-
Paula.anna odsłony: 46363
Wątek dla początkujących starających się
Serdecznie zapraszam dziewczyny, które dopiero zaczynają starania, czyli teoretycznie od 1 do ok 12 cyklu (?). bo po roku nieudanych starań można wg lekarzy zacząć się niepokoić (chyba dobrze zapamiętałam).
w każdym razie mogłoby to być miejsce dla tych, które jeszcze nie robią wielu badań, po prostu próbują zajść w ciążę, chcą pogadać nie tylko o staraniach.
po ostatnich dość burzliwych dyskusjach w wątku dla starających się wiem, że nie jest to raczej miejsce dla mnie. stąd ten nowy wątek.
gdyby podobny wątek już kiedyś był założony, proszę mnie oświecić
Ty sie nie zastanawiaj, tylko prosze zamknąc, zebym mogła sie wpisac do nowego fartownego wątku.
Odpowiedz
Marzenia zycze owocnej powtorki z rozrywki ;)
Zuz nie smutaj sie :usciski: trzymam bardzo mocno kciuki za nowy cykl.
a u mnie...........
@ nie ma. Pare dni temu kiepsko sie czulam i bylam swiecie przekonana ze przyjdzie, ale sie jednak nie pojawila...
Dzis 34 dc...czekam do niedzieli i testuje (o ile wczesniej ....)
Nawet nie wiecie jak bardzo bym chciala zeby to bylo TO :D Ale juz raz sie rozczarowalam....gdy w 39 dc dostalam @
zobaczymy!
dzięki za kciukasy, dziś będzie powtórka lol
Jutro jadę na wieś do rodzinki i nie będziemy mieli okazji ten tego ;) -zobaczę również mojego małego chrześniaczka :love: więc może się zarażę 8) ;)
zuz, życzę aby ten kolejny cykl był udany
@ nadeszła. Kolejny cykl przed nami.
nyx ściskam, marzenia - trzymam kciuki.
nyx napisał(a):U mnie się coś chyba popaprało - już kiedyś tak miałam, że po normalnym okresie 6 dniowym miałam 2 dni przerwy i okres od nowa przez 6 dni. Po pół roku miałam ostrą anemię... I coś widzę, że podobnie to zaczyna wyglądać, a tak już się cieszyłam, że się to wyleczyło! Gin mnie czeka w najbliższej przyszłości, jak tu się starać, no co za sprawiedliwość...
nyx :usciski: mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie, leć szybciutko do gina, żebyś mogła wyjaśnić sytuację
ja dziś zrobiłam czwarty test owu. Noi w końcu chyba ta druga krecha ciemna, tzn.delikatnie jaśniejsza od pierwszej, ale odczytuję to jako pozytywny :) i oznacza, że za około 12-20godz. powinien być śluz płodny ;) (a owu za ok.24-26 godz.), napisali żeby zacząć starania po upływie 12 godz. ale już dziś zaczynamy osstroo działać ;) lol Teraz muszę się wyluzować 8) (oby małż nie był zbyt zmęczony po pracy ;) )
Trzymajcie kciuki
Kajko, no to pięknie mi wyszło lol
A tak w ogóle to piękną datę urodzenia ma Twoja córka - mój mąż też jest z 6 listopada 8) Uparciuch z niego i jak się zaprze, to po trupach, ale i tak uważam, że Skorpion to najlepszy znak zodiaku (po Rybach, oczywiście 8) ) i ubolewam wielce, że chwilowo na małego Skorpionka się nie łapiemy. No ale może kiedyś... Ty nadal masz szansę na drugiego :D
U mnie się coś chyba popaprało - już kiedyś tak miałam, że po normalnym okresie 6 dniowym miałam 2 dni przerwy i okres od nowa przez 6 dni. Po pół roku miałam ostrą anemię... I coś widzę, że podobnie to zaczyna wyglądać, a tak już się cieszyłam, że się to wyleczyło! Gin mnie czeka w najbliższej przyszłości, jak tu się starać, no co za sprawiedliwość...
Mam już serdecznie dość własnego organizmu. Co miesiąc się wściekam, ale jak @ trwa mi już ponad tydzień to normalnie mord w oczach No bo dlaczego??? Marzę żeby nie mieć okresu, chociaż przez chwilę, a najlepiej tak przez dwa lata ;) Ech...
fjona napisał:
Kajko, w ogołe to nie wiedziłąm, że juz jestes mamą, opowiedz coś o twojej córeczce!
mam 5letnia córcie Zuzkę, z poprzedniego związku...
Kilka jej zdjęć w moim Pamiętniku Mężatki Jest z 6 listopada ale o ciązy dowiedziłam się dopiero 9 kwietnia... Wczesniej test wychodził z jedną kreską. Więc dziewczyny - głowy do góry - ciągle powtarzam: póki nie
Dzieczyny dziękuje za wszystkie życzenia
nyx - nie mam teraz terminu @, myślę że dopiero koło 18 III... chyba żeby wcale lol na razie czekamy
Karolina i Marcin napisał(a):
My nie celowaliśmy, my staraliśmy się uniknąć (gumki) zaciążenia w pierwszym cyklu po odstawieniu anty. Za bardzo sie bałam, że jednak organizm bedzie nieprzygotowany. Prawie 8 lat z niewielkimi przerwami brałam tabletki, to jednak pozostawia pewien ślad. Chociaż ostatnie opakowania to była Diane, więc nieduża dawka hormonów, ale jednak
my też pierwszy cykl po odstawieniu stosowaliśmy gumki, też woleliśmy nie ryzykowac, brałam Diane ok.6 lat, a potem Yasmine- naczytałam się o skutkach ubocznych Diane (pozatym od lekarza słyszałam, ryzyko urodzenia obojniaka :o itd. )i zmieniłam na Yasmine. W sumie to 2-3 cykle mieliśmy przeczekać, ale już w 2 zaczęliśmy ;)
Mam nadzieje, że szybko Ci się ureguluje cykl :)
Mercia prolaktynę robisz w dowolnym dniu. Musisz jedynie być na czczo, nie po wysiłku i nie zdenerwowana. Mi lekarka powiedziała, żeby w laboratorium chwile posiedzieć po przyjściu i dopiero iść na badanie. Ale laborantka zawołała mnie od razu i poszłam z marszu. Prolaktyna mimo to wyszła w normie :)
Odpowiedz
marzenia1982 napisał(a):Karolina i Marcin napisał(a):Beti napisał(a):
Karolina, a może ten brak @ to nie wina hormonów rozregulowanych tylko co innego Może powinnaś z nami zatestować ;)
No to raczej rozlegulowanie, to był pierwszy cykl potabletkowy, który za radą gina odpuszczaliśmy, więc nie ma szans na efekt :|
Karolina- i co przyszła @ ? wiesz, często od razu po odstawieniu tabletek szybciutko można zajść w ciąże, i nawet jak nie "celowaliście" ;) specjalnie to mogło się nieświadomie udać ;)
Nie przyszła
Daje jej czas do tego weekendu, jak nie zawita to umawiam się do gina na wizytę.
Ale jak sobie tak przypominam ten cykl, to skok temp. był ok. tygodnia później niż wskazywała linijka i sądzę, ze w ogóle jest takie tygodniowe przesunięcie, więc jest szansa, że jednak @ przyjdzie w ten weekend. Zobaczymy.
My nie celowaliśmy, my staraliśmy się uniknąć (gumki) zaciążenia w pierwszym cyklu po odstawieniu anty. Za bardzo sie bałam, że jednak organizm bedzie nieprzygotowany. Prawie 8 lat z niewielkimi przerwami brałam tabletki, to jednak pozostawia pewien ślad. Chociaż ostatnie opakowania to była Diane, więc nieduża dawka hormonów, ale jednak.
Czekam dalej. Chciaż mój dzisiejszy humor wskazuje na to, że @ niedaleko...oby oby...
Marzenia, co do testow robilam kilka dni po spodziewanej @ i wyszla tylko 1 krecha. Po kilku dniach od tego lekarz zlecil mi zrobic bete. I tez nic nie wyszlo. Pozniej robilam jeszcze jeden test i tez nic nie wyszlo. Pani doktor mi kazala grzecznie czekac na @ i sie nie denerwowac (latwo powiedziec). Stwierdzila jeszcze zeby tak raz na miesiac robic test bo moze sie wszystko zdarzyc. Byloby super ale jakos nie za bardzo na to licze choc mily byl by to urodzinowy prezent.
Za jakis czas zrobie test ale wole o tym za bardzo nie myslec zeby sie nie rozczarowac. Za miesiac zrobie wiekszosc badani i moze sie wyjasni co sie dzieje . Mam do Was pytanie czy prolaktyne mozna robic kiedy sie chce czy tylko w wyznaczone dc?
Trzymam kciuki za testujace.
Pozdrawiam wszystkie starajace.
Karolina i Marcin napisał(a):Beti napisał(a):
Karolina, a może ten brak @ to nie wina hormonów rozregulowanych tylko co innego Może powinnaś z nami zatestować ;)
No to raczej rozlegulowanie, to był pierwszy cykl potabletkowy, który za radą gina odpuszczaliśmy, więc nie ma szans na efekt :|
Karolina- i co przyszła @ ? wiesz, często od razu po odstawieniu tabletek szybciutko można zajść w ciąże, i nawet jak nie "celowaliście" ;) specjalnie to mogło się nieświadomie udać ;)
Dziś mój 34 dc.
Poprzedni cykl był 30-dniowy, wcześniejszy 36-dniowy (najdłuższy jaki pamietam), dwa kolejne wstecz 32-dniowe. Średnio (uwzględniając ten najdłuższy życiowy ;)) wychodzi 32,5.
Nie chcę się nakręcać. Poczekam jeszcze, jeśli @ nie pojawi się ani jutro ani pojutrze zrobie jeszcze raz test.
Smutro mi trochę.
marzenia1982 napisał(a):Zuz napisał(a):zuz, a ile dni po terminie @ już ? Może na Ciebie testy poprostu nie działają :| . Czytałam gdzieś na forum, że jednej z forumówek testy wychodziły negatywne, a w ciąży jednak była ;) Zrób może bete z krwi.
Dokładnie to samo chciałam napisać :)
Zrób bete, będziesz miała 100% pewność :)
Swoją drogą ja też zastanawiam się czy nie zrobić
Oprócz tego, że nie mam okresu i mam dwie kreski na teście kompletnie nie czuję ciąży i nie wiem czy wszystko jest ok 8)
Gdyby Ci to pasowało, betę możesz zrobić w szpitalu na Solcu, pobierają krew chyba cały dzień w ambulatorium. Koszt badania 29 zł a wynik jak dobrze pójdzie tego samego dnia :) Wszystko masz na stronie szpitala, jakby co ;)
Ja cały czas jeszcze trzymam kciuki :)
UlaP głowa do góry :) Jeśli rzeczywiście chcesz zmienic pracę, to nie zastanawiaj się, tylko szukaj i zmieniaj jak najszybciej póki jeszcze możesz :) . Jakiś czas temu też mialam problem z pracą :)
U mnie na szczęście wszystko dobrze się rozwiązało, ale różnie mogło być
A starań za bardzo nie zawieszaj, wszystko życie jakos rozwiąże :)
Zuz napisał(a):U mnie bez zmian: @ brak i ani cienia drugiej kreski
zuz, a ile dni po terminie @ już ? Może na Ciebie testy poprostu nie działają :| . Czytałam gdzieś na forum, że jednej z forumówek testy wychodziły negatywne, a w ciąży jednak była ;) Zrób może bete z krwi.
U mnie bez zmian: @ brak i ani cienia drugiej kreski.
No nic. Działamy dalej.
Wszystkim życzę owocnych starań.
Kajko moje najlepsze życzenia :D (jeszcze nie spóznione ale dopiero teraz dorwałam sie do kompa).
UlaP chetnie posmece z Toba, bo tez łapie doła na całym froncie.
Marzenia owocnych starań zyczę lol
Zuz i ja 3mam kciukasy.
Witam
Dwa dni mnie nie było a tu taki ruch.
Beti moje gratulacje. I spokojnych 9 miesięcy życzę.
Kajko - spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe, oby spełniły się Twoje marzenia.
Witam wszystkie nowe dziewczyny i obyście spadły piętro niżej ;)
A u mnie problemy w pracy i ogólne zniechęcenie. Zastanawiam się czy nie zaprzestać planów związanych z dzieckiem do póki nie wyjaśni się sytuacja w pracy (czytaj nie znajdę nowej, bo w starej to szlak mnie trafi). Ech życie, przepraszam i już sobie idę bo smęcę strasznie
ja też mam bocianki w profilu-nawet dwa ;) , widzę że coraz wiecej ich ma ;) oby przynosiły dobre wieści :)
Odpowiedzno i przyszł @... Dobrze, że już jest i nie muszę dłużej czekać. Ciekawe skąd te @ wiedzą, że już po teście ( dopiero na drugi dzień mi sie pojawiają) Wstawiłam sobie bociana do profilu - wierzę, że coś przyniesie na wiosnę :D . A jak sprawy się mają u innych testujących
Odpowiedz
Nezi napisał(a):Efekt tych bzykanek - mam nadzieję przyjdzie na świat w tym tygodnu ;) lol
Opowieść moja służy temu - czasami stosowanie testów może wprowadzić w błąd co do terminu wystąpienia owu ale może pomóc zapomnieć o staraniach w trakcie bzykanek lol
pocieszyłaś mnie troszke :) u mnie druga krecha też gruba ale sporo jaśniejsza-i szczerze mówiąc to nie jestem pewna co ona oznacza-ale myśle że nagatywny.A może ja też miałam tak wcześnie owu ;) Noi kto powiedział, że one mają 100% skuteczność ;)
nyx napisał(a):Może też się skuszę na testy w tym miesiącu? Już sama nie wiem. Spontanicznie nie wychodzi, badania w porządku, co by tu zrobic żeby nie myśleć o ciąży - upić się? ;) 8) Jakieś pomysły? Bo u mnie z tym luzem największy problem..
Ja po zabiegu hsg, w kolejnym miesiącu, kupiłam testy owu by jak najlepiej wykorzystać ten czas po zabiegu. Pierwszy test zrobiłam 8dc (cykle 28 dniowe) i wyszły 2 kreski w tym jedna gruba a druga też gruba ale jednak jaśniejsza niż ta pierwsza. Pomyślałam więc, że owu się zbliża. Niestety okoliczności nie sprzyjały zbliżeniom z mężem. W kolejnych dniach testowania kreska zamiast ciemnieć jaśniała. Więc pomyślałam sobie że nici w tym cyklu z ciąży, bo widocznie owu była wcześniej. Zaprzestałam robienia testów w tym miesiacu, odkładając je na następny miesiąc.
Seksiliśmy dokładnie w 14dc, oboje przekonani że i tak nic w tym miesiącu z zaciążenia, bo przecież testy pokazały że owu była przynajmniej 6 dni wcześniej, a jajo tyle nie czeka na zapłodnienie.
Efekt tych bzykanek - mam nadzieję przyjdzie na świat w tym tygodnu ;) lol
Opowieść moja służy temu - czasami stosowanie testów może wprowadzić w błąd co do terminu wystąpienia owu ale może pomóc zapomnieć o staraniach w trakcie bzykanek lol
lillian napisał(a): swoją drogą - tyle czasu zabezpieczamy się 'przed', a teraz jak się pragnie, żeby dzidzuś był, to trzeba jakieś alpejskie kombinacje wykonywać. dziwnei to wszystko poukładane
oj dziwnie, dziwnie .....
nyx napisał(a):Może też się skuszę na testy w tym miesiącu? Już sama nie wiem. Spontanicznie nie wychodzi, badania w porządku, co by tu zrobic żeby nie myśleć o ciąży - upić się? ;) 8) Jakieś pomysły? Bo u mnie z tym luzem największy problem..
u mnie z luzem też problem :| Każdy mówi, nie myśleć to się uda-ale ja nie potrafię! Pierwszy cykl starań był raczej spontaniczny, i nieudany dlatego ten jest z testami. Dziś 12dc , zrobiłam 3 test i znów negatywny-kiedy będzie ta owu? Już zaczynam się martwić :| Zrobię chyba sobie badania na prolaktyne-tak na wszelki wypadek-na własną rękę, bo zmieniam lekarza (do mojego wizyte miałabym za 1,5 miesiąca )i chciałabym pójść do niego z "pakietem" ;) wyników ;)
coś mi się wydaje, że jeszcze jakieś testowanie miało być? hmm, z szeregu wystąp
dziubutek, zjawiła się @-jeśli nie to nadal jest szansa :)
majcik-może jednak się udało ;)
mercia, robiłaś test?
Kajko-sorki za spóźnione, wszystkiego naj w dniu urodzin :) może jakiś prezencik urodzinowy dostaniesz.. ;)
Beti, najszczersze gratulacje, kochana! :D
Nie było mnie parę dni, a tu takie wieści. Ten Twój bocian to, mam nadzieję, zwiastuje wzrost przyrostu naturalnego tak ogólnie, a bo że wiosnę, to widać - ja ledwo w pracy już mogę wysiedzieć..
A ja mam mega dziwny okres, tylko tego mi do szczęścia brakowało. Dziś 7 dc, a ja od 2 dni mam brunatno-czerwone plamienia. No co za
Może też się skuszę na testy w tym miesiącu? Już sama nie wiem. Spontanicznie nie wychodzi, badania w porządku, co by tu zrobic żeby nie myśleć o ciąży - upić się? ;) 8) Jakieś pomysły? Bo u mnie z tym luzem największy problem..
Zuz, majcik - mocno trzymam kciuki, żeby to był TEN cykl 8)
Za resztę, oczywiście, też trzymam ;)
I pozdrawiam wszystkie bardzo wiosennie!
Ach, Kajko - wymarzonego prezentu życzę :D Czy ja dobrze pamiętam, że jakoś na dniach miałaś mieć termin @? I jak tam?
Zuz i ja trzymam kciuki :) Najmocniej jak dam radę, żebym sama w moim wątku nie była :)
Kajko wszystkiego najlepszego - spełnienia wszystkich marzeń i duuużo szczęścia, a zwłaszcza tego jednego ;)
Majcik, jeszcze @ nie masz to wszystko jest możliwe
Mercia a robiłaś test może Czy ciąży kompletnie nie bierzesz pod uwagę
kajko tak testy kupiłam na allegro,ale nie u p.Ewy bo nie mogłam znaleźć jej aukcji-ale i tak do niej trafiłam bo sklep w którym pracuje, też wystawia aukcje i stamtąd mam.
W tym wątku http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=22544&start=45
są linki podane przez Carrie do aukcji p.Ewy.
Pozdrawiam :)
majcik - dziekuje za pamięc - rzeczywiście dziś mi wybiło ...31...
Zuz - 3mam kciuki żeby sie udało! trzeba wspierac wątek listopadowy prawda?
też sie chyba skusze ta te testy owu jeśli sie nie uda tym razem...
marzenia - daj cynk gdzie te testy kupiłaś - na allegro u pani Jakijśtam, co polecają forumówki? prosze o linka...
Dziękuję dziewczyny.
Majcik, a może małpa w czerwonym wcale się nie pojawi...:!:
zuz trzymam kciukasy za jutrzejszy test, abyś dołączyła do beti :)
Odpowiedz
Zuz bardzo mocno trzymam kciuki za jutrzejsze testowanie 8)
Ja od rana kiepsko sie czuje i chyba dzisiaj nadciagnie ta wstretna malpa
Środa... @ brak.
Nie zrobiłam dziś testu, bo wczoraj nie miałam okazji być w aptece. Także testowanie przeładam na jutro rano.
To 33 dc, może naprawdę się udało :D
Pozdrawiam Was wszystkie.
Witam nowe staraczki i zycze szybkiego spadku w dol.
Ja wczoraj juz prawie sie cieszylam ze @ wreszcie po 75 dniach przyszla a tu nic z tego. Jakies dziwne plamienie mialam i tyle. Nigdy ich wczesniej nie mialam. Nie wiem co jest grane z tym moim organizmem . mam nadzieje ze wiosna moj humor zmieni bo nie jestem za szczesliwa :(
migotka witam u staraczek :) -życze szybkiej poprawy wyników i szybkiego spadku w dół ;)
lillianrównież witam :)
szpiluniaja pierwszy cykl starań miałam bez testów owu, żadnej mierzenia tempki (zresztą teraz też nie mierzę)-było spontanicznie raczej, liczyłam tylko kiedy mniej więcej (z teorii książkowej) mam dni płodne.
A ten cykl jako drugi, już z testami. Robiłam w poniedziałek i nic-druga kreska blada :| , wczoraj też robiłam-i znów to samo -blada :| Jeśli "książkowo" owu powinnam mieć ok. piątku to w czwartek najpóźniej test powinien pokazać drugą wyraźną krechę i wtedy w piątek działamy ;) -zresztą w czwartek też będziemy 8) lol
Mam nadzieję, że w tym cyklu pokaże tą drugą wyraźną i że mam wogóle owu :|
Kajko wiec zycze Ci tego Szczescia :D dzisiaj chyba masz urodziny o ile dobrze pamietam? 8) Spelnienia marzen..a tego jednego szczegolnie!
Odpowiedz
Zjarzałam to pierwszy raz chyba od niedzieli i widze ża taka zapóźniona trszokę jestem...
Beti - WIELKIE GRATULACJE!!!!!
W sekrecie powiem Ci,że to cudownie być listopadową mamą... Moja Zuzka jest z listopada. Nie miałabym nic przeciwko drugiemu listopadowemu Szczęściu :)
Dziubutek może jeszcze nic straconego :)
Pamietaj, póki nie ma @ ciągle jest nadzieja :)
Ja wierzę, że jednak do mnie dołączysz :) Jak nie w tym miesiącu, to w następnym ;)
Migotka na progesteron powinnas dostać duphaston albo luteine i wszystko będzie dobrze :) Akurat za niski progesteron jest chyba stosunkowo łatwo wyleczyć :D Życzę udanych starań ;)
Dosia niby teoretycznie Folik powinno się brać na 3 miesiące przed, ale z drugiej strony, co mają powiedzieć te, co ciąży nie planują i wpadają ;) Myślę, że 2 miesiące jest ok :)
Dzwoniłam dzisiaj do lekarki w sprawie moich mikro plamień ;) Umówiłam się na wizytę w poniedziałek, bo później ona idzie na urlop. Mam się oszczędzać i jakby coś się działo biec do niej po duphaston. Trochę mnie uspokoiła i chyba jednak założę w końcu nowy wątek ;)
Beti wielkie gratulacjony i oszczędzaj się teraz !
Dosia i Tobie gratulacje - mam nadzieję, że teraz wytrwasz w postanowieniu 8)
Ja wczoraj zaczęłam CLO na wywołanie owulacji i czuję się jak przejechana walcem...a tydzien mam ciezki - w pracy jak zwykle sajgon (16h nad kompem to norma...), Kubul jutro na zabieg do szpitala, a ja egzam w czwartek...chodzę na rzęsach...
Marzenia ja tez ten cykl z testami owulacyjnymi, ciekawe czy one jakos wspieraja te skutecznosc..uzywalam je dotad raz (tzn w jednym cyklu), ale uparcie pokazywaly jedna kreske (raz bylo cos bladziutkiego), ale lekarz powiedzial ze cykl bezowulacyjny....
Beti fajnie że się udało! To jednak było plamienie implantacyjne!!!
U mnie niestety test pokazał I kreskę Tak więc 2 cykl starań uznać można za nieudany, choć @ nadal nie ma (31 dc). Dobrze, ze choć jedna z nas dziś świętuje :) . Dziewczyny ustawiajcie się w kolejce, która z was testuje razem ze mną w kwietniu - chyba przynoszę szczęście, bo w poprzednim miesiącu testowałam jakoś podobnie z Orzełkiem a teraz z Beti. Choć tak właściwie liczę również, że to będzie mój kwietniowy prezent urodzinowy
Czekam na @, mogła by sie już pojawić by oficjalnie rozpocząć 3 cykl starań!!!
Mnie ostatnio lekarz powiedział: "kwas foliowy na dwa mies. przed planowaną ciążą"... A jednocześnie jak zobaczył moje wyniki to stwierdził, że możemy zaczynać starania, ale ostudziłam go tymi plamieniami. A o tym kw. foliowym to on chyba mówi standardowo, bo wcześniej mu wspominałam, że ja biorę już od kilku miesięcy :)
Swoją drogą... moja koleżanka, która spodziewa się drugiego dziecka, przy pierszym o kw. foliowym dowiedziała się od naszej znajomej jak już w ciąży była. Wikunia ma już ponad 2 lata i jest okazem zdrowia. A gada... znam starsze dzieci, które nie mają takiej gadki :)
Witaj migotka76.
Oczywiscie zycze jak najlepszych wynikow i owocnych staran :)
Ostatnio bylo troche zaciazonych wiec nie jest zle ;)
Niestety u nas pojawilo sie troche problemow rodzinnych wiec ja zarzucilam wszelkie przygotowania, termometry, folik itd, ale od jutra zaczynam od nowa.
Nie wiem, czy 2 miesiace folika wystarczy, czy to za krotko ? jesli oczywiscie podejsc do sprawy "ksiazkowo"
Beti gratulacje :D
testowałaś w terminie @ ? lekarz wykryje najwcześniej 5-6 tyg ciążę licząc od terminu ostatniej @ Także nie spiesz się za bardzo, jakbyś poszła w 7-8tc to masz szansę zobaczyć już małą fasolkę i serduszko. Ja nie wytrzymałam i leciałam do gina w 5tc, żeby usłyszeć, że test się nie pomylił, i że jest wszystko ok :)
To ja nieśmiało włączam się do tematu. My co prawda dopiero jesteśmy w trakcie przygotowań do poczynania. Tzn. w sierpniu odstawiłam tabletki, zaczęłam brać kwas foliowy, ale nie tylko ze względu na plany, ale też dlatego, że mam niski poziom erytrocytów, więc dodatkowy pretekst. Z mies. temu miałam usg narz. rodnych i lekarz widział tam dojrzewające jajeczko, bo usg robiłam w 12 dniu cyklu. Cykle mam 28 dniowe +- 2 dni, ale od kilku mies. mam plamienia przedmiesiączkowe, więc dostałam skierowanie na sprawdzenie poz. progesteronu. No i jest za niski. Nie pamiętam jednostek, ale miało być minimum 9, a jest 7.15 :(
23. marca mam wizytę u gina. Ciekawa jestem czego się dowiem...
Dodam, obydwoje jesteśmy po 30-tce, a mąż nawet bliżej 40-tki...
Dziewczyny, jesteście sztrasznie kochane wszystkie :D
Ogromnie Wam dziękuję za gratulacje i kciukasy - bardzo mi pomogły :) Pluję na Was wszystkie: tfu, tfu, tfu... Zarażajcie sie szybko, wypatrujcie boćków - po prostu zachodźcie w ciążę i dołączajcie do mnie jak naszybciej :D
ksunday ekspertką od plamień nie jestem, ale ja też zawsze miałam plamienia przed okresem. Zrobiłam badanie progesteronu, okazało się, że jest bardzo dobry :) A teraz sie udało :) Może taka nasza uroda
Choć plamienia od połowy cyklu to chyba trochę wcześnie Z drugiej strony skoro lekarz Cie przebadał ... Sama nie wiem :(
W każdym razie życzę jak najszybszego zaciążenia :)
Fiona wielkie dzięki za radę odnośnie wizyty u lekarza :)
Zastanawiam sie jednak, czy nie powinnam pójśc wcześniej. Dzisiaj w łazience na papierze zauważyłam takie leciusieńkie plamienie w kolorze kawy z duuużą ilościa mleka ;)
I nie wiem, czy juz panikować i dzwonic do lekarza ;) czy spokojnie poczekać na rozwój wypadków
Jeszcze raz dzięki dziewczyny :D
Beti graltulacje szczęściarko:!:
Wszystkiego najlepszego
Ja wczoraj odebralam wyniki badań progesteronu i okazuje sie, że jest dobry, więc muszę dalej szukać przyczyn mojego plamienia :( Może któraś z Was mi powie jaka może być przyczyna plamień od połowy cyklu. Już 4 miesiące to trwa. Po badaniu lekarz stwierdził, że wszystko jest ok, USG tez nic nie wykazało. A my chcemy dzidziusia :)
Beti OGROMNE gratulacje i strasznie sie ciesze :D :D :D
Wiedzialam, ze sie uda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Super wiadomosc!!!!!!
beti moje ogromniaste gratulacje!!!
Jak to miło w taki słoneczny dzionek czytac takie newsy.
Beti OGROMNE!!!!!! gratulacje!!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Odpowiedz
fjona napisał(a):marzenia, wypatruj aż go zobaczysz!!! najlepiej na sianie z mężem :) lol
8) zobaczymy co do się zrobić lol
marzenia1982 napisał(a):dodek napisał(a):Beti gratulacje..... :brawo: idę szukac boćków nad wisłą.... lol
ja będę w weekend na wsi u rodzinki, a często boćki robią gniazda na mojej stodole mojej babci ;) 8) to może i ja zobaczę.. :)
marzenia, wypatruj aż go zobaczysz!!! najlepiej na sianie z mężem :) lol
dodek napisał(a):Beti gratulacje..... :brawo: idę szukac boćków nad wisłą.... lol
ja będę w weekend na wsi u rodzinki, a często boćki robią gniazda na mojej stodole mojej babci ;) 8) to może i ja zobaczę.. :)
marzenia1982 napisał(a):Więc rozpoczynam wątek listopadowo-grudniowy
eh :x literówka ;) oczywiście nie rozpoczynam, tylko rozpoczynasz-a może ta literówka coś oznacza.. ;) eh, głupie myśli po głowie czasem chodzą
Beti napisał(a):dziubutek napisał(a):Beti a może te plamienie to było słynne plaminie implantacyjne? Fajnie by było :D
Sama nie wiem Po cichu oczywiście bardzo na to liczę, ale nie chcę się nakręcać
beti czyli to była implantacja :D
Bradzo się cieszę i z całego serducha gratuluję :D :D Kciukasy pomogły ;) Więc rozpoczynam wątek listopadowo-grudniowy-oby jak najwięcej z nas do Ciebie dołączyło 8) Czekamy na fluidki :)
dziubutek, a Ty ?kiedy testujesz ;)
zuz
o rany, Beti ale super news, wreszcie listopadowa mama!!! ogromne gratulacje, niesamowicie sie ciesze razem z tobą! czekamy na linijke!
co do wizyty u lekarza to wylicz, zeby moze była ok 6-7 tygodnia wtedy lekarz może już z pewnością "dowcipnie" potwierdzić ciąze i założyc ci kartę.
no takie wiesci z samego rana!
dziewczyny łapać siweże fluidy!!!
Witam z samego rana.
Muszę napisać teraz, bo w pracy nie mam netu dzisiaj :(
Zatestowałam dzisiaj rano i ...zobaczyłam 2 kreski lol
Sama w to jeszcze nie wierzę... Obudziłam biednego Męża słowami "Dzień dobry tatusiu", ale troche trwało, zanim zrozumiał, co do niego mówię ;)
Bardzo się cieszymy obydwoje :)
Nie wiem tylko kiedy mam się zapisać do lekarza, żeby nie było ani za późno, ani za wcześnie
Już myslałam, że w tym cyklu nici z dzidziusia. Odpuściłam sobie troszkę, nie mierzyłam tempki, nie robiłam testów owu :) To jednak jest prawda, że nie należy za bardzo się tymi staraniami przejmować, ale każda z nas sama musi dojść do tego etatpu :D
Jak mi się uda popołudniu zakładam wątek mam listopadowo-grudniowych ;) Mam nadzieję, że sporo z Was do mnie dołączy :)
Dziubutek, Zuz, jak u Was sytuacja Dajcie znać, zanim zje mnie ciekawość :D
Siulka, trzymaj się, zobaczysz, niedługo na pewno się uda :)
Miłego dnia Wam wszystkim życzę, trzymam kciuki za Was wszystkie, szczególnie za te testujące :)
PS. Pamiętacie, jak pisałam, że widziałam z mężęm bociana nad Wisłą Niech mi ktoś teraz powie, że bociany nie przynoszą dzieci ;)
Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale musiałam się wygadać. :) Rodzince dopiero 8 marca powiemy a ja muszę się wygadać :D
Beti napisał(a):Siulka teraz doczytałam, że Ty też na @ do wtorku czekasz :)
Trzymam za Ciebie mocno zaciśnięte kciuki, aby mimo wszystko stał sie mały cud ;)
No i nie doczekałam do wtorku, dziś zaczęła mi się @
zaczynamy cykl nr 7
ech, zły dzień dziś mam...
a jednak poczta się postarała ;) Testy dotarły i od razu wypróbowałam.Ale wyszło, że dni niepłodne :(. Jutra kolejna próba, jeśli liczyć długość ostatniego najkrótszego cyklu-to owu powinna być ok. piątku. Mam nadzieje, że wogóle będzie owu bo jak się naczytałam o niektórych forumówkach to się obawiam, czy wogóle ją mam :|
ale i tak działamy cały czas ;)
zuz więc dołączasz do testerek ;) trzymam kciukasy
a ja mam dziś dziwne plamienie-takie bardzo delikatne i brązowe I nie wiem skąd to :| -nigdy wcześniej nie miałam żadnych plamień, krwawień oprócz @ :
Dziewczyny, a ja czekam na moment pewnej weryfikacji. Dziś 31 dc, 13-sty dzień po prawdopodobnej owulacji. Poczekam do środy (ostatnio miewałam cykle dłuższe niż 31 dni) i jeśli @ nie pojawi się, zrobię test.
Kurcze, mam przeczucie, że mogło się udać...
ale przyznam się Wam - nie wytrzymałam i zatestowałam Quick Vue w 28 dc (10 dni po owu) i niestety ani cienia drugiej kreski :(
No, ale czekam do środy, a nóż :D
Co do wieku... u nas '81 rules. Mamy - jeszcze - po 25 lat.
Rocznik '79 rulez :supz: , to moi, rzecz jasna.
Mąż jest rocznik '78.
Marzenia, na pocztę naszą wspaniałą to bym nie liczyła za bardzo - ostatnio dostałam rachunek za telefon dawno po czasie płatności :lizak:
Nie dbają coś za bardzo o nas, przesyłki gubią, a co im tam za różnica że Ty czekasz w nerwach cała.
Ja Ci powiem, olej pocztę i testy (przynajmniej do czasu aż przyjdą wreszcie), zrób pyszną kolację, wino czerwone do tego i ... działajcie 8)
Ja w tym miesiącu już widzę, że będzie full roboty, ale może to i dobrze. Cały czas mam nieodparte wrażenie, że moja głowa ma w 'niezaciążeniu' największy udział, muszę to zmienić jak najszybciej.
pamiętacie jak pisałam o implantacji ?, że napisałam na pewnym forum do specjalisty, aby napisał czy może moje plamienia to implantacja. Więc dopiero wczoraj odpisał :| . I napisał, że osobiście nie spotkał się jeszcze z implantacją, ale może nie ma szczęścia. I że byc może jestem w ciąży Dziwna odpowiedź Napisałam tam że plamienie trwało ok.3 dni i było małe itd. ehh, tempo ma eskpresowe. A ja i tak wiem, że to nie ciąża, tylko niestety wcześniejszy, mniej obfity okres.. :( -ale o tym już pisałam
a my zaczęliśmy działać od piątku ;) tylko kiedy mam dni płodne to nie mam pojęcia. gdzie te testy? :x dziś powinny przyjść
Beti napisał(a):
Karolina, a może ten brak @ to nie wina hormonów rozregulowanych tylko co innego Może powinnaś z nami zatestować ;)
No to raczej rozlegulowanie, to był pierwszy cykl potabletkowy, który za radą gina odpuszczaliśmy, więc nie ma szans na efekt :|
Agusia wszystkiego najlepszego :D
Witam nowe Staraczki a za Testowane trzymam kciuki :D
Siulka teraz doczytałam, że Ty też na @ do wtorku czekasz :)
Trzymam za Ciebie mocno zaciśnięte kciuki, aby mimo wszystko stał sie mały cud ;)
Witam wszystkie nowe starające się lol Życzę Wam krótkich starań i szybkiego spadku piętro niżej :D
dziubutek napisał(a):a ja nadal czekam, ale brzuch mnie już boli na@
U mnie dokładnie tak samo, też mnie brzuch boli i mam wrażenie, że @ będzie lada chwila. Małe plamienia miałam tylko rano, teraz nie ma nic
Postanowiłam, że jeśli jutro nic sie nie wydarzy, we wtorek rano testuję. Chcę wiedzieć na czym stoję, bo ta niepewność mnie wykończy
Karolina, a może ten brak @ to nie wina hormonów rozregulowanych tylko co innego Może powinnaś z nami zatestować ;)
Ja właśnie powinnam zacząć następny cykl, ale coś @ nie nadchodzi W ogóle ten pierwszy potabletkowy był strasznie dziwny...bardzo źle go znosiłam, i wszystkie etapy odczuwałam ze zdwojoną mocą :( MIałam nadzieję, że organizm uregulował się przez te wszystkie lata i bez wspomagacza cykl bedzie regularny...a tu guzik :(
No nic - czekam cierpliwie na @.
Ach i witam nowe starające się :)
Dziewczynki - WIEEEEELKIE dzieki za życzenia :D :D :D :D :D
Witam nowe starające sie :D :D
o, fjona, rocznikowo mamy tyle samo lat! :)
Dziewczyny, życzę Wam fasolki jak najszybciej!
Witam serdecznie nowe staraczki Paris i Ksunday (my to się znamy ze ślubnego wątku wrześniowego ;) )
Widzę, że będzie testowanie: dziubutek, beti-trzymam baardzo mocne kciukasu-może w końcu któraś rozpocznie wątek listopadowo-grudniowy.. ;)
Agusia wszystkiego najlepszego i żeby jak najszybciej się udało.. ;) :)
Siulka witamy z powrotem-trzymam kciuki aby było to plamienie implantacyjne ;) , mam nadzieję, że wyniki badań się szybko poprawią
P.S. Ja mam 25 lat, a mój małż niecałe 27. :)
hej dziewczyny,
niedawno się pojawiłam w Waszym wątku, a potem wpadłam wir pracy i nie miałam kiedy czegoś napisać (ale podczytywałam :)
Zrobiłam badania, prolaktyna wyszła mi baaardzo wysoka, bo 28,74 w 23 dc. Estradiol też mi wyszedł za wysoki jak na tą fazę cyklu. No i się wystraszyłam troszkę :(
Tego samego dnia ( i następnego) pojawiło sie tez malutkie krwawienie, a potem nic. Więc tak po cichu liczę na to, że może była to implantacja. Ale nie wiem czy to możliwe przy takich wynikach. Czekam do wtorku na @ i zobaczymy.
Wszytskiego najlepszego Agusia.
Mam nadzieję, że niedługo wszytskie zmienimy wątek :)
P.S Ja mam 24, a mój mąż 25 lat.
Agusia wszystkiego najlepszego! Duzo zdrowka i spelnienia wszystkich marzen!
ksunday - witaj!
ula, szkoda bardzo, że jednka sie @ zjawiła. może ten będzie szczęsliwszy cykl!
Beti, no to czekamy do wtorku, kciuski to cały czas trzymam za wszystkie.
ja własnie podłapałam jakies przeziębienie, na razie jest w fazie rozwoju ale oczywiście nie wiem czy brac coś czy nie. pewine polece paracetamolem to to jest najbezpieczniejsze jakby co.
ja za niecały tydzien koncze 28 lat a mąz jest po 30.
Nezi wielkie dzięki za info :) Przynajmniej wiem, kiedy ewentualnie testować, jakby co. Test wypada we wtorek. Teoretycznie, bo cały czas czuje, że @ jednak przyjdzie
Za kciuki nie dziekuję, coby nie zapeszyć ;)
Beti baaaaardzo DZIĘKUJE :D :D :D :D :D
I życzę Ci z caaaalego serca POWODZENIA :D :D :D
Podobne tematy