• Gość odsłony: 21179

    Co myślicie o baleyage?

    Dziewczyny,Mam pytanie, czy uważacie, ze baleyage jest passēe?

    Odpowiedzi (27)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-10-07, 11:06:27
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
jasiuniek 2013-10-07 o godz. 11:06
0

Patulko!
Jestem naturalną ciemną blondynką i dla rozjaśnienia robię sobie baleyage z dwóch zimnych kolorów blond (jeden platynowy, a drugi troszkę ciemniejszy) i bardzo sobie chwalę to zestawienie.

Odpowiedz
Gość 2013-10-07 o godz. 11:02
0

nie ma za co :)

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2013-10-07 o godz. 11:00
0

Lex dzieki za odpowiedz.

Odpowiedz
Gość 2013-10-07 o godz. 10:57
0

jeśli chcesz jedynie rozjaśnić włosy, to możesz zrobić z jednego koloru - jakiegoś pasującego do odcieniu Twoich włosów blondu :)
można też zaszaleć i generalnie zmienić kolor korzystając z dwóch lub nawet trzech różnych kolorów farb :)

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2013-10-07 o godz. 10:54
0

Wyciagam,bo chce sobie zrobic baleyage (chce by moj kolor wlosow sie rozjasnil) i tak sie zastanawiam w jaki sposob wykonuje sie baleyage z ilu kolorow robi sie pasemka...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-10-07 o godz. 10:51
0

W Krakowie od 89 (nowo otwarty salon) do ...nawet 360zł.
Tez szukam kogos , kto by mi zrobił ze 2 , 3 kolorki.

Odpowiedz
Gość 2013-10-07 o godz. 10:47
0

Dzieki Lexa :) To juz mi troche rozjaśniło sytuacje ;)

Odpowiedz
Gość 2013-10-07 o godz. 10:44
0

ignarancja napisał(a):Lexa napisał(a):i razem z fryzjerem/ką dobieracie sobie kolory.czyli nie koniecznie muszę iść z koncepcja do fryzjera? Bo ja kompletnie nie mam pojecia jakie odcienie powinnam dobrać, żeby wygladać lepiej, a nie gorzej ;)

Możecie mi orientacyjnie podać cene takiej przyjemnosci (włączajac cenę farby)?
niekoniecznie z koncepcją - dobry fryzjer powinien potrafic Ci doradzić w jakich kolorach i odcieniach będzie Ci do twarzy.
Koszty wahają się w zależności od zakładów fryzjerskich, ale także od długości włosów. Generalnie od 100zł wzwyż.

Odpowiedz
Gość 2013-10-07 o godz. 10:43
0

Lexa napisał(a):i razem z fryzjerem/ką dobieracie sobie kolory.czyli nie koniecznie muszę iść z koncepcja do fryzjera? Bo ja kompletnie nie mam pojecia jakie odcienie powinnam dobrać, żeby wygladać lepiej, a nie gorzej ;)

Możecie mi orientacyjnie podać cene takiej przyjemnosci (włączajac cenę farby)?

Odpowiedz
Gość 2013-10-07 o godz. 10:39
0

farbę ma fryzjer, no chyba, że chcesz mieć baleyage robiony jakimiś swoimi farbami, których akurat fryzjer nie ma - wtedy przynosisz swoje. U niektórych fryzjerów jest też możliwość przyjścia ze swoimi farbami w celu zmniejszenia kosztów usługi, ale to naprawdę trzeba sobie przekalkulować.
Fryzjer daje Ci na wstępie taką książkę z próbkami odcieni na włosach, coś w tym stylu:

i razem z fryzjerem/ką dobieracie sobie kolory.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-10-07 o godz. 10:36
0

Wyciągam, bo mam pytanie - zaznaczam, ze jestem kompletny laik w tych kwestiach, nigdy nie farbowałam włosów (jedynie szamponami), nigdy żadnych pasemek ani tym podobnych. Teraz mam fazę na małe zmiany i wymyśliłam baleyage.
Podpowiedzcie mi:
- jak dobrac odcienie, którymi owy baleyage sie robi?
- czy idąc do fryzjera przynoszę juz farbe czy to fryzjer ma u siebie?
I w ogóle każda rada się przyda bo jak widzicie zielona jestem kompletnie

Odpowiedz
Gość 2013-10-07 o godz. 10:34
0

dottek napisał(a):Lexa napisał(a): po prostu jest bardziej praktyczny - dużo mniej odznacza się odrost, większe odstępy przed farbowaniami.

jak najbardziej się zgadzam. choć czasem nachodzi mnie pomysł ufabować jednolicie całą głowę ...
no, ja tak zrobiłam pól roku temu 8) i przy następnym farbowaniu grzecznie wróciłam do baleyage'u lol lol lol

Odpowiedz
dottek 2013-10-06 o godz. 22:04
0

Lexa napisał(a): po prostu jest bardziej praktyczny - dużo mniej odznacza się odrost, większe odstępy przed farbowaniami.

jak najbardziej się zgadzam. choć czasem nachodzi mnie pomysł ufabować jednolicie całą głowę ...

Odpowiedz
Gość 2013-10-04 o godz. 18:09
0

lilia napisał(a):Co do fryzjera polecam Hair Coif zwłaszcza w galerii Kazimierz w Krakowie, jest tam jedna super fryzjerka, która jak dla mnie urodziła się z nożyczkami :) ma mnóstwo klientek, choć do najtańszych nei należy

A mogłabys mi podac jakies namiary na ta konkretna Pania i ew. orientacyjne ceny?

Odpowiedz
kasiacleo 2013-09-30 o godz. 17:27
0

Ja wole balejage od normalnych pasemek, bo wygląda bardziej naturalnie... a jeżeli jest niemodny to cóż trudno jestem demode ;););)

Odpowiedz
Gość 2013-09-30 o godz. 17:12
0

Od dwóch lat nie farbowałam włosów, więc na sto procent nie wiem, czy ta osoba tam jeszcze jest. Fryzjer należy do osiedlowych (na Ursynowie) i ma tę wadę, że farbują farbami joanny, ale można też przynieść swojeą farbę. Wysyłam Ci namiary na priv.

Odpowiedz
Myszka26 2013-09-30 o godz. 16:32
0

Bardzo lubię baleyage, nie ważne czy jest passe....
Teraz mam ograniczone zaufanie do fryzjerów w sprawie
farbowania (opisałam w innym wątku).
Jednak kusi mnie baleyage, jest praktyczniejszy niż jednolity kolor.
Fibi, podzielisz się namiarami na fryzjera u którego farbujesz?
Może pamiętasz też cenę?

Odpowiedz
Gość 2013-09-30 o godz. 15:46
0

cyt.
"Dla mnie wazne jest to zeby nie chodzic co 2tyg na odswiezanie fryzury (szybko mi wlosy rosna..) - tylko zeby ona rosla w sposob atrakcyjny "

Dla mnie też i ja to na ogół właśnie datego byłam zadowolona z JLD.
Ale na farbowanie to mam lepszego i dokładniejszego fryzjera.
Może zbiorę się na odwagę i pokażę Wam jak wyglądałam i jak wyglądam.

Odpowiedz
Gość 2013-09-30 o godz. 15:46
0

Co do fryzjera polecam Hair Coif zwłaszcza w galerii Kazimierz w Krakowie, jest tam jedna super fryzjerka, która jak dla mnie urodziła się z nożyczkami :) ma mnóstwo klientek, choć do najtańszych nei należy

A co do balejażu to jaka by moda teraz nie była, to 2 tyg temu sobie zrobiłam właśnie w u niej i wszyscy łącznie ze mną są zadowoleni ;) Jest bardzo cieniutki i wydobył mi mój kolor (ciemny brąz, a balejaż jest burgund)

Odpowiedz
Gość 2013-09-30 o godz. 15:42
0

PS> Baleyage uwielbiam, właśnie umówiłam się z moją fryzjerką na kolejny, bo teraz w ciąży to najbezpieczniejsza forma dla mojej czupryny ;] Robie wtedy kiedy trzeba, odrosty tak nie drażnią ;] A to co jest passe / modne itp. mało mnie "interere"

Odpowiedz
Gość 2013-09-30 o godz. 15:33
0

O nie... temu fryzjerowi podziękujemy Byłam raz, daaaawno temu przed studniówką... tak mie opitolili, że miałam ochote ich rozszarpać. Do elegankiej kiecki miałam na głowie mega krótki fryz ;/

Widziałam też, jak obciachali moją znajomą... nie napiszę co o nich mówiła bo na cenzurowane trafię ;]

Odpowiedz
DobraC 2013-09-30 o godz. 15:09
0

kassandra napisał(a):Fibi napisał(a):w Jean louis David mile kiedyś coś takiego jak kontrast.
Mi tam kiedyś 'kontrast' zrobili tak kontrastowy, że nikt nie mógł go dojrzeć Zawsze po wizycie w tym salonie popadałam w depresję. Dwa razy starczyły, teraz unikam szerokim łukiem!
ja w ogole omijam ich z daleka.
ciachneli mnie kiedys tak (lepiej powiedziec "ogolili") ze co prawda wygladalam fajnie, ale jak mi te golone wlosy zaczely odrastac..... - KAZDY byl innej dlugosci...

Dla mnie wazne jest to zeby nie chodzic co 2tyg na odswiezanie fryzury (szybko mi wlosy rosna..) - tylko zeby ona rosla w sposob atrakcyjny ;)

A baleyage niemodny?? Jesli sie lubi, chce to wydaje mi sie ze "niemodny" nie obowiazuje.. Ale ja generalnie anti-trendi jestem lol

Odpowiedz
Gość 2013-09-30 o godz. 14:27
0

Ja tam nigdy nie farbowałam włosów, ale z cięcia błam raczej zadowolona, bo potem dobrze mi się układały włosy.

Odpowiedz
Gość 2013-09-30 o godz. 14:10
0

Fibi napisał(a):w Jean louis David mile kiedyś coś takiego jak kontrast.
Mi tam kiedyś 'kontrast' zrobili tak kontrastowy, że nikt nie mógł go dojrzeć Zawsze po wizycie w tym salonie popadałam w depresję. Dwa razy starczyły, teraz unikam szerokim łukiem!

Odpowiedz
Gość 2013-09-30 o godz. 13:46
0

Właśnie ze względów praktycznych bym sobie zrobiła. Ale trochę się obawiam. Może już lepiej zostać przy swoich włosach. Kiedyś były blond, potem ciemny blond, potem popielaty, ale teraz jest brązowawy i nawet już go plubiłam.
Może jest coś równie praktycznego, a nie tak bardzo przebrzmiałego np. w Jean louis David mile kiedyś coś takiego jak kontrast.

Odpowiedz
Gość 2013-09-30 o godz. 13:29
0

podobno jest niemodny obecnie, ale ostatnio pytałam się fryzjerki jak to jest i ona powiedziała, że mimo, ze demode, to jednak większość pań nadal sobie życzy, bo po prostu jest bardziej praktyczny - dużo mniej odznacza się odrost, większe odstępy przed farbowaniami.
Skoro więc klientki nadal chcą, to chyba nie jest niemodny lol bo modne jest to, co wiele ludzi nosi: na sobie i na swoich głowach, nie? 8)

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2013-09-30 o godz. 13:26
0

moge nie miec zdania ;) ?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie