• Gość odsłony: 195406

    Jakie są zalecenia lekarza po przebytym łyżeczkowaniu?

    Nie wiedziałam gdzie to umieścić, nic podobnego na forum nie znalazłam...Chodzi mi o zalecenia lekarza po wyjściu ze szpitala. Niestety sama byłam w złym stanie i mimo, że starałam się zapamiętać co mówił lekarz, teraz stwierdzam, że nie mam pewności co do niektórych zaleceń, nie wiem też czy może o czymś nie zapomniałam.- Zakazał kąpieli (tylko prysznic) (nie wiem jak długo)- Zakazał współżycia (nie wiem na jak długo, zakładam, że do 1 @)- Powiedział, że mogę krwawić około 5 dni.- Kazał się zgłosić na kontrole do ginekologa prowadzącego z wynikiem hist-pat.Jeśli wiecie coś więcej, lub możecie mnie upewnić w kwestii niewiadomych to byłabym wdzięczna. Może te informacje przydadzą się innym...niestety sama już się przekonałam, że człowiek w takiej sytuacji nie jest w stanie zapamiętać. (Swoją drogą lekarz mógł na wypisie napisać co dalej, ale tego już nie zmienię.)

    Odpowiedzi (10)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-03-31, 17:38:03
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-03-31 o godz. 17:38
1

W moim przypadku nie było żadnych kroplówek ani leków po zabiegu. Zabieg miałam ok 12.00 a po wieczornym obchodzie zostałam już wypuszczona do domu. Zabroniono mi się kąpać w wannie, dźwigać, zachodzić w ciąże przez 4 msc i współżyć przez 1 msc. Leżeć mi nie kazano a zwolnienie dostałam na 2 tygonie.

Odpowiedz
Gość 2013-03-27 o godz. 16:19
1

Marcik, nie wolno się kąpać (tylko prysznic) i współżyć przez 2 tygodnie po zabiegu.
Krwawić możesz nawet trochę dłużej. Plamienie w pierwszym cyklu po @ też się zdarza.
Do ginekologa należy iść na kontrolę po pierwszej @ i z wynikami hist-pat.

To tyle z moich doświadczeń.

Ściskam.

Odpowiedz
szczypior 2013-03-31 o godz. 17:26
0

Ja tez dostalam tydzien zwolnienia, ale w ostatnim dniu zwolnienia poszlam do ginekolaoga i poprosilam o przedluzenie. Mysle, ze nie powinno byc z tym problemu.

Odpowiedz
Boo 2013-03-31 o godz. 00:52
0

W moim przypadku było tak, że przed wypisaniem ze szpitala ginekolog zaprosił mnie na rozmowę, wszystko mi wyjaśnił, ale sama też musiałam się o wiele spraw wypytać, pierwsze współżycie dopiero po miesiączce i co mnie zdziwiło bardzo upierał się przy tabletkach antykon. gdy zapytałam o metody naturale powiedział, że w takiej sytuacji są bardzo zawodne i lepiej ich nie stosować. Zapytałam dwóch innych lekarzy i odpowiedzieli, że jeżeli do tej pory się sprawdzały to można je stosować. Własnie minęło tzry miesiące od zabiegu i narazie jest wszystko ok. Po wyjściu ze szpitala dostałam antybiotyk Duomox i tabletki przeciwkrwotoczne Hemorigen. Zwolnienie do pracy w sumie 7 dni. Nie mogłam też dzwigać. krwawienie utrzymywało się ok 7-8 dni i jeszcze parę dni plamienia. Co do tego antybiotyku to bardzo mi zszargał żołądek i musiałam brać tabletki osłonowe. Na opiekę w szpitalu nie mogłam narzekać, lekarze i siostry bardzo wyrozumiałe. Jak coś sobie przypomnę to jeszcze dopiszę. Pa pa :) :)

Odpowiedz
Gość 2013-03-28 o godz. 03:50
0

Zwolnienie dostałam, do 27 gru... (dostałam na pobyt w szpitalu + dodatkowych 7 dni)

Do mojego ginekologa mogę się teraz dostać dopiero we wtorek po Nowym roku... Może uda mi się do niej jutro na komórkę dodzwonić... Nic innego chyba nie wymyśle, bo prawdopodobnie żaden ginekolog nie przyjmuje w Sylwestra

Czemu pacjent zawsze musi być mądrzejszy od lekarza i go pilnować, bo inaczej niczego się nie dowie...

Odpowiedz
Reklama
Pucia 2013-03-28 o godz. 03:11
0

Marcik,
to ja bym się przeszła do jakiegoś gina. Raz, po antybiotyk a dwa po zwolnienie, bo pewnie też Ci nie dali w szpitalu,co?

Odpowiedz
Gość 2013-03-28 o godz. 03:08
0

Nie ma na wypisie informacji dotyczących antybiotyku ani kroplówki... Nie dostałam żadnej recepty - niczego...

Odpowiedz
elek 2013-03-28 o godz. 01:41
0

Marcik sprawdż w wyspisie ze szpitala czy w kroplówce nie podali Ci antybiotyku
POWINNAŚ brać.. moją siostrę też wypisali bez antybiotyku (tyle że usuwali jej mięśniaki) i koleżanka kurierem wysyłała jej recepty... i bezwględnie kazała leżeć... pierwszym pytaniem koleżanki było to czy dostałam antybiotyk, jaki i ile mam go brać...

Odpowiedz
Gość 2013-03-28 o godz. 00:56
0

Dzięki za odpowiedzi...
Po zabiegu nie dostałam antybiotyku...tzn nic mi nie wypisali. Jedynie co to tuż po zabiegu miałam kroplówkę, ale co w niej było to nie wiem. Niestety miałam kiepskie doświadczenie, nie dość że strasznie smutne i ciężkie przeżycie, to jeszcze opieka w szpitalu fatalna. Nic mi kompletnie nie mówili, nie wiedziałam do końca co się będzie działo, co po zabiegu...wszystko musiałam z nich wyciągać, a mimo to nie dowiedziałam się wszystkiego.

Odpowiedz
elek 2013-03-28 o godz. 00:12
0

mi pozwolono współżyć dopiero po 1 @.... zgłosić się do lekarza po @ z wynikami histopatologicznymi.... nie przypominam sobie abym miała zakaz siedzenia w wannie..
przyjaciółka, która jest ginekologiem zalecała mi nie starać się o dziecko pół roku bo tyle trwa pełne odbudowanie śluzówki macicy... ale różne są szkoły i inni dają zielone światło już po 3 m-cach...
mam nadzieję, że dostałaś antybiotyk po zabiegu

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie