Prezenty prezentami, a jak pakujecie te prezenty?

LiLeK napisał(a):[ A jak rozwiązałaś kwestię podpisów
Nad tym jeszcze myślę
(w tej chwili tylko zdjęcia opisałam aby wiedzieć które dla kogo) lol

Nabla napisał(a):Robiłam etykietki malowane farbami do szkła - na kawałku sztywnej folii też takie robiłam :D

Nabla napisał(a):Wonderka napisał(a):Nabla a skąd weźniesz szklane etykiety??
Wezmę szkiełka mikroskopowe.
lol Ale ja jestem ciemna.

Wonderka napisał(a):Nabla a skąd weźniesz szklane etykiety??
Wezmę szkiełka mikroskopowe.

Nabla a skąd weźniesz szklane etykiety??

blumenka napisał(a):Moje tegoroczne prezenty lol



(tak tak 23 listopada mamy, a ja mam kupione i zapakowane połowe prezentów :) )
Miodzio :lizak: A jak rozwiązałaś kwestię podpisów, bo widzę same cytrynki.
Tak apropo macie jakieś fajne szablony do wypisania i wydrukowania Albo jakieś inne pomysły na zaznaczenie adresata

Moje tegoroczne prezenty lol



(tak tak 23 listopada mamy, a ja mam kupione i zapakowane połowe prezentów :) )

A ja mam kolejny rok z rzędu fazę na minimalizm totalny.
Kupuję w papierniczym kilka płacht szarego papieru i sznurek paczkowy.
Prezenty owijam papierem i sznurkiem.
Ale żeby nie było, ze nie mam inwencji ;) przygotowuję piernikowe serduszka z napisanymi lukrem imionami i przewlekam sznurkiem, lub cieniutką kolorową wstążeczką, a następnie doczepiam do prezentu.
Fotkę takich paczuszek zeszłorocznych mam w komórce, ale nie umiem wysłać na mail :P

Nabyłam dziś w empiku MS Living i polecam. Niektóre pomysły bardzo fajne, na pewno część wykorzystam, cena znośna, także jestem zadowolona z tej gazetki :) Zastanawiam się tylko, czy to było takie jednorazowe wydanie, czy będzie się to pismo regularnie ukazywać.

mogiesz, ja chadzam ok 8-mej i też jeszcze sie wyrabiam... ledwo, ale sie wyrabiam

Wykozystujac moja bezsenosc po wczorajszym dniu, wybralam sie na gielde. Bylam tam o 4.30 i juz bylo duzo ludzi. Wience dostalam, niekoniecznie z laurow ale bardzo ladne jodlowe. Niby moglam sobie sama te laurowe zrobic bo wszystko do nich moglam tam kupic ale moja stewardowatosc jeszcze nie osiagnela tego etapu.

Natalia byly poinsencje ale nie bylo za duzo wyboru.

No i najlepsze, ze za 40 zl. bede miala dwa piekne wience na drzwi.

Uwielbiam pakować prezenty, zeby tylo mieć czas i potrzebne akcesoria....tylko niestety rzadko można samemu dostać taki prezent, w któymś komus się po prostu chciało go ciekawie zapakować. Najczęsciej są to gotowe torebki, których najbardziej nie lubię

Dostaliśy od znajomych z okazji ślubu prezent zapakowany w mega pachnące pudło a w nim: suszone owoce i drewienka aromatyzowane, tzw. bubble bars (piana do kąpieli w tabliczkach), aromatyzowane herbatki, świeczki i czekoladki...
zamierzam zaadaptować pomysł do warunków bożonarodzeniowych (wszystko w nutach pomarańczy i cynamonu)....

Z tymi plasterkami własnoręcznej roboty może być problem, jeśli ktoś nie ma pieca, zeby je na nim wysuszyć (bo myślę, ze efekt byłby najlepszy). Ja mam stary, kiepski piekarnik, który mi plasterków nie ususzył,a te, które suszyłam na kaloryferze w połowie nadawały sie do wyrzucenia. Więc w tym roku raczej przejadę sie na giełdę kwiatową.

Ajka, coś dla Ciebie:D

Nabla napisał(a):A http://allegro.pl/item265916101_dekorella_dekoracyjne_pomarancze_suszone_plastry.html
oooo Nabla dziękuję :D

zaraz za statoilem po prawej stronie.

A w kroym miejscu Krakowskiej to jest? gdzies na wysokosci mc donaldsa?

Ajka, może być na giełdzie kwiatowej przy Al. Krakowskiej.

Ajka, polecam giełdę kwiatową.
Super kwiaty, ozdoby i ... ceny.

Tylko niestety rano trzeba podjechać.

To jeszcze jedno pytanie, chce w tym roku sama zrobic wieniec na drzwi (po zeszlorocznej kwocie z kwiaciarni przeszlo mi) i chce taki najprostrzy, czyli wienic z jodly, czy jakigos innego zielska i na to wielka czerwona kokarda. Teraz tylko, moze ktos wie gdzie taki wieniec dostane, znaczy sie goly zielony. W Warszawie mam na mysli.

Suszone owoce (pomarańcze, limetki) widziałam w ubiegłym tygodniu na giełdzie kwiatowej.
Cena paczki ok 10 PLN.

SkrawekNieba napisał(a):Ajka fajny pomysl-tylko nakleić chcesz cale zdjęcie, czy robisz z nich naklejki?

dziewczyny poratujcie-chcialabym każdemu do prezentu dodać suszony pachnący plasterek pomarańczy, ale nie mogę znaleźć nigdzie w necie czegoś takiego... nie chcę tego robić sama, bo wiem, ze te kupne są jeszcze ladnie nasączane olejkiem a ja na pewno coś zepsuję :|
spotkalyście gdzieś coś takiego?
Raczej bede je drukowala na grubszym kartonie. A pozniej naklejala na pudelka.

A ja mam dylemat. Najchętniej bym już zaczęła pakowanie tych prezentów co mam zakupione, ale bez choinki i świątecznych piosenek to nie to samo jest. Kurcze noooooo...

A http://allegro.pl/item265916101_dekorella_dekoracyjne_pomarancze_suszone_plastry.html

Nabla napisał(a):http://allegro.pl/search.php?string=suszone+pomara%C5%84cze
no wlaśnie te widzialam na allegro, ale tam nic nie jest napisane, zeby one byly w jakiś sposób nasączane-dostalam dziś taką z jakiejś agencji i się zakochalam-ale spróbuję może w domu jednak ;)

http://allegro.pl/search.php?string=suszone+pomara%C5%84cze

Ajka fajny pomysl-tylko nakleić chcesz cale zdjęcie, czy robisz z nich naklejki?

dziewczyny poratujcie-chcialabym każdemu do prezentu dodać suszony pachnący plasterek pomarańczy, ale nie mogę znaleźć nigdzie w necie czegoś takiego... nie chcę tego robić sama, bo wiem, ze te kupne są jeszcze ladnie nasączane olejkiem a ja na pewno coś zepsuję :|
spotkalyście gdzieś coś takiego?

natalia25 napisał(a):Wonderka napisał(a):markdottir napisał(a):Wonderka napisał(a):
Kupiłam w Empiku.
i jak? warto?
Wg mnie warto. Kosztowalo 9,90. Nie jest to jakieś grube wydanie ale jest kilka fajnych pomysłów na ciasteczka, pakowanie prezentów, lodowce ozdoby na zewnątrz, jak wycinać "papierowe śnieżynki" itd.
moje dziecko wycianało dzisiaj z nianią cały dzień te śnieżynki lol
chce ktoś?mam jakieś 100...
To co Natalia jutro pompony? ;) :)

A ta gazeta podsunela mi pomysl na pakowanie. Bede naklejala zdjecia wlascicieli paczki.

Mam i ja 8)
W gazecie są fajne pomysły na domki z piernika lol

markdottir napisał(a):Wonderka napisał(a):
Kupiłam w Empiku.
i jak? warto?
Wg mnie warto. Kosztowalo 9,90. Nie jest to jakieś grube wydanie ale jest kilka fajnych pomysłów na ciasteczka, pakowanie prezentów, lodowce ozdoby na zewnątrz, jak wycinać "papierowe śnieżynki" itd.

Wonderka napisał(a):
Kupiłam w Empiku.
i jak? warto?

Wonderka napisał(a):Moniqueee napisał(a):natalia25 napisał(a):kasia29 napisał(a):natalia - to polskie wydanie czy dostępna jest amerykańska wersja Marty?
właśnie polskie!
/quote]

O rany, ale fajnie :)
Mam nadzieję, ze uda mi się kupić
Kupiłam w Empiku.
Dzięki za informację :)

Moniqueee napisał(a):natalia25 napisał(a):kasia29 napisał(a):natalia - to polskie wydanie czy dostępna jest amerykańska wersja Marty?
właśnie polskie!
/quote]

O rany, ale fajnie :)
Mam nadzieję, ze uda mi się kupić
Kupiłam w Empiku.

natalia25 napisał(a):kasia29 napisał(a):natalia - to polskie wydanie czy dostępna jest amerykańska wersja Marty?
właśnie polskie!
/quote]

O rany, ale fajnie :)
Mam nadzieję, ze uda mi się kupić

Bardzo lubię pakować prezenty, zawsze wybieram ładny papier, wiele rodzajów, dla chłopaków inny, dla dziewczyn inny. Wstążki, o różnej grubości kupuję z materiału w pasmanterii, są dość tanie a wyglądają świetnie. Daję różne grubości wstążek na jeden prezent, tak, że powstaje wiele kokard różnej grubości, dodatkowo w pasmanteriach można kupić złote i srebrne sznureczki na metry, bardzo fajnie wyglądaja. :)

natalia - to polskie wydanie czy dostępna jest amerykańska wersja Marty?

ja od lat już pakuję prezenty, nie tylko gwiazdkowe, w zwykły papier (taki jak markdottir) i dodatkowo jeszcze w zwykłą,
przezroczystą folę, taką do kwiatów i wszystko wiążę rafią, najczęściej w koloże naturalnym, żeby pasowała to papieru

Uwielbiam pakować prezenty :D nie lubię kolorowych torebek, jak dziewczyny pisały, trochę to takie pójście na łatwiznę. Co roku wymyślam inną konwencję pakowania ;) Generalnie jednak staram się, żeby opakowania pasowały do choinki, która w domu moich Rodziców ubierana jest na czerwono - złoto. Raz okleiłam różne pudełka pięknymi czerwono-złotymi i granatowymi papierami z wytłaczanymi wzorkami i przewiązałam wstążkami. Innym razem zrobiłam płócienne woreczki z wyszytymi serduszkami albo dzwoneczkami (ten różowy woreczek moja Siostra nosi teraz do zerówki na strój:) Czasem pakuję też w bibułę podłużne wysokie rzeczy tworząc z nich kwiaty podobne do tych na zdjęciu Becji. Lubię używać rafii, organtynowych i wzorzystych wstążek. Robię też sama bileciki. Mam sześcioletnią Siostrę, więc do nas jeszcze przychodzi Mikołaj ;) uwielbiam kiedy moja Siostra wchodzi do pokoju i nagle widzi całą masę prezentów pod choinką lol dlatego jeśli kupuję kilka rzeczy dla jednej osoby (w sumie to chyba zawsze tak robię, a dla mojej ukochanej Sis to już na pewno :love: ) pakuję je oddzielnie, bo jest to cudowny widok, kiedy po kolacji Wigilijnej moja Sis nurkuje pod choinkę i przejęta wyciąga pakuneczki z dalekiej Laponii ;)
Co prawda ładne papiery i wstążki trochę kosztują, ale moim zdaniem warto :)

Matko juz myslalam ze bedziecie pokazywac tegoroczne pakunki :o

Nat gdzie to kupić??

Wonderka - mmmm, fajne :). Widać, że trochę czasu nad nimi spędziłaś.
Ja póki co kupiłam jedną rolkę papieru do pakowania. Pomysłów brak :(.

Ponieważ mam dzisiaj nastrój bardzo świąteczny wstawiam moje zeszłoroczne paki:

Markdottir, moje bardzo podobnie ;) tylko wstążki zielonej nie było, była złota + na każdej paczce był naklejony malutki drewniany aniołek.

moje prezenty w końcu wyglądały tak:

ania82 napisał(a):Zwykly-cud - mam identyczny papier do pakowania;-)

moje prezenty jeszcze są poukrywane i czekają na pakowanie - może się w koncu dzisiaj do tego zabiorę....
Hehe...to chyba obydwie zakupy robimy w tesco 8) Wprawdzie nie lubie tego sklepu, ale ze jest najblizej to wiadomo...

Ja pakuję w papier. Szlag mnie nieraz trafia przy pakowaniu nieforemnych prezentów, ale mimo to uwielbiam to robić :) Jestem zbieraczką wszelakich wstążek, tasiemek, siatek... Zbieram cały rok, a przed świętami wpadam w szał ozdabiania nimi prezentów :)

no cóż ja idę po najniższej linii oporu i pakuje w kolorowe torebki :), czasami jednak mam chęć i owijam świątecznym papierem i doklejam rozetki, dodaje słomkową wstążke itp.

katarinka7 napisał(a):
Zdradź jak zrobiłas te zielone listki? pliiiis :D
wycięłam każdego razy dwa, ze złożonej zielonej kartki ;) potem skleiłam na kawałki taśmy dwustronnie klejącej (ale może być też klej), wcześniej umieszczając między nimi tą kolorową rafię.

Becja, jestem pod wrażeniem!

Zdradź jak zrobiłas te zielone listki? pliiiis :D

Zwykly-cud - mam identyczny papier do pakowania;-)

moje prezenty jeszcze są poukrywane i czekają na pakowanie - może się w koncu dzisiaj do tego zabiorę....

A to duet moich ulubionych pakunków tegorocznych - w obu umieściłam prezenty dla Jagódki :D

uwielbiam pakowac prezenty!
chyba badziej niz dawac i dostawać...
mam kosz wiklinowy pełen różnosci i mnóstwo papierów za łożkiem.
pomysł na ten rok klaruje się powoli
jak będą gotowe to wkleję

mój narzeczony, który zawsze ma kłopoty z prezentami dla rodzeństwa stwierdził ostatnio, że jak już będziemy małżeństwem, on będzie kupował jakies skarpetki albo czapki, a ja to pieknie zapakuję... ;o)

Na razie tak:

Inspiracje:

Zawsze pakuje dla wszystkich prezenty w ten sam papier i wstazki tego samego koloru. To troche sugeruje, ze jest jedno pochodzenie prezentow:)

aga_terve napisał(a):
Poprawiłam link.

Fajne,fajne i jakie ogromne paki!

Prezenty pakuję w papier, który "tworzę" sama- z różnych kolorowych gazet wycinam mniejsze lub większe zdjęcia, widoki, rysunki, które wpadną mi w oko a później sklejam taśmą w całość i wychodzą przeróżnej maści tematyczne papiery ;)

W tamtym roku poszłam do pobliskiej biblioteki, która rozdawała prawie za darmo stare komiksy i tak za 2zł miałam chyba z 40 komiksów, z których powycinałam rysunki i posklejałam w papier.

Były też prezenty w słoikach po kawie pomalowane farbkami do szkła z nakrętką przyozdobioną materiałem.

A no i niezastapiona bibuła, którą można gnieść, rwać a i tak ładnie wygląda ;)

A z likwidowanego sklepu dorwałam kiedyś kosze metalowe na zakupy (pamiętały dawne czasy) i do nich wkładałam prezenty.

Pakowałam też w niemodne zasłony i obrusy 8) a spinałam "żabkami" do owych zasłon.

W tym roku pomyslow niebrak.
Pakuje prezenty w srebrny i czerwony papier potem klade ja na folii przezroczystej ktora jest obsypana srebrnymi gwiazdkami do czerwonego papieru i zielonymi choineczkami do srebrnego papieru potem wszystko zaklejam i doczepiam jakas malutka zabaweczke w swiatecznym akcecie.

moje zwyczajnie zapakowane prezenty, ale chwalę się a co mi tam lol

http://img165.imageshack.us/img165/852/img6036pm8.jpg

Ja jestem właśnie rozgorgorycznona . Zamykają mój ulubiony biurowo-papierniczy, w którym zawsze kupowałam papiery na Boże Narodzenie, tudzież inne okazje. Zawsze od razu tam maszerowałam, a teraz nie wiem gdzie mogłabym dostać naprawdę ładne papiery :(. Wszędzie są pudełka, torby, a ładnych papierów brak .

Karolina ale one mają pokrywkę? Czy robisz pokrywkę sama?

I jeszcze jedna mega prośba - kto już popakował swoje prezenty niech je obfotografuje i wstawi fotkę. Dla inspiracji innych forumek :D

Mam opuchnięte dwa palce od cięcia pudeł :) ale za to jak pięknie wyglądają winięte w papier :)
Pudełak przyniosłam sobie z pobliskiego marketu :)

Dziewczyny - skąd bierzecie pudła do pakowania prezentów??!!

Dla poszukujących bibelotów do pakowania - IKEA na niesamowite wstażki i inne cuda,którymi można przyozdobić paczki.

Ja pakuję sama i już nie mogę sie doczekać. :D Mam trylion pomysłów.

Zalezy co jest prezentem.
Zwykle sa to kosze wiklinowe , celofan , pudła tekturowe.
Najmniej lubie torby ozdobne , choc w tym roku pokusze sie o jakies skarpety z Mikołajem.

Zawsze staram się ładnie zapakować. Tak typowo świątecznie. Świąteczny papier, kokardki(w tym roku złoty kordonek).
Wymyśliłam też, że przykleję suszoną cytryne i laskę cynamonu.
Jak jest jakis miękki prezent robię z niego tzw. cukierka.

W zeszłym roku mojej mamie zapakowaliśmy w papier deskę do prasowania. Jaja były przy tym... lol

o pakowanie prezentów uwielbiam( najczęściej pakuję oglądajac TV), i wymyslam rózne dziwne rzeczy, otwieram moją szuflade bogactw* i wtedy mam różniaste wizje-jak trzeba robię pudełko, jak trzeba to rysuję , maluję, oklejam, bywają plastykowe, drewniane paczuchy albo wykorzystuję wytłaczanki z jaj...och różniate przeróżniaste mam pomysły-czasami aż sama siebię zadziwiam...w tym roku np bilety dla szwagra mam zapakowane w słoiku 8)
blumenka napisał(a):tylko obdarowywani jacyś kulawi bo nigdy nic nie mówią na temat opakowania
jak mnie teściowa wqurzy to sobie przypominam, że ona jest wielbicielem moich opakowań, czasami z pozwoleniem je reciklinguje i puszcza dalej -i mi złość przechodzi

*bogactwa zbierane na bieząco przez cały rok

odkąd pojawiły sie kolorowe torebki na rynku, pakuję TYLKO w nie :)

Baaaaaaaaaardzo rzadko zdarza mi sie pakowac inaczej

Lubie pakowac prezenty w ozdobny papier ale tez czesto wkladam podarunek w torebke!! ja sama nie mam nic przeciwko kiedy dostaje prezent w ozdobnej torebce!! wazne jest dla mnie natomiast to zeby torebka i prezent nie mialy pogniecionego papieru ani naderwanego bo wtedy lubie czyste i zadbane opakowania :D

przede wszystkim pakuję samodzielnie ;)
głownie w papier ze wstążką i samodzielnie robionymi bilecikami
wogóle sprawia mi to frajdę mimo że jest często bardzo pracochłonne

a tak OT w tym roku będą kosze z drobnymi upominkami i szukam do nich wypełniacza, tzn. wełny drzewnej, nie wiecie przypadkiem gdzie to nabyć??

Lubie ladnie zapakowane prezenty, ale sama nie przywiazuje do tego wagi i nie ma dla mnie wiekszej roznicy czy dostane prezent w torebce, papierze czy innym opakowaniu. Nie kazdy ma dusze artysty ;)
Sama zwykle pakuje w papier, badz swiateczny badz jednokolorowy + wstazki i kokardy. Jesli prezent jest ciezki do zapakowania to traktuje go torebka jak najbardziej swiateczna ! lol

U mnie zawsze prezenty pakuje mój mąż w jakiś ładny ozdobny papier. No cóż nie wysilamy się z pomysłami pakowania, bo zawsze robimy to na ostatnia chwilę..

NAgromadziłam trochę plastikowych okrągłych pudełek po słodyczach i zamierzam coś z nimi zrobić, żeby były ładne. Ale jak na razie mam pudełka, i prezenty będe musiała dpoasowywać do wielkości pudełek ;)

samodzielnie!

A że talentu w rękach brak, zawsze wychodzi mi coś dziwnego i rodzina ma niezły ubaw z prezentów przeze mnie zapakowanych (nawet prostopadłościanu nie umiem ładnie zapakować, chociaż się staram). Taka tradycja.
Zawsze sama robię etkietki z informacją dla kogo.

Kilka lat temu moja mama popakowała nam prezenty w poszewki od poduszek (takie ozdobne), związała to u góry kokardą i zrobił się z tego ładny worek.

Ja też uwielbiam dostawać pięknie opakowane prezenty, dlatego sama staram sie również ładnie ubrać podarunek.
Na Świeta zawsze w piękny papier + podpis dla kogo to. Na inne okazje dodaję jakąś kokardę, ale rafię. Dlatego mam fioła na punkcie zbierania wszelkich wstążek i kokard, bo zawsze je potem wtórnie wykorzystuję.

ALe mam w rodzinie dwoje mistrzów pakowania :) PIerwszą miszczynią jest moja mama, której prezenty mozna poznać po "starannie" oklejonej reklamówce, albo papierze owinajnym w totalnym popłochu lol Natomiast cudeńka robi mój dziadek - artysta plastyk. Zdarza się, że bardziej cieszy opakowanie niż zawartość :)

U mnie pakowanie to cały ceremoniał. Najpierw szukanie papieru (ale takiego, co od razu wiem ze to ten), dobieranie odpowiednich wstążek (tutaj wole te materiałowe szerokie), karteczki i w tym roku beda doczepiane male aniołki. A to co najbardziej lubie to rozłożyć prezenty, papery, wstążki i pakować:-) Zapowiada mi sie cudowna sobota lol

obowiązkowo pudełko + świąteczny papier + wstążka zawiązana w kokarde.
do tego rusza moja wyobraźnia bo mam cały arsenał pakowacza w szafce, kolorowy papier wycinanki, brokat, sznureczki itp.
pakowanie prezentów to niemalże rytuał świąteczny u nas :)

U mnie baaardzo różnie. Rodzice moi i męża niespecjalnie bawią się w pakowanie - ozdobna torebka to już szczyt elegancji. ;)
Żalu żadnego do nich nie mam, a ponieważ zawsze marzyły mi się piękne paczuszki pod choinką, to moje prezenty dla nich były zawsze opakowane w papier.

Tegoroczne prezenty już mam, ale jeszcze niezapakowane. Papier zakupiony, ale poważnie się zastanawiam, czy to ma sens. ;) Bo oni i tak nie zauważą (liczy się to, co w środku, nie? ;)), więc kto wie, czy jednak nie stanie na torebkach (których mam po różnych prezentach dużo i chyba je wykorzystam ).

swego czasu pakowalam prezenty w kolorowa krepine.
W tym roku pakowac bede w swiateczny papier ;)

Uwielbiam tez pakowac prezenty dla mojego psa ;) i patrzec jak on sie do niego dobiera :D

siuda_baba napisał(a):Oj, zawstydziłyście mnie, bo ja przeważnie upycham w torebki.
no i ja tak mam ....czasami 8)
Ale za to jesli juz torebki toabsolutnie nieświąteczne..nie cierpię tandetnych mikołajów ,gwiazdek ,płatków śniegu
zazwyczaj nabywam torby ładne (wiem ,kwestia gustu 8) ) i oryginalne ,które niejako same w sobie stanowią ozdobę (czasem stanowią osobny prezent)
A i lubię pudła z falistej tektury ,w kolorze jak najbardziej naturalnym czyli szaro-brązowym -pelna asceza ...a do tego "wyczesana w kosmos" gigakokarda w kolorze starego wina ...
o taki mam przepis

siuda_baba napisał(a):
Tak na marginesie, stanął mi właśnie przed oczami Rowan Atkinson w "Love Actually". lol
:D :D :D
ja pakuje podobnie jak on ;)

ale tez niestety, mało kiedy bywa ze obdarowany sie zachwyci tym opakowaniem ;) a to ze prezent, jak dla mnie
dobrze ze maz mnie chwali ;)

ja pakuje tak - prezent, folia, białe confetti i płatki roz z przeróżnych bukietów ;) , zawijam rafią
rok temu było tak - szary papier pakowy, fajny sznurek pakowy i złote ponaklejane serduszka (wprawiałam sie do zaproszen slubnych)
w tym roku beda prezenty skromne, licze na moje niezawodne oko szperacza okazji ;) - rok temu zachwyciłam obie Mamy i siostre miodem z zatopionych w nim orzechami, migdałami, pistacjami jakiejs wloskiej firmy... spory słoiczek, ekskluzywne delikatesy bomi w klifie ;) , cena... 6 zł (waznosc luty 2006 czyli 2 mce wazna data, nikt nawet nie spojrzał na to bo miod został szybciutenko pozarty ;) ), normalnie kosztują koło 30 zł bo ostatnio widzielismy - tak to bym tego nie kupiła

bedzie na pewno sporo swieczek bo uwielbiam je kupowac, pewnie jakies kosmetyki...

Pakuje w ladny papier, najczesciej bez wzorow, ale w zywym kolorze, z dopasowana wstazka, im szersza tym lepsza.

Kidys uszylam na wszystkie prezenty kokardy z materialu ale nikt nie docenil i mi sie odechcialo :( Za to robie ladne etykietki - w zeszlym roku wymalowalam imiona farbkami do szkla juz na opakowanych prezentach.

staram sie ladnie pakowac. co roku inaczej :)
na razie nie wymyslilam koncepcji na ten rok.

Oj, zawstydziłyście mnie, bo ja przeważnie upycham w torebki. A na BN w gronie rodzinnym w ogóle nie uznajemy opakowań (wystarcza nawet reklamówka ;)), tak więc jeśli w sklepie nikt nas nie wyręczy, to... niezła wiocha...
Tak na marginesie, stanął mi właśnie przed oczami Rowan Atkinson w "Love Actually". lol

Bardzo lubie pakować w papier - ale bez jakichś specjalnych kombinacji - chociaż po przeczytaniu Waszych sposobów pakowania mam na to ochotę :)
Czasem wrzucam prezent do torebki, jak jest niegabarytowy, trudny do pakowania...
W tym roku część już za pakowałam w papier, do kilku prezentów muszę jeszcze poszukać pudełek i też okleję papierem. Poza tym jeszcze takie drobne prezenty, jak np. biżuteria, zapakuję w woreczki z jakiegoś fajnego materiału. Jutro idę go szukać :)

ja staram się wymyślać co roku inny sposób pakowania
w tym roku pakujemy prezenty w... gazetę wyborczą :)
(aby podkreślić że najważniejszy jest prezent)
gazeta + biała wstążka + czekoladowy mikołaj zamiast kokardy
(niestety ten pomysł troszkę nietrafiony bo papier brudzi
ale juz nie zmieniam bo prezenty popakowane )

w zeszłym roku pakowaliśmy:
w szary papier + sznurek pakowy + drewniana bombka w kształcie ludzika zamiast kokardy

dwa lata temu natomiast:
na wszystkie prezenty "robiłam" pudełka
tzn. oklejałam papierem światecznym np. pudełka po butach
albo przerabiałam pudełka do wymaganych rozmiarów
+ kolorowe gotowe kokardy "gwiazdki"

któregoś roku pakowałam prezenty jak amst w materiał + materiałowa wstążka

tylko obdarowywani jacyś kulawi bo nigdy nic nie mówią na temat opakowania

Koniecznie w papier :D Jest ta radocha z rozpakowywania, zgadywania co w srodku.
Z ta rafia to uwazam, ze genialny pomysl. Dostane w papierniczym?

Zawsze pakuje jak sie nalezy, no chyba ze prezent jest kłopotliwy kształtem. Wtedy kombinuje z jakąs ręcznie zdobiona torebką.
Nie znosze słomianych sznurków ani takich wszędzie plączacych sie kolorowych nici.
Uwielbiam pakowanie i dawanie prezentów!

Zwykle pakuję w papier ozdobny, ale w tym roku kupiłam pudełka w mikołaje, do nich włożę prezenty, jakąś gałazkę świerku, czekoladowe mikołaje i choinki :)

To co mogę pakuję w papier ;] A w moim przypadku kupno papieru nie nalezy do przyjemności bo ogólnie dostępny (cenowo i ilościowo) wcale mi się nie podoba ;/ Więc szukam a jak upoluje ładny to jestem szczęśliwa. Lubie ładnie zapakowane prezenty, uwielbiam pudełeczka ale te są bardzo drogie więc nie kupuje. Rafia jako ozdoba jest świetna.

co roku mam jakis trend - w zesżłym roku dostałam w lumoku ładny materiał na merty - prezenty pakowałam w kawałki materiału i owijałam celofanem i rafią. Zawsze do prezentów dodaję małego aniolka, pierniczek, zabawkę albo cos co potem obdarowany może powiesic na swojej choince - taki prezencik przy prezencie :)

w tym roku celofan tez bedzie ale co dodatkowo - jeszcze nie wiem :)

Dokładnie tak samo, jak u Blumenki - nie lubię prezentów w torebkach :| (ok, rozumiem, że niektóre naprawdę trudno zapakować inaczej). Zawsze pakuję każdy najmniejszy prezencik osobno, albo sama robię wizytówki, albo kupuję - pod kolor of course, do tego odpowiednie wstążki, kokardki itp.
W tym roku tonacja pakowania jest biało-czerwona z zielonymi kokardkami. Właściwie pakowanie zakończyłam dziś - zostały mi 2 prezenty do opakowania, ale czekam, aż dotrą do mnie, to już będzie pikuś w porównaniu z tym, co już zrobiłam :D

świąteczne prezenty zawsze pakuję w ozdobny, świateczny papier, ale absolutnie nie przeszkadza mi jeśłi prezent dla mnie ;) będzie włożony do torebki

ja zawsze kupuje ladny papier, niekoniecznie pstrokato-swiateczny i owija ladnie rafia, albo zielona albo czerwona albo obiema naraz

LiLeK napisał(a):Albo jakieś inne pomysły na zaznaczenie adresata ?
Robiłam etykietki malowane farbami do szkła - na kawałku sztywnej folii robiłam taki gruby napis w stylu grafitti, potem wycinałam i przyczepiałam na żyłkę. Pisałam też w ten sam sposób bezpośrednio na prezentach albo na jednobarwnych bombkach przyczepionych potem do prezentu.

Wypalarką do drewna "pisałam" po kawałku wysuszonej kory drzewa. Albo lukrem na piernikach. Kiedyś były też rebusy obrazkowe :D

W tym roku będą szklane etykietki z napisem ze złota 8)