• Gość odsłony: 27024

    W czym sypiacie? Jak często zmieniacie piżamę?

    Chyba jeszcze takiego wątku tu nie było (przynajmniej w ostatnim czasie) ;)W czym sypiacie? W piżamie, koszuli nocnej, nago? I jeśli coś na sobie jednak macie, jak często zmieniacie piżamę? (tak mnie natchnęło a propos dyskusji na temat zmiany pościeli na innym forum - jak się do tego ma zmiana piżam, zakładam, że jest odpowiednio częściej).Jakie materiały - seksowne satyny czy milutkie flanelki? ;) A może po prostu bawełna? I tak dalej lol

    Odpowiedzi (98)
    Ostatnia odpowiedź: 2021-05-12, 13:03:43
    Kategoria: Moda
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Jo76 2013-10-02 o godz. 20:20
1

Nie lubie koszulek - spie nago, nawet w gosciach. Oczywiscie jesli mamy swoj pokoj tam.
Na awaryjne wypadki, gdy jednak trzeba sie ubrac lubie jedwabne pizamki - spodnie dlugie i koszulka.

Odpowiedz
Gość 2024-04-05 o godz. 15:55
0

ramiączka jak duke nukem

Odpowiedz
Gość 2023-03-11 o godz. 14:59
0

Normalnie w majtkach piżamach śpię tak nauczony jestem

Odpowiedz
Kompletny 2014-07-14 o godz. 13:30
0

Piżama się nie brudzi, u mnie jakiś tydzień do półtora max wytrzymuje :)

Odpowiedz
Wilady 2014-07-14 o godz. 12:11
0

Bawełna jak najbardziej okej,ale na zimę bo latem wolę satynowe haleczki czy piżamki,które są lekkie i zwiewne w sam raz na takie upały jakie mają do nas przyjść:)

Odpowiedz
Reklama
Arkadiusz Cytacki 2014-06-19 o godz. 22:28
0

ja zawsze spie w pizamie i nie tylko spie czasami spedzam w nich cale leniwe dni.zmieniam pizame codziennie a moge sobie na to pozwolic bo mam ich duzo.20 par satynowych i okolo 70 bawelnianych(okolo bo juz sama nie wiem ile) wszystkie zapinane na guziki bo tylko takie lubie.material zalezy od pory roku. zima bawelna a latem satyna.

Odpowiedz
Arkadiusz Cytacki 2014-06-19 o godz. 22:30
0

@Arkadiusz Cytacki: ps.jestem elwira ale zalogowalam sie przez FB mojego meza. jak sie dowie bedzie zly

Odpowiedz
Arkadiusz Cytacki 2014-06-19 o godz. 22:32
1

@Arkadiusz Cytacki: moje pizamki mozecie zobbaczyc na SZAFA.pl. nick arek2

Odpowiedz
Izabela-O 2013-10-02 o godz. 21:28
0

A ja tam cały rok t-shirt i majtki :D

Odpowiedz
palomka 2013-10-02 o godz. 21:27
0

Ja latem w cieniutkiej koszulce śpię ;) Natomiast zimą uwielbiam bawełniane piżamy. Niedawno kupiłam taką: http://www.kontri.pl/pl-PL/produkt/42039/104/pizama/Italian_Fashion_Serce_dlr_dlsp.

Odpowiedz
edyta123456789 2013-10-02 o godz. 21:25
0

Zimą, to jak już chyba wszystkie dziewczyny stwierdziły, też lubię grube skarpetki i ciepłą piżamę ;) na stilago mają fajne wzory, m.in w kratkę lub z motywem Snoopy ;) http://www.stilago.pl/outlet/kobieta/bielizna-nocna-194299

Odpowiedz
crilla 2013-10-02 o godz. 21:22
0

Aga, piękna ta bielizna, ale nie na zimę :)

Odpowiedz
Reklama
aga2244 2013-10-02 o godz. 21:18
0

Ja preferuje coś w tym stylu http://www.ekskluzywna.pl/bielizna-nocna

Odpowiedz
VeroStilo_com 2013-10-02 o godz. 21:16
0

Piżamki to zależni od pory roku:) Latem lekka koszulka zimą Twoj wybór. Flanela i skarpetki:)

Odpowiedz
Mirabelka25 2013-10-02 o godz. 21:14
0

Keighty napisał(a):gosiunia napisał(a):
na wiosnę i w lato to wolę bez koszulek spać :P :P :P

a ja caly rok
Nigdy nie śpię bez koszulki jakoś nie umiem ;) W zimie preferuję piżamkę, a latem koszulkę w takim stylu

Odpowiedz
spywoman 2013-10-02 o godz. 21:10
0

zima dlugie spodnie i dluga bluzka, najlepiej bawelniane bo sa wygodne i cieple, a ze mnie straszny zmarzluch:) latem najczesciej krotkie spodenki i koszulka na ramiaczka, czasmi koszulka nocna, ale rzadko bo sie zawijaja

Odpowiedz
wincenty 2013-10-02 o godz. 21:07
0

Wiecie co... na mnie nic tak nie działa jak moja kobieta śpiąca w mojej koszuli.... zapięta jedynie na kilka guziczków ;)

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, dessire.pl

Odpowiedz
ArtystycznePrezenty 2013-10-02 o godz. 21:04
0

Ja również nie jestem zwolenniczką tradycyjnych koszul,często zdarza mi się spac w bokserkach i koszulce. Ale mojemu facetowi najbardziej podoba się gdy mam na sobie skąpą koszule nocną:)

Odpowiedz
mumia 2013-10-02 o godz. 21:03
0

Ja nie przepadam za takimi dużymi rozmiarami. Wolę jak spodnie od piżamy nie "zamiatają" podłogi. Za klasycznymi koszulami nie przepada,( oczywiście nie mówię o tych na specjalne okazje) . Generalnie preferuję nocą :) taki styl http://www.uasi.pl/index.php?products=product&prod_id=537 ma być przede wszystkim ciepło i wygodnie

Odpowiedz
marell 2013-10-02 o godz. 20:59
0

Ja mieszka w kamienicy, która ma to do siebie że sufit jest bardzo wysoko i zanim wszystko się nagrzeje mija trochę czasu. Ostatnio zainwestowałam w szlafrok wielki i ciepły :))) W zimne nocy uwielbiam spać w miłych bawełnianych piżamkach, coś na styl tego kompletu (znalezione na uasi.pl)

Odpowiedz
Keighty 2013-10-02 o godz. 20:58
0

gosiunia ale ja tez :) MOze mam wyjatkowo ciela kolderke :) Albo K tyle ciela daje, bo ja to mam zawsze lodowate nogi, jak by goraco nie bylo :P

Odpowiedz
gosiunia 2013-10-02 o godz. 20:54
0

Keighty ja cały rok otwarte okno - więc wiesz :P

Odpowiedz
Keighty 2013-10-02 o godz. 20:50
0

gosiunia mnie ciepelko jest caly rok :)

Odpowiedz
gosiunia 2013-10-02 o godz. 20:47
0

Keighty napisał(a):gosiunia napisał(a):
na wiosnę i w lato to wolę bez koszulek spać :P :P :P

a ja caly rok
ja w zimie lubię mieć ciepełko :P

Odpowiedz
Keighty 2013-10-02 o godz. 20:43
0

gosiunia napisał(a):
na wiosnę i w lato to wolę bez koszulek spać :P :P :P

a ja caly rok

Odpowiedz
Emjona 2013-10-02 o godz. 20:40
0

Ja nigdy bym nie usnęła w piżamie.
zdecydowanie wolę koszule nocne a najbardziej na ramiączkach. No jeszcze mogą być komplety z krótkimi spodenkami. Jedno co najważniejsze - muszą być co najmniej o rozmiar za duże :D

np. coś takiego. w tym się czuję idealnie.

Odpowiedz
gosiunia 2013-10-02 o godz. 20:36
0

na wiosnę i w lato to wolę bez koszulek spać :P :P :P

Odpowiedz
mi_ 2013-10-02 o godz. 20:34
0

saulute napisał(a):Prezentuje się ładnie, chociaż według mnie lepiej by wyglądały pojedyncze ramiączka 8)
Ja na wiosnę zakupiłam sobie wygodną bawełnianą pidżamkę, 3/4, czarną w białe kropeczki. Według mnie jest urocza. Czy już nikt w takich pidżamkach nie sypia? :( Czy teraz króluje tylko satyna?
ja lubię bawełniane
za to satynowych nie cierpię

Odpowiedz
saulute 2013-10-02 o godz. 20:30
0

Prezentuje się ładnie, chociaż według mnie lepiej by wyglądały pojedyncze ramiączka 8)
Ja na wiosnę zakupiłam sobie wygodną bawełnianą pidżamkę, 3/4, czarną w białe kropeczki. Według mnie jest urocza. Czy już nikt w takich pidżamkach nie sypia? :( Czy teraz króluje tylko satyna?

Odpowiedz
martinika_81 2013-10-02 o godz. 20:29
0

a taka satynowka? co sadzicie

http://www.misterna.pl/zdjecie2.php?id=-100460&img=29/703-komplet-d.jpg

Odpowiedz
zieleniack 2013-10-02 o godz. 20:26
0

Aguus napisał(a):zieleniack napisał(a):a co do zmieniania... no to jak jest brudne (przepocone), to zmieniam i tyle. Zazwyczaj to jest co tydzien, czasem czesciej, w przypadku jakichs jasnych, ktore na plecach sie szybko brudza.

I nie cierpie pizamek z bazarku, z jakimis zwierzatkami na piersi. Bleeeeeeeeee.... na szczescie nie mam ani jednej:)
A to nie myjesz plecow przed snem? ze Ci sie w tym miejscu pizamy brudza?
myję (co to w ogole za pytanie? O_O). Ale mam trądzik (czyli za duzo sebum) :( Poza tym, to takie zludzenie optyczne, bo te moje jasniejsze pizamy sa jasniejsze akurat na plecach, a rekawy maja innego koloru, wiec tam widac, jak sie zabrudza;)

Odpowiedz
Aguus 2013-10-02 o godz. 20:23
0

zieleniack napisał(a):a co do zmieniania... no to jak jest brudne (przepocone), to zmieniam i tyle. Zazwyczaj to jest co tydzien, czasem czesciej, w przypadku jakichs jasnych, ktore na plecach sie szybko brudza.

I nie cierpie pizamek z bazarku, z jakimis zwierzatkami na piersi. Bleeeeeeeeee.... na szczescie nie mam ani jednej:)
A to nie myjesz plecow przed snem? ze Ci sie w tym miejscu pizamy brudza?

Odpowiedz
zieleniack 2013-10-02 o godz. 20:18
0

a co do zmieniania... no to jak jest brudne (przepocone), to zmieniam i tyle. Zazwyczaj to jest co tydzien, czasem czesciej, w przypadku jakichs jasnych, ktore na plecach sie szybko brudza.

I nie cierpie pizamek z bazarku, z jakimis zwierzatkami na piersi. Bleeeeeeeeee.... na szczescie nie mam ani jednej:)

Odpowiedz
zieleniack 2013-10-02 o godz. 20:14
0

tak sobie Was czytam i ogolnie zazdraszczam swobody

bo, niestety, ja sobie na nią pozolić nie mogę, gdyż... hmm... mam pokój z bratem :((((( tak, mam 22 lata i mam pokój z bratem :( :mur:

to bywa bardzo krępujące:/ bo generalnie lubie kupować sobie różności do spania, ale i tak w wiekszosci sypiam w takich zwyczajnych starych pizamach (za duzych, bo sa jeszcze z liceum, kiedy bylam ponad 10 kg wieksza) albo T-shirtach i getrach/spodenkach... Czasem sypiam w tych nowszych, ale to wtedy tez takie zwykle z bawelny, roznica taka, ze ladniejsze, mniej sprane i w koncu dopasowane. Ale nie wsyztskie. Kupilam sobie w zeszle lato czy jesien taka fikusna pizamke, bardzo kobieca jest, ma dekolt na gumce i mozna zalozyc tak, aby odkryc ramiona... no i iles tam razy w niej spalam i iles razy w niej scielilam lozko, a w tym celu czlowiek sie oczywiscie schyla itp... i dopiero po ilustam razach zorentowalam sie, ze jak sie schylam, to mi wszytsko widac... podczas gdy on sobie siedzi w swoim kącie i cos sobie porabia=_=' ;( Nie mowiac o tym, że nad ranem tata przychodzi i go budzi, podczas, gdy ja tu prawie cyckami swiece, bo ta koszulka zjezdza z ramion;P

no i ogolnie jakos wole "wynosić" stare pizamy, zeby ich juz pozniej, idac na swoje, nie zabierac ze soba. Te nowsze rzadziej nosze, a bede miala na pozniej:) W swieta kupilam sobie taka fajowa z napisem "every day is kissmass day" , ale jeszcze jej nie nosilam, bo ma krotki rekaw i bym zmarzla. Ale i tak jak bedzie cieplej, to pewnie bede ja oszczedzlaa na pozniej;)

No i marza mi sie takie rzeczy, o:

albo to np: , ale na razie to... no same rozumiecie.
zastanawiam sie, czy nie kupic sobie i nie schowac z reszta gromadzonego posagu do szafy

Ale D. mowi, ze kiedys to dostane cała kupe takich

Odpowiedz
Estella 2013-10-02 o godz. 20:11
0

Ja bardzo lubię piżamki i koszulki Intimissimi.
Akurat kilka dni temu mój Tomek mi kupił w prezencie urodzinowym :)
Z satyny jak najbardziej lubię na lato.
A na chłodniejsze dni coś wygodnego z bawełny.

Odpowiedz
annfas 2013-10-02 o godz. 20:09
0


ja sie ostatnio w tej zakochałam. A generalnie spie w bokserkach i w koszulce na ramiączka a w zime w ciepłej flanelowo-polarowej piżamce:)

Odpowiedz
Gość 2013-10-02 o godz. 20:08
0

ignarancja napisał(a):ja mogłabym mieć stos różnych piżam (i tak już mam chyba z szesć kompletów )
na codzień sypiam w bawełnianej piżamce (długie spodnie pluskoszulka na ramiączkach) - mój mąż jej nieznosi - ja UWIELBIAM :love:
latem najczęściej śpie w jakiejś koszulce na ramiaczkach plus szorty
mam też kilka piżam satynowych ale rzadko w nich spie
teraz kiedy spie bez meza to obowiazkowo ubieram jeszcze skarpety lol bo nie mam o kogo nóg ogrzać

i też marzę o mieciutkim szlafroczku :love:

Odpowiedz
Gość 2013-10-02 o godz. 20:06
0

ja też dostałam biały mięciusi puchaty szlafroczek...
a śpie najchetniej w koszulce intimmisimi za kolanko na szerokich ramiączkach, takiej trochę elastycznej
kiedyś wpadła do mnie znienacka koleżanka i skwitowała: "o jaką masz ładną sukienkę " :)

Odpowiedz
abra28 2013-10-02 o godz. 20:04
0

Ja znów nie nawidzę satynowych, jedwabnych piżamek ,ani tez pościeli z tegoż materiału wrrr lol ;)

Bawełna lub polar + ciepłe skarpety!
latem śpie w samych majtkach i koszulce na ramiaczkch

Odpowiedz
Gość 2013-10-02 o godz. 13:34
0

Ja już od ładnych paru lat sypiam w krótkich satynowych koszulkach na ramiączkach. Większość z nich to prezenty od mojego męża (wtedy jeszcze chłopaka ;) )
Teraz, kiedy jest zimno czasem zamieniam je na bawełniane koszulki (tego samego typu - krótkie i na ramiączkach), lub nakładam dół od ciepłej piżamy (ale w połowie nocy i tak ląduje on na podłodze...).
Nago nie umiem spać, jakos mi dziwnie... niewygodnie... lol

A ja ostatnio marzę o białym szlafroczku z mięciutkiej frotki... ach
A ja właśnie taki dostałam w tym roku na święta od mężusia! 8) Rewelacja! Polecam!

Odpowiedz
Gość 2013-10-01 o godz. 18:03
0

Kiedy były upały spałam nago lub w samych bokserkach.
Poza upałami w koszulce bawełnianej i w bokserkach.
Teraz, kiedy jestem w ciąży śpię w lużnej bawełnianej koszulce i w wygodnych, lekkich spodniach z gumeczka nad brzuszkiem :D

Odpowiedz
poohatka 2013-09-23 o godz. 15:07
0

oj, ja tez marzę o mięciutkim szlafroczku :) zwłaszcza że oduczyłam się ostatnio piżam a w nocy do łazienki w samych majtkach biegać nie mogę lol chyba że ma mnie całe piętro obejrzeć ;)

Odpowiedz
_Marika_ 2013-09-23 o godz. 04:00
0

A ja ostatnio marzę o białym szlafroczku z mięciutkiej frotki... ach ;)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2013-08-30 o godz. 09:13
0

U mnie też piżamki i koszulki jakoś nie zdają egzaminu, najlepiej się śpi bez :)

Odpowiedz
MonikaT 2013-08-20 o godz. 00:48
0

Mój mąż nauczył mnie sypiać nago. Ale to juz przeszłość, obecnie króluje bawełna: albo piżama z krótkim rękawem i rybaczki albo zakryte gatki i t-shirt. Mam kilka satynowych rzeczy ale one są raczej nie do spania...

Odpowiedz
Ofelia 2013-08-19 o godz. 23:47
0

Z reguły w bawelnianych pizamach.Moje ulubione to luzne spodnie 7/8 i koszulka na krotki rekaw. Jak ejst bardzo cieplo to zakladam krociutkie spodenki lub majtki i koszulke jakas na ramiaczka.Za to nie lubie koszul i koszulek...Ciagle podciagaja mi sie do gory :/

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 22:34
0

Najczęsciej au naturel lub w satynowym wdzianku typu krótka sexi haleczka i coś ala szorty. Jak gdzieś wyjeżdzam albo mamy gości, zamieniam szorty na długie satynowe spodnie.
Nie cierpie za to koszul nocnych i infantylnych piżamek.

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 02:08
0

Przez cały rok śpię w krótkiej koszuli nocnej, zimą z krótkim rękawem, a latem na ramiączkach. W piżamach nie śpię wcale, bo jak założę od nich spodnie to czuję się jak spętana i zaraz ściągam :D

Odpowiedz
agnieszka82 2013-08-15 o godz. 01:06
0

My tez raczej bez niczego. 8) Jak jest zimno, to zakladamy tylko podkoszulki, jak bardzo zimno - dodajemy skarpetki. lol Generalnie oboje nie znosimy gumek w pasie w nocy...

Inna sprawa, gdy mamy gosci...

Odpowiedz
madziula 22 2013-08-14 o godz. 14:55
0

Tak jak Fagih, sypiamy z małzonkiem na golasa:)
Czasem, jak mi strasznie zimno, to wieczorkiem założe swoja polarkową piżamę, ale w nocy budzę się cała spocona, a piżama ląduje na podłodze:)
Aha, mam mnóstwo satynowych koszulek, które dostałam od koleżanek, od męża, albo sama kupiłam-leżą w szafie, raczej rzadko ich uzywam.

Odpowiedz
Gość 2013-08-12 o godz. 17:43
0

Piżamy letnie i zimowe - tylko na wyjazdach bądz kiedy mamy gości. Nie cierpię spać w majtkach a świecić gołą pupą jakoś nie bardzo.

Z mężem raczej nago. Głównie dlatego, że grzeje jak piecyk i za gorąco mi w czymkolwiek.

A, że gro nocy spędzam sama - to ukochane koszulki. Latem bawełniane bądz satynowe, krótkie - za pupę albo max przed kolano. Mięciusie, przytulne, bez koronek bo drapią. Najchętniej na ramiączkach. Zimą mieciusia flanela, długie na tyle aby otulić zmarznięte kolana.

Odpowiedz
Wiol-ka 2013-08-12 o godz. 00:22
0

Moim hiciorem do spania jest ostatnio polarowa, rurzowa :lizak: piżama z małpką podarowana przez przyjaciółę. Na zimę - pierwsza klasa.
Latem sypiam w satynowej koszulce na ramiączkach i szortach, ewentualnie w T-shircie męża i satynowych spodniach.

Odpowiedz
Stułbia 2013-08-11 o godz. 23:22
0

O matko jak koszmarnie wygląda mój ostatni wyraz, oczywiście miało być wychodzę (ktos pożarł C ;) )

Odpowiedz
Stułbia 2013-08-11 o godz. 23:10
0

Nie mogę odpowiedzieć jednoznacznie w czym śpię, gdyż:
- w ciepłe dni śpię w koszulkach na ramiączka (bawełanianych np. z żyrafkami)
- czasami dla odmiany w koszulkach męża ale wówczas paraduję z gołym tyłkiem
- natomiast w zimowe wieczory opatulam się w piżamkę polarową, czasami zakładam nawet skarpety (wtedy mąż sie pyta, czy gdzieś wyhodzę ;) )

Odpowiedz
Małgoś 2013-08-11 o godz. 02:46
0

Ja też z tych, co niekoniecznie za koszulami przepadają, chociaż od czasu do czasu jakąś seksowną fajnie ubrać, poza tym noszę się z zamiarem zakupienia jakiejś uroczej bawełnianej, raczej krótkiej :D .
Generalnie zaś sypiam w piżamie, bawelnianej (hitem jest tu moja piżamka z osłem lol ), polarowej lub frotte. Jak jest chłodno - zakładam skarpetki. Praktycznie zawsze śpię w majtkach - boję się trochę, że się zaziębię i będę biegać co chwila siusiu (niestety mam do tego tendencję). Latem śpię albo w bawełnianej piżamce z krótkim rękawem i i "rybaczkami", albo w kusym, satynowym kompleciku koszulka na ramiączka + króciutkie majteczko-spodenki czy cokolwiek to jest ...

Odpowiedz
Gość 2013-08-11 o godz. 00:01
0

Koszul nie lubie, zawsze mi się zawijają i, jak to inne forumki dobrze określiły, duszę się w nich.
Razem śpimy przeważnie nago, jak jest zimno lub na wyjazdach: majtki (nie stringi tylko "gacie" lol ) i t-shirt (tylko taki damski, w miare przylegający), a Połówek wtedy w bokserkach, ewentualnie biały t-shirt. W piżamach lubie chodzić po domu, wieczorkami, przy herbacie, ale spać w nich nie lubie bo jest mi za ciepło.
Jak jestem chora, do majtek i t-shirta zakładam grube, wełniane skarpety (które w nocy przeważnie lądują na podłodze).
Seksownych korenek kilka mam, ale przeważnie po chwili lądują na podłodze i już tam do rana zostają

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 22:57
0

zawsze pidżama a nie koszula nocna, zawsze bawełna, a nie satyna, zawsze długie spodnie i góra nie od kompletu ;)

Odpowiedz
Yagutka 2013-08-10 o godz. 20:06
0

Mąż nago - zawsze.
W upały ja też bez niczego, ale jednak najczęściej mam na sobie krótką koszulkę na ramiączkach - albo bawełniane, albo koronkowe.
Mam też piżamy wyjazdowe - ze spodniami lub spodenkami, z długimi rękawami.
W koszulach nocnych spałam wtedy, jak byłam mała i łóżko miałam tylko dla siebie ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 19:36
0

Zimą najczesciej pidzama frotte - mam kilka.
Latem same tiule ,koronki , satyna + stringi.

Odpowiedz
Wonderka 2013-08-10 o godz. 19:15
0

Zawsze nago, mam z dwie pidzamy chorobowe. Mąż ubrany całościowo 8)

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 13:58
0

Mam zarowno pizamy jak i koszule.Generalnie kruluje bawelna, choc posiadam dluga koszule satynowa (nie ubie tego jak nie wiem co), jakies przezroczyste fatalaszki oraz ciepla "polarowa"pizame.
Zwykle spie w krotkich koszulach wlasnie z jakim rysunkiem lub napisem, nie lubie dluzszych niz do kolan, czasem rozciagnieta pizama :)
Wazne zeby nic nie uciskalo i bylo wygodnie.

Odpowiedz
ajda 2013-08-10 o godz. 11:55
0

Najczęściej krótka koszulka nocna ewentualnie t - shirt mego męża.

Zawsze mam na nogach skarpety ;) bo wiecznie mam je zimne.

Odpowiedz
m. 2013-08-10 o godz. 04:06
0

Piżama, mam jedną, ukochaną od kilku lat i śpię w niej prawie zawsze. Co tydzień z rana piorę, wieczorem już moge ubrać :D

Ostatnio dorastam do myśli, że czas kupić nową, ale tak doskonałej jeszcze nie znalazłam ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 03:55
0

Czasem koszule nocne, czasem piżamy. Wkładam najczęściej to co mam na wierzchu w szafie lol oczywiście "letnie" krótkie piżamki i koszule idą na wyższe półki w sezonie grzewczym, kiedy najchętniej wkładam długie górę i dół. Ale czuję że nadejdzie tego koniec gdy znowu zamieszkam ze swoim ślubnym ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 03:51
0

to ja się wyłamię :)
śpię najchętniej w koszuli nocnej , zakrywającej :butthead: bardzo krótkiej bo już w dłuższą się zakręcam i musi być na ramiączka
najlepiej jakaś zwariowana, kolorowa i infantylna , koniecznie bawełniana
fajna jest taka już rozciągnięta, moja ulubiona to czerwona w żyrafy, tak się rozciągnęła, że zakładam ją tyłem naprzód :supz:
koniecznie muszę mieć jeszcze majtki

w spodniach, spodenkach spać nie umiem :( ostatnio byłam zmuszona bo leżałam w szpitalu a tam tak głupio świecić prawie gołym :butthead: i miałam wrażenie, że śpię jak mumia, spodnie uniemożliwiają mi przekręcanie się, budzę się w tej samej pozycji co usnęłam

Odpowiedz
katastrofa 2013-08-10 o godz. 03:44
0

najczęściej śpię w w piżamce typu - powiewne spodenki + T-shirt.

Usiłowałam kilka razy w koszuli nocnej spać - niemożliwa rzecz mało mnie ta kiecka raz nie udusiła , podwija się zawsze pod samą szyję i jak dla mnie niepraktyczna rzecz - widocznie jakiś dziwny styl spania mam. 8)

A jak z Osobistym się spotykam to ino nago ;) ach, marzęo tym żeby już tak na zawsze mieć go w końcu przy sobie i naguśko po nocy latać lol

Odpowiedz
ampa 2013-08-10 o godz. 03:34
0

jestem z opcji ubrana do spania na full, długie spodnie, długi rękaw jakaś flanela itp...wolę piżamy niż koszule nocne, ale bez względu czy koszula, czy pizama zakładam na gołe ciało- w życiu nie spałam w staniku a wspólokatorka ze studiów i owszem, nie mówię o majtakch bo to jasne że bez,
latem zamienić moge spodnie na szorty ale długi rękaw ma być...mnie jest zawsze zimno, oczywiście kołdrą przykryta jestem po szyję,
nago jest przyjemnie tylko w upały

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 03:26
0

niezaleznie od pory roku spimy oboje nago. M. nie ma pizamy w ogóle, ja mam jedną chorobową, bawełnianą koszulę, której uzywam do tzw. wygrzania się. U rodziców śpię w jakiejś pozyczonej od mamy koszuli np. w panterkę, bo w rodzinnym małym mieszkaniu intymności brak, u teściów możemy pozwolić sobie na luz.

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 03:24
0

poohatka napisał(a):
a tak na marginesie - spania w majtkach się nie oduczyłam, chociaż mama na mnie krzyczała :P (należałoby wg. niej koszulę nocną li i tylko ;) )
No jasne, że w majtkach! Popieram! Wyjatek stanowi tropikalny upał, ale to w naszym kraju nieczęste...

Odpowiedz
poohatka 2013-08-10 o godz. 03:19
0

mój stan posiadania: koszulka krótka z hipopotamem, ciepła z rękawkami 3/4 - śliczna, z kubusiem puchatkiem i igloo :D , piżama ze snoopym - długie błyszczące spodnie i t-shirt :) w tym śpię zazwyczaj - kubuś w zimniejsze pory roku. mam jeszcze koszulkę ślisko-koronkową ... ale mieszkam w akademiku, nie dorobiłam się jeszcze szlafroczka, więc bieganie na nocne albo poranne siusiu na kibelek wspólny dla całego piętra byłoby dość pokazowe :supz:

piżam w ogóle może nie dorobiłam się, ale zaczęłam używać jak poszłam na studia, bo wcześniej wystarczał mi t-shirt i majtki :) a pokój 3-osobowy i kibelki wspólne na 17 pokojów... :) no i różni mężczyźni kręcący się po pokoju o różnych porach doby ;)

a tak na marginesie - spania w majtkach się nie oduczyłam, chociaż mama na mnie krzyczała :P (należałoby wg. niej koszulę nocną li i tylko ;) )

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 03:13
0

PS. A pranie co kilka dni - od 2 do 7 mniej więcej.

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 03:12
0

Tzw."kolarzówki" ;) czyli krótkie legginsy (najczęściej pomarańczowe) i do tego "tiszert" nie do kompletu.
Mam kilka absurdalnych "tiszertów" z napisami typu "AWS Gdynia 1999" albo "NIE - likwidacji XLO w Gdańsku" albo "Matematyka z plusem" ;) ;) ;)
Plus obowiązkowo skarpety.

Wersja letnia - bawełniana koszulka na ramiączkach w kaczuszki, misie albo inną zwierzynę ;)

Żadnych satynek ani koronek - fuj!!! ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 02:00
0

Piżama typu męskiego, koszulka na ramiączkach, z której sie wyslizguje. Latem krótkie gatki. Jak śpie nago, to czuje sie jakby mi brakowało reki.
Zmiana pi razy oko co dwa tygodnie.

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 01:50
0

Carrie napisał(a):Koszulki dla karmiących lol z seksownym wycięciem na biust lol i uroczymi infantylnymi rysunkami (a pod koszulką stanik i wkładki laktacyjne - nie powiem, co by to szczyt moich marzeń piżamowych był)
Hehehe, jak ja Cię dobrze rozumiem :D chociaż ostatnio wywaliłam stanior i wkładki :taniec: co zaskutkowało tym że mam bardzo seksowne koszulki bo mi się po nadrannym karmieniu tych guzików nie chce zapinać lol

No a zmieniam często, raz góra dwa razy i do prania.

Odpowiedz
mała.mi 2013-08-10 o godz. 01:27
0

ja niezależnie od pory roku bluzeczka na ramiączkach i szorty, satynowe seksowne koszulki też mam ale są bez sensu - wichrują się i wałkują bzie ;)

Odpowiedz
sylw 2013-08-10 o godz. 01:19
0

piżamy bawełniane - mam na składzie chmurki, ptaszki, serduszka, paseczki, jednolite, w kwiatuszki, z koronką
koszule nocne - jedna flanelowa, kilka bawełnianych i trochę satynowych -wszystkie to pozostałość z okresu ciąży i poporodowym - wcześniej nie lubiłam, teraz doceniam (również ze względów intymnych)
zmieniam codziennie, bo zdarza mi sie - jak mam na później do pracy - zakładać do nich grube wełniane skarpety i łazić w nich po mieszkaniu, aż nie przyjdzie pora na strój wyjściowy...
a jak już się pojawi listonnosz, dozorczyni, czy inne licho, to szlafrok - sztuk 2 w zależności kto puka (satyna i polar) lol

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 00:35
0

Carrie napisał(a):Koszulki dla karmiących lol z seksownym wycięciem na biust lol i uroczymi infantylnymi rysunkami (a pod koszulką stanik i wkładki laktacyjne - nie powiem, co by to szczyt moich marzeń piżamowych był)
doskonale cię rozumiem, chociaż ostatnio koszul nocnych mi jakoś brakuje ( mam 4 albo 5 do karmienia ) bo w nocy budzę cała zalana mlekiem
piżamka do pralki a ja w nastepną koszulkę wskakuję i tak czasem 2 razy w nocy i jeden raz rano i potem już tylko koszulki męża zostają lol

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 00:00
0

Koszulki dla karmiących lol z seksownym wycięciem na biust lol i uroczymi infantylnymi rysunkami (a pod koszulką stanik i wkładki laktacyjne - nie powiem, co by to szczyt moich marzeń piżamowych był)

Odpowiedz
Gość 2013-08-09 o godz. 23:31
0

Hmmm, a ja po prostu MUSZĘ mieć zakryte ramiona (chyba, że śpię nago). I królują seksowne ;) bawełniane koszulki nocne z aplikacją typu żyrafa ;)

Odpowiedz
magdusia8 2013-08-09 o godz. 23:23
0

jesli spie w czyms, to jest to pizama - spodnie 3/4 i do tego koszulka na ramiaczkach. tak mi najwygodniej. najczesciej jednak spimy nago. kidys usilowalam spac w takich dlugich, satynowych lub jedwabnych sexownych koszulach. no niestety budzilam sie z cala koszula podcagnieta pod sama szyje. nadal mi sie podobaja, ale juz tylko na wieszakach w slepie.

Odpowiedz
Gość 2013-08-09 o godz. 22:36
0

Latem - atłasowa piżamka: szorty i koszulka na ramiączkach, jesienią/zimą - piżama: znalazłam fajną kombinację - flanelowe spodnie na ściągaczu (okazał się aktualnie bardzo praktyczny ;) ) i bawełniania dzianinowa góra.

Odpowiedz
sqarbeq 2013-08-09 o godz. 22:27
0

Zdecydowanie piżamka mam swoją ulubioną bawełnianą, ale po roku użytkowania jest w kiepskich /spranym/ stanie, teraz śpię w satynowych spodniach i koszulce bawełnianej na ramiączka. A nie cierpię koszul nocnych, i tego, że mi sie podwijają i są nie wygodnę - chociaż inne zdanie na ten temat ma mój facet

Odpowiedz
agga73 2013-08-09 o godz. 22:07
0

w czasach przedmoimmężem sypialam w piżamach, koszule darzę szczerą nienawiścią. byly letnie - satynowe w wydaniu krótkim i dlugim oraz zimowe - bawelniane. od jakichs sześciu lat wszystkie leżą bezużytecznie w szafie, za namową P. jakoś obywam się bez i nie powiem, żebym marzla 8)

Odpowiedz
Gość 2013-08-09 o godz. 19:24
0

No coz, jakos nie po drodze mi ostatnio z seksownymi koronkami i satynkami, wiec nabylam dzis dwuczesciowa flanele w kratke lol

Odpowiedz
Aoi 2013-08-09 o godz. 18:53
0

Uwielbiam piżamki. Wszelkie koszuki nocne (długie, krótkie) doprowadzają mnie do szału, bo ja ogólnie w nocy szalenie się wiercę. I te koszulki obkręcają się wokół mnie.
Piżamki różne: satynowe, bawełniane, a nawet takie "futerkowe" (nie wiem jaki to materiał).
No i w zimne dni takie "futerkowe" skarpety.
Nic romantycznego...

Kiedy zmieniam? Często, bo w nocy bardzo się pocę .

Odpowiedz
naitre 2013-08-09 o godz. 18:47
0

Zimą w koszuli z flaneli. A w pozostałe pory roku są to zamiennie koszulki bawełniane lub aksamitne (takie błyszczące) Najbardziej lubię krótkie. Wyjątkiem jest ta:



Kupiłam nie dawno także tą:


Niestety nie zdążyłam sie nią nacieszyć ;) Liczę na to, że za rok będę mogła się nią nacieszyć ;)

Odpowiedz
ladybird7 2013-08-09 o godz. 18:43
0

Maz zaopatruje mnie w sexi koszulki :) a i tak najczesciej spimy nago (poki mozemy sobie na to pozwolic ;) )

Odpowiedz
aga_terve 2013-08-09 o godz. 18:40
0

ja spie zazwyczaj w rozciagnietej krotkiej koszulce i majteczkach ale zaopatrzylam sie po slubie tez w odpowiednia "małżeńską" koszulkę (działa:P)
lol 8)

Odpowiedz
Gość 2013-08-09 o godz. 18:29
0

Ja śpię teraz w piżamie polarowej świetna sprawa dla takiego zmarźlucha jak ja. W cieplejsze dni w piżamach lub koszulkach bawełnianych - mam taką ulubioną firmę tylko nie pamiętam jaką (taką ze zwierzaczkami)

Odpowiedz
Gość 2013-08-09 o godz. 18:10
0

Obowiązkowo piżama, czyli spodnie i góra.
Na zimę mam ciepłe flanelowe (take w męskim kroju - czyli rozpinana góra plus spodnie) lub z polaru. Latem cieńsze, bawełniane, na upały szorty i bluzeczka na ramiaczka.
Większość pizam ma jakies infantylne obrazki. Ja lubie najbardziej jednokolorowe, choć z misiaczkami też mam...
No i grubaśne wełniane skarpety zimą :o)
very sexi

Odpowiedz
Gość 2013-08-09 o godz. 18:05
0

ja mogłabym mieć stos różnych piżam (i tak już mam chyba z szesć kompletów )
na codzień sypiam w bawełnianej piżamce (długie spodnie pluskoszulka na ramiączkach) - mój mąż jej nieznosi - ja UWIELBIAM :love:
latem najczęściej śpie w jakiejś koszulce na ramiaczkach plus szorty
mam też kilka piżam satynowych ale rzadko w nich spie

Odpowiedz
Gość 2013-08-09 o godz. 18:01
0

Niezależnie od pory roku- bawełniana krótka (no powiedzmy, że przed kolano) koszula z krótkim rękawkiem lub na ramiączkach, 100% wygody, żadne tam "fikuśności" ;) Kupuję zawsze w Triumphie lub H&M- mają najfajniejsze.

Odpowiedz
Gość 2013-08-09 o godz. 18:00
0

zazwyczaj pizama, wygodna, bawełniana, nieco za duża. Infantylna pociesznie. ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-09 o godz. 17:56
0

ja uwielbiam piżamki spodnie + bluzka, koszulka najlepiej bawełniane, flanelowe
czasami w gorące noce bawełniana lekka lub satynowa koszulka nocna :)

Odpowiedz
Gość 2013-08-09 o godz. 17:51
0

na ogol bawelniana koszula nocna z jakimis infantylnymi rysunkami na piersi w stylu zwierzatek, kwiatuszkow i innych :D

Odpowiedz
Gość 2013-08-09 o godz. 17:16
0

Spodnie od pizamy w zaleznosci od temperatury - albo wielkie, jedwabne, powiewajace majtki (latem), satynowe spodnie (jesien, wiosna) albo grube, bawelniane spodnie (zima). Na gore zawsze koszulka na ramiaczkach z elastycznej bawelny. Moge spac bez dolu, ale bez gory nie, bo mi biust nawiewa ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-09 o godz. 16:43
0

ja śpię w bokserkach i t-szercie Puzlowym-tyż seksownie co

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2013-08-09 o godz. 16:34
0

flanelka i to gruba + seksowen skarpetki

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie