie dobrego kochanka. Zwykle ma umówionych kilka randek jednego wieczoru - któraś się uda. O ile nie wpada bez uprzedzenia do sąsiadów, wypija cały alkohol i dzwoni do Paryża. Przeważnie łysieje paskudnie, a wyjątki potwierdzają regułę. Nikita Chruszczow.

BARAN - żona

Wychodzi za mąż bez zastanowienia i szybko się rozczarowuje. Gwałtowna, uparta, samowolna, złośliwa i czasem wręcz grubiańska, rządzi w domu jak udzielna księżna. Wstrętna kokietka chce, aby mąż przymknął oczy na jej nieustanne flirty, nota bene spływające po niej jak woda po kaczce. Sama nie dopuszcza innych kobiet, nawet w kontaktach zawodowych. Rozrzutna, krnąbrna i niepoczytalna rozwodzi się bez uprzedzenia i rozpoczyna poszukiwanie nowej ofiary. Dzieci oczywiście zostawia mężowi, za to zabiera pieniądze i kosztowności. Wyjątki nie istnieją.

BARAN - mąż

Prymitywny, mało skomplikowany egoista, żeni się niechętnie i późno. Hałaśliwy, niewyrafinowany, rubaszny, a właściwie ordynarny usiłuje niewybrednie podporządkować sobie ewentualną partnerkę. Często pijąc, bez uprzedzenia sprowadza nocą kolegów na wódkę. Uwielbia kobiety, i o ile faktycznie ma ich mniej niż 4 na raz, to i tak chwali się nieistniejącymi podbojami, szczególnie wśród snobistycznych przyjaciół płacących rachunki. Chce być absolutnym panem i władcą w domu, na który bardzo niechętnie daje pieniądze. Swoje mało inteligentne racje wywrzaskuje przy byle okazji. Nie sposób traktować go poważnie.

--------------------------------------------------------------------------------

Byk

Jest 20 IV. Z nieba uśmiecha się Wenus, Słońce wchodzi w znak Byka. Wydawać by się mogło, że jest to pora miłości i piękna. Otóż jest odwrotnie. Dużo logiczniejsza dla tego znaku wydaje się nazwa KROWA, bowiem ludzie z tego znaku są ciężcy, nieelastyczni, pozbawieni wdzięku i fantazji. Dziecko tak urodzone jest rozwydrzonym lizusem, gadającym bez przerwy i gromadzącym potworne ilości śmieci i zabawek. Wszystko im się przyda. Ulubioną rozrywką jest strojenie się bez względu na płeć w stroje matki i mizdrzenie się przed lustrem. Marzeniem, bez względu na płeć, jest być Marylin Monroe.

PANI KROWA (sorry!)

Zalotnie leniwa, emanuje tandetną erotyką, której nabawia się z pochłanianych w młodości romansów. Marząc o wielkiej miłości napycha się słodyczami i wabi mężczyzn ciężkostrawną kuchnią. Uważając, że jest stworzona do wyższych celów nie koncentruje się na niczym. Jej pasją jest obrzydzanie wszystkich i wszystkiego. Najczęściej wplątuje się w sytuacje zbyt trudne dla swojego nieskomplikowanego rozumku. Cały czas wini innych za swoje ciągłe niepowodzenia. Chorobliwie próżna i ambitna, oczekuje hołdów i darów, które coraz rzadziej dostaje. Z natury poczciwa, leniwa, powolna i pozbawiona autentycznej pasji, o ile uda jej się wyjść za mąż, koncentruje się na domu, pełnym konfitur, sosów i nijakich dzieci. O ile nie, zostaje coraz starszą panną. Zamęcza żonatych kochanków neurastenicznymi opowieściami o swoich byłych sukcesach. Na starość wystrojona operetkowo, myśląc, że popada w styl klasyczny, obżera się wymyślnymi potrawami i zadręcza się dietami cud, mrucząc do Księżyca.

PAN BYK

W dzieciństwie, będąc małą, wdzięczną dziewczynką ubraną w suknie matki, z wiekiem staje się coraz bardziej pozbawionym fantazji tumanem i tyranem. Natura niemiecka. Boi się tylko silniejszych i odgrywa się na słabszych. Ciężko i schematycznie myślący, działający powolnie, marzy o byciu "kierownikiem wycieczki", choćby składającej się z półgłówków. Kupuje książki, których nie jest w stanie czytać, gadżety, których nie rozpakowuje, dżemy, które napoczyna i gubi. Wierny zamawiacz domów wysyłkowych. Swoich poglądów Bogu dzięki nie ma. Jest kameleonem, który zlewa się z otoczeniem, o ile jest silniejsze. Jego stosunek do pieniędzy jest niezwykle skomplikowany. Nie lubi wydawać, a lubi kupować. Jak święta krowa snuje się po sklepach, skąd przynosi potworne ilości niepotrzebnych rzeczy. Potem płacze nad pustym portfelem. Obżera się bez litości, a resztki pakuje w słoiki, którymi zastawia lodówkę. Zostają tam na zawsze, bo nic nie wyrzuca. Zakochuje się dość łatwo, ale jest ostrożny i wygodny. Szans na łatwe złowienie KROWY ma tylko osoba silniejsza, która go zgniecie bez litości. Wtedy chętnie staje się niewolnikiem zasypującym ją niepotrzebnymi prezentami i wiernopoddańczym uwielbieniem oraz konfiturami własnego wyrobu. W małżeństwie staje się zaradną panią domu człapiącą w nie wyrzuconych starych kapciach. Jest wsteczny, superkonserwatywny i bez polotu.

KROWA - żona

Praktyczna krowa bez fantazji, wyżywająca się w kuchni. Wcześnie się zaokrągla i zaczyna zajmować się wyłącznie urządzaniem przytulnego gniazdka, aby mieć gdzie drzemać na kanapie w starym szlafroku. Bardzo łasa na pieniądze, prezenty, a nawet byle jakie hołdy, nie koncentruje się na niczym. Nie ma żadnych zainteresowań. Takiego marazmu żąda od całej rodziny. Ideałem dla niej jest ograniczony żarłok, siedzący na pluszowym stołeczku i obsługujący maszynkę do robienia pieniędzy.

BYK - mąż

Przyziemny pantoflarz, pozbawiony fantazji krypto-despota, ociężały domator, ceniący wyżej u partnerki umiejętność kwaszenia kapusty, niż jakiekolwiek zdolności umysłowe. Trzeźwy i sprytny kalkulator żeni się chętnie z kobietą, która stoi towarzysko wyżej od niego, na której natychmiast zawisa. Żonę słabszą terroryzuje i rozlicza z każdego, nawet jej własnego grosza. Lubi chwalić się wyglądem żony i dzieci, acz bardzo cierpi kupując im, w swoim pojęciu, za drogie i zbyt luksusowe rzeczy. Mimo poważnych skłonności do tycia - je ciągle! Przekonany o swoim wyjątkowym intelekcie chętnie udziela rodzinie napuszonych rad. W dodatku trudno się go pozbyć.

--------------------------------------------------------------------------------

Bliźnięta

Dwudziestego drugiego maja na niebie Merkury - planeta złodziei. Słońce wchodzi w najmniej reprezentowany w encyklopediach, powietrzny znak Bliźniąt. Dzieci urodzone w tym czasie są. przede wszystkim wredne. Zajmują się nieustannie intrygowaniem między rodzicami. Wszędzie ich pełno. Zmieniają miny jak rękawiczki, psocą idiotycznie całymi dniami. Uczą się źle. Od małego wiadomo, że nic z nich nie będzie.

PANI BLIźNIAK

Wydawać by się mogło, że Pani o podwójnej osobowości, zmienna i trochę kapryśna, to uosobienie tajemniczego ideału kobiecości. Otóż błąd. To, co powinno by kaprysem, staje się histerią; spod welonu tajemnicy, wygląda zwykłe krętactwo, a uosobienie kobiecości to gadulstwo, nietolerancja i hipochondria. Jeżeli do Państwa wpadnie bez uprzedzenia, popiskując, osoba w dziwacznym kapelusiku, papuzich rajtuzkach z cygarem w ustach i brylantową torebką, będzie to Pani Bliźniak w drodze do sklepu spożywczego. Wielu mężczyzn daje się uwieść tej wiecznie gadającej pretensjonalnej, delikatnie mówiąc, niezrównoważonej osobie. Wszyscy oni prędzej czy później lądują w wodnych kąpielach leczniczych dr. Kneippa, obok znerwicowanych dzieci Pani Bliźniak. Po umieszczeniu rodziny w zakładzie psychiatrycznym Pani Bliźniak ma czas na rozejrzenie się za następną ofiarą. Zakochuje się bez pamięci w przygodnie spotkanym sekretarzu kacyka afrykańskiego, za którym objeżdża świat, oczywiście za jego pieniądze. Jest o krok od samobójstwa, bo on ma żonę, ale musi iść na masaż, wobec czego chwilowo rezygnuje. W tym szaleństwie jest metoda. Pozornie rozbiegana i nieprzytomna, Pani Bliźniak jest doskonałym zimnokrwistym, businessmanem. Zakochana w sobie, ćwiczy z wdziękiem najbliższe otoczenie z satysfakcją spoglądając w lustro, malując wypielęgnowane, szkarłatne pazurki.

PAN BLIźNIAK

Urodzony kłamca i blagier. Żyję w świecie swojej wyobraźni, mieszając fantazję z rzeczywistością. Oszukuje bez przerwy, nawet podając godzinę przypadkowemu przechodniowi. Zdolny jest do najgłupszego błazeństwa i to po nic. Zawsze spóźniony, przystrojony dziwacznie, ugania się za wszystkimi kobietami. W zależności od sytuacji jest filozofem z Sorbony lub szefem parowozowni w Kutnie. Gdyby ktoś zadał sobie trud zliczenia podawanych przez niego lat studiów, okazałoby się, że suma jest czterokrotnie większa od przeciętnej długości życia ludzkiego. Pozbawiony instynktu samozachowawczego, żeby się popisać, chętnie skoczy bez spadochronu. Plotkuje. Jak papuga powtarza chaotyczne informacje. Prostuje sobie zęby w 65 roku życia twierdząc, że właśnie zostaje spikerem amerykańskiej TV. W miłości zachowuje się wodewilowo. A to wypada z bukietem róż z szuwarów, a to ląduje balonem na dachu domu ukochanej. Po czym znika na dziewięć lat. Jako mąż mocno zestresowany. Wymiguje się od obowiązków. Żon może mieć kilka, i na dodatek kilka kochanek. Wszystkie zaniedbuje na korzyść kursu gotowania na parze. Jest tchórzliwym dyletantem, uciekającym od rzeczywistości. Wiecznym chłopczykiem z procą, który na starość opowiada w parku kłamliwe historyjki zdumionym emerytom.

BLIźNIAK - żona

Histeryczna gaduła, podskakując biega po domu, musztrując jednocześnie partnera i dzieci. Błyskawicznie zmienia zdanie i diety, którymi zadręcza domowników. Kłamczucha i krętaczka lubi się awanturować, a nawet bić. Absolutnie nieodpowiedzialna, zupełnie obojętna na podstawowe problemy męża. Pozornie nieprzytomna, jest wyrachowana i próżna. Ceni sobie przede wszystkim pozycję i pieniądze partnera, ale zwykle ma go za nic. Wiecznie zakochana, nieważne w kim. Spędza czas na zmianie makijaży, tańcu, trenowaniu nowych min, kopaniu kota i rozmowach telefonicznych z kochankiem. Oczywiście wszystko to robi jednocześnie.

BLIźNIAK - mąż

Ponieważ bigamia jest nielegalna żeni się niechętnie i na krótko. Zmienny kłamczuch, obmyśla sobie coraz to nowe rozrywki. W domu bywa rzadko i niezbyt długo. Obowiązki i rachunki go nudzą. Bardzo prędko stwierdza, że żona to nie różowy, wesoły balonik, co go zaskakuje, jak również wysokość domowych płatności. Zajmuje się wszystkim, tylko nie rodziną. Dzieci lubi, ale chętnie z nich rezygnuje, nie mając cierpliwości do niczego. Jako partner seksualny niezwykle perwersyjny i zmienny, do czasu kiedy się znudzi. Od tego momentu domowa sypialnia służy wyłącznie do wysypiania się przed nadchodzącym wesołym dniem, jak najdalej od domu.

--------------------------------------------------------------------------------

Rak

Dwudziestego drugiego czerwca - na niebie Księżyc. Symbol smutku, melancholii i wycia, patronuje Rakowi, znakowi samobójców. Przykre, ale dziecko urodzone w tym znaku jest podejrzliwe i zdziczałe. Dręczy zwierzęta. Toczy obolałym wzrokiem po dziecinnym pokoju i robi na złość, z czego czerpie radość, objawiającą się w histerycznym szlochaniu. Z czasem ciężar wychowania spada na psychiatrę.

PANI RAK

Kobieta zupełnie bezwładna, czepiająca się szczypcami wszystkiego i wszystkich. Neurasteniczna histeryczka, nadpobudliwa kura domowa, stworzona jest wyłącznie do rodzenia dzieci i odkurzania barokowych mebli. Charakteru nie ma, a potrafi zatruć życie każdemu. Czasami posiada pewne nikle talenty artystyczne, których łapie się kurczowo. Nieszczęsna rodzina ogląda ją grającą ogony w teatrach lub wyjącą wbrew muzyce w drugorzędnych kabaretach, zwykle do późnej starości. Wiecznie zatroskana, miotająca się między kuchnią a salonem, jest prawdziwą zmorą mężczyzn, których łowi dość wcześnie, kiedy jeszcze jest szczupła. Jej agresja i podejrzliwość nie mają sobie równych. Z natury ponura i hermetyczna, nadrabia miną popadając w coraz większe stresy. Jej żelazne zasady kłócą się z wrodzoną niestałością. Jest krętaczką i erotomanką. Budzi się i zasypia z chandrą. Jeśli nie pije, to je. Czasem je i pije całymi dniami. Coraz bardziej ucieka w swarliwość i zrzędliwość. Niby upiorna Pani Twardowska przywiązuje się chorobliwie do partnera, który ma jedną szansę. Uciec na Księżyc.

PAN RAK

Na pierwszy rzut oka nie wygląda obrzydliwie. Mokrym spojrzeniem, charakterystycznym dla znaków wodnych, patrzy czujnie, acz przymilnie na świat. Od dziecka pisze elegie i treny, kolekcjonuje czaszki i piszczele. O ile w wieku młodzieńczym nie popadnie w dewocję, poprzestaje na wybujałym autoerotyzmie. O ile popadnie - znajdzie wielką przyjemność w samoudręczeniu i umartwianiu się na oczach pięknych pań, pod kontrolą spowiednika. Boi się wszystkiego, popija więc dla kurażu z kolegami i sam. Oczywiście w domu, bo jest urodzonym domatorem. Siedzi melancholijnie w kącie i patrzy na zmagania żony z piątką lub lepiej dziesiątką dzieci. Jest urodzonym gadułą i teoretykiem-erotomanem. Przekupuje otoczenie ekstrawaganckimi podarunkami i historyjkami o swoich podbojach i wynalazkach. Pieniędzy nie ma. Jest zbyt wątły psychicznie, żeby je zarobić i zbyt rozkojarzony, żeby je utrzymać. Chętnie żeruje na osobach silniejszych, które są w stanie tolerować jego chimery oraz płaci jego rachunki w barach i barkach.

RAK - żona

Oziębła seksualnie i przeczulona na własnym punkcie. Jest niezwykle trudną partnerką dla mężczyzn o jakichkolwiek pozadomowych zainteresowaniach. Zakompleksiona i pamiętliwa całymi dniami rozpamiętuje wyimaginowane urazy, jakich doznaje od męża i dzieci. Wiecznie zabiegana, obłożona noworodkami i pieluchami, pogdakując jak kura, czeka aby spełnić swoje najwyższe posłannictwo - podać kolację. Gotując bez końca, po kryjomu obżera się sama i prędko ze ślicznej wrażliwej panienki zmienia się w niechlujną mamuśkę o smętnym spojrzeniu basseta.

RAK - mąż

Nieskomplikowany seksualnie, przewrażliwiony pantoflarz. Chorobliwie przywiązany do rodziny, szczególnie do swojej cudnej mamusi, tatusia, babuni i dziadziusia, zadręcza żonę opowieściami ze swojego dzieciństwa. Trzeba koło niego skakać, bo się obrazi i nie zje zupki, chyba, że da się przeprosić jakimś kosztownym, antycznym upominkiem. Odłoży do skrzyni stare kapcie i kąpielówki wuja Stefana, gdyż nie wyrzuca nic z lenistwa i ze skąpstwa. Z romantycznego adoratora zmienia się prędko w skwaszonego dziwaka, gadającego w oddzielnej sypialni.

--------------------------------------------------------------------------------

Lew

22 VII słońce świeci jasno. Rozpoczyna się znak LWA. Dzieci urodzone w tym znaku są tyranami i rozkapryszonymi bałwanami. Wszystko im się należy, chętnie cwałują na sterroryzowanych babciach, rozdając głupawe słoneczne uśmiechy, ząbkami zżartymi przez cukierki. Nie chwalone stają się młodocianymi przestępcami.

PANI LEW

Wygląda jak obłąkana, wyliniała hiena. Od dziecka chora z ambicji, spala się wymyślając sytuacje, w których mogłaby zabłysnąć. Przeważnie nieurodziwa, zajmuje się z braku propozycji wszelkimi możliwymi działalnościami. Tańczy towarzysko, pisze książki o pryszczach dla nastolatków. Szyje spadochrony, projektuje schrony atomowe i zastanawia się, jakim cudem mężczyźni mogą patrzeć na inne kobiety. Jedyne co ją może uradować, to jakaś brzydsza koleżanka. Przeważnie jest głęboko nieszczęśliwa. Wykorzystuje każdą okazję, żeby zaistnieć. Niezbyt efektowna i inteligentna, opowiada bez końca nudne historyjki o swoich planach. Nie ma żadnego sexappeal'u. Erotycznie oziębła, nie szanująca niczego i nikogo, czasami złowi jakiegoś zakompleksialego mężczyznę o 25 lat młodszego, któremu wmówi, że jak będzie grzeczny, zabierze go na lody na Florydę. Wyrazy współczucia. Marcjanna Fornalska astrologii.

PAN LEW

"PALANT MAGICZNY" astrologii. Wyrasta w nieuzasadnionym poczuciu wyższości. Z natury potwornie leniwy i wołowaty, snuje się po świecie w poszukiwaniu choćby najmarniejszych hołdów. Ludzi nie zauważa, więc nie szanuje. Pyszny i próżny nie może znieś sukcesów innych. Urodzony wodzirej przytupuje komicznie w poczuciu własnej wielkości. Liczy na swoje szczęście i słabość innych. Kochać potrafi tylko siebie. Rodzinę zakłada wyłącznie w celu powiększenia własnego dworu. Seksualnie żaden, zajmuje się ilością, nie jakością swoich podbojów. Każda kobieta, która podoba się innym, może go mieć. Ozdabia siebie i swoje najbliższe otoczenie bez sensu i smaku, za to kosztownie. Ma największy dom, najbardziej świecący zegarek, najbardziej czerwony samochód następnej generacji. Obżera się towarami wyłącznie pochodzenia zagranicznego. Zostawia wysokie ceny na meblach i wstawia sobie z przodu złote zęby. Intelektualnie wątły, nie potrafi się skupić na niczym, co jest choć trochę mądrzejsze od niego. Książki kupuje "z metra" . Jest wyjątkowo napuszonym ignorantem. Działa na nerwy wszystkim. W wieku średnim kapcanieje, tyje, rozpija się i głównie drzemie potwornie zadowolony w marmurowym szalecie ze swoim monogramem. Totalny bałwan.

LEW - żona

Lekko nadęta, tępa egocentryczka żąda hołdów i choćby namiastki luksusu od sterroryzowanego otoczenia. Zawsze ma rację. Gardzi mężem, który jej nie imponuje. Generalnie marzy o hollywoodzkiej rodzinie, gdzie piękna matka, w otoczeniu rozkosznych, acz bardzo wymusztrowanych dzieci, czeka na męża, szefa koncernu, muszącego mieć minimum 190 cm wzrostu, w willi z basenem. Bez względu na status społeczny gra wielką damę, a tak naprawdę interesuje ją wyłącznie własna kariera i pieniądze.

LEW - mąż

Jest tak zadowolony z siebie, że (uwaga!) może dojść do lewitacji. Rodzina i goście są publicznością, przed którą się popisuje rozdawaniem prezentów, obietnic, lub tylko zmywaniem po przyjęciu. Jest apodyktyczny i wtrąca się do wszystkiego, wierząc święcie w swoją nieomylność. Żonę uwielbia spektakularnie, jak wszystko co do niego należy. Swoją pozycję w domu akcentuje żałośnie na każdym kroku. Jest leniwym egoistą, którego można łatwo złowić lub udobruchać, nawet najtandetniejszym komplementem. W domu należy mieć zawsze butelkę whisky i kadzielnicę, gdyż lubi czuć się jak bożek.

--------------------------------------------------------------------------------

Panna

Merkury złowrogo poprawia sobie skrzydełka u kapelusza. Słońce wchodzi w znak Panny. Zaczynają rodzić się hochsztaplerzy. Dzieci urodzone w tym znaku są płaczliwe i uparte. Trzeba im po sto razy czytać tą samą bajkę i podawać dokładną ilość krasnoludków związanych uczuciowo z sierotką Marysią. Chętnie robi doświadczenia na zwierzętach i rodzeństwie zapisując wyniki. O ile za pomocą "Małego chemika" nie wysadzi siebie i domu w powietrze, wyrastają na nudziarzy i sadystów.

PANI PANNA

Wydawać by się mogło, że jest to znak wyjątkowo zwiewny i kobiecy. A przecież jest dokładnie odwrotnie. Przemądrzała dziewczynka, która bez przerwy upomina i bije lalki, przeistacza się w chłodną, afektowaną i czujną kobietę o piskliwym głosie. Jest zawsze podporą organizacji Woman Liberation, cierpiąc w duszy nad bałaganem świata. Chętnie zostaje okrutną kadrową. Marzy o pracy z młodzieżą, może więc wybrać karierę drużynowej skautów lub wychowawczyni w zakładzie karnym. Zasadnicza, ciężko myśląca, nie nadaje się do żadnej samodzielnej intelektualnie pracy. Wisi na otoczeniu, które bezlitośnie wykorzystuje udając słabe niewiniątko. Krańcowo utylitarna, samolubna i drobiazgowa potrafi zniechęcić nawet najżyczliwsze osoby. Seksualnie oziębła i niechętna, o ile jej się to opłaca, związuje się z podstępnie usidlonym, najlepiej starszym mężczyzną. Od rana szeleści wykrochmaloną bielizną osobistą, sprawdza i krytykuje czystość, liczy garnki, porcjuje dżem i określa dokładnie czas czynności fizjologicznych rodziny. Poucza męża, co do odpowiedzi jakiej ma udzielić szefowi, odpytuje dzieci ze snów, które zapisuje. Po czym może rozpocząć torturowanie gosposi. Zostawiwszy ją łkającą w kuchni, gdyż zginęła zakrętka od pasty śledziowej, wybiega Pani Panna zająć się słuszną walką kobiety o swoje prawa.

PAN PANNA

Od dawna astrologowie toczą spór jaki jest najgorszy znak Zodiaku. W statystykach Panna wyprzedza Ryby o 60%. Właściwa nazwa znaku powinna brzmieć "Stara Panna" . Mężczyzna spod tego znaku ma wszystkie cechy zgorzkniałej, samotnej, starzejącej się na prowincji księgowej. Stary psychicznie, jest brzydki i wychudzony przez chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy. Pedantyczny, w przenicowanym garniturku, usiłuje wydawać się otoczeniu romantyczny i elegancki. Ma wyjątkowo wspaniale, acz niesłuszne mniemanie o sobie. Każdą urazę zapisuje w notesie i obmyśla riposty. Nie myśli szybko, może się więc zdarzy, że zanim nam się "odgryzie" min 3-4 lata. Kobiety uciekają od jego ciężkich, pełnych liczb historyjek. Bardzo skąpy Pan Panna sili się na oryginalność, nie zapraszając narzeczonych na obiady i nie kupując kwiatów. Już w wieku młodzieńczym udając miłość zaleca się interesownie tylko do zamożnych koleżanek. Nie rozumie dlaczego uciekają od niego wszyscy, choć chętnie pożycza im pieniądze na procent. Jest stary od urodzenia, jego ciasny horyzont zabazgrany jest obliczeniami i donosami. Ze strachu, że nie zdąży wydać oszczędności, kupuje sobie wielką kasę pancerną, w której drzemie sam jak palec w zimowe wieczory.

PANNA - żona

Chłodna realistka, nie ma czasu na romantyczną miłość. Podniecona domowymi rachunkami z radością liczy zaoszczędzone pieniądze. Lubi rzeczy tanie, a chce żeby były solidne. O ile mąż potrafi żyć jak ona, wyłącznie myślą o okazyjnych zakupach i interesach. Szanuje go, a nawet dopuszcza do pewnych poufałości. Zakompleksiona, pełna zahamowań seksualnych, wyżywa się w musztrowaniu dzieci. Ceni organizację i czystość nie zawracając sobie głowy emocjonalnymi bzdurami. Wyjątkowo chłodna i nudna partnerka.

PANNA - mąż

Nie zaśpiewa serenady, nie zadzwoni zapłakany w nocy, nie przyniesie żonie róż, lecz o ile zajdzie konieczność zatańczy z pijanym szefem. Urodzony stary kawaler i dziwak, nie znosi ekstrawagancji i domowej rozrzutności. Patrzy krytycznie na świat, a przede wszystkim na najbliższych. Pedantycznie czysty i oschły, niezwykle wymagający, krytykuje żonę czującą się cały czas jak na musztrze. Jest ew. sadystą pantoflarzem. Bije żonę i dzieci a boi się spóźnić na obiad. Do dzieci wygłasza napuszone homilie bacząc, aby nie usnęły w trakcie. Od małego dziecka zrzędliwy i kochać biedactwo nie chce i nie potrafi.

--------------------------------------------------------------------------------

Waga

23 IX - po raz drugi w tym roku na niebie czerwono pionie Wenus. Niezdarnie z wahaniem zaczynają się rodzi niemowlęta-Wagi. Dziecko urodzone w tym znaku jest niezwykle układną, pozbawioną charakteru kukiełką. Dość wredne, stroi głupie sacharynowe minki i osiąga to, co chce bez najmniejszego wysiłku.

PANI WAGA

Cwana gapa. Wygląda jak anielskie uosobienie wiotkości i elegancji. Pozornie nie potrafi zliczyć do trzech. Z lekko przymkniętymi powiekami, żeby zasłonić czujne spojrzenie przenikliwych oczek, jak królik stoi słupka, rusza noskiem i czeka na sałatę. Jest milutka i ugrzeczniona. O ile się to opłaca, perliście śmieje się z najgorszych dowcipów. Chce mieć skrzynkę wyłożoną watą, żeby broń Boże nie dotarła do niej paskudna rzeczywistość. Chętnie przyjmuje prezenty, które z anielskim spokojem oddaje osobom, którym w danym momencie chce się podlizać. Jej rewanże są pełne fantazji. A to przyniesie nam jako prezent urodzinowy kawałek kory kasztanowca australijskiego, a to sznurowadeł z bucika córeczki pewnej pani. A to nie przyjdzie na proszony obiad, bo gdzie indziej jest atrakcyjniej. Oryginalna w swoich pomysłach kreuje swoją zwiewną osobowość idąc leciutko po trupach. Waha się między dobrym i złym, nie znając poczucia winy. Nie jest solidna, wynika to ze zmienności usposobienia. Ulega nastrojom i w zależności od chwili podejmuje decyzje, z których z anielskim spokojem wycofuje się po 10 minutach. Mężczyźni widzą to co chcą, ma więc Pan Waga powodzenie. Jak wyżej wspomniany królik, wzbudza instynkty opiekuńcze i wzrusza partnerów. Nie podejrzewaj oni ani przez chwilę, że pozornie nieobecna duchem, rozmarzona istotka zna dokładnie stan ich konta oraz kieruje ich życiem aksamitnymi łapkami. W miłości niewierna i skora do intryg chętnie porzuca partnera, o ile pojawi się ktoś ciekawszy. Wtedy uruchamia orkiestrę najsłodszych instrumentów. Jest jednocześnie ukulele i cymbałkami. Przypomina rozmarzonego zbója na leśnej polanie czekającego na pełen złota dyliżans. A przecież do późnej starości, patrząc w zmętniałe lustro, widzi tam romantyczną Syrenę czesząc złote włosy i śpiewającą przecudnie dla nadpływającego Odysa.

PAN WAGA

Typ Fredrowski. Trochę jowialny, trochę żałosny, a przede wszystkim śmieszny. Rozsadza go energia, chce życia i użycia. Wszędzie go pełno. Ambitny do granic możliwości, rozmyśla nad najmniej kłopotliwym sposobem pozbycia się jakiejkolwiek konkurencji. Jego problematyczna moralność pozwala mu przyjaźnić się koniunkturalne nawet z największą kanalią. Nie jest wybredny, choć lubi to co ładne i drogie. Sypia po południu i smaruje pulchne rączki kremem. Intryguje bezustannie. Zdolny jest zrobi największe świństwo, o ile ma pewność, że się nie wyda. Zawsze przytakuje, sprawia to miłe wrażenie, nie znaczy nic. Seksualnie niepewny. 100% masochista, marzy o dostaniu solidnego lania pogrzebaczem. Chętnie żeni się z kobietą o silnym charakterze, którą oszukuje bez przerwy, przez co czuje się na swój sposób dowartościowany. Przepada za emskimi wódkami. Wredny i ugrzeczniony kocha się w mądrzejszych i silniejszych kolegach, obrzydzając im żony i kochanki. Potwornie skąpy, Pan Waga bez namysłu wydaje rentę matki, o ile służy to zrobieniu dobrego wrażenia. Kiedy dojdzie do własnych pieniędzy i władzy, staje się bardzo niebezpieczny. Odgrywa się na wszystkich za faktyczne i urojone niepowodzenia. Na starość niby król Midas, lśni złociście łysiną, wymachując oślimi uszami.

WAGA - żona

Leniwa, cukierkowa, infantylna panienka bez wzglądu na wiek. Pozornie bez własnego zdania, jest chłodna i bez przerwy kalkulująca. Nadaje się wyłącznie na żon dla dyplomaty, który rzadko bywa w domu i potrafi się obejść bez normalnej, klasycznie pojętej rodziny. Niewierna, lunatyczna, marzy o romantycznych hawajskich zachodach słońca z nieśmiałym studentem, zapominając zrobi pranie, kupi pieczywo i pozmywa naczynia. Dość niechlujna i niedbała nie nadaje się do prowadzenia domu i wychowywania dzieci, którym zamiast śniadania robi zielnik roślin nowozelandzkich lub karmnik dla sikorek.

WAGA - mąż

W sprawach osobistych jest tak pozbawiony instynktu i kręgosłupa, że można go bardzo łatwo złowić na męża o ile jest heteroseksualistą. Jest jeden warunek: dama oświadcza się i bierze wszystko w swoje ręce. Pozornie romantyczny i czarujący kochanek myśli wyłącznie o własnej wygodzie. Dom go nie interesuje, dzieci męczą. Chętnie ucieka od nawet najprostszych obowiązków, twierdząc, że inni potrafią to załatwi lepiej. Jest egoistyczny i leniwy. Rozwodzi się bez problemu, o ile żona zaproponuje mu korzystne warunki i brak kłopotów związanych z rozstaniem.

--------------------------------------------------------------------------------

Skorpion

22 października Słońce wchodzi przerażone w znak Skorpiona. Dzieci urodzone w tym czasie są pozornie grzeczne i pogodne, acz kopią wilcze doły, zastawiają pułapki i sypią truciznę do placka ze śliwkami. Po zabawach w doktora, już w wieku niemowlęcym, współżyją z gosposią lub wujkiem. Wyrastają szybko, od maleństwa nauczone terroryzować otoczenie i wyruszają w świat.

PANI SKORPION

Sprytna do granic dobrego smaku, wszędobylska wpychalska, ma energii średniej wielkości oddziału tatarskiego. Jest tym, czym chce rozmówca. Nigdy nie mówi tego co myśli. Słucha i gromadzi materiały obciążające innych. Zdając się pogodna, pełna chęci życia i koleżeńska, jest podstępna wredną erotomanką. Niewyżyta - seksualnie, w środku zimna, wije się oblizując lubieżnie, najchętniej wokół mężów i kochanków najbliższych przyjaciółek. Chora z ambicji zamiast się doskonalić, nienawidzi lepszych od siebie. O ile ktoś daje się wykorzystywać ma zapewniony pozorny spokój. Pani Skorpion wyciśnie każdą cytrynę, a potem w najlepszym wypadku wyrzuci, a nie rozdepcze. Je mściwa i pamiętliwa gotowa zrobi każde świństwo, ale cudzymi rękami. Napuszcza na siebie ludzi, zużywając na to całą swoją neurasteniczną energię. Sądzi innych według siebie, wic jest niezwykle nieufna. Noce spędza wyjąc z bezsilnej złości, że nie może wykorzystać wszystkich istniejących mężczyzn to tylko z braku czasu.

PAN SKORPION

Jeżeli jakiś mężczyzna z paskudnym uśmiechem uszczypnie zalotnie przechodząc staruszkę, zakonnicę a nawet suczkę, możemy by pewni, że jest to Skorpion. Jego popęd seksualny równy jest jego wredności. Próbuje zawsze, przegrywa rzadko. Nie przepuści nikomu. Jego cała energia skoncentrowana jest na seksie. Nie kieruje się żadnymi kryteriami ani estetycznymi, ani psychicznymi. Osobowość wybitnie schizofreniczna. Potrafi utrzymać 5 równoległych romansów na powierzchni 20 metrów kwadratowych. Każda z pań myśli, że jest jedyna. Upatrzona ofiara nie ma żadnych szans. Największy aktor wśród wszystkich znaków Zodiaku, potrafi być Ghandim, Kaligulą i Kaczorem Donaldem w zależności od potrzeby. Cały ten wysiłek ma jeden cel. Klapa ofiar choćby na pięć minut. W interesach trzyma tylko z silniejszymi. Nie ma przyjaciół. Czego nie załatwią mu mężczyźni, załatwią ich żony. Myśli tylko o sobie i sobą jest zachwycony. Sam bardzo złośliwy i brutalny nie zapomina choćby najmniejszej zniewagi. Czeka latami, żeby się zemści za jakiś drobiazg. Interesujące jest to, że gotów jest zabić siebie, żeby choć drasnąć kogoś, kogo nie lubi. Wszyscy się go boją, nikt mu nie ufa, a on jak perpetuum mobile napędzane żółcią regeneruje siły tylko po to, żeby móc zniszczy wszystkich, którzy mu przeszkadzają.

SKORPION - żona

Twarda i zaborcza erotomanka, trzyma męża i rodzinę w żelaznych kleszczach. Chimeryczna zazdrośnica ogranicza nawet służbowe kontakty małżonka do minimum. Jego przyjaciół nie toleruje, zastępując ich swoimi koleżankami. Jest podejrzliwa, przebiegła i mściwa. Nigdy nie wiadomo co knuje. Rodzina jest dla niej rodzajem zabawki, którą nie chce się z nikim dzieli. Ulubioną rozrywką jest intrygowanie wśród przyjaciółek i obserwowanie sterroryzowanego partnera, którego każdy indywidualny ruch potrafi przewidzieć i udaremni.

SKORPION - mąż

Jest twardy, podejrzliwy, zamknięty w sobie i niezwykle pamiętliwy. Nie warto z nim zaczynać, zemści się za każdą drobnostkę. Od żony wymaga nadzwyczajnych wyczynów seksualnych, chociaż zwykle ma parę kochanek. Jego obsesją jest 100% lojalność partnerki. Dla siebie wyznacza inne normy. Jego władczość, specyficzny chłód i zamknięcie w sobie są wyjątkowo męczące na dłuższą metę, tym bardziej, że nie można go ani wzruszyć, ani oszukać tak zwanymi kobiecymi sztuczkami. Trzeba bardzo uważa, bo urażony staje się bardzo niebezpieczny i bezwzględny. Partnerski układ ze Skorpionem nie wchodzi w rachubę.

--------------------------------------------------------------------------------

Strzelec

Planeta Jowisz niczym złośliwy bożek wygląda zza ołowianych, listopadowych chmur. Po zakale społeczeństwa - Skorpionie, kolej na paskudnego Strzelca. Dziecko urodzone w tym znaku jest złośliwe i przemądrzałe. Pozbawione serca i wdzięku, o ile jest chłopcem cały dzień strzela z korkowca, strojąc miny do szyby okiennej, o ile jest dziewczynką robi sobie balowy makijaż i ciągnie kota za ogon przeglądając się z zachwytem w lustrze.

PANI STRZELEC

Paskudna zołza. Złośliwa, nienawidząca kobiet, gnuśna bałaganiara. Wyjątkowo wredny charakter idealnie odbija się na jej pretensjonalnej, nalanej twarzy. Ludzie specjalnie się do niej nie garną, a wręcz przeciwnie. Jest agresywna, zaczepna i pełna wulgarnego, jadowitego zadowolenia z siebie. W młodości ugania się za chłopcami, po czym wchodzi jej to w nawyk i trwa do późnej, groteskowej starości. Nie przepuści żadnemu osobnikowi płci przeciwnej. O ile jest przystojny, ciągnie go podstępnie do sypialni i gotuje mu "to co mamusia". O ile nie jest przystojny, przyczepia się do niego jak rzep i popisuje się niewybrednymi złośliwościami, żeby zwrócić uwagę towarzystwa. Aby rozszerzyć swój zakres znęcania się nad światem kupuje, a chętniej podkrada zwierzęta, na które może się bezkarnie wydzierać lub dręczyć wymyślnie, co uwielbia. W gnębi duszy jest skąpa. Chętnie wyłudza stare ubrania i zaproszenia od bogatych znajomych, gdzie je i pije bez opamiętania. Z oszczędności hoduje jarzyny, choćby na parapecie kawalerki, 3 m od autostrady. Ma zawsze rozmazany tani makijaż i brudne ręce, bo na mydle też oszczędza. Przeważnie ma jakiegoś rozdeptanego męża i dzieci, ale trwa to relatywnie krótko, bo mężczyźni uciekają od niej na koniec świata, wymyślając jakiekolwiek wykręty, żeby w ogóle wydostać się z domu, w którym Pani Strzelec nie przepuści nikomu rechocąc z własnych konceptów. Na starość na żylastych nogach z trudem nadąża za ukochanymi młodzieńcami. Siedzi na balkonie, ciągnie kota za ogon i je nie umyte marchewki własnego chowu, przeglądając się z zachwytem w lustrze.

PAN STRZELEC

Niezwykle myląca jest jego donkiszoteria i błyskotliwość. Mydłkowato przystojny, wierinteligentny, jest Pan Strzelec wyjątkowo stabilnym, tępym, acz podstępnym przeciwnikiem. W głębi duszy zakompleksiony samotnik o skłonnościach sadystycznych, chętnie wymusza hołdy sterroryzowanego otoczenia. Stworzony dla świata z czasów wojny stuletniej, najchętniej mieszkałby w koszarach sprawdzając czystość i kontrolując korespondencję podwładnych. Próżny do granic dobrego smaku stroi miny do każdej mijanej szyby, w której w swoim pojęciu widzi uskrzydlonego Boga Wojny, lub minimum premiera. Z radości szpieguje i wykrywa najdrobniejsze niedociągnięcia, aby karać winnych. Uznaje tylko męskie towarzystwo, w głębi duszy pogardza kobietami. Jedynym przejawem jego wrażliwości jest wrażliwość na siebie. O ile się żeni, rezygnując z ukochanego obozowego trybu życia, wybiera ubogą masochistkę, którą może bez trudu opanować i wykorzystywać. Głuchy na muzykę, ślepy na sztukę, usypiający przy inteligentnej rozmowie, tępo rozpolitykowany, wiedzie życie samotne i puste. Ambicja zastępuje mu wszystkie inne ludzkie uczucia. Na starość zasznurowany w gorsecie, paraduje tabetycznym krokiem w swoim starym mundurze, szturchając kijaszkiem bawiące się w parku dzieci.

STRZELEC - żona

Złośliwa, pewna siebie wścibska sknera terroryzuje męża i dzieci w niewybredny sposób. Zawsze ma rację, zawsze sięga wyżej niż powinna. W sposób nieelegancki podlizuje się silniejszym i bogatszym od siebie. O ile mąż się podporządkuje, ma szanse nie zostać wyrzucony z domu pod byle pretekstem. źle wychowana i mająca słabość do młodszych, najlepiej ciemnoskórych chłopców, jest z siebie ni zwykle zadowolona. Dokucza wszystkim, szokuje ordynarnymi dowcipami, zaszywa oszczędności w sienniku i wysyła nieletnią córeczkę sprzedawać zapałki.

STRZELEC - mąż

Mało inteligentny, nierodzinny, oschły, bardzo pewny siebie, bez uzasadnienia szuka na żonę królewny z bajki. Bardzo prędko po ślubie zaczyna niegrzecznie i nietaktownie, za pomocą niewybrednych argumentów, egzekwować swoje racje. Wygłasza napuszone, niezbyt odkrywcze przemówienia, zamęczając domowników. Bogu dzięki najchętniej spędza czas z kolegami lub swoimi platonicznymi, głupiutkimi wielbicielkami, gdyż zakochany jest zawsze, tyle, że może zapomnieć w kim. Od żony oczekuje wiary w jego nierealne plany i żeby chwaliła go bez przerwy. Dzieci i ile ma, nie zauważa. Generalnie bardzo męczący na dłuższą metę.

--------------------------------------------------------------------------------

Koziorożec

22 II do Ziemi zbliża się wielki ponury Saturn. Planeta chłodu, smutku i nieszczęść. Od tego dnia zaczną się rodzić nieszczęsne Koziorożce. Dziecko Koziorożec jest skryte, zakompleksione, ssie palec, rączki trzyma pod kołdrą. Jest ponure żarłoczne, masochistyczne i tępe.

PANI KOZIOROŻEC

Ambitna kretynka. Nadpobudliwa, tępa histeryczka. W życiu jej nie idzie. Łapie się za wszystko i wszystko robi źle. O ile śpiewa, to najwyżej wyje, o ile jest projektantką mody, jej czołowym osiągnięciem jest pokrowiec na syrenkę w łowickie pasy. O ile zajmie się sztuką, ma najwyżej wystawę pośmiertną i to na prowincji. Jest posępna, zupełnie pozbawiona poczucia humoru i dobrego smaku. Żyjąc w świecie pozorów udaje popularną diwę. Łypiąc łakomie dookoła, prowadza się z młodzieńcami o predylekcjach niekoniecznie heteroseksualnych. Dzidzia piernik, od której mężczyźni uciekają po dwóch dniach z najbliższym kolegą lub wstępują do klasztoru. O ile ma dziecko, acz o to trudno w związku z jej wybitną nieatrakcyjnością, dziecko to ma gorzej niż nieszczęśni bohaterowie Dickensa. Brudne i smutne patrzy na swoją samotną matkę, słaniającą się z chorej ambicji. Skąpa, uparta, podskakująca niczym galwaniczna żaba, co osiągnie - zniszczy sama. Kończy jako wyliniała laleczka w różowej czapeczce, kupująca sobie miejsce na niegustowny grobowiec z płaczącym cherubinkiem.

PAN KOZIOROŻEC

Jeżeli jakiś gentleman w towarzystwie nie da się rozbawić nawet najlepszym żartem, nie reaguje na komplementy, pije niechętnie byle co, zapala jeden tani papieros od drugiego, zamyśla się tępo i nie reaguje na piękne kobiety, jest to Koziorożec. Pozbawiony fantazji, luzu i dystansu do świata, zamyka się w sobie stając się coraz bardziej nieatrakcyjny fizycznie i psychicznie. Niechlujny, nieelegancki, nie potrafiący cieszy się niczym, zamęcza najbliższe otoczenie nie potrzebnymi uwagami. Podejrzliwy pedant liczy zapałki i zaznacza ilość alkoholu w butelkach. Potrzeby ma minimalne i przekonany o własnych racjach, usiłuje pozbawi swoich bliskich radości życia. Seksualnie nie istnieje. To co nazywa życiem erotycznym, to ponura gimnastyka z niekochanymi kobietami. Ich wygląd jest obojętny, on ma tylko swoje problemy. Kocha nie potrafi. Często impotent. Fanatycznie przywiązuje się do dziwnych idei. Z czasem staje się niebezpiecznym maniakiem bez instynktu samozachowawczego. Może da się chętnie ukrzyżować, albo podpala się pod byle pretekstem pod Konsulatem USA. Ucieka jak najdalej. Stalin astrologii.

KOZIOROŻEC - żona

Skąpa, zakompleksiona, przyziemna i niekobieca, zwykle zajmuje się jak najtańszym prowadzeniem swojego smutnego, pozbawionego fantazji domu. Wokół niej jest zawsze brzydko i posępnie. Jej świat składa się wyłącznie z poświęceń, obowiązków i rachunków. Choćby miała 20 lat zamartwia się wysokością przyszłej emerytury. Gotuje ciężko i bez wyobraźni, oszczędza na każdym produkcie. Dzieci marionetki w wyrośniętych ubrankach muszą myć ręce 50 razy dziennie i składać skarpetki w kancik. O mężu nie ma co mówić, bo przy pierwszej okazji ucieka.

KOZIOROŻEC - mąż

Tchórzliwy i zakompleksiony, ociężały pan Koziorożec jest chodzącym wyrzutem sumienia. Żeni się dość wcześnie z jakąś brzydką koleżanką z klasy lub krewną, bo ładnych i inteligentnych kobiet się boi. Jego dom jest odarty z romantyzmu i czułości, a on sam nieustannie kontroluje czystość i domowe wydatki. Chorobliwie zazdrosny, podejrzliwy i nudny, nie lubi kontaktów towarzyskich, gdyż wymagają, niestety pewnych nakładów finansowych. Urodzony pesymista rozpatruje pewne zagadnienia mogące wyniknąć z karygodnych zaniedbań domowników. O ile ucieka w pracę, jest spokój dopóki nie skończy, i wtedy znowu męczarnia.

--------------------------------------------------------------------------------

Wodnik

20 I. Zimna, ponura i tajemnicza planeta Saturn straszy ciągle nad horyzontem. Na świat przychodzą Wodniki, dzieci wampiry wysysające soki z Bogu ducha winnych matek. Sprytne i wścibskie, i tak wiedzą lepiej.

PANI WODNIK

Sprytna histeryczka. Niezwykle sprzeczna natura. Pod bardzo wieloma względami przypomina mężczyzn z tego znaku, dla którego o dziwo jest idealną partnerką. Jako nastolatka infantylna, lodowata w środku, gaworzy i chichocze niczym dziecina. Żałosna i nie mająca pojęcia o autentycznych emocjach, jest urodzoną aktorką. Jako dziecko gra wspaniale dziecko, jako kobieta gra kobietę. Jest sentymentalna i nierówna. Na wszelki wypadek zasypuje wszystkich laurkami, mając jednocześnie uczucie niedowartościowania i nie spełnienia. Za mąż wychodzi wcześnie nie znając prawie swojego partnera, głównie po to żeby zaimponować koleżankom. Infantylna i bez powodu pewna siebie, nienawidzi kontaktów fizycznych z partnerem, zastępując je bezsensownymi aktywnościami gospodarczo-finansowymi. Jak Pani Panna, jest urodzoną przełożoną zakładu dla dziewcząt. Prawdziwa tragedia zaczyna się po ucieczce zdominowanego męża. Wtedy Pani Wodnik obnosi gdacząc swoją klęskę i całą energię kieruje na wysysanie resztek indywidualności z dziecka, które choćby było Leonardem da Vinci, dla niej jest zbyt lekko ubranym idiotą ze źle ostrzyżonymi włosami. Na starość zostaje radiestetką mierzącą wahadełkiem swoje ciśnienie i sprawdzającą przy pomocy jajek na bekonie stan swojej wątroby. Wyjątkowa kretynka.

PAN WODNIK

Mizogeniczny, agresywny upiór. Infantylny bufon osądzający bez żadnej podstawy cały świat. To co w Wodniku sugeruje posiadanie wyobraźni jest histerycznym usiłowaniem bycia za wszelką cen innym od otoczenia. Czarujący przy pierwszym zetknięciu, jest Pan Wodnik neurastenicznym gęgałem zanudzającym otoczenie swoimi pseudooryginalnymi pomysłami. Z rozpaczy, że nie wszyscy padają na kolana przy pierwszym z nim zetknięciu, dość wcześnie siwieje, lub łysieje "w placek". Jest hipochondrykiem, który dla popisu skłonny jest demonstracyjnie umrzeć na katar. Opiekuńczy, pogodny narzeczony, po ślubie zmienia się w zamkniętego, ponurego egoistę bez przerwy robiącego małostkowe uwagi. Gardzi kobietami. Nie znosi mężczyzn. Wszystkich uważa za gorszych od siebie podludzi. Jego schizofreniczna osobowość sprawia, że Pan Wodnik w domu i poza domem, to dwie rożne osoby. Nikt go nie lubi, czego absolutnie nie potrafi przyjąć do wiadomości. Uważa, że jest fantastyczny. Jego stosunek do ludzi sprawia, że nie sposób z nim pracować. Będąc woźnym drze się na dyrektora, będąc dyrektorem opluwa ministra. Seksualnie nadpobudliwy, usiłuje zdobywać kobiety idiotycznymi uwagami i żartami. Jako kochanek niezwykle męczący i nierówny jak klimakteryczna primabalerina. Na starość dziwaczeje paskudnie i rosną mu włosy w uszach, co dodane do siwizny i łysiny odstręcza, resztkę wielbicielek. Biedny, bo pieniędzy nigdy nie ma. Zdziczały jest plagą darmowych odczytów, gdzie wymądrza się zadając podchwytliwe pytania. Coś okropnego.

WODNIK - żona

Idealna partnerka dla głuchoniemego. Rozgdakana histeryczka mówiąca bez przerwy, ciągle gdzieś pędzi, ciągle czegoś nowego wymaga. W domu nigdy nie wiadomo gdzie stoi fotel, bo namiętnie dokonuje bezsensownych przemeblowań. Pozornie pełna fantazji i bezinteresowna, lubi pieniądze i potraf i je bezpardonowo wyłudzi od męża. Dzieci zadręcza ciągłą kontrolą i tyradami wychowawczymi. Nawet dorosły syn nie ma szansy wykąpać się w spokoju. Mama z całą pewności wpadnie do łazienki pod byle pretekstem. Jako żona niezwykle ruchliwa w dzień, a klocowata w nocy.

WODNIK - mąż

Idealny partner dla głuchoniemej. Żeni się niechętnie. O ile to zrobi, nie przestaje ani na sekundę pouczać żony. Psychopatyczny besserwisser, pedantyczny i skąpy wpędza otoczenie w stresy. W domu jest ponury i zasadniczy. A w stosunku nawet do nic nie obchodzących go osób obcych, udaje uroczego bawidamka. Dzieci nie lubi, zwierzęta prędko go nudzą. Często popada w tandetne romanse, wtedy niewybrednie kłamie. Buduje egzystencję rodziny na bezpodstawnej wierze w swoje szczęście, którego nie ma. O ile żona nie zatka sobie uszu i nie przejmie spraw finansowych może by krucho, acz znam pozytywne wyjątki.

--------------------------------------------------------------------------------

Ryby

22 II na niebie jedna z najdziwniejszych planet, patron neurasteników i lunatyków - Neptun. Zaczynają się rodzi upiory, zmora innych znaków, skłonne do używek, niemożliwe do zaakceptowania Rybki. Niestety, jak dotąd nikt jeszcze nie znalazł sposobu na wyeliminowanie tego znaku. Dziecko RYBA to mały rozdygotany histeryk. O ile w ogóle przestaje płakać, zanosi się piskliwym idiotycznym chichotem bez powodu. Sika w majtki do wieku maturalnego. Obgryza paznokcie i doprowadza rodziców do stanów samobójczych.

PANI RYBA

Wodnistooka dziewczynka chowająca się za szaf ,płacząca przy sznyclu cielęcym z kopytkami i sałatą, wyrasta na piszącą wiersze i zbierającą aktorki, zapłakaną panienkę. Obgryzionymi paluszkami przeciera wiecznie czerwone oczki i wielkie to zaskoczenie, jeśli nie jest lunatyczką. Rozkapryszona, leniwa i bierna, jest uosobieniem wulgarnego archetypu kobiecości. W wieku jedenastu lat zakochuje się w wujku ze strony ojca i po raz pierwszy usiłuje popełnić samobójstwo pijąc borygo. Niestety, odratowana za mąż wychodzi bez problemu, wykorzystując brak rozumu i intuicji u kolegi z klasy. Rozczytana w romansach, wyobraża sobie małżeństwo jako ciągłą wymianę pachnących bilecików i schadzki w malowniczych altanach. Seksualnie, pełna wiary w motylki, nie może pogodzić się z brutalną fizjologią. O ile wszystko przebiega normalnie, jest to powód do następnego usiłowania samobójstwa, przez utopienie, lub pójście samopas w Puszczę Białowieską. Leniwa, niezdolna, bluszczowata, niezdecydowana, niczym jemioła wypija soki z otoczenia. Tępa i małostkowa, niezdolna do jakiegokolwiek działania, pozuje na heroinę romansu i swoimi humorami tak zastrasza otoczenie, że po jakimś czasie, może leżeć czytając francuskie powieści rycerskie, tyjąc jak pulpet od niewybrednych, przeterminowanych herbatników. W późnej starości, bo jako pasożyt żyje długo, opłakuje męża, który z niewiadomych powodów zginał podobno zjedzony przez piranie.

PAN RYBA

Bul, bul. Kobieta, która ma nieszczęście zakochać się w Panu Rybie, o ile nie chce zwariować i móc uratować swoją tożsamość, niech ucieka na koniec świata, albo od razu się otruje. Romantyczny, kruchy chłopiec z bukiecikiem niezapominajek. Samotny i uciekający od światowego życia, doprowadza energiczne koleżanki do szaleństwa z miłości. Wiecznie obrażony na cały świat, niedoceniany w swoim pojęciu przez nikogo, narzuca Pan Ryba pewien niepowtarzalny, tandetno-sentymentalny styl romansu. Blady, na pograniczu samobójstwa, skłócony z matką i całym światem, jest idealnym uosobieniem romantycznego kochanka. Bierny, niezdecydowany, zakompleksiony, bez problemu o dziwo, odnajduje się w seksie. Jest do szpiku kości zepsuty i nieprzyzwoity. Dzięki intuicji właściwej znakom wodnym, znajduje słynny guzik, który uruchamia seksualnie i gubi każdą kobietę. Będąc na zewnątrz zaszczutą ofiarą, cały czas w defensywie pozwala się łaskawie, godzi i zdobywa. Kłamie potwornie, zarzucając kłamstwo każdemu. Doprowadza do konfliktów, które natychmiast wykorzystuje na swoją korzyść. Kobieta, która ma nieszczęście mieć męża Rybę, powinna zdawać sobie sprawę, że jakakolwiek negatywna uwaga może spowodować rozwód lub romans wyżej wymienionego, nawet ze starą dozorczynią tylko po to, by niedowartościowany Pan Ryba poczuł się lepiej. Np. siedzimy sobie z naszym kochankiem Rybą, pijemy szampana i słuchamy jego serenady. Od kilku dni jest cudownie. Zaadaptowaliśmy parcel na Sadybie i jesteśmy w upragnionej przez Pana Ryb ciąży. Po czym Pan Ryba wychodzi na chwil do toalety. z toalety za 10 minut wypełza wstrętny nienawidzący nas gad, który przypomina nam przypalenie marchewki w 1964 roku, poddaje w wątpliwość ojcostwo upragnionej ciąży, pakuje się, wycofuje wkład na parcelę i wraca do matki. Słaby, sentymentalny, ograniczony, wygodny egoista, przed którym słusznie ostrzegają wszystkie astrologie świata.

RYBA - żona

Chorowita, zestresowana, wiecznie urażona gaduła, potwornie boi się świata. Seksualnie bez kompleksu, całą odpowiedzialność za swoje doznania erotyczne zrzuca na partnera. Cały czas udaje upośledzone biedactwo, starając się unikną jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoją znerwicowaną, niedożywioną rodzinę. Poza domem chichocze i podskakuje jak nastolatka. Generalnie niezła aktorka i spryciula, która grając słabiutką kobietkę, wyciska wszystkich jak cytryn, wyłudzając prezenty.

RYBA - mąż

Naiwny nieudacznik, któremu pieniądze i okazje życiowe przeciekaj przez palce. Histeryczny i infantylny w domu mówi bez przerwy, domagając się pochwal nawet za drobiazgi. Wprowadza się w różne stany psychiczne sam. Nigdy nie wiadomo jaki będzie miał humor. Nie jest on zależny od jakichkolwiek czynników zewnętrznych. Żona pana Ryby, niczym saper, musi uważać na jego nastroje i znosić awantury, patrząc jak za dużo je i pije coraz bardziej tracąc kontur.


to ten w krzywym zwierciadle ja po przeczytaniu zaczelam sie smiac ...bzdurki ale smieszne dobrane odpowiednio do znakow ....

Odpowiedz
zabcia69 2009-09-02 o godz. 08:54
0

angelamilano, dzieki kochana za koziorozca:P:P

Odpowiedz
angelamilano 2009-09-02 o godz. 08:52
0

ok ze wzgledu na brak czasu napisze Wam jak na razie wrozbe z kart tarota na 2007 rok i horoskop w krzywynm zwierciadle (bez obrazy jest tam tez moj horoskop w ktorym ciagne kota za ogon )...a jak tylko sie przysiade opisowy

BARAN
Twoja Karta na 2007 rok to As Kielichów.
Wróży ci spełnienie, inspirację, duchowy rozwój
i wielką miłość.

Będziesz otwarty na wszystkie doświadczenia, które wzbogacą twoje uczucia, umiejętności
i pogłębią relacje z ludźmi. Nie oglądaj się na innych, sam wykorzystaj okazję, aby osiągnąć życiowe szczęście.

Uważaj tylko, aby nie patrzeć na rzeczywistość przez różowe okulary. Możesz bowiem nie dostrzec swoich błędów i zbyt optymistycznie podchodzić do każdego trudnego zadania.
Mierz siły na zamiary, a wszystko się uda.

W tym roku znajdziesz swoje zawodowe lub naukowe powołanie. Wreszcie zaczniesz robić to, do czego najlepiej się nadajesz i na czym najlepiej się znasz. Jeśli jeszcze nie wiesz, co to jest, na pewno w ciągu tego roku odnajdziesz swoją ścieżkę kariery. Osiągniesz sukces, na jaki od dawna pracowałeś. Twoja sytuacja zawodowa ustabilizuje się.

W miłości karta ta wróży same szczęśliwe
i romantyczne chwile w partnerstwie.
Dla samotnych zapowiada spotkanie kogoś wyjątkowego i spełnioną miłość. Posłuchaj swojej intuicji i nie odrzucaj uczucia, które na ciebie czeka.

Na górę

BYK
Twoja Karta na 2007 rok to Królowa Mieczy. Wróży ci rozwiązanie trudnego problemu i bycie niezależnym.

Będziesz ciekawski, pomysłowy i chętny do nauki. Odkryjesz nowe hobby, wyruszysz w podróż, która odmieni twoje poglądy i spojrzenie na życie.

Nie popadaj jednak w cynizm i nie kalkuluj na zimno w sprawach, które dotyczą twojej przyszłości. Zbyt dużo dystansu, wyrachowanie i nie okazywanie uczuć może doprowadzić do problemów w pracy i w miłości.

W pracy nauczysz się negocjować i osiągniesz wiele dzięki umiejętnym rozmowom. Uda ci się awansować i zdobyć większe wpływy w firmie. Jeśli jednak czujesz, że nie rozwijasz się w tej pracy i ktoś lub coś cię ogranicza, zmień ją na inną. Dobrze wypadniesz na rozmowach kwalifikacyjnych. Karta Królowa Mieczy wróży wiele sukcesów w nauce, pomyślne zdanie egzaminów i zdobycie dyplomu.

Będziesz musiał podjąć wiele praktycznych decyzji razem z partnerem. Jeśli twój związek nie jest idealny, teraz zobaczysz całą prawdę o tej relacji. Nieraz lepiej się rozstać, niż oszukiwać się przez lata. Dla mężczyzn karta ta zapowiada romans z inteligentną, ale i przewrotną kobietą, której będzie trzeba zaimponować intelektem i wiedzą, aby ją zdobyć.

Na górę

BLIŹNIĘTA
Twoja Karta na 2007 rok to 6 Denarów. Wróży ci pomoc, znalezienie przyjaciół i finansowy sukces, jakiego się nie spodziewasz.

Jeśli szukasz wsparcia i rady, w tym roku je dostaniesz. Sam też dziel się swoim doświadczeniem i wiedzą, bo w ten sposób sam się rozwijasz. Jeśli szukasz pieniędzy na inwestycje, na pewno je znajdziesz. Założysz stowarzyszenie, fundację lub grupę ludzi, która razem będzie realizować szlachetne cele.

Zostaniesz sowicie nagrodzony za swoją pracę, a twoje pomysły i projekty zaczną przynosić duże pieniądze. Otrzymasz pomoc i wsparcie osób na wysokich stanowiskach, nie będziesz musiał rezygnować ze swoich zawodowych celów. Sam też pomagaj słabszym i mniej doświadczonym.

W związku czeka cię stabilizacja i cieszenie się sukcesami partnera. Możecie nawet razem założyć firmę lub rozpocząć działalność, która w przyszłości stanie się dochodowa. Jeśli jesteś samotny, spotkasz osobę, z którą najpierw się zaprzyjaźnisz, a dopiero potem ją pokochasz.

Na górę

RAK
Twoja Karta na 2007 rok to Król Denarów.
Wróży ci finansową stabilizację, artystyczny sukces i założenie rodziny.

Zaczniesz działać, twoje plany teraz mają szansę się ziścić. Znajdziesz fundusze na swoje przedsięwzięcia i będziesz cierpliwie, ale konsekwentnie dążył do celu. Wejdziesz w posiadanie domu, działki, funduszy lub rzeczy, która sama będzie na ciebie pracować.

Nadchodzi czas zawodowych sukcesów. Zdobędziesz poparcie wpływowych i wysoko postawionych osób. Nie wahaj się prosić ich o pomoc i radę. Pieniędzy będzie w tym roku o wiele więcej niż w innych latach. Zainwestuj je mądrze w kupno akcji, nieruchomości lub załóż korzystne lokaty. Jeśli czujesz, że jesteś u kresu twojej zawodowej drogi, ten rok jest dobrym momentem na podsumowanie tego, co dotychczas osiągnąłeś i na korzystne przejście na emeryturę lub poszukanie nowych zawodowych wyzwań.

Czas na ślub lub zdecydowane wspólne działanie. Jeśli masz swoją wymarzoną połowę, nie zwlekaj z legalizacją związku lub ze wspólnym zamieszkaniem. Samotnym Rakom karta Król Denarów ześle partnera, który będzie odpowiedzialny i życiowo zaradny, ale i zmysłowy i lubiący korzystać z życia. Kobietom karta ta wróży spotkanie partnera, który będzie spełniał ich zachcianki.

Na górę

LEW
Twoja Karta na 2007 rok to As Denarów. Wróży ci nową pracę, polepszenie sytuacji materialnej i okazję do ustabilizowania swojej sytuacji uczuciowej.

Karta ta nazywana jest Kartą szczęścia Małych Arkanów Tarota. Jednak musisz włożyć w szukanie tego szczęścia wiele wysiłku i wykorzystać okazje, jakie pojawiać się będą na twojej drodze.

Zawodowe kłopoty i zmartwienia wreszcie miną i wreszcie odzyskasz spokój. Uda ci się spłacić długi i wreszcie odłożyć oszczędności. Zdobędziesz awans, a wraz z nim uznanie i prestiż. Jeśli starasz się o pracę, to szybko ją dostaniesz i będzie to na dobrych warunkach finansowych. Dla uczniów i studentów karta ta zapowiada uzyskanie stypendium lub dużego wsparcia finansowego.

Spotkasz osobę, z którą nawiążesz bardzo głęboką relację. Nowa miłość lub przyjaźń zawita do twojego życia na długo. Jeśli jesteś w związku, w tym roku pogodzisz się z partnerem lub znajdziecie nowe wspólne hobby.

Na górę

PANNA
Twoja Karta na 2007 rok to 6 Buław.
Wróży ci zwycięstwo, sukces i uznanie tam, gdzie dotąd bardzo mocno musiałeś się starać
i walczyć o swoje.

Zaczniesz doceniać nowe doznania w życiu. Skoncentruj się na jednej dziedzinie życia: nowym hobby, pracy, nowej dziedzinie wiedzy czy partnerze, a osiągniesz niebywały sukces.
To dobry rok na zajęcie się nowym sportem
i poprawę kondycji.

Pokonasz przeciwników i rywali na drodze do zwycięstwa. Szybko przystosujesz się do nowych warunków zawodowych. Jeśli wahasz się, czy zmienić pracę, zrób to teraz. Osiągniesz świetne wyniki w nauce czy na egzaminie. Zdobędziesz uznanie szerszej publiczności lub zostaniesz mistrzem występów publicznych czy prezentacji. Sportowcy osiągną wspaniałe wyniki i zdobędą medale.

Dopniesz swego i zdobędziesz osobę, z którą chcesz być. Jeśli jesteś w stałym związku, przezwyciężysz problemy i pokażesz partnerowi, że wciąż się starasz. Dostaniesz list czy telefon od kogoś, kto sie długo nie odzywał. Nie zmarnuj tej szansy!

Na górę

WAGA
Twoja Karta na 2007 rok to Królowa Denarów. Wróży ci pokonanie problemów, zdobycie intratnej posady czy nawet poczęcie dziecka.

Będziesz cieszyć się życiem, a twoje sprawy wreszcie się wyjaśnią. Otwórz się na innych ludzi, korzystaj z życia i nie martw się o to, co przyniesie jutro.

Pokaż siłę swojego charakteru. W sprawach zawodowych osiągnąłeś pozycję, kiedy nie musisz się bać o swoje stanowisko. Rób swoje, nie oglądaj się na innych. Nie jest to dobry rok na zmianę pracy, bo dopiero teraz zaczniesz odczuwać korzyści i zadowolenie z tego, co robisz. Karta sprzyja artystom rzemieślnikom, architektom i inwestorom giełdowym. Twoje zeszłoroczne inwestycje teraz zaczną się zwracać.

W uczuciach zacznij ufać partnerowi, bo inaczej sprawy nabiorą niekorzystnego dla ciebie biegu. Zacznij zachowywać się dorośle, bo tego od ciebie wymaga życie w dojrzałym związku. Samotne Wagi będą miały wiele pokus, ale niewielu kandydatów czy kandydatek spodoba ci się tak naprawdę.

Na górę

SKORPION
Twoja Karta na 2007 rok to 10 Kielichów.
Wróży ci powodzenie w sprawach rodzinnych oraz nowe okazje zawodowe, a nawet nowy dobry interes. Nawiążesz dobre sąsiedzkie kontakty.

Będziesz pewien tego, co trzeba zrobić, aby rodzina i bliskie ci osoby były szczęśliwe. Ich spokój będzie twoją nagrodą. Zaangażujesz się w społeczne przedsięwzięcia, będziesz pomagać tym, którzy tego najbardziej potrzebują.

W pracy poczujesz się lepiej. Osoby, z którymi pracujesz, stworzą dobry i zgrany zespół. Zaprzyjaźnisz się z szefem lub z nowym współpracownikiem. Będziesz duszą towarzystwa i dbać będziesz o dobrą atmosferę. Podpiszesz korzystną umowę lub kontrakt, zdobędziesz świetnego klienta i będziesz miał dobrą rękę do handlu.

W twoim związku pojawi się więcej szczęścia
i zadowolenia, a nawet może przybyć kolejny członek rodziny, czyli dziecko. Nie zaniedbuj bliskich kosztem pracy, bo tych zaległości nie da się naprawić. Jeśli szukasz prawdziwej miłości, w tym roku na pewno ją znajdziesz. Karta 10 Kielichów zapowiada udane imprezy rodzinne, a nawet ślub.

Na górę

STRZELEC
Twoja Karta na 2007 rok to Rydwan.
Wróży ci ważny, przełomowy rok twojego życia. Twoja sytuacja nagle się zmieni, będziesz musiał pokazać, co umiesz i czynem udowodnić swoją wartość.

W pracy nadrobisz zaległości, usamodzielnisz się i nabierzesz ochoty na nowe wyzwania. To dobry rok, aby zacząć własną działalność, założyć firmę lub opanować nową dziedzinę biznesu. Zdobędziesz doświadczenie, które w następnych latach pomoże ci stanąć na nogi. Karta Rydwan oznacza też pochopnie podjęta zawodową decyzję pod wpływem kłótni czy gniewu. Zanim zrezygnujesz z pracy, dwa razy się zastanów.

W miłości nie będziesz czekał, aż uczucie przyjdzie do ciebie i sam aktywnie zaczniesz szukać idealnego partnera. Szczególne szczęście masz do miłości w podróży i w środkach lokomocji: samolocie, autobusie, tramwaju itp. Jeśli jesteś już w stałym związku, nie rezygnuj z niego zbyt pochopnie, mimo że będziesz miał wiele okazji do flirtów i romansów. Karta Rydwan może oznaczać waszą wspólną podróż lub decyzję do wyjeździe na dłużej za granicę.

Na górę

KOZIOROŻEC
Twoja Karta na 2007 rok to Kapłanka.
Wróży ci opiekę wyższych sił, wyjście z kłopotów
i opanowanie wiedzy dotąd ci niedostępnej, sprzyja studentom i osobom, które poszukują duchowej wiedzy.

Znajdziesz protektora, a nawet opiekuna, który będzie doradzał ci w trudnych sprawach i chronił w razie niepowodzeń. Nie odrzucaj jego pomocy, bo sprawy mogą w tym roku potoczyć się inaczej niż zaplanowałeś. Kierować się będziesz intuicją w podejmowaniu wszystkich zawodowych spraw. Uważaj jednak, aby to nie zaszkodziło twojej opinii, bo osoby postronne mogą cię odbierać w tym roku jako osobę kapryśną i nieobliczalną.
To dobry rok na naukę i studia trudnej dziedziny wiedzy.

Pogodzisz się z bliskimi osobami i będziesz wyrozumiały dla ich błędów. Jeśli jesteś sam, to okaże się, że taki stan na razie ci odpowiada. Wybierzesz romanse niż zaangażowanie w związek, nad którym trzeba pracować. Jeśli jesteś w związku, to będziesz musiał zająć się sprawami partnera lub jego rodziny. Również twoja rodzina może oczekiwać do ciebie większej pomocy.

Na górę

WODNIK
Twoja Karta na 2007 rok to 7 Buław.
Wróży ci umiejętną walkę z przeciwnościami i siły na pokonanie przeciwników. Broń swoich poglądów, posady czy związku. Nie oddawaj pola rywalom czy przeciwnikom.

W pracy będziesz rywalizował z kimś o stanowisko, przywileje czy klientów. Jeśli działasz we własnej firmie, czeka cię walka o nowego ważnego klienta lub też obrona przed konkurencją, aby utrzymać się na rynku.
Bądź silny i nie oglądaj się na innych, moment odpoczynku czy nieuwagi może mieć trudne do zatrzymania konsekwencje.

Ktoś będzie chciał wtargnąć lub ingerować w twoje życie prywatne, co ci się bardzo nie spodoba. Broń swojej niezależności i nie przyjmuj żadnego rodzinnego ultimatum. Walcz o swój związek, nawet jeśli nie wszystko gra. Jest jednak szansa, że w tym roku wszystko się ułoży. Jeśli jesteś samotny, w tym roku będziesz musiał bronić się przed plotkami czy pomówieniami, które zagrażać będą twojej opinii. Pojawi się poważna konkurencja, której nie możesz zbagatelizować. Działaj zdecydowanie i nie odkładaj niczego na później.

Na górę

RYBY
Twoja Karta na 2007 rok to Umiarkowanie.
Wróży ci powrót do zdrowia, koniec konfliktów
i kłopotów finansowych oraz odnalezienie życiowej równowagi.

W pracy nadchodzi spokojny rok. Ciesz się z tego, co osiągnąłeś, spełniaj sumiennie swoje obowiązki i nie martw się tym, co przyniesie przyszłość. Bądź skromny i nie chwal się swoimi osiągnięciami, a przełożeni to docenią.
Twoje problemy z poprzedniego roku teraz się wyjaśnią. Uda ci się pokonać sprzeczności, a nawet rozpocząć drugą pracę, która da ci dodatkowe źródło utrzymania.

W miłości karta Umiarkowanie zaleca rozsądek
i dzielenie się z bliskimi zarówno troskami, jak i radościami życia. Nie ukrywaj nic przed partnerem, nie podejmuj trudnych decyzji bez niego. Szczególnie sprawy finansowe, takie jak wzięcie kredytu czy duży zakup, musicie rozważyć z każdej strony. Przesada i zbyt duże wydatki mogą doprowadzić do konfliktu. Jeśli jesteś samotny, znajdziesz osobę, przy której poczujesz się szczęśliwy i bezpieczny.

Odpowiedz
Marcia_N 2009-09-01 o godz. 10:06
0

WAGA i BLIZNIETA Bliznieta ciagle bujaja w oblokach, szukaja nowych podniet. Waga to osoba marzycielska, romantyczna,
zmienna w uczuciach, sklonna do gwaltownych uniesien serca. Uklad tych dwóch znaków bardzo dobrze wrózy takiej parze.
W zwiazku oboje moga otrzymac to czego pragna, obie osoby beda dazyc do tego aby urozmaicac swoje zycie,
polacza ich równiez wspólne zainteresowania i pasje.

Byłam kiedyś z Wagą i zero prawdy w tym

Odpowiedz
Keith 2009-09-01 o godz. 10:06
0

angelamilano napisał(a):Waga dla mnie jest niezdecydowana
oj to napewno

angelamilano napisał(a):dyplomatka z dobrym gustem...
dyplomatka mysle ze tak...a gust...nie mnie to oceniac

Odpowiedz
Dzieffczynka 2009-09-01 o godz. 10:04
0

WAGA i STRZELEC Bardzo dobry uklad. Osoby spod obydwu znaków sa wesole i kochaja zycie. Waga jest roztropna i dobrze
zorganizowana, a Strzelec równiez jest dobrym organizatorem, czesto osiaga sukcesy zawodowe. Razem stworza pare niemal
idealna, bo i w sferze intymnej bliskosci maja podobne oczekiwania. Sa otwarci na nowosci, zmyslowi i czuli.
u mnie na szcescie ni bylo tak jak tu jest napisane

angelamilano napisał(a):dzis popoludniu napisze strzelca

Odpowiedz
angelamilano 2009-09-01 o godz. 09:50
0

To sa tylko niektore cechy, kazda z nas ma swoja osobowosc ktora sie uksztaltowala za pomoca wychowania ktore wynioslysmy z domu,osob ktore spotkalysmy, sytuacji zyciowych i wielu innych czynnikow ...Waga dla mnie jest niezdecydowana, dyplomatka z dobrym gustem...duzy wplyw ma tez godzina i miejsce urodzenia ale ja juz sie nie dochodze do tego poziomu dla mnie horoskopy to zabawa i wiem ze cos tam sie spawadza ..
dzis popoludniu napisze strzelca

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-08-31 o godz. 07:38
0

emalia103 napisał(a):mnie jedynie zestawienie Wagi z Panną(moje znaczy się) tak mi sie średnio zgadza.. w zasadzie wcale... no fakt
tez mialam chlopaczka wage i bylo inaczej

zreszta moim zdaniem w charakterystyce kazdego znaku mozna znalezc cos ze swoich cech wiec w ogole w takie rzeczy nei wierze

Odpowiedz
emalia103 2009-08-30 o godz. 20:27
0

angelamilano napisał(a):ulubione kolory pastele roz i blekit

tu to ja sie wypisuje....

a reszte sobie postudjuje ,jak bede bardziej kontaktowac...

Odpowiedz
dedka 2009-08-30 o godz. 20:26
0

mnie jedynie zestawienie Wagi z Panną(moje znaczy się) tak mi sie średnio zgadza.. w zasadzie wcale...
moj jest waga ja ryba - mimo ze opisy charakterow sa podobne do tego jakie kazde z nas jest to jednak wynik tego jest taki ze sie dogadujemy od 5 lat ia proble,y wynikaly raczej z niedojrzalosci niz z roznicy osobowisci.
Takze u jednego sie sprawdza u drugiego nie

Odpowiedz
emalia103 2009-08-30 o godz. 20:17
0

Waga ruleeezzz....

a ta królowa Denarów..... sie porobiło no....

mnie jedynie zestawienie Wagi z Panną(moje znaczy się) tak mi sie średnio zgadza.. w zasadzie wcale...

Odpowiedz
Gość 2009-08-30 o godz. 19:53
0

angelamilano, dzięki, dzięki
dużo się zgadza... b. dużo
a ta królowa denarów na rok 2007 to mi się baaaaardzo spodobała

Odpowiedz
zabcia69 2009-08-30 o godz. 19:43
0

to ja czekam na koziorozca:P

Odpowiedz
Keith 2009-08-30 o godz. 19:41
0

angelamilano, u mnie sporo sie zgadza, najbardziej smialam sie z wybierania ciuchow-100% prawdy!!!

mi_, u mnie to samo zestawienie Waga i baran

Odpowiedz
Miqnia 2009-08-30 o godz. 19:40
0

angelamilano napisał(a):WAGA i BYK Waga to osoba marzycielska, romantyczna, zmienna w uczuciach, sklonna do gwaltownych uniesien serca.
Nie tego chce od partnera stateczny Byk, który oczekuje przede wszystkim spokoju i konsekwencji.
Trudno mu bedzie docenic niefrasobliwosc i lekkosc bytu Wagi, jak równiez zaakceptowac jego zmiennosc i niestalosc.
Obydwa znaki moga stworzyc udany zwiazek jesli wzajemnie docenia i zrozumieja swoja odmiennosc,
otworza sie na zmiany oraz dzieki temu wzbogaca swoja osobowosc.

tu sie nie zgdze...bardziej niefrasobliwy jest Mój niz ja...

Odpowiedz
Gość 2009-08-30 o godz. 15:47
0

ja tez niecierpliwie

Odpowiedz
KAMi_ns 2009-08-30 o godz. 15:39
0

to ja czekam :D

Odpowiedz
angelamilano 2009-08-30 o godz. 15:38
0

ok to bede leciec tak jak zostalam zapytana teraz strzelec i koziorozec

Odpowiedz
girljusta 2009-08-30 o godz. 14:52
0

angelamilano, to byczka poproszę, bo ja byk ;) a mój partner to baran

Odpowiedz
angelamilano 2009-08-30 o godz. 14:13
0

gosiunia2004 napisał(a):to ja jakaś lipna waga jestem
bo mi tu nei pasi...
ale cos na pewno sie zgadza ....

Odpowiedz
KAMi_ns 2009-08-30 o godz. 14:08
0

Marcia_N napisał(a):KAMi_ns, angelamilano, chyba w kolejności, jak się zgłaszałyśmy chce zrobić
aha
blondynka ze mnie...

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-08-30 o godz. 12:47
0

to ja jakaś lipna waga jestem
bo mi tu nei pasi...

Odpowiedz
Miqnia 2009-08-30 o godz. 12:41
0

angelamilano, o kurcze...sprawdza sie

Odpowiedz
mi_ 2009-08-30 o godz. 12:39
0

angelamilano, dzięki wielkie za wróżbę dla Wag

a charakterystyka się zgadza, nie powiem 8)


angelamilano napisał(a):WAGA i BARAN Taki zwiazek stanowi doskonale polaczenie. Z jednej strony mamy zywiolowego i energicznego Barana
a z drugiej strony dyplomatyczna Wage. W zwiazku Wagi i Barana jest duzo akceptacji co pozwala budowac bardzo dobre
wzajemne relacje. Podobne temperamenty powoduja, ze w zwiazku te dwa znaki potrafia sie bardzo dobrze uzupelniac nie
szukajac zbytnio dziur w calym
to moje zestawienie :P wychodzi na to, że jest ok 8)

Odpowiedz
Marcia_N 2009-08-30 o godz. 12:35
0

KAMi_ns, angelamilano, chyba w kolejności, jak się zgłaszałyśmy chce zrobić

Odpowiedz
KAMi_ns 2009-08-30 o godz. 12:23
0

angelamilano, to ja bede ostatnia
po wadze jest skorpnion przeciez
a przed rybami wodnik...

Odpowiedz
angelamilano 2009-08-30 o godz. 09:56
0

troche cierpilwosci i opracuje wszystkie znaki dlatego ze interesuje sie tym i bede mogla podzielic z wami zdobytymi wiadomosciami a Wy potwierdzicie i dodacie cos od siebie co wezme pod uwage ...u mnie byla wlasnie kolezanka ktorej stawialam karty nie jestem wrozka a czasami za pomoca rysunkow potrafie pocieszyc i dac troche nadzieji...


zaczne od wag do ktorych mam szczegolny sentyment,ze wzgeldu na moja druga
polowke z ktora zyje i mam mozliwosc obserwowac na codzien wiem ze troche dlugo czesc jest napisana moimi slowami z
a czesc za pomoca sciagnietych wiadomosci .Tak i wile dobrych kolezanek ktore spotkalam na mojej drodze ..
waszym zywiolem jest powietrze,opiekuje sie wami planeta venus ktora obdarza was wrodzonym wdziekiem,ptraficie
dobrze sie ubrac i zadbac o drobiazgi,posiadacie wszelike dane by stac sie ozdoba towrzystwa
i wam to odpowida dlatego ze lubicie blyszczec,Wyrózniacie sie taktem i zrównowazeniem. Zdarza sie, ze uzywacie swoich
kobiecych atutów, by osiagnac zamierzony cel, jednak robicie to bardzo subtelnie. Stonowany ubiór, precyzyjny makijaz,
którego prawie nie widac, dyskretny zapach doskonalych perfum sprawiaja, ze uchodzicie w otoczeniu za wcielenie elegancji
i dobrego smaku. W domu jestescie opanowane, lagodne, ale stanowcze
...zdobywacie nowych przyjaciol i podbijacie serac bez trudu w czym pomaga wasz wyglad
i mily sposob bycia,waszym zywiolem jest milosc i piekno, nie potraficie bez tego zyc..potrzebujecie harmoni,
drobne przeszkody wytracaja was z rownowagi,zle znosicie niespodzianki i przeciwnosci losu. Jesli wybierzemy sie z Waga
by kupic cos do ubrania, przymierzy dziesiec marynarek czy spódnic, by wreszcie wybrac te jedyna zblizona do idealu.
Po godzinie wróci do sklepu i wymieni ja na cos innego. Po czym spedzi reszte dnia zastanawiajac sie,
czy nie popelnila glupstwa i czy na pewno dobrze jej w tym kolorze. I tak jest ze wszystkim. WAGA nie spocznie,
poki nie wyczerpie wszelkich za i przeciw.WAGA nie moze byc zdana na siebie. Potrzebuje madrego doradcy,
który utwierdzi ja w decyzjach i bezpiecznie przeprowadzi przez rejony, gdzie czuje sie bezradna i zagubiona.
Wagi uwielbiaja spotkania w teatrach, restauracjach, imponuja im wspaniale stroje i dobre jedzenie.
Osoby zle wychowane,wulgarne i brzydko ubrane nie maja co liczyc na wzgledy Wag.Najchetniej zapomnialyby o tzw.
"prozie zycia".Wagi bardzo cenia sobie naturalnosc,sa uczciwe ,szczere i maja duzoa sile
przebicia sa otwarte na swiat rozumiejece ludzi i ich sparawy,daza do stabilnosci i poczucia bezpieczenstwa.
Jak z ja rozmawiac?- Poslugujac sie metafora: lubi przedstawiac swiat w obrazach, na których odgrywa role bohatera.
Jak ja rozszyfrowac?- Nawet nie próbuj, Waga jest urodzona dyplomatka, kiedy napotka przeszkode woli ja ominac niz
zaatakowac frontalnie.Czesto szukaja przyjazni a jak ja juz znajada odplacaja sie przyjzania i wiernoscia.
Macie niski prob bolu i jak tylko cos zaczyna Wam dolegac siegacie po tabletki przeciwbolowe,nie kochacie samotnosci
i robicie wszystko aby uniknac izolacji.Jestescie wyrafinowanymi rozmowcami lubicie wielogodzinne dyskusje,
potraficie rozmawiac na kazy temat,
poswiecajac sporo uwagi swojemu rozmowcy,czesto idziecie na kompromis nie chcac urazic nikogo.W konfliktach pozostajecie
bezstronne, umiejac dostrzec racje obu stron, nawet wtedy, kiedy same jestescie zamieszane w spor,kobiety spod znaku wagi sa dobrymi zonami
,kochaja mezow i troszcza sie o dzieci. Dzieki rozsadkowi i wyczuciu piekna macie mozliwosc dobrac stroj, perfumy, barwe glosu do danej
sytuacji. Umiecie budowac swoje Ja, swoja reprezentacje na zewnatrz. Jest Wam to bardzo potrzebne we wszystkich kontaktach
z ludzmi. Niektorzy moga posadzac Was o egoizm, ale w rzeczywistosci jestes zawsze otwarty na potrzeby innych ludzi.
Umiecie po prostu swoje Ja przedstawic we wlasciwy sposób. W odpowiednim oswietleniu, z uzyciem wlasciwych detali.
Wiele znaków powinno sie tego uczyc od Was. Rozumiecie sprzecznosci i przeciwienstwa, rozumiecie wine i kare, dobro i zlo,
sukces i niepowodzenie.
Myla sie Ci, którzy uwazaja, ze bedac w towarzystwie zwracacie uwage tylko na sprawy zewnetrzne.potraficie komunikowac
ludzia rezcy trudne w sposob jasny i zrozumialy a rownoczesnie piekny,pociaga was swiat tajemny karty,horoskopy i inne ale
macie dsyc duzo rozsadku zeby sie w nim nie pograzyc wszak wszystko musicie rozwazyc,ujmujecie innych swoim sposobem bycia,
powabnym zachowaniem ale niekiedy jest wam trudno powiedziec "nie " .Jesli nie nauczycie sie tego,
byc moze wciaz bedziecie rozrywani miedzy ludzmi, którzy pomagaja Wam, i tymi, którzy chca wykorzystac Wasze energie.
W kontaktach miedzy ludzmi stawiacie na wiernosc, szczerosc i wyczucie wlasciwego miejsc.Lubicie przebywac w towarzystwie
lecz potrzebny jest Wam od czasu do czasu takze moment dla siebie,chwila zadumy zeby moc rozmyslac i
we wlasnej przestarzeni w ktorej nikt wam nie bedzie wam przeszkadzal odpoczywac i nabierac sil ...
Jesli nie uda Wam sie wywalczyc chociaz malej wlasnej przestrzeni, chwili czasu,
która macie tylko dla siebie, dla regeneracji, bedziecie wciaz niepokojony przez ludzi.Nie ulegajcie slodyczom. Bardzo wazna
jest dla Was sprawa plynów, wody. Nie mozesz bowiem przeciazac nerek. Nie wolno dopuscic do tego, aby zostala zaburzona
gospodarka wodna w Waszym organizmie. Zodiakalna Waga moze miec troche nadwagi, gdyz to wlasciwie nadaje jej uroku i pewnosci
siebie. Mozecie wtedy korzystac ze zgromadzonych zapasów energetycznych w trudniejszych okresach. Dzieki temu nawet
w ekstremalnych sytuacjach nie braknie Wam sily. Mozesz rozdawac energie w postaci dobrych slów mysli, dobrego promieniowania
na otoczenie. Jedna z Waszych trudnosci jest niekiedy brak zdecydowania.

Wedle tradycji zawody dla Wag to: malarz, tancerz, aktor, adwokat, sedzia, marszand, muzyk,
kosmetyczka, krawiec, fryzjer, stylista, modelka, dekorator, krytyk literacki.

Pelna satysfakcja seksualna oznacza takze satysfakcje estetyczna. Nie lubisz kochac sie byle jak i byle gdzie.
Wazne sa takie szczególy, jak: wystrój sypialni, nastrojowe oswietlenie, muzyka, wczesniej dobra kolacja.
Jestes mistrzynia gry wstepnej! Uwielbiasz stopniowac erotyczne napiecie, intuicyjnie wiesz, co dziala na mezczyzn.

WAGA i BARAN Taki zwiazek stanowi doskonale polaczenie. Z jednej strony mamy zywiolowego i energicznego Barana
a z drugiej strony dyplomatyczna Wage. W zwiazku Wagi i Barana jest duzo akceptacji co pozwala budowac bardzo dobre
wzajemne relacje. Podobne temperamenty powoduja, ze w zwiazku te dwa znaki potrafia sie bardzo dobrze uzupelniac nie
szukajac zbytnio dziur w calym.

WAGA i BYK Waga to osoba marzycielska, romantyczna, zmienna w uczuciach, sklonna do gwaltownych uniesien serca.
Nie tego chce od partnera stateczny Byk, który oczekuje przede wszystkim spokoju i konsekwencji.
Trudno mu bedzie docenic niefrasobliwosc i lekkosc bytu Wagi, jak równiez zaakceptowac jego zmiennosc i niestalosc.
Obydwa znaki moga stworzyc udany zwiazek jesli wzajemnie docenia i zrozumieja swoja odmiennosc,
otworza sie na zmiany oraz dzieki temu wzbogaca swoja osobowosc.

WAGA i BLIZNIETA Bliznieta ciagle bujaja w oblokach, szukaja nowych podniet. Waga to osoba marzycielska, romantyczna,
zmienna w uczuciach, sklonna do gwaltownych uniesien serca. Uklad tych dwóch znaków bardzo dobrze wrózy takiej parze.
W zwiazku oboje moga otrzymac to czego pragna, obie osoby beda dazyc do tego aby urozmaicac swoje zycie,
polacza ich równiez wspólne zainteresowania i pasje.

WAGA i RAK Waga to osoba marzycielska, romantyczna, sklonna do gwaltownych uniesien serca. Rak równiez w glebi ducha jest
romantykiem. Obydwa znaki róznia sie jednak temperamentami. Waga pragnie zmian i bogatego zycia towarzyskiego, a Rak
to domator. Waga pragnie fascynowac i dominowac w zwiazku, a Rak chcialby pouczac i zachwycac partnera.
Zwiazek ma male szanse na powodzenie jesli obie osoby nie beda chcialy sie wzajemnie poznawac i pracowac nad zwiazkiem.

WAGA i LEW Waga uwielbia zmiany, prowadzi bogate zycie towarzyskie. Lubi blyszczec w towarzystwie, podobnie jak Lew.
Jeszcze bardziej niz Lew sklonna jest do gwaltownych uniesien serca. Potrafi oczarowac Lwa swoim umilowaniem zycia i
radosnym usposobieniem. Przy Wadze Lew potrafi zapomniec kto tu rzadzi, a duma z partnera to jeszcze jeden powód do dumy.

WAGA i PANNA Waga uwielbia zmiany, lubi blyszczec w towarzystwie, chce plonac ogniem milosnego uniesienia.
Panna jest spokojna, czasem niesmiala, malo przebojowa. W zwiazku Panny i Wagi dominuja konflikty i rozczarowania.
Panne drazni zywiolowy charakter Wagi - nawet jej gospodarnosc i rozwaga nie znajdzie uznania w oczach Panny.
Bedzie jej zarzucac brak zaangazowani we wspólny zwiazek.

WAGA i WAGA Wagi sa towarzyskie, wesole, czarujace. Dwie Wagi maja podobne temperamenty i upodobania,
dlatego latwo im sie porozumiec i stworzyc udany zwiazek. Wagi lubia blyszczec w towarzystwie, prowadza dom otwarty.
W zwiazku dwóch Wag najwazniejsze jest aby starac sie ozywiac zwiazek, nie wpasc w rutyne i nie znudzic sie soba wzajemnie,
bo Wagi uwielbiaja zmiany i szukaja ciagle nowych doznan.

WAGA i SKORPION Skorpion jest zywiolowy i namietny, co jest spora atrakcja dla Wagi, która równiez marzy o zarliwym uczuciu.
Jesli polacza ich jeszcze wspólne zainteresowania i pasje, to stworza wspanialy i trwaly zwiazek.
Waga jest dobrym dyplomata, co sprawia, ze nie daje sie latwo wciagnac w konflikty i dziala jak balsam na drazliwego
Skorpiona. Oboje potrafia docenic zalety partnera i jesli tylko Skorpion nie bedzie zbyt zazdrosny o towarzyska Wage i
uwierzy w jej uczucia to sukces jest pewny.

WAGA i STRZELEC Bardzo dobry uklad. Osoby spod obydwu znaków sa wesole i kochaja zycie. Waga jest roztropna i dobrze
zorganizowana, a Strzelec równiez jest dobrym organizatorem, czesto osiaga sukcesy zawodowe. Razem stworza pare niemal
idealna, bo i w sferze intymnej bliskosci maja podobne oczekiwania. Sa otwarci na nowosci, zmyslowi i czuli.

WAGA i KOZIOROZEC Koziorozec ceni spokój i cieply, zadbany dom. Waga natomiast lubi ciekawe zycie, pelne zmian i nowych
wyzwan. Konserwatywny Koziorozec nie zrozumie wesolej i lekko szalonej Wagi, nie doceni jej dyplomacji ani gospodarnosci.
Waga nie lubi rozrzutnosci Koziorozca, wymaga od niego wiecej uwagi i wiecej zaru oraz wiecej fantazji. To trudny zwiazek
i rzadko udaje sie pogodzic tak rózne charaktery.

WAGA i WODNIK Waga i Wodnik sa towarzyscy, maja podobne zainteresowania, podobne poczucie humoru. Oboje w podobny sposób
podchodza do zycia, nie sa drobiazgowi. Oboje sa pomyslowi i lubia zmiany, to wszystko sprawia, ze wzajemnie sie fascynuja
i swietnie dogaduja. Bez trudu stworza udany, satysfakcjonujacy zwiazek i nigdy nie beda sie razem nudzic.

WAGA i RYBY Waga i Ryby rzadko sie dobrze dogaduja. Stanowia dla siebie zagadke, której zreszta nie chca rozwiazywac.
Wesolej i gwaltownej Wagi nie pociaga spokój i melancholia Ryb. Inaczej lubia spedzac czas, inaczej okazuja uczucia.
Ryby moga sie czuc niepewnie przy zywiolowej Wadze, a Waga bedzie rozczarowana konserwatyzmem Ryb i nigdy nie doceni
ich romantycznej ale spokojnej natury.

Myslac o zwiazku malzenskim, osoby spod znaku Wagi, powinny kierowac sie rozsadkiem, a nie uczuciem,
bo tylko z tego wynikly zwiazek moze sprawic zadowolenie, a nawet szczescie. Tylko w rozwadze tkwi przyszlosc.

ulubione kolory pastele roz i blekit

SLAWNE WAGI:

Cervantes, Giuseppe Verdi, Stanislaw Wyspianski, Alfred Nobel,
Brigitte Bardot, Lech Walesa, Mahatma Gandhi, John Lennon, Maria Dabrowska, Ivo Andric, Helena Modrzejewska.

WAGA wrozba z tarota na 2007
Twoja Karta na 2007 rok to Królowa Denarów. Wrózy ci pokonanie problemów,
zdobycie intratnej posady czy nawet poczecie dziecka.

Bedziesz cieszyc sie zyciem, a twoje sprawy wreszcie sie wyjasnia.
Otwórz sie na innych ludzi, korzystaj z zycia i nie martw sie o to, co przyniesie jutro.

Pokaz sile swojego charakteru. W sprawach zawodowych osiagnales pozycje, kiedy nie musisz sie bac o swoje stanowisko.
Rób swoje, nie ogladaj sie na innych. Nie jest to dobry rok na zmiane pracy, bo dopiero teraz zaczniesz odczuwac korzysci
i zadowolenie z tego, co robisz. Karta sprzyja artystom rzemieslnikom, architektom i inwestorom gieldowym.
Twoje zeszloroczne inwestycje teraz zaczna sie zwracac.

W uczuciach zacznij ufac partnerowi, bo inaczej sprawy nabiora niekorzystnego dla ciebie biegu.
Zacznij zachowywac sie dorosle, bo tego od ciebie wymaga zycie w dojrzalym zwiazku. Samotne Wagi beda mialy wiele pokus,
ale niewielu kandydatów czy kandydatek spodoba ci sie tak naprawde.


I teraz pokoleji Ryby nastepne

Odpowiedz
Keith 2009-08-30 o godz. 09:31
0

angelamilano, to ja sie ciesze tez myslam ze zrezygnowalas jak zobaczylas zainteresowanie

Odpowiedz
Miqnia 2009-08-30 o godz. 09:09
0

angelamilano napisał(a):.zaczelam juz opracowywac wage ze wzgledu na przewage zainteresowanych

Odpowiedz
Gość 2009-08-30 o godz. 09:03
0

angelamilano, i raka tez daj

Odpowiedz
angelamilano 2009-08-30 o godz. 08:46
0

Nie Amore...
jestem
tyle ze wczoraj bylam zajeta wiosennymi porzadkami i zmina ciuchow w szafach ...zaczelam juz opracowywac wage ze wzgledu na przewage zainteresowanych
dodam jeszcze odpowiednich partnerow i pod wieczor wkleje ...

Odpowiedz
marta81 2009-08-29 o godz. 20:49
0

No i nam sie Angela stlenila

chyba sie wystraszyla

Odpowiedz
aagulka 2009-08-29 o godz. 20:21
0

kaoo napisał(a):a co myslicie o zwiazku wagi z rybami ??maie jakies "przyklady"?


dedka napisał(a):i o rybach tez poprosze...
i ja sie podłącze
Koniecznie cos o rybkach!!! :P

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-08-29 o godz. 17:47
0

ja tez jestem waga

Odpowiedz
dedka 2009-08-29 o godz. 13:53
0

kaoo napisał(a):dedka, to tak jak u mnie
u mnie widac ze osobowisci sa rozne ale dajemy rade

Odpowiedz
kaoo 2009-08-29 o godz. 13:10
0

dedka, to tak jak u mnie

Odpowiedz
Marcia_N 2009-08-29 o godz. 12:03
0

Miqnia napisał(a):nie umie rozmawiac o problemach woli dusic w sobie...
no to u mnie akurat odwrotnie
czasem aż do przesady lubi roztrząsać problemy, a może mnie się tylko wydaje, bo ja wolę dusić w sobie

ale jest rzeczywiście troche za bardzo nerwowy

Odpowiedz
Miqnia 2009-08-29 o godz. 12:01
0

Marcia_N napisał(a):Miqnia, no kurde dokładnie
no ja jeszcze mam wrażenie że jest dosc nerwowy,nie umie rozmawiac o problemach woli dusic w sobie...ale to moze byc kwestia tego ze jest facetem;)

Odpowiedz
Marcia_N 2009-08-29 o godz. 11:58
0

Miqnia, no kurde dokładnie

Odpowiedz
Miqnia 2009-08-29 o godz. 11:57
0

Marcia_N, Twój tez??a tez masz wrażenie ze stara sie byc w centrum uwagi?jest typem bajeranta i lubi jak ktos go chwali?:>

Odpowiedz
Marcia_N 2009-08-29 o godz. 11:56
0

no to już wiem skąd tyle podobieństw w naszych facetach

Odpowiedz
Miqnia 2009-08-29 o godz. 11:55
0

Marcia_N napisał(a):Miqnia napisał/a:
i o bykach tez...:)

Miqnia, a czemu o bykach? Twój jest byk?
tak Mój jest bykiem...i charakterek ma dosc ciężki

Odpowiedz
dedka 2009-08-29 o godz. 09:14
0

a co myslicie o zwiazku wagi z rybami ??maie jakies "przyklady"?
ja i moj Misiek...

Odpowiedz
kaoo 2009-08-29 o godz. 09:05
0

a co myslicie o zwiazku wagi z rybami ??maie jakies "przyklady"?


dedka napisał(a):i o rybach tez poprosze...
i ja sie podłącze

Odpowiedz
Marcia_N 2009-08-29 o godz. 09:04
0

Miqnia napisał(a):i o bykach tez...:)
Miqnia, a czemu o bykach? Twój jest byk?

Odpowiedz
dedka 2009-08-29 o godz. 09:00
0

i o rybach tez poprosze...

Odpowiedz
Anja 2009-08-29 o godz. 08:47
0

i o lwach

Odpowiedz
Gość 2009-08-29 o godz. 08:43
0

emalia103 napisał(a):bo generalnie na forum Wagi rządzą...
sesese

Odpowiedz
zabcia69 2009-08-29 o godz. 07:36
0

KAMi_ns napisał(a):i koziorozcach
o koziorozcach:P:P

Odpowiedz
emalia103 2009-08-29 o godz. 07:24
0

bo generalnie na forum Wagi rządzą...

Odpowiedz
Miqnia 2009-08-29 o godz. 06:36
0

mi_ napisał(a):Keith, ja Waga 8)
ja równiez!:)

Keith napisał(a):No to masz charakterek hihihi... Ciekawe czy bysmy znalazly cechy wspolne i ciekawe co angelamilano nam wywrozy...
nom,az sie boje co nam powie:)

Quarmelia napisał(a):Miqnia napisał/a:
no tak!bo waga to fajny znak:)

ooo...i to jak fajny...
no bardzo fajny oczywiscie zdecydowany,otwarty towarzyski,uparty...to tak na własnym przykładzie:)

Odpowiedz
Gość 2009-08-28 o godz. 21:55
0

Miqnia napisał(a):no tak!bo waga to fajny znak:)
ooo...i to jak fajny...

Odpowiedz
Keith 2009-08-28 o godz. 21:15
0

mi_ napisał(a):Keith, ja Waga 8)
No to masz charakterek hihihi... Ciekawe czy bysmy znalazly cechy wspolne i ciekawe co angelamilano nam wywrozy...

Odpowiedz
mi_ 2009-08-28 o godz. 21:13
0

Keith, ja Waga 8)

Odpowiedz
Keith 2009-08-28 o godz. 21:06
0

Miqnia, a ty waga tez?
mi_, i ty??

Odpowiedz
Miqnia 2009-08-28 o godz. 20:36
0

mi_ napisał(a):Keith napisał/a:
i o wagach

tak, o wagach koniecznie
no tak!bo waga to fajny znak:)i o bykach tez...:)

Odpowiedz
angelamilano 2009-08-28 o godz. 19:11
0

ok popisze we wtorek ...jutro mam caly dzien wiosenne sprzontanko a potwierdzicie czy tak jestescie w rzeczywistosci

Odpowiedz
mi_ 2009-08-28 o godz. 18:33
0

Keith napisał(a):i o wagach
tak, o wagach koniecznie

Odpowiedz
Gość 2009-08-28 o godz. 18:31
0

angelamilano, teraz to juz nie masz wyjscie :P

Odpowiedz
KAMi_ns 2009-08-28 o godz. 17:18
0

i koziorozcach

Odpowiedz
Keith 2009-08-28 o godz. 15:51
0

i o wagach

Odpowiedz
Marcia_N 2009-08-28 o godz. 15:51
0

i o bliźniakach

Odpowiedz
Gość 2009-08-28 o godz. 15:49
0

i o rakach

Odpowiedz
Gość 2009-08-28 o godz. 15:11
0

ja tez jestem strzelec
angelamilano, powiedz prosze cos o strzelcach, bo to mnie zawsze intrygowalo czy ja taki wyjatek jestem czy wszystkie strzelce sa tak nienormalne :P

Odpowiedz
Anja 2009-08-28 o godz. 11:54
0

KAMi_ns napisał(a):marta81 napisał(a):Quarmelia, tyle to ja kochaniutka bez pomocy wrozki wiem
heheh daj mi twoj dowod a powiem ci jak masz na imie :D hehehe lol lol lol lol
hahah dobre lol lol lol lol

Odpowiedz
mi_ 2009-08-28 o godz. 11:43
0

KAMi_ns napisał(a):heheh daj mi twoj dowod a powiem ci jak masz na imie hehehe
lol lol lol lol dobre lol

Odpowiedz
KAMi_ns 2009-08-28 o godz. 02:22
0

marta81 napisał(a):Quarmelia, tyle to ja kochaniutka bez pomocy wrozki wiem
heheh daj mi twoj dowod a powiem ci jak masz na imie :D hehehe lol lol lol lol

Odpowiedz
marta81 2009-08-27 o godz. 22:41
0

Quarmelia, tyle to ja kochaniutka bez pomocy wrozki wiem

Odpowiedz
Gość 2009-08-27 o godz. 22:29
0

marta81, sądząc po moim dziecku, to nieźle po-strzelone są lol

Odpowiedz
marta81 2009-08-27 o godz. 22:16
0

angelamilano napisał(a):horoskopy jedna z pierwszych rzeczy o jakie sie pytam jst to z jakiego znaku jest osoba ktora poznaje ....
skoro tak, to co powiesz mi o strzelcach

(widze , ze sama nim jestes )

Odpowiedz
angelamilano 2009-08-27 o godz. 20:10
0

ja to bardziej uzywam kart zeby pocieszyc jaks zalamana kolezanke i wierze we wrozby,szczegolnie cyganki sa dobre ale zawsze chca Ci obrobic ..sama tez bawie sie kartami od lat ostatnio znalazlam talie kart sibilli lenormand sa wyraziste jak karty cyganki,tarot jest dla mnie za ciezki ...do tego horoskopy jedna z pierwszych rzeczy o jakie sie pytam jst to z jakiego znaku jest osoba ktora poznaje ....

Odpowiedz
kaoo 2009-05-29 o godz. 22:41
0

Shirea, przy chwili wolnej i ja poprosze co mi sie dalej szykuje

Odpowiedz
KAMi_ns 2009-05-29 o godz. 03:12
0

Keith napisał(a):girljusta napisał(a):gosiunia2004, naprawdę, za bardzo nie przywiązuję wagi do takich wróżb, ale wszystko się sprawdziło. Fakt negatywnych rzeczy było parę, no ale, byłam przygotowana.
szok!!
Tyz bym chciala jakas przpowiednie..
ja tez bym chciala :)
juz raz prosilam ale nie doszloo :(
ale moze tym razem :D

Odpowiedz
Keith 2009-05-28 o godz. 00:12
0

girljusta napisał(a):gosiunia2004, naprawdę, za bardzo nie przywiązuję wagi do takich wróżb, ale wszystko się sprawdziło. Fakt negatywnych rzeczy było parę, no ale, byłam przygotowana.
szok!!
Tyz bym chciala jakas przpowiednie..

Odpowiedz
Miqnia 2009-05-27 o godz. 20:50
0

girljusta napisał(a):gosiunia2004, naprawdę, za bardzo nie przywiązuję wagi do takich wróżb, ale wszystko się sprawdziło. Fakt negatywnych rzeczy było parę, no ale, byłam przygotowana.
u mnie to samo!!słowo w słowo!

Odpowiedz
girljusta 2009-05-27 o godz. 16:32
0

gosiunia2004, naprawdę, za bardzo nie przywiązuję wagi do takich wróżb, ale wszystko się sprawdziło. Fakt negatywnych rzeczy było parę, no ale, byłam przygotowana.

Odpowiedz
gosiunia2004 2009-05-26 o godz. 20:42
0

girljusta napisał(a):Shirea, moja wróżba sie sprawdziła. Czekam na więcej (nieśmiało proszę) ;)
ooooooooooo jak sie sprawdza to ja tez prosze-moze byc jawnie

Odpowiedz
girljusta 2009-05-26 o godz. 20:39
0

Shirea, moja wróżba sie sprawdziła. Czekam na więcej (nieśmiało proszę) ;)

Odpowiedz
mi_ 2009-05-26 o godz. 19:27
0

ja się tak wtrącę niesmiało
sprawdzaja się Wam te wróżby?

Odpowiedz
Shirea 2009-05-26 o godz. 18:33
0

Dziewczynki, baardzo przepraszam za kolejne opóźnienie........ Ostatnio nawet komputera nie włączałam... Naprawdę, postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania w tym tygodniu.... Buziaki

Odpowiedz
Gość 2009-03-25 o godz. 12:52
0

Shirea, czy ja też mogłabym prosić? ale pytanie wyślę na pw, bo to trochę przykre, trudne i b. osobiste :(

Odpowiedz
Shirea 2009-03-23 o godz. 17:59
0

No, no wystarczy tych pochwał :)) Dziękuję

Odpowiedz
soft_toy 2009-03-23 o godz. 17:01
0

Shirea jeszcze raz bardzo dziekuję

Odpowiedz
kasienkaaa 2009-03-23 o godz. 14:34
0

ja tez chce bo juz dawno prosiłam :]

Odpowiedz
Shirea 2009-03-23 o godz. 14:09
0

nie ma za co :))

Odpowiedz
out_of_city 2009-03-23 o godz. 13:53
0

zgadzam się;) ;D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie