Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
moniapp 2013-09-21 o godz. 23:50
0

My też stosujemy Multilac i spełnia swoją rolę. CO dla mnie ważne nie trzeba go trzymać w lodówce.

Odpowiedz
Letinka 2013-07-14 o godz. 04:34
0

U nas stosujemy Multilac -symbiotyk. Najczęściej osłona polecana jest przy długotrwałych kuracjach antybiotykowych. Wtedy flora bakteryjna ulega zniszczeniu i trzeba ją odbudować lub chronić od początku brania antybiotyku.

Odpowiedz
anathe 2010-05-14 o godz. 03:09
0

kraziowa co do jogurtów, to zgadzam się całkowicie, ale co do probiotyków doustnych na schorzenia ginekologiczne zupełnie nie. mi lacibios femina pomaga, a bakterie przechodzą z odbytu do pochwy, dla mnie akurat to jest bardzo logiczne, no ale nie wiem. poza tym ja w pewnym momencie miałam okropne problemy i już nic miejscowego nie mogłam stosować zeby nie podrazniać nabłonka pochwowego i żeby nie zostawały substancje z kapsułek. i to lekarz mi zalecił branie własnie tego i stosowałam już tylko leki doustne jak flukonazol, orungal. nawet masci nie za bardzo. a co do lactovaginalu to on jest chyba z lat 60tych! stary jak świat, ma nieoznaczone szczepy i nic o nim nie wiadomo :/

wrzucam kilka informacji odnosnie probiotyków na schorzenia kobiece ;)

Zastosowanie probiotyków doustnych i dopochwowych w ginekologii
Probiotyki stosowane w ginekologii to zazwyczaj preparaty dopochwowe, chociaż istnieją probiotyki doustne z działaniem potwierdzonym klinicznie [67, 72]. Bakterie Lactobacillus podawane doustnie docierają do pochwy z odbytu, podobnie jak bakterie chorobotwórcze, bardzo często niezależnie od stosowanych metod higienicznych [73]. Szczepy wchodzące w skład probiotycznych preparatów dopochwowych powinny spełniać następujące warunki (komplementarne do WHO/FAO) [7, 65]: (a) być izolatami ze środowiska pochwy – zapewnia to mechanizmy przystosowawcze, (b) mieć potwierdzoną przynależność gatunkową/określony szczep, (c) mieć silne powinowactwo do nabłonka pochwowego, (d) wykazywać działanie antagonistyczne wobec bakterii chorobotwórczych, (e) wykazywać zakres oporności na antybiotyki swoisty dla danego gatunku. Działanie hamujące w stosunku do bakterii chorobotwórczych szczepów Lactobacillus, przeznaczonych na probiotyki z zastosowaniem ginekologicznym, jak wiadomo z badań podstawowych [66, 74], jest związane z: (a) produkcją kwasów obniżających pH środowiska pochwy (kwas mlekowy, kwas octowy, kwas mrówkowy), (b) wytwarzaniem nadtlenku wodoru (H2O2), (c) wytwarzaniem dipeptydów/bakteriocyn – laktacyna, acidolina, laktobina, (d) współzawodnictwem o miejsca receptorowe na powierzchni komórek gospodarza, (e) współzawodnictwem o składniki odżywcze, (f) działaniem modyfikującym układ odpornościowy błon śluzowych, tzw. immunomodulacją.
W zapobieganiu i wspomaganiu leczenia zakażeń pochwy bierze się pod uwagę zastosowanie 2 szczepów spełniających wymogi WHO/FAO – Lactobacillus rhamnosus GR-1 oraz Lactobacillus fermentum RC-14. Posiadają one stopień I wiarygodności danych, jeśli chodzi o skuteczność w przywracaniu populacji pałeczek kwasu mlekowego w pochwie u ponad 50 proc. kobiet stosujących je codziennie doustnie oraz u 79 proc. stosujących je raz w tygodniu dopochwowo [67–71]. W badaniu dotyczącym profilaktyki NZUM przy stosowaniu dopochwowego czopka zawierającego ww. probiotyki w porównaniu z wynikami różnych innych schematów antybiotykowych oraz przemywaniem krocza zanotowano spadek ze średnio 6 epizodów infekcji występujących podczas profilaktyki NZUM do 1,6 epizodów [75–78]. Nie wystąpiły żadne efekty uboczne. Przy innych metodach spadek ten był mniejszy przy współwystępujących efektach ubocznych. Badania kliniczne z udziałem wymienionych szczepów Lactobacillus potwierdziły skuteczność w przywracaniu mikroflory pochwy oraz obniżaniu zachorowań na ZUM [79]. Jeśli chodzi o profilaktykę i wspomaganie leczenia waginozy bakteryjnej, badania opisujące codzienne spożywanie kapsułek zawierających L. rhamnosus GR-1 oraz L. reuteri (poprzednio fermentum) RC-14 przez 19 kobiet skolonizowanych bakteriami typowymi dla BV potwierdziły normalizację mikroflory (w skali Nugenta) w 81 proc. przypadków, w porównaniu z 50 proc. kobiet otrzymujących placebo (p=0,001). Po wprowadzeniu bezpośrednio do pochwy szczepy pozostają w niej przez kilka miesięcy [80–83]. Kolejne dowody, pochodzące z randomizowanej, kontrolowanej próby na 64 pacjentkach, wskazują, że dzienne spożycie 109–1010 bakterii L. rhamnosus GR-1 i L. fermentum RC-14 prowadzi do przeniesienia tego mikroorganizmu z odbytu do pochwy oraz powoduje uogólnione obniżenie pałeczek jelitowych oraz drożdżaków w pochwie [71]. Podczas badania nie stwierdzono żadnych działań ubocznych. Szczepy Lactobacillus rhamnosus GR-1 oraz Lactobacillus reuteri RC-14 zostały wyselekcjonowane ze względu na ich następujące właściwości [71, 84, 85]:
? pochodzą z kobiecych dróg moczowo-płciowych (L. rhamnosus GR-1 to izolat pochodzący z dystalnej części cewki moczowej, wybrany ze względu na aktywność przeciw bakteriom Gram-ujemnym oraz odporność na środki plemnikobójcze; L. fermentum B-54 zastąpiono niedawno odpowiadającym mu L. reuteri RC-14, który posiada aktywność przeciw ziarenkowcom Gram-dodatnim oraz wytwarza nadtlenek wodoru);
? mają zdolność kolonizacji, tym samym ? liczbę pałeczek kwasu mlekowego;
? posiadają zdolność zahamowania adhezji oraz wzrostu patogenów (pałeczek jelitowych i drożdżaków);
? brak efektów ubocznych w codziennej kuracji trwającej 2 mies.;
? są pierwszą udowodnioną w badaniach klinicznych doustną formą kuracji redukującej kolonizację przez patogenne bakterie oraz drożdżaki;
? mają dobrą tolerancję na kwasy żółciowe;
? dokonują pasażu przez układ pokarmowy;
? nie indukują systemowej odpowiedzi immunologicznej ani odpowiedzi mediatorów prozapalnych.

Odpowiedz
kraziowa 2010-05-13 o godz. 22:10
0

Anathe! Też przerabiałam fioła jogurtowego, ale tak naprawdę żeby zapewnić dobowę dawkę probiotyku tzreba by wypić dwa litry dobrego jogurtu :)
A co do Lacibiosu-też jest zarejestrowany jako suplement, czyli badań klinicznych NIE MA ( na bank, bo sprawdzałam). A poza tym= tak na zdrowy rozum- jakim cudem bakterie
działają na układ moczowo-płciowy skoro zażywa się je doustnie?! Rozumiem np Lactovaginal, który się stosuje dopochwowo, ale uważam, że Lacibios to jedna wielka ściema-a to, że reklamowany jest zapewnia mu sprzedaż w aptekach.

Odpowiedz
ediee 2010-05-13 o godz. 06:09
0

Lexa napisał(a):zdecydowanie Trilac :)
a z nie-leków polecam stary dobry kefirek :)
podpisuję się.
TRiLAC teraz też biorę

Odpowiedz
Reklama
anathe 2010-05-13 o godz. 06:07
0

kraziowa ja też tak mam :D i moje zboczenie przechodzi też na jogurty itp hehe w sklepach potrafie siedzieć z pół godziny przy lodówkach z jogurtami i czytać, które mają oznaczony szczep i jakie tam bakterie są (mimo, że praktycznnie zdaje sobie sprawę z tego, że w supermarketach to te jogurty maja znikomą ilośc bakterii jesli w ogóle :/)
aha, ale co ja tu chciałam.. no, że udowodnione naukowo działanie ma też Lacibios femina. w sensie mam tutaj na myśli, ze te dwa konkretne szczepy zawarte w tym preparacie maja potwierdzone klinicznie działanie na schorzenia ginekologiczne. bo to akurat probiot dla kobiet, który został specjalnie stworzony, żeby nie łapac grzybków i innych infekcji układu moczowo-płciowego... i polecany podczas leczenia i osłonowo i jako suplement diety, przy antykoncepcji itd itp. natomiast jeśli brac pod uwagę mężczyzn i dzieci, to faktycznie najwiecej się słyszy dobrego o trilacu i lacidofilu, ale u mnie w domu same baby, więc się zawsze zabezpieczamy Lacibiosem f. :)

Odpowiedz
Och 2010-05-12 o godz. 09:14
0

U mnie od kiedy pamiętam był Trilac.

Odpowiedz
algaj 2010-05-11 o godz. 01:28
0

u mnie głównie Lacidofil - zazywalam tez cały III trymestr ciąży

Odpowiedz
Gość 2010-05-11 o godz. 00:23
0

Trilac :)

Odpowiedz
kraziowa 2010-05-10 o godz. 22:25
0

Hej!
E no nie-dziewczyny to nie reklama Chciałam być w miarę obiektywna- mam zboka na punkcie probiotyków, bo piszę z tego pracę . Mąż się czasem śmieje ze mnie, że jak widzę hasło probiotyk to czuję misję edukacyjną.
Trzymajcie się

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-05-10 o godz. 21:15
0

Amst nie wnikam czy to konkretnie reklama Enterolu, ale prawda jest, ze lepiej kupowac leki niz suplementy diety. No i moim zdaniem Enterol tez jest najlepszy ;) Przynajmniej na Ole najlepiej dziala (ona nie moze stosowac probiotykow z paleczkami mlekowymi) ;)

Tutaj jeden http://www.mp.pl/artykuly/?aid=27348&PHPSESSID=462B7767779344DCB484578A9AD96523

Odpowiedz
Gość 2010-05-10 o godz. 12:21
0

Ja brałam Trilac i jestem zadowolona.

Odpowiedz
Gość 2010-05-10 o godz. 06:37
0

Niezła reklama :) 8)

U nas króluje lactoseven albo fisioflor - mają po 7 szczepów bakterii jelitowych.

Odpowiedz
kraziowa 2010-05-10 o godz. 05:25
0

Przeczytajcie uważnie!
Teraz jest moda na probiotyki, ale trzeba ,,włączyć'' sito. Jako leki probiotyczne można kupić w aptece: Enterol 250, Lacidofil, Lakcid i Trilac. Pozostałe preparaty to suplementy diety-ich rejestracja nie wymaga od producenta przedstawiania jakichkolwiek badań klinicznych- czyli ich działanie można poddawać w watpliowść. :o Czyli jeżeli kupować to LEKI. A wśród tych leków są preparaty na bazie bakterii i saccharomyces (Enterol). Te trzy bakteryjne mają pewne wady: nie można ich stosować razem z antybiotykiem (dopiero po kuracji), poniewaz chorobotwórcze bakteryje mogą nabyć odporność i nie są odporne na działanie kwasu żołądkowego (tylko Trilac ma specjalną kapsułkę, która chroni bakterie przed zbyt wczesnym strawieniem przez sok).Na wyróżnienie zasługuje Enterol: lek znany na całym świecie (np Lakcid stosuje się tylko w Polsce) i tak w zasadzie tylko on ma udokumentowane działanie. Jest na bazie probiotycznych drożzy, dlatego stosujemy go razem z antybiotykiem (wystarczy tylko jedna kapsułka dziennie- więc jeżeli przeliczymy koszt dobowej terapii-to najtańszy preparat)i jest odprny na działanie soku żoładkowego. To świetny preparat także w przypadku biegunki- podawany jest nawet wcześniakom, jest obecny na wszystkich oddziałach gastro w Polsce. Tam nikt nie podaje do antybiotyku czy w przypadku biegunki Lacidofilu \czy SUPLEMENTÓW (Lactiv up i takie tam inne). Poza tym często pacjenci twierdzą, że jakiś preparat działa- a bigunka poantybiotykowa może wystapić nawet po 6 tygodniach po kuracji i nikt nie skojarzy, że to skutek przyjmowania antybiotyków.
Jeżeli stosować skuteczną osłonę i preparat przeciwbiegunkowy: to tylko enterol. Zaufajcie specjalistce :)
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2010-04-22 o godz. 09:47
0

zdecydowanie Trilac :)
a z nie-leków polecam stary dobry kefirek :)

Odpowiedz
Dora@ 2010-04-22 o godz. 09:45
0

Lavium firmy zdrowit,lactiiv up polecam:)

Odpowiedz
Gość 2010-04-22 o godz. 01:08
0

Lactiv up
http://www.nazdrowie.pl/engine/index.php?page=leksykon_lekow_info&id=463

Odpowiedz
Gość 2010-04-22 o godz. 01:02
0

W sensie probiotyki?
Przez długi czas u mnie w domu królował Lakcid - któż go nie zna? Ampułki do samodzielnego przepiłowywania (czymkolwiek) i rozrabianie proszku wodą. lol Ciężki PRL, ale od jakiegoś czasu mam wrażenie, że to naprawdę był (i jest) bardzo dobry preparat.
Oprócz tego przerabiałam Lacidofil i Trilac - ten ostatni głównie na jelito drażliwe. Niestety Lacidofil "poległ" na klarytromycynie, ale to osobna historia...
Cóż jeszcze - NIE polecam wiary w to, że rozmaite Actimele i inne dosładzane jogurty zastąpią te zestawy (chyba, że - jak dziewczyny w wątku o jogurtach - wiesz, co jesz, bo sama to robisz ;)).

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie