• netka odsłony: 4056

    Wypadek komunikacyjny

    Dziewczyny podzielcie się swoimi przeżyciami,moja historia jest taka:
    Wypadek miałam 7 lat temu,potrącił mnie samochód który zjechał na lewą strone jezdni po której szłam ja. Jak mnie potrącił to oprzytomniałam dopiero w szpitalu jak już leżałam na obserwacji.Miałam wstrząs mózgu,złamany obojczyk,rany cięte twarzy,ręki i głowymiałam popękane 2 zęby(dwójki górne) a jedynka górna wyleciała mi na dobre i teraz mam proteze . W szpitalu przeleżałam 5 dni i do domku.A dzień przed wypadkiem mój szef u którego miałam praktyki zaproponował mi prace ale miałam wypadek i du..a przyjął kogoś innego.Gdyby nie wypadek pracowałabym do dzisiaj :| Ach życie....

    Odpowiedzi (43)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-04-05, 07:50:34
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
out_of_city 2009-04-05 o godz. 07:50
0

ja mam dwa krzywe palce kurde;P mediusy;P dwa, ostatio mi tylko łacina po głowie chodzi i nie potrafię znaleźć polskich odpowiedników, w każdym razie;) w podstawówce, jak przebierałam buty na korytarzu, ktoś mi na nie nadepchnał;P i bolałooo łoooo i są teraz kryzwe bobki;)

Odpowiedz
karincia 2009-04-05 o godz. 06:46
0

kasienkaaa napisał(a):Wogole ja mam strasznie długie palce u stóp az sie wszyscy smieją ;););)
Pokaż paluszki :P

Odpowiedz
kasienkaaa 2009-04-05 o godz. 03:01
0

a ja kiedys w podstawówce kupiłam sobie gume huba buba, igryzłam ją i mi mleczak w niej został :P odrazu
a jeszcze zapomniałam ze kiedys mi kamien spadł na noge i mi pękł paznokiec u prawej stopy na tym palcu który jest obok najwiekszego i mam teraz zniekształconego paznokcia i palca, tzn mam takiego zakrzywionego palca i taki duży zakrzywiony paznokiec ktory musze obcinac ciagle bo mi sie wbija w palca jak mi urośnie i czesto mi pęka przez całą płytke
Wogole ja mam strasznie długie palce u stóp az sie wszyscy smieją ;););)

Odpowiedz
anuś_87 2009-04-04 o godz. 14:17
0

ja nie mialam jakis wypadkow albo nie pamietam

Odpowiedz
Gość 2009-04-04 o godz. 10:46
0

a jeszcze z kuzynka kiedys poukladalysmy duzo poduszek jedna na drugiej i bawilaysmy sie ze to jest kon. ja tak spadlam z tego "konia" ze wyladowalam w szpitalu

Odpowiedz
Reklama
zabcia69 2009-04-04 o godz. 10:40
0

Sylwia* napisał(a):a to moje przygody
- kolega rzucil we mnie wielkim kamieniem i trafil mi w nos - skutek= pekniecie kosci
- kamien wcisnal mi sie w kolano w nerwa i zemdlalam z bolu, dopiero w karetce sie ockelam jak mi go wyciagneli
- mam blizne na szyi po operacji (wyciecie tarczycy) ktorej nienawidze i to jest moj kompleks
- mam mi mleczaka (gorna jedynke) wybila rzodkiewka ja przepraszam ale to poprostu jest tak smieszne!!! lol lol lol jejku wspolczuje Ci ale ty masz przezycia le ten mleczak to poprostu bomba!!

- dentystka mi tak wyrwala mleczaki ze nie mam dwojek u gory i jedynka na dole
- kuzyn mi rozcial czolo pistoletem zabawka bo sobie rzucal nim
- dziadek mi wbil haczyk wedkarski w noge jak bylismy na rybach

chyba tyle


ja chyba nie mam takich przygod ale moja tesciowa mi dziisaj opowiadala ze jak ona byla w moim wieku to glupie pomysly jej przychodzily do glowy i kiedys z kumpelammi pomyslaly ze beda sie spuszczac na taborecie z 1 pietra z bloku( taboret byl obwiazany jakimis linami). tesciowa miala 2 kolezanki jedna chudzine i jedna grubiutka. jak ta grubiutka pomagala spuszczac z liny to bylo ok ale w koncu tej takze sie zachcialo zjechac . no i w polowie drogi lina sie zerwala i " grubcia" spadla!!!! lol lol lol
biedulka plakala na dole a "chudzinka" na gorze bo wiedziala ze mama ja zabije za polamany taboret!!!

Odpowiedz
mariolcia_1 2009-04-04 o godz. 10:37
0

Sylwia*, ale ta rzodkiewka lol lol sorry lae nie mogłam się powstrzymać

Odpowiedz
zabcia69 2009-04-04 o godz. 10:35
0

kasienkaaa napisał(a):netka, starszne...
ja nigdy nie miałam zadnego wypadku,ani nic złamanego ani skreconego
:
ja mialam jedynie skrecona kostke ale to nic powaznego!!

Odpowiedz
Gość 2009-04-04 o godz. 10:26
0

a to moje przygody
- kolega rzucil we mnie wielkim kamieniem i trafil mi w nos - skutek= pekniecie kosci
- kamien wcisnal mi sie w kolano w nerwa i zemdlalam z bolu, dopiero w karetce sie ockelam jak mi go wyciagneli
- mam blizne na szyi po operacji (wyciecie tarczycy) ktorej nienawidze i to jest moj kompleks
- mam mi mleczaka (gorna jedynke) wybila rzodkiewka
- dentystka mi tak wyrwala mleczaki ze nie mam dwojek u gory i jedynka na dole
- kuzyn mi rozcial czolo pistoletem zabawka bo sobie rzucal nim
- dziadek mi wbil haczyk wedkarski w noge jak bylismy na rybach

chyba tyle

[ Dodano: 04-06-2006, 19:21 ]
a to moje przygody
- kolega rzucil we mnie wielkim kamieniem i trafil mi w nos - skutek= pekniecie kosci
- kamien wcisnal mi sie w kolano w nerwa i zemdlalam z bolu, dopiero w karetce sie ockelam jak mi go wyciagneli
- mam blizne na szyi po operacji (wyciecie tarczycy) ktorej nienawidze i to jest moj kompleks
- mama mi mleczaka (gorna jedynke) wybila rzodkiewka
- dentystka mi tak wyrwala mleczaki ze nie mam dwojek u gory i jedynka na dole
- kuzyn mi rozcial czolo pistoletem zabawka bo sobie rzucal nim
- dziadek mi wbil haczyk wedkarski w noge jak bylismy na rybach

chyba tyle

Odpowiedz
netka 2009-04-02 o godz. 01:01
0

ja na szczęście nic niemiałam w gipsie choć miałam złamany obojczyk :D

Odpowiedz
Reklama
girljusta 2009-04-01 o godz. 10:26
0

Ja z takich poważnych wypadków to nic nie miałam. Tylko urazy. W 3 klasie podstawówki spadłam ze schodów i nadłamałam dwie górne jedynki :( wyglądałam jak wampir. No, ale dentystka się spisała i nic nie widać. A tak to trzy razy skręcona noga w tym raz w gipsie, raz wybity palec u ręki i zabiegi na znamiona, ale bolały bardzo. I chyba raz miałam naderwane ucho, bo tak się ładnie bawiłam jak byłam mała.

Odpowiedz
out_of_city 2009-04-01 o godz. 08:19
0

KAMi_ns jesteś niedobre dziewcze!:PPP za słówka łapiesz Ty Ty!:P słówko-ciągniku!

kasienkaaa nie no w książkach dla dzieci to czytałam o ciągnięciu za nitkę, np. przywiazaną do samochodu...;PPPPP

Odpowiedz
KAMi_ns 2009-04-01 o godz. 07:44
0

Termitka napisał(a):Ja też mam krew
no co ty
myslalam ze tylko ja mam ;) joke

sorki nie moglam sie powstrzymac hihi

Odpowiedz
kasienkaaa 2009-04-01 o godz. 06:57
0

out_of_city, drugiego zeba mi kiedyś tata wyrwał drzwiami ;) znaczy sie przywiazał mi nitke do zeba a drugi koniec do klamki. i pociągnałłłłłł ;P

Odpowiedz
out_of_city 2009-04-01 o godz. 06:18
0

kasienkaaa buehhehe:D sorki że się smieje;P ale takiego sposobu na wyrywanie zębów jeszcze nie widziałam;PPPP

Odpowiedz
kasienkaaa 2009-04-01 o godz. 06:13
0

mi kiedys taki chlopak wybił zęba rakietką do ping ponga
na szczescie mleczaka :) gorną jedynke
ale bolałoooo ;)

Odpowiedz
Termitka 2009-04-01 o godz. 05:54
0

Złamania nigdy żadnego nie miałam.
Jedyne co to 2 dni po komunii w szkole rozwaliłam sobie głowę.
Wchodząc w szczegóły: miałam wcześniej rozbite kolano, w szkole się przewróciłam, zaczęła mi krew z niego lecieć a ja patrząc na to zemdlałam i spadłam z parapetu i dalej co się działo nie wiem. Ocknęłam się jak mnie wychowawczyni do pielęgniarki niosła, do tej pory pamiętam jej fioletowy, moherowy sweter cały w mojej krwi
I 2 szwy były.
Ja też mam krew - ale nie oddaję bo po samym pobraniu do badań mi się słabo robi
I nie to zebym się igły bała...poprostu tak już mam

Odpowiedz
kasienkaaa 2009-04-01 o godz. 05:19
0

Dzieffczynka, ja tez mam 0 Rh- :) Ale dziwie ci sie ze mdlałaś przeciez to nic starsznego mi tyle razy krew pobierali i nic mi sie nie działo, no chyba ze ktos sie panicznie boi, mam kolezanke ktora sie boi igieł i zawsze mdleje.

Odpowiedz
Dzieffczynka 2009-04-01 o godz. 05:09
0

nie oddawałam tylko pobierali bo muszę mieć badania zrobione
powinnam oddać bo 0 Rh "-" ale ja nie potrafię
lekarka bała się mnie samą puścić a ja na dodatek mądra znając "moje twarde podejście" do takich spraw pojechałam autem

Odpowiedz
out_of_city 2009-04-01 o godz. 01:16
0

Dzieffczynka powinnaś dostać naklejkę 'jestem dzielnym smoczkiem' 2w1 ;P i bardziej zabawne:d

ja jak lezalam w szpitalu to wzieli taka ogormną strzykawkę łoooo i sciągali mi tą krew i ściągali aż zemdlałam;PPPP

Odpowiedz
kasienkaaa 2009-04-01 o godz. 01:14
0

Dzieffczynka, oddawałas tą krew?
Moj Misiek idzie w piatek oddać też.

Odpowiedz
Dzieffczynka 2009-04-01 o godz. 00:37
0

a ja miałam dzisiaj krew pobieraną.......
o mało....mnie nie zbierała....
ale dostałam naklejkę ze smoczkiem i napisem JESTEM DZIELNY
ale bardzo miła Pani-żartowała,romawiała,no zainteresowała się jak się czuję po pobraniu-czy chce wody,może się położyć... itp...
kiedyś jak byłam to inna nawet nie zauwazyła ze mi słabo

Odpowiedz
kaoo 2009-03-31 o godz. 14:35
0

zawod milosny ... reszte dopowiedzcie sobie same ...
to przykre bardzo :(

ehh... ja nie mialam ngdy nic zlamanego ani zwichnietego, z takich "powazniejszych" rzeczy to jak bylam mała chyba z 3 latka mialam i bylam z rodzicami na wakacjach to podeszlam pod hustawke na ktorej hustal sie na stojaco jakis chlopiec i dostałam z tej hustawki w głowe i mialam szyte ale poprosilam pana doktora zeby szyl sama niteczka bo igielka bedzie bolalo lol i mam blizne do dzis niestety na srodku czola...
a z "operacji" to tlko gastroskopie mialam robiona ( tak to sie chyba nazywa) w kolanie bo zaden lekarz nie potrail mi powiedziec dlaczego mnei boli ... i mieli wiele teorii niestety .... ostatecznie zabronili wszystkich prawie sportow poza plywaniem i butow na obcasie ... a ja teraz wiem ze to bylo przetrenowanie ( bo w sportowej klasie bylam ) i sporty uprawialam i na obcasach do teraz chodze i nic mi nie jest ...

uff.. ale sie rozpisalam

Odpowiedz
marta81 2009-03-31 o godz. 05:46
0

marta81, jesli moge zapytac to dldaczego twoja kolezanka umarla
zawod milosny ... reszte dopowiedzcie sobie same ...

Odpowiedz
motylekasia 2009-03-30 o godz. 15:11
0

ja jak miałam 4-5 lat upadłam głową na beton i miałam takiego guza ze mama nie mogła mi założyć czapeczki na głowę a potem miałam migreny straszne i to chyba po tamtym wydarzeniu...

Odpowiedz
netka 2009-03-30 o godz. 14:26
0

marta81, wspólczuje ci z powodu śmierci koleżanki :(

Odpowiedz
KAMi_ns 2009-03-30 o godz. 14:23
0

ja jak milam 1,5 roku to poparzylam sie goraca herbata i mam blizne wewnatrz reki i na dekoldzie
potem zlamalam sobie nos na wnnie :|
jak hustalam sie na fotelu to omalo co oka sobie nie wybilam...

ale jest ok :)
nie chce nic wiecej pisac zeby nie wykrakac...

to co wy piszecie to jest masakra...

marta81, jesli moge zapytac to dldaczego twoja kolezanka umarla :(
przykro mi...

Odpowiedz
Dzieffczynka 2009-03-30 o godz. 14:21
0

marta81, aż mi się w głowie zakręciło
ale ja dzięki przeuroczej służbie miałabym rękę krótszą ok 1-2 cm
szczeście-nie szczęscie mam taką górkę na obojczyku przez którą miałąm okropne kompleksy w dzieciństwie :(

Odpowiedz
netka 2009-03-30 o godz. 14:07
0

out_of_city,

Odpowiedz
out_of_city 2009-03-30 o godz. 14:00
0

netka teraz też nie mam lepszych;PPPPPP

Odpowiedz
netka 2009-03-30 o godz. 13:59
0

out_of_city, ale miałaś pomysły lol

Odpowiedz
out_of_city 2009-03-30 o godz. 13:54
0

mi_ oj mała byłammm i chciałam zobaczyć co to takie czerowne i taka spiralka;PPP no i wpadłam na pomysł ze se do nosa przyłoże;PPP

Odpowiedz
mi_ 2009-03-30 o godz. 13:50
0

miałam też prążki na nosie;p bo przyłożyłam sobie zapalnicze samochodowa rozgrzaną do nosa;P
out_of_city jak tego dokonałaś lol
po prostu rozbroiłaś mnie tym stwierdzeniem

Odpowiedz
out_of_city 2009-03-30 o godz. 11:35
0

a ja miałam nie wiem może z 5 lat albo i mniej, mieliśmy starsznie groźnego psa, wszystkich gryzł, złaziłam do piwnicy, stał na samym dole, whałam się ale schodziłam po woli, bo chciałam bobofruta, albo jakiś przecierek;PP bo zaawsze tam były;) no i jak schodziłam skoczył na mnie, nie wiem czy kłem, czy pazurem, rozerwał mi skóre na policzku, pojechalismyt na pogotowie, pamietam ze założyli mi siatkę na twarz, i pamiętam jak okopnie bolało, chyba bez znieczulenia, mam teraz blizne na twarzy.

a drugą mam na hmm;) kciuku bo się bawiłam wielkim nożem, dopiero jak zobaczyłam krew zaczeło boleć;P

miałam też prążki na nosie;p bo przyłożyłam sobie zapalnicze samochodowa rozgrzaną do nosa;P

a i mam bliznę na udzie koło kolana, ale to operacyjnie usuwali mi narośl kostną;)))

chyba koniec;p

Odpowiedz
Miqnia 2009-03-30 o godz. 10:49
0

marta81, ech ja też mam blizne,tyle że po tym wspomnianym już oparzeniu ,na prawej rece..pamiętam że zawsze tak strasznie się jej wstydziłam,do tej pory mam odruch zaciskania ręki w pięśc żeby nie było widać..nie lubie gdy mój jeżdzi mi palcami po tej ręce czy w ogóle ktokolwiek...zawsze marzyłam ze sobie operacje plastyczną zrobię... :(

Odpowiedz
marta81 2009-03-30 o godz. 10:42
0

Ja mialam dzieki Bogu tylko jeden dosc glupi wypadek a mianowicie w podstawowce poszlam z kolezanka na lody, po kupieniu ich poszlysmy za plac zabaw zeby sie pohustac na hustawkach no i Dana poprosila mnie zebym ja mocno rozhustala, wiec tak tez zrobilam , tyle ze za trzecim zamachem moj maly paluszek lewej reki nabil mi sie na hak na ktory przywiesza sie lancuch (ten do zapinania dzieci) ...
i w tym momencie pociecialam z hustawka do gory, jak juz upadlam to czulam ze z reka jest cos nie tak bo mam ja w gorze(bylam w szoku) , jak zobaczylam co jest grane to zrobilo mi sie niedobrze, na szczescie Danusia byla na tyle dzielna ze jakos mi tego paluche sciagla z tego haczyka ..Patec mi wisial na skorze, bo bylo zlamanie otwarte, podlaozylam druga reke i pocecialysmy do bloku w ktorym mieskal moj kuzun, jak zobaczyl co sie stalo zalal mi palca cala butelka wody utlenionej i szebko zawiozl na pogotowie (jesczcze pamietam cala klatke z czerwonej pianie :| )
na pogotowiu trzymaly mnie 4 osoby i dranie szyly mi palca na zywca ..
I wszystko teraz byloby ok, gdyby nie pani pielegniarka, ktora przy zmianie opatrunku ruszyla mi palca i zle sie zrosl, prostowniki i zginacze przyrosly do kosci....

Po ogledzinach palca przez lekarzy, wyslali mnie do Oswiecimia na poprawke, wszystko od nowa lamali (pilowali) chcieli mi dac znieczulenie miejscowe , ale ja kazalam sie uspic, nie chcialam slyszec jak to robia, obudzilam sie z drytem w palcu, nie dali go juz do gipsu tylko wlozyli w kosc druta zeby nie bylo juz mozliwosi zlego zrosniecia, niestey nie pomoglo !!!
teraz chdzez krzywym paluchem , nie moge go ani zgiac ani wyprostowac ...
i do tego mam 2 blizny po szwach, no ale juz sie przyzwyczailam..
Poza tym ten palec to takie wspomnienie po mojej kolezance Danusi, zmarla 3 miesiace przed swoimi 18 urodzinami....
oto foto palucha
http://imageshack.us
http://imageshack.us

A jesli chodzi o wszelakie dolegliwosci zdrowotne, czy tez choroby to juz w zyciu mialam 2 operacje, lezalam 4 dni w spiaczce no ale to juz baaardzo dluga historia...

Odpowiedz
kasienkaaa 2009-03-30 o godz. 01:41
0

Miqnia, z ta skórą na piecu jest starszne i z sercem tez...

ja w podstawówce miałam jakies duszności , kilka razy sie dusiłam nawet na lekcjach w szkole ale mi przechodziło, chcieli mnie do szpitala wziasc, ale jak to uslyszalam to juz nigdy zadnej dusznosci nie dostałam lol

kiedys w podstawowce jakis gnojek kopnął mnie w kosc ogonową, chodzic nie moglam prawie a siadać to juz wogole, nie moglam wchodzic po schodach i tak przez jakiś tydzien, ale nie byłam z tym nawet u lekarza przeszło jakos. chociaz slad został, teraz np. nie moge robic brzuszków na twardej podłodze bo mnie czasem zaboli

Odpowiedz
_cZaRnA_ 2009-03-29 o godz. 04:38
0

Bardzo współczuje i nigdy przenigdy nie chciałabym aby mnie lub kogokolwiek spotkało coś takiego.

netka napisał(a):A dzień przed wypadkiem mój szef u którego miałam praktyki zaproponował mi prace ale miałam wypadek i du..a przyjął kogoś innego.Gdyby nie wypadek pracowałabym do dzisiaj :| Ach życie....
Nie wolno Ci myslec, ze stalo się coś złego. Widocznie tak miało być i dobrze się stało, ze moze tej pracy nie dostałas. Los nigdy źle nie zrobi. Szkoda, tylko, ze pokazał Ci to w taki sposób.
Ja zawsze wychodzę z założenia, że "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło..."

Odpowiedz
Shirea 2009-03-29 o godz. 04:29
0

Mariolcia, ciekawe... szczur, pies... :) Netka - to co przeżyłaś jest...

Odpowiedz
mariolcia_1 2009-03-29 o godz. 04:27
0

netka, ja większych wypadków nie miałam oprócz złamanego zęba w podstawówce na meczu , przeciętego nosa a ostatnio pęknięcie kości haczykowatej , ale za to moje dzieci
są znane na izbach przyjęć. syn chciał obronić psa przed szczurem .... ugryziony ale była jazdeczka przez 2 dni i z dzieckiem i ze szczurem , oczywiście ręka w gipsie też a teraz jeszcze złamany nos. ale córce to już ubezpieczenie poniosłam :szyta stopa, zwichięty bark, skręcony nadgarstek (oczywiście gips bo szkoła muzyczna i musiał szybko wyzdrowieć)
fajny piesek ją ugryzł-kolanko nie wyjściowe(ale i tak go dokarmiała zanim ze schroniska ktoś po niego przyjechał)zerwane torebki stawowe-to już konie i ogólnie blizn ma sporo bo jak jakiś chłopak z długimi włosami biegał na podwórku to moja córka to była , teraz trochę w końcu na dziewczynę wyrosła

Odpowiedz
netka 2009-03-29 o godz. 04:05
0

Miqnia, z tym wstrząsem i zaczymaniem serca to brzmi grożnie.
Jak miałam gdzieś z 11lat obudziłam się w nocy i nieczułam nic od pasa w dól niemogłam chodzić rodzice zawieżli mnie na pogotowie ale mi przeszło. Póżniejmiałam przygode z psem chciałam go pogłaskać a on mnie ugryzł poniżej pępka

Odpowiedz
Miqnia 2009-03-29 o godz. 03:36
0

netka, straszne...tak wspołczuje...

Ja miałam jedyne połamane ręce ale to dziecięca głupota... przyłożyłam też ręce do pieca gdy uczyłam się chodzić i skóra została na blasze...wróżono mi przykurcze,na szczęscie została jedynie blizna...koń też mnie ugryzł;) a najgorsze było gdy lekarz podał mi za dużą dawkę leku gdy miałam coś koło 3 lat,dostałam wstrząsu i zaczęło się mdlenie z zatrzymaniem akcji serca gdy denerwowałam się...na szczęście nic nie pozostało z tego czasu ....

Odpowiedz
kasienkaaa 2009-03-29 o godz. 01:06
0

netka, starszne...
ja nigdy nie miałam zadnego wypadku,ani nic złamanego ani skreconego

Jedynie kiedyś koń mnie ugryzł w ramie lol lol

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie