• Kajko odsłony: 26673

    W jaki sposób mozna przesunąc termin kolejnej rozprawy w sądzie?

    W jaki sposób mozna przesunąc termin kolejnej rozprawy w sądzie? Czy można po prostu przełożyć czy trzeba kombinowac zwolnienie lekraskie? Czy nie ma niebezpieczeństwa ze rozprawa sie odbedzie mimo tego? Występuje w roli pozwanego.Dzięki za podpowiedzi-akurat termin wypada nam w środku podróży poślubnej....

    Odpowiedzi (10)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-06-10, 14:53:19
    Kategoria: Z życia
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Zwykly-cud 2009-06-10 o godz. 14:53
0

kasia29 napisał(a):Zwykły-cudzie - tu chodzi o sutuację, gdy ktoś mógł tę sprawę załatwić dużo wcześniej.
Z doświadczenia zawodowego wiem jak fajnie jest jechać na rozprawę np. do Wrocławia i dowiedzieć się o zniesieniu terminu na miejscu, bo pismo wpłynęło dzień wcześniej

A o biletach pisałam w pierwszym poście ;)
Kasiu, ja nie namawiam do składania w ostatniej chwili, mówię tylko jak to w sądach wygląda. Chodziło mi tylko o uspokjenie Kajko.
Ja takze wiem, jak wpieniające jest dowiadywanie się, że sie rozprawa nie odbędzie na miejscu np. w czasie rozprawy, bo bardzo często byłam tego ofiarą.
Napisałam o biletach, nie dlatego,że nie zauwazyłam Twojej wypowiedzi tylko daltego, ze sie zgadzam z Tobą, co do nich. Swiadczy to dobrze o pozwanym i jego stosunku do sądu.

Odpowiedz
Gość 2009-06-10 o godz. 06:04
0

Zwykły-cudzie - tu chodzi o sutuację, gdy ktoś mógł tę sprawę załatwić dużo wcześniej.
Z doświadczenia zawodowego wiem jak fajnie jest jechać na rozprawę np. do Wrocławia i dowiedzieć się o zniesieniu terminu na miejscu, bo pismo wpłynęło dzień wcześniej

A o biletach pisałam w pierwszym poście ;)

Odpowiedz
Zwykly-cud 2009-06-09 o godz. 18:29
0

Z mojego doświadczenia wynika, ze i pisemna prosbę o przeniesienie terminu złozoną w biurze podawczym dzień przed rozprawa rozpatrują pozytywnie( tzn bez konsekwencji). Bez zwolnienia lekarskiego, a za przyczynę podając nagły wyjazd w sprawie rodzinnej albo zajęć na uczelni, ktorych nie mozna opuścić(sąd rejonowy dla Warszawy- Mokotowa). Tym bardziej w twoim przypadku nie będzie problemu. Jeśli nie uda Ci się załatwić zwolnienia lekarskiego- napisz uczciwie jaki jest powod dołaczając bilety lotnicze.

Odpowiedz
Kajko 2009-06-09 o godz. 17:07
0

Juz wszystko teraz wiem :) dzięki

Ano zagapiłam sie. To znaczy tak k'woli ścislości nie ja, a Mój-Już-Prawie-Mąż. Zawsze narzeka, że muszę miec wszystko pod kontorlą, a jak czegoś nie skontroluję to...masz babo placek. I w Wigilie sobie przypomni o rozprawie w czasie wyjazdu poślubnego :)

Tak sie tylko usprawiedliwiam, bo sama wsiekła na niego o to jestem...

Odpowiedz
Gość 2009-06-09 o godz. 15:24
0

aaa - zwolnienie ma być załącznikiem do twojego wniosku - że z powodu choroby nie możesz się stawić i wnosisz o wyznaczenie nowego terminu.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-06-09 o godz. 15:22
0

zwykłe L4 może być.
A swoją drogą Kajko- nie dziw się, że ktoś może być wściekły na ciebie, bo daty miesiąca miodowego nie ustaliłaś dziś ;)
A termin rozprawy ustalono na poprzedniej rozprawie, czy dostałaś zawiadomienie poleconym?
Jeśli nowy termin ustalano na rozprawie to wtedy mogłaś powiedzieć, że on ci nie pasuje z tego i tego powodu. Zapewne termin byłby przesunięty :D

Odpowiedz
Kajko 2009-06-09 o godz. 13:50
0

Dziekuje :) jednak postawie na zwolnienie raczej... Po prostu tak późno sobie przypomnielismy o tej rozprawie i teraz mamy ograniczone pole manewru.

Wystraczy takie zwykłe zwolnienie - od lekarza pierwszego kontaktu np. z grypą? I czy trzeba do tego zwolnienia pisac jakies wyjasnienie dodatkowe?

Wiem że moze glupie pytania zadaje, alem nie doswaidczona w tej materii :) A nie bardzo chce by wizja wściekłej pani sedziny popsuła nam miesiąc miodowy;)

Odpowiedz
Pucia 2009-06-09 o godz. 13:08
0

Radziłabym zwolnienie lekarskie (tak jednak z doświadczenia sądowego), tym bardziej, że jest strasznie późno a jak wyślesz kwity na podróż to się może sędzia zdenerwować, bo przecież ten wyjazd z pewnością planowaliście wcześniej.

Swoją drogą trochę późno na informowanie sądu... Ja bym stawiała na zwolenienie + zadzwonić do sekretariatu, żeby dziewczyny włożyły info w akta. I jeśli możesz - prześlij też faksem (ale tylko jako opcja dodatkowa a nie wyłączna)

Odpowiedz
Kajko 2009-06-09 o godz. 12:43
0

najgorsze jest to, ze juz pozno - rozprawa 3 stycznia... nie wiem czy nie ZA poźno - musza rozpatrzec, wysłać do powoda...

Czy nie bezpieczniejsze bedzie zwolnienie lekarskie?

Odpowiedz
Gość 2009-06-09 o godz. 06:53
0

Skoro twierdzisz, że to kolejna rozprawa, to raczej nie ma ryzyka wydania wyroku zaocznego przeciwko tobie (nie znam faktów).
Nie wiem też wcześniej żądałaś w jakimś piśmie przeprowadzenia rozprawy pod twoją nieobecność.

Najlepiej chyba złożyć wniosek o odroczenie terminu rozprawy z powodu podróży. Do wniosku dołącz np. kopie biletów na samolot itp. Uargumentuj wniosek tym, że ciężko ci teraz zmienić plany itp.
Możesz też dodać, że w przypadku nieuwzdlędnienia wniosku wnosisz o przeprowadzenie rozprawy pod twoją nieobecność.
Ważne, żebyś złożyła wniosek odpowiednio wcześnie, a nie np. dzień przed rozprawą- żeby o zmianie datysąd zdążył poinformować powoda.
Czy wniosek "chwyci" wszystko zależy od przewodniczącego, też zapewne od wydziału, w którym sprawa się toczy. Inaczej mogą cię potraktować w wydziale gospodarczym, inaczej w cywilnym.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie