• Gość odsłony: 1469

    Cel uświęca środki?

    Co myślicie o etycznym aspekcje takiej sprawy i o samej sprawie?
    http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,3693037.html

    Odpowiedzi (5)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-23, 04:35:23
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-23 o godz. 04:35
0

Po pierwsze facet mgliście wspomina o superwizji, u mnie ktoś kto się nie superwizuje jest podejrzany. A co dopiero podejrzany jest twórca szkoły psychoterapeutycznej który się nie superwizuje Był już taki jeden co od superwizji stronił, teraz siedzi w areszcie i jest podejrzany o molestowanie seksualne dzieci, swoich pacjentów.
Po drugie uważa, że tą metodą da się wyleczyć wszystkie schorzenia - jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego
Po trzecie da się tak wzbudzić złość, ale wątpię czy wyleczyć. Da się uzyskać polepszenie ale wyleczyć chyba nie.

Jestem wielką zwolenniczką Ericksona a to jest całkiem inny świat

Odpowiedz
Gość 2009-08-23 o godz. 04:13
0

Skoro działa, to mi nie przeszkadza. 8)

Odpowiedz
Gość 2009-08-23 o godz. 00:15
0

W niektorych sytuacjach wszystko, co zadziala, jest na wage zlota. Ale mysle, ze rozpoczac lepiej od zwyklej terapii a eksperymenty zostawic na pozniej.

Odpowiedz
Gość 2009-08-23 o godz. 00:13
0

a pewno nie jest to metoda na każdego i nie w każdym stanie.

Odpowiedz
magdage 2009-08-22 o godz. 23:58
0

hmmm ciekawe i chyba podoba mi się, może nieraz za bardzo przegięte ale z największych dołków zyciowych wywlokły mnie kopy w tyłek a nie mlemlanie;))) więc....może coś w tym jest

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie