-
Alma_ odsłony: 15887
Czy mBank jest lepszy niż Millennium?
Mam dwie bardzo porównywalne oferty kredytowe, finansowo wychodzę na tym praktycznie identycznie (różnica 2 tys. na przestrzeni 30 lat) i zastanawiam się, którą wybrać?Są jakieś inne parametry, które wzięłybyście pod uwagę?mBank czy Millennium - możecie któryś odradzić, polecić?Nie wiem, co mam robić
Jesteśmy w tarkcie starań o kredyt w Milennium, wszystko by było OK, gdyby nie ta okropna biurokracja. Zdziwiło nas, że bank podważyl zaświadczenie z zakładu pracy męża, żadając potwierdzenia zarobków przez ZUS, dodam, że mąż pracuje u prywaciarza. Już niby mamy przyznany kredyt, ale trzeba jeszcze ciągle donosić jakieś dokumenty.Równolegle staramy się o kredyt w Santander Bank, i tak jak dotąd nie było żadnych problemów.
Odpowiedz
My w końcu zdecydowaliśmy się na mBank.
Było nerwowo, ale skończyło się dobrze, teraz pozostaje nam tylko płacić lol
Wkurza mniejedynie fakt, że mamy już 5 RORów w 3 różnych baknach, a w połączeniu z lokatami, funduszami i innymi cudami coraz trudniej się w tym wszystkim połapać
Ggy braliśmy kredyt wystąpiliśmy do Multibanku i Millenium.
Nasz doradca od razu ostrzegał że Millenium jest bardzo czepialskie
a biurokracja jest u nich na bardzo wysokim poziomie.
Sprawa ciągnęła się długo bo było to w momencie boomu na kredyty.
Otrzymaliśmy kredyt z Multi a Millenium do końca nawet nie przedstawiło oferty.
Przykład czepialstwa:
w miejscu gdzie kupowaliśmy dom w budowie jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzeni a oni do tego chcieli aby gmina wydała warunki zabudowy. Nie potrafili pojąć, ze te dokumenty się wykluczają...
ja mam ror, konto oszczędnościowe i firmowe w mBanku i bardzo sobie to wszystko chwalę. nie ma opłat za prowadzenie i nie przeszadza mi "wirtualnoość" banku...
kredyt tez mamy w mBanku, hipoteczny na 30 lat. odpowiadalo nam oprocentowanie, i ogólne zasady z perspektywy roku spłacania tego kredytu mam tylko jedno ale... transza dwa razy poszła po terminie... dzień lub dwa, ale złościliśmy się straznie, bo dyspozycje wydania transz dajemy sporo przed czasem (nauczeni przez życie ;) )
Nie macie racji, że nie ma kogo opieprzać w razie problemów... my mamy osobę, z którą podpisywaliśmy kredyt i do niej się kierujemy w sprawach kredytwych, a jesli chodzi o konta to mamy mKiosk i tam też można się zwrócić z pytaniem czy reklamacją...
ja tez mam ror w mbanku, ale na kredyt sie nie zdecydowałam ze względu na wirtualnośc banku i konieczność załatwiania wszystkiego przez mlinię, a tam - wiadomo - nie zawsze kompetentna osoba odbiera telefon...
wybrałam za to bank siostrzany, czyli multibank. ze względu an konto bilansujace. dla mnie najlepsze rozwiazanie gdyz chcę spłacić kredyt jak najszybciej, a w ten sposób mam wciaż dostęp do "nadpłaconych" pieniedzy "jakby co"...
dziś złozyłam dokumenty. moooooże uda sie jeszcze przed nowym rokiem podpisac umowę...
ech! trzymajcie kciuki
W obydwu stałe oprocentowanie + LIBOR, w mBanku 3M, w Millennium 6M.
(do niedawna faktycznie w mBanku była to uchwała zarządu, ale już nie).
Kredyt w CHF.
W Millennium mam konto od lat i nie narzekam, w mBanku musiałabym założyć, ale jego obsługa, jeśli bedzie tylko techniczne (wyłacznie do spłaty kredytu), nie kosztuje.
Procedury okołokredytowe duuuużo sprawniej załatwił mBank i moja agentka nieruchomości tez mnie do niego przekonuje, ale jakoś nie podaje konkretnych argumentów
Loxia napisał(a):Alma sprawdz koniecznie kto ustala i jak czesto oprocentowanie kredytu.
w millenium ustalane jest na podstawie EURiBoru kwartalnie. w mbanku ustala zarząd? sprawdż koniecznie bo to wazne.
To zalezy, w jakiej walucie jest kredyt. Ale teraz coraz trudniej o kredyt we frankach szwajcarskich (a w tym jestem obeznana :) ).
Pozdrawiam,
Mała
Loxia napisał(a):no i millenium ma przewage ze jakby co to mozesz isc i opieprzyc kogos osobiscie. w mbanku to raczej niemozliwe.
Oj, tak.
W różnych wątkach czyta o niezadowoleniu z mBanku.
My mamy tak konta, vizy, kredyt na pożyczkę na samochód.
Nigdy nie byłoz nimi kłopotów.
Chcielibyśmy tam wziąść kredyt, ale po przeczytaniu tych pary postów trochę się obawiam. Napewno rozpatrzymy ofertę innych banków.
aga077 millenium i mbank to nie jest jedna grupa.
mbank i multibank owszem.
Alma sprawdz koniecznie kto ustala i jak czesto oprocentowanie kredytu.
w millenium ustalane jest na podstawie EURiBoru kwartalnie. w mbanku ustala zarząd? sprawdż koniecznie bo to wazne.
w millenium musielismy zalozyc konto ale dostalismy za darmo jego prowadzenie na czas kredytu i w promocji karty kredytowe.
no i millenium ma przewage ze jakby co to mozesz isc i opieprzyc kogos osobiscie. w mbanku to raczej niemozliwe.
aga077 napisał(a):I jeden i drugi to ta sama grupa kapitałowa, czyli są to "siostry" (..)
Mi sie wydawalo, ze mBanki i Multi Bank to ta sama grupa kapitalowa ale moze jest ich wiecej..
Jesli chodzi o kredyt, to moja siostra z mezem maja w mBanku. Ostatnio chcieli podwyzszyc kwote kredytu i mieli z tym dosc spore problemy (nie chodzilo o ich zdolnosc kredytowa, bo te mieli, tylko o bankowe procedury). Pan z banku (a dodac trzeba, ze rzecz sie dziala w Warszawie) powiedzial, ze po raz pierwszy sie z taka sytuacja spotkal! Nie znam jednak banku Millenium, wiec jedyne co moge podpowiedziec, to to odnosnie mBanku.
Pozdrawiam,
Mała
Podobne tematy