• @anulka@ odsłony: 11751

    Czy mleczne zęby w wieku 22 lat są normalne?

    Już od bardzo dawna śledzę Forume - postanowiłam wkońcu się zarejestrować i zapytać... Wiem, że podobny temat już był, ale moje pytanie dotyczy troszkę innej kwestii..otóż mój największy problem to moje ząbki.. Mam 22 lata, a ciągle mam parę mlecznych ząbków.. Do tego jeszcze przerwę między górnymi jedynkam, której nienawidzę z całego serca!!!! Mój mąż twierdzi, że kocha mnie taką jaką jestem, ale ja siebie takiej nie nawidzę.. I mimo, że czuję się ładna,to za każdym razem gdy otwieram usta to całyt czar pryska.. Wiem, ze moja wada jest pewnego rodzaju wadą genetyczną.. Czy macie jakiekolwiek pojęcie o leczeniu tego rodzaju wad??Wiem, ze to raczej trudne pytanie, ale może akurat któraś z Was się orientuje.. Chodzi mi konkretnie o strone finansową.. Czy jest jakaś szansa na dofinansowanie implantów przez NFZ lub coś w tym stylu?? Mam rodzine, rocznego maluszka - nie wyobrażam sobie, żebym mogła wyłożyć teraz tyle pieniędzy na zrobienie zębów.. A poprostu już dłużej tak nie dam rady.. Tak bardzo chciałabym mieć normalne zęby.. :(

    Odpowiedzi (5)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-10-27, 22:37:20
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
@anulka@ 2013-10-27 o godz. 22:37
0

jejku Dziewczynki, zaczynam działać i to jusz!:-) Mieszkam za granicą, ale jestem ubezpieczona. Myślałam, ze nic mi tu nie przysługuje i że bede musiała zająć się tą sprawą w Polsce, ale tak sie jednak nie da. Byłam już u lekarza, zrobili rentgena i zaczynamy działać.. Narazie nic więcej nie wiem, ale mi pomogą:-) Kamień z serca! ie znam szczegółów, ale powolutku coś zaczyna się dziać! Nie będę żyła z takimi zębami! To nie moja wina, nie pozwole żeby męczyło mnie to każdego dnia!!! Dziękuję Dziewczynki za Wasze odpowiedzi, całuski :D

Odpowiedz
Gość 2013-10-27 o godz. 02:25
0

Hej,
Ja jestem "szczęśliwą" posiadaczką mlecznych dwójek, na dodatek ruszających się lekko od ponad 20lat... Właściwie, to teraz mam już tylko jedną, bo druga raczyła sobie rok temu wypaść
Nowiutka porcelanowa kosztowała mnie 1000PLN - jest to tzw półmost - trójkę mi spiłowano i doklejono do niej taki podwójny porcelanowy ząb - na zewnątrz nic nie widać i tylko wtajemniczeni wiedzą, że ta dwójka nie ma korzenia i jest doklejona do sąsiadującej trójki :)
Ze względu na koszty (ok4-5tyszł za sztukę) na implanty się nie zdecydowałam.
Przed całą akcją miałam robiony rentgen panoramiczny, by sprawdzić, czy przypadkiem nie mam gdzieś tych dwójek schowanych. No ale niestety, nie znalazły się :-(
Dodam tylko, że moja pięćdziesięcioparoletnia mama też jest "szczęśliwą" posiadaczką takich mlecznych dwójek , z tą niewielką różnicą, że jej nie zaczęły się nigdy ruszać w dzeciństwie. Szczerze mówiąc, to wolałabym dostać w genetycznym spadku coś innego, no ale cóż...

Odpowiedz
Gość 2013-10-23 o godz. 20:20
0

Ze mna nie bylo tak zle, ale ostatnie dwa, mocno osadzone mleczaki wyrwala mi dentystka jak mialam jakies 14 lat. Jakis czas pozniej, gdy zeby spod spodu nie chcialy rosnac zrobiono rentgen i okazalo sie, ze stale sa ulozone poziomo w dziaslach. Jeden z nich wyjeto mi operacyjnie (usuniety zostal nadmiar kosci nad zebem, do zeba przyklejono zamek taki jak w aparatach ortodontycznych, potem o ten zamek zahaczalo sie gumke przymocowana do plytki, ktora trzyma sie w ustach na noc). Zab dal sie "wyciagnac" czyli wyprostowal sie. Dalej brakuje mi dolnej trojki, ale zdecydowalam sie nie ruszac jej ze wzgledu na to, ze jest miedzy korzeniami innych zebow a pozostale zeby w luku mam ulozone tak ciasno, ze nie ma przerwy i czasem nawet dentysta nie widzi, ze brakuje jednego. Luk nie wyglada idealnie, ale bardzo sie to w oczy nie rzuca.

Cena calego leczenia to wizyty u ortodonty i koszt aparatu to podniesienia czworki. Za operacje, rentgen itp. nie placilam - robione to bylo w klinice Akademii Medycznej.

Odpowiedz
aneczek 2013-10-23 o godz. 18:58
0

A! No i wita serdecznie na forumi, zapraszamy do działu Powitania!

Odpowiedz
aneczek 2013-10-23 o godz. 18:57
0

@anulka@ moja koleżanka ma obecnie bardzo podobny problem, tylko ona ma prawie 40 lat... i też ma mleczaki... też dwa... Ostatnio była u lekarza i okazuje się, że wbrew pozorom często się takie sytuacje zdarzają. Zaczęła od tego, że musiała sobie zrobić rentgen, aby lekarz mógł ocenić czy normalne zęby "siedzą" jeszcze w dziąsłach i jesli tak, czy jest jakaś szansa by zeszły" tam, gdzie być powinny. Proponuję Ci więc zacząć od tego, szczególnie jeśli mimo akceptacji partnera, sama się z tym źle czujesz: znajdz lekarza, idź na rentgen, byc może implanty nie okażą się konieczne i cała sprawa nie będzie aż taka trudna jak się to Tobie wydaje. Powodzenia!

P.S. Niestety na cenach implantów się nie znam :(

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie