-
migotka76 odsłony: 6503
Reklamacja stołu... trzecia z kolei...-POMÓŻCIE :(
Może Wy mi poradzicie co robić, bo tracę cierpliwość...
W połowie stycznia br kupiliśmy stół w BRW. Stół
jest fornirowany, więc robiony na specjalne zamówienie. Czas oczekiwania-6
tyg. Czekaliśmy prawie 7 tyg. Dostaliśmy z innymi meblami-w okleinie. Po złożeniu stołu okazało się, że ma on w blacie wgniecenia. Prawdopodobnie został uszkodzony na magazynie, albo w transporcie. Reklamowaliśmy blat. Po ok. 3-4 tyg. dostaliśmy kolejny blat. Po złożeniu okazało się, że między dwoma częściami blatu jest szpara, której w poprzednim przypadku nie było. Poza tym na brzegu widać, że blaty nieznacznie są w stosunku do siebie przesunięte, co wynika zapewne ze złego nawiercenia otworów. Ale największy problem był z kolorystyką. Trzy części, trzy odcienie. Kolejna reklamacja. Wczoraj znowu dostaliśmy blat. Tym razem czekaliśmy 2, max. 3 tyg. Problem ten sam. Nawet panowie z transportu zauważyli, że co najmniej dwa elementy mają różne odcienie. Prowizorycznie złożyliśmy. Widać też było, że otwory są źle
nawiercone i znów blaty są o ok. 2 mm przesunięte względem siebie. Szybko jedziemy reklamować blat. Po powrocie mąż przykręcił blat do stelarza i
okazało się, że jakieś śruby fabrycznie umieszczone w blacie odrapały ramę stelarza. Generalnie uważam, że teraz powinni nam wymienić cały stół.
Zresztą... ile razy można przykręcać i odkręcać blat od stołu??? W końcu i
stelarz z nogami na tym ucierpii.
Mamy wrażenie, że firma nie jest w stanie zrealizować poprawnie tego
zamówienia, tym bardziej, że sprzedawcy twierdzą, że na stoły mają ciągle reklamacje, bo podwykonawca nawala.
Resztę mebli z tego kompletu mamy w okleinie, ale stół chcieliśmy
fornirowany, bo wydawało się nam, że powinien być trwalszy.
Sami nie wiemy co robić i co o tym sądzić. Generalnie mam ochotę powiedzieć, że mają nam zrobić stół idealny, dostarczyć go w całości i zwrócić za niego pieniądze. Ale wiadomo, że to nie realne. Obawiam się, że w końcu wykonawca, albo sklep powiedzą nam, że wydziwiamy.
Jakie mamy prawa w tej sytuacji? Czego możemy oczekiwać od producenta?
dobrze, że w sklepie są do Was pozytywnie nastawieni, to znacznie ułatwia sprawę.Wszak zależy im na kliencie. Myślę, że tym razem wszystko się dobrze skończy.
Odpowiedz
Leopardetta dzięki :)
Zrobiłam to już kilka godzin temu. Najpierw wysłałam maila, dostałam odpowiedź, a potem Pani do mnie zadzwoniła i jeszcze chwile porozmawiałyśmy.
W razie utrudnień mam się z nią porozumieć. Powiedziałam jej, że obawiam się sytuacji kiedy producent stwierdzi, że nie widzi problemu, albo że różnorodność odcieni blatu jest kwestią "wpisaną w ryzyko".
W każdym razie dzwoniłam jeszcze do salonu, żeby im o tych zarysowaniach spowodowanych wadliwym wykończeniem blatu powiedzieć i pan od reklamacji powiedział, że już rozmawiał z producentem i ma się z nami skontaktować i zobaczyć stół osobiście, żeby znaleźć rozwiązanie.
Sklep robi wszystko, żeby nam ułatwić życie. Szkoda, że wcześniej nikt nie przyszedł to mieliby porównanie, ale oni nie czują się kompetentni.
W każdym razie osoba z Federacji poradziła mi, żeby nie zaogniać sprawy skoro nie chcemy zwrotu pieniędzy tylko dobrze wykonany stół.
zadzwoń do federacji konsumentów i opisz całą sprawę powinni ci coś doradzić. poza tym ja kiedyś reklamowałam kozaki i w reklamacji rzeczoznawca napisał, że to z mojej winy rozpruł się zamek. ja się z tym nie zgodziłam i powiedziałam, że jestem po konsultacji z prawnikiem i zażądałam zwrotu gotówki. podziałalo od razu. Tak więc dzwoń do federacji, a potem koniecznie powiedz że konsultowałaś się z prawnikiem, a jak masz jakiegoś znajomego prawnika to faktycznie się go spytaj, na jakie uchwały/ustawy/rozporzadzenia możesz sie powołać. Moze też zadziała taki straszak.
Życzę powodzenia.
Podobne tematy