• Gość odsłony: 16711

    Jakie rady dotyczące kuchni od strony południowej?

    Nadszedł czas, żeby sie ujawnić.8)Od jakiegoś czasu już myśleliśmy o budowie domu, a teraz wszystko zaczyna się klarować. Być może na wiosnę ruszymy.Projektu gotowego, który by nam pasował nie znależliśmy, więc zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny. Mąż znalazł architekta, który niedrogo weżmie i jesteśmy teraz w trakcie "wymyślania" naszego domu i dopasowywania go do działki. W związku z tym mam pytanie:Jakie są minusy umieszczenia kuchni od strony południowej? (oprócz tego, że podobno będzie w niej gorąco latem)Chętnie poznam Wasze opinie, zwłaszcza tych z Was, które mają kuchnie od innej strony niż północna (niby zalecana przez architektów. Jestem w kropce, bo na naszej działce bardziej pasowałaby mi kuchnia od południa - miałabym widok na całe podwórko i ogród - zaś od północy miałabym za oknem dom sąsiada...Jak myślicie, co lepsze?

    Odpowiedzi (14)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-02-07, 05:04:23
    Kategoria: Dom i Wnętrza
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-02-07 o godz. 05:04
0

van dzieki za wypowiedż. Dom tego projektu wybudowała anirrak i zaprezentowała ten projekt tu na forum i też wpadł mi w oko jako praktyczny ifajny. Niestey mam nasz działka jet z wjazdem od południa i mam wątpliwości czy to będzie dobrze jak kuchnia będzi eod południa a okna salonu od wschodu i pólnocy czy nie bedzie za ciemno za ponuro. W stronę zachodu zaś nie mozemy się ustwić bo tam są na sasiedniej dziłace tuż przy granicy stare ogromne wysokie dęby i cakiem zaslaniają świat i słońce.

Odpowiedz
Gość 2010-02-03 o godz. 08:59
0

No, więc byliśmy kolejny raz u architekta (mam nadzieje, że już ostatni...) i decyzja zapadła - bedzie południowa kuchnia! :D
Mam nadzieje, że wybraliśmy dobnrze i będzie to nam pasowało, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż jestem stworzeniem wybitnie ciepło- i światłolubnym ;)
Mamy jeszcze małe dylematy odnośnie umiejscowienia wejścia do garderoby i układu sprzętów w górnej łazience - ale to już szczegóły. :D

Odpowiedz
kapelusik 2010-02-03 o godz. 04:52
0

Kuchnia od południa jest naprawdę ok. Poza jedną rzeczą.

Wiecie co przeszkadza w lecie najbardziej?
Zlewozmywak pod oknem - STALOWY.
Słońce tak daje, że naczynia przydałoby się myć w okularach słonecznych. Mówię to jak najbardziej serio.

Odpowiedz
wan 2010-02-02 o godz. 14:15
0

Bardzo porządny projekt Gabi :) strefy prywatna i ogólnodostepna wyrazie oddzielone, schody sa troche zamkniete bedą ciemne bo nie ma tam okna bardzo fajny duzy pokój dzienny, miło ze masz z dwoch sypialni dojscie na taras, w dobrym miejscu usytuowany kibelek i duzo miejsca na różne potrzebne-niepotrzebne rzeczy, dobry projekt, jedynie razi mnie pólokragła ścianka i kiepskie usytuowanie kominka co prawda dokładnie na srodku ale rzadko kiedy bedziesz mogła popatrzec sobie na ogień

Odpowiedz
Gość 2010-01-31 o godz. 02:17
0

Mam kuchnię południowo-zachodnią, czyli prawie przez cały dzień jest słoneczna. Jeśli pamiętacie zeszłoroczny lipiec, to wiecie, że zimno nie było 8) A mimo to nie narzekałam na upał. Okno zawsze można przysłonić roletą lub żaluzjami i nie ma problemu ani z nagrzaniem, ani z ostrym słońcem. Poza tym pomieszczenie jest na parterze, więc latem słońce jest za wysoko, żeby świecić prosto w okno. A jesienią i zimą to już w ogóle nie ma problemu z ciepłem, a dużo przyjemniej jest przebywać w słonecznym pomieszczeniu niż w ciemnym i chłodnym. Jeśli usytuowanie działki wymaga takiego położenia kuchni, to ja bym się nie przejmowała tym południem 8)

Odpowiedz
Reklama
Mecdor 2010-01-30 o godz. 09:28
0

Myślę, że dużo zalezy od samego kształtu kuchni, jej powierzchni i charakteru (otwarta, zamkinieta), wielkości i ilości okien, usytuowania okien itp.

Natalio25, o ile pamiętam, u Ciebie sama kuchnia - tj. ciąg szafek - jest w pewnej odległości od okna, więc jej "południowość" nie ma az takiego znaczenia.

Ja sobie nie wyobrażam kuchni od strony południowej - nie znoszę upałów w domu i zbyt ostrego światła, w kuchni denerwowałoby mnie to bardzo. Ale w Waszym przypadku, nie wiem, co byłoby lepszym rozwiązaniem - gabinety, moim zdaniem, mogą być także północne, mnie się najlepiej pracuje w takich spokojnych, zimnych pokojach.

Moja kuchnia jest i będzie zachodnia - ale z jednym oknem, pod którym nie będzie żadnych szafek, zlewów, blatu. Gabinety będą północny i wschodnio-północny - bardzo mi to odpowiada.

Chciałam jeszcze dodać, że ze względu na liczne przeprowadzki przerobiłam rózne warianty kuchni - chyba najlepsza jest jednak północna.

Odpowiedz
Gość 2010-01-30 o godz. 09:21
0

Jest kawałek ściany i pewnie bym chciała zeby tak zostało bo mam już doswiadczenia z otwartą i zamknietą kuchnią w konstelacjach sungiel, para, rodzina z małym dzieckiem i spotkania rodzinne.
Powiedzmy że te okna salonu byłyby nie dokładnie na wschód tylko ze 20 stopni w kier poludnia. Z tym ze od zachodniej strony tuz za granica działki jest zagajnik starych wysokich dębów więc tym bardziej nie ma mowy o słońcu z tamtej strony. Więc dom trzeba usytułować w kier wschodnio-połdniowym bo wjazd od południa. Nie jest to łatwe. Podoba mi sie ten projekt. SPłnia moje oczekiwania.


Źródło: http://www.domus.wroc.pl/GetImg.php?sizex=399&id=647

Poprawiłam obrazek. Madeleine

Odpowiedz
wan 2010-01-29 o godz. 15:30
0

salon po stronie pn-wsch nie jest najkorzystniejszy światło wpada tylko wczesnym rankiem a przeciez najczesciej siedzi sie w salonie po południu, oraz jest to najzimniejsza strona domu od Pn w sumie dobrze ze salon połączony jest z kuchnią od Pd ale jakiego typu jest to połączenie tzw plan otwarty gdzie nie ma praktycznie zadnej przegrody miedzy kuchnia a salonem czy jest sciana z drzwiami?

Odpowiedz
Gość 2010-01-29 o godz. 09:00
0

A co myślicie o salonie z oknami na wschód i pólnoc połaczonym z kuchnią z oknami na poudnie. czy nie będzie z mało doświetlony? Dodka pisze że u niej wschodnia kuchnia jest niedoświetlona co o tym myślicie i jakie jwszcze macie doswiadczenia? Dodam że do salonu nie bedize wpadać zachodnie słońce bo tam będzie budynek.

Odpowiedz
Gość 2010-01-29 o godz. 02:38
0

Dzięki za odzew :D
W projekcie naszego domu salon z jadalnia przewidziany jest na cały jeden bok domu od strony południwo-zachodniej. Myślę, że to dobre miejsce dla tego pomieszczenia. Natomiast kuchnia miałaby być obok salonu, albo od strony pd, albo pn. Jeśli kuchnia od pd, to od pn byłby gabinet - wydaje mi się że tam nie potrzeba duzo słońca, tym bardziej, że kiedy mój mąż pracuje przy kompie to i tak zawsze przysłania okno, bo mu za jasno. Tak więc ja jestem przekonana do kuchni od południa, ale mąż naczytał się w necie rad architektów i stwierdził, że coś musi w tym być...
Może ktoś jeszcze zna jakieś plusy i minusy?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-01-26 o godz. 18:57
0

Obecną kuchnię mam od S. Bardzo sobie to chwalę, aczkolwiek nie w okresie upałów. W moim rodzinnym domu kuchnia jest natomiast od strony E i z tej przyczyny jest dość ciemna. Nawet latem w ciągu dnia, po ok. 13:00 trzeba zapalać światło, a biorąc pod uwagę, że przy przygotowywaniu potraw dobre oświetlenie jest niezbędne, stanowi to minus. Z tej przyczyny odradzam tą stronę. N podejrzewam, że jest podobna, aczkolwiek N-W byłaby już ciekawa.
Nasza nowa kuchnia będzie np. od strony S-W i jak na razie zauważyliśmy jest dobrze oświetlona w ciągu dnia.
W każdym razie S zarezerwuj na salon ;).

Tak w ogóle to gratuję :).

Odpowiedz
_Marika_ 2010-01-26 o godz. 15:40
0

Też słyszałam, że architekci preferują kuchnie od północy. Chyba dlatego, zeby południe zostawić dla salonu. Wcześniej miałam kuchnie od północy i było tam ponuro, pomimo, że okno duże. W nowym mieszkaniu okna kuchenne wychodzą na południe, co bardzo mi odpowiada. Jest słonecznie i pogodnie. Polecam!

Odpowiedz
wan 2010-01-26 o godz. 15:27
0

jeśli spedzasz duzo czasu w kuchni, wiesz spotkania z rodzinka przyjaciółmi to jak najlepiej jest miec kuchnie od południa jest to najlepsza lokalizacja dla pomieszczeń w których spedzamy większość czasu, słonca i światła nigdy za duzo :D na plus zaliczyłabym tez tak jak mówisz ze mozesz z kuchni widziec ogród i podwórko

Odpowiedz
Mała 2010-01-26 o godz. 04:35
0

Mieszkam w bloku (ale to chyba niewazne) i mam kuchnie od strony poludniowej.
Plusy: jasno, slonecznie (wbrew pozorom w lecie to tak bardzo nie przeszkadza, jak w zimie, bo w zimie slonce jest nizej i swieci prosto w okna; w lecie duzo mniej; ale to nie problem - mozna zamontowac rolety); bardzo pozno wlaczam swiatlo, bo jest jasno
Minusy: nie moge postawic innych kwiatkow na parapecie, jak kaktusy :)

Wszystkie okna w moim mieszkaniu sa od strony poludniowej i bardzo sobie to chwale. Jak jest za goraco, to wietrze. Jest jasno i slonecznie a to bardzo wplywa na samopoczucie.

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie