-
Gość odsłony: 2445
Dlaczego ludzie NIE zdradzają?
Wlaśnie, wszędzie są informacja, dlaczego zdadzają lol
więc dlaczego niektórzy nie zdradzają ;)
tak jak Mika, uwazam, ze nie nalezy zanizac dotychczasowego poziomu zycia.
Odpowiedz
- bo to zbyt proste i banalne :)
- wiecej złego można tym narobić niż dobrego - nie warto ryzykować prawdziwej miłości dla chwili zabawy
W duzym skrocie to pewnie osoby szczesliwe, zadowolone w pelni ze swojego zwiazku nie zdradzaja, bo nie maja powodu.
Mi osobiscie zdrada nie pozwalalaby zyc. I chyba tak naprawde nie trzeba tego tlumaczyc... Nie zdradzam,bo go kocham, jestem wierna i postepuje wedlug pewnych zasad.
Nie potrafilabym zdradzic, tak samo jak nie potrafiłabym zabić...
W duzym skrocie to pewnie osoby szczesliwe, zadowolone w pelni ze swojego zwiazku nie zdradzaja, bo nie maja powodu.
Mi osobiscie zdrada nie pozwalalaby zyc. I chyba tak naprawde nie trzeba tego tlumaczyc... Nie zdradzam,bo go kocham, jestem wierna i postepuje wedlug pewnych zasad.
Nie potrafilabym zdradzic, tak samo jak nie potrafiłabym zabić...
bo po co?
niczego mi nie brakuje
i nie jest to kwestia iluś lat pracowania nad związkiem, bo to samo mówiłam znając go miesiąc lol
*jeśli jednak kiedyś czegoś mi zabraknie, to na pewno najpierw postaram się to odszukać- naprawić w tym związku...
*jeśli kiedyś mi odbije i jakoś strasznie zafascynuje mnie jakiś facet (w co wątpię), to i tak nie zdradzę, bo właśnie moje osobiste zasady oraz naszego związku mi na to nie pozwolą
*wydaje mi się, że najważniejsze jest być z odpowiednią dla siebie osobą i nie pozwolić umrzeć miłości...
ja nie zdradzam, bo:
1) bardzo kocham mojego M
2) jestem z nim szczęśliwa
3) przeżyłam już kiedyś zdrady mojego Ex i wiem jak to boli - a nie chcę ranić mojego M
4) sama nie chcę być zdradzana
5) po co psuć coś, co jest dobre i piękne?
chyba jeszcze dużo by się znalazło powodów :)
-Mój tez mówi, że nie ma głowy do takich przekretów :D
A ja nie zdradzam , bo mam pewne zasady i postanowiłam byc konsekwentna od chwili złozonej przysiegi.
No ale wczesniej tez bylam lol
Mój mąż mnie raz "rozwalił" gdy zadałam mu pytanie z cyklu: "Co by zrobił gdyby..". . Po prostu stwierdził, że by mu się nie chciało... . To się nazywa odpowiedź lol.
OdpowiedzBo sie nie oplaca? Bo to wcale nie takie latwe upolowac kogos na skok w bok? Bo wcale sie nie ma na to ochoty?
Odpowiedz
mogę mówić jedynie o sobie ;)
nie zdradzam :
a) bo go bardzo kocham (co sprawia że poniższe pwoody i tak już nie mają znaczenia;) )
b) bo tylko on mnie pociąga a co za tym idzie
c) nie jestem zainteresowana innymi
a jesli powyższe to mało
d) to jeszcze nie lubię sobie komplikowac życia ;)
Jest pewna granica którą "zawsze jeszcze" można przekroczyć a dopóki sie jej ne przekroczy to ją widać...potem zmiena się "optyka" i granica zanika.
tak myślę, że to chyba zasady czy jakoś tak ???
Jak to niektórzy nie zdradzają? lol Chyba niektórzy zdradzają? :o
Ja nie zdradzam, bo kocham :love: a dla mnie miłośc i sex idą w parze.
Bo dobrze mi z Nim, bo nie muszę szukać wrażeń z innym facetem, bo inni mnie nie kręcą, bo wiem, że konsekwencją zdrady byłby koniec nas, bo nie umiałabym później spojrzeć sobie i Jemu w twarz, bo wiem, że bardzo bym Go tym skrzywdziła..
I jeszcze duuuużo duuuużo innych.. :)
Bo nie warto tracić czegoś, na co pracowało sie tyle lat dla jednej głupiej chwili
Bo ma się wystarczająco dobre łózko, na tyle specyficzne i dopracowane, ze jednorazowy skok w bok po prostu się nie opłaca i nie da tyle satysfakcji.
Tyle ode mnie, choć słyszałam też wytłumaczenie: "chciałabym, ale się boję " ;)
Podobne tematy