• Gość odsłony: 2687

    Gdzie w Toruniu kupić suknię ślubną??

    Witam..Czytam te wszystkie informacje o poszukiwanaiu sukni i coraz wieksze obawy mnie nachodza. Ostatnio znajoma szukała ze swoja przyjaciołka sukni slubnej w torunskich salonach. I co sie okazujepani w salonie stwierdziła ze na wieszakach w wiekszosci salonów sa suknie w rozmiarach 36-38 przy odrobinie szczescia znajdzie sie czasami 40. Wiec jak tu wybrac cos dla siebie. Owszem sa piekne suknie ktorych nie przymierze ( moze i byłaby jakas odpowiedniagdyby nie biust którego bozia mi nie poskapił)Sutuacja lekko strsujaca:) Dziewczyny pomocy.Gdzie kupilyscie swoje kreacje. Moze macie fotki sukien od Patrycji - tak ja chwalice. Wiem ze mam jeszcze troche czasu ale juz zaczynam małe poszukiwania. :)

    Odpowiedzi (8)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-07, 13:22:50
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-09-07 o godz. 13:22
0

Kiedy moje zdjęcia na forum zginęły w wielkich sprzątaniach lol

Jedyne niewyraźne zdjęcie innej dziewczyny w "mojej" sukience:

Odpowiedz
Gość 2009-09-07 o godz. 13:13
0

Kasia 29 wiem wiem, ze troszke czasu upłunelo od waszego slubu. Moze zle napisałam chodziło mi o Twoje zdjecie w sukience.
Jesli jednak nie jest to mozliwe to rozumiem. :)

Odpowiedz
Gość 2009-09-07 o godz. 11:46
0

Malgonia napisał(a):kasia29 napisał(a):Moja Cymbeline była z Susan Hooward na Szewskiej.
Mam w planie przeznaczyc ok 3 tys na sukienke, zastanawiam sie czy w S.H. taka kwota to nie za mało. Przyznaje ze sa tam bardzo ładne sukienki. Chociaz jak do tej pory nigdy tam nie zagladałam no moze przez okno :) Jak wspominasz swoje zakupy w tym salonie. Z tego co widze na Forumi dziewczyny maja rózne przezycia z salonów, nie zawsze sa to mile chwile (a wydawałoby sie ze wybor sukni slubnej to ma byc przyjemnosc a nie stres). Mogłabys podesłac mi zdjecie swojej sukienki??

pozdrawiam
Malgoniu - popatrz na moją linijkę ;) - raczej ciężko teraz o zdjęcie z sieci...
Ja ten salon polecam. Wybór baardzo duży. Miałam z niego wszystkie dodatki prócz butów. A właścicielka była dla mnie bardzo miła :D

Odpowiedz
Gość 2009-09-07 o godz. 08:28
0

kasia29 napisał(a):Moja Cymbeline była z Susan Hooward na Szewskiej.
Mam w planie przeznaczyc ok 3 tys na sukienke, zastanawiam sie czy w S.H. taka kwota to nie za mało. Przyznaje ze sa tam bardzo ładne sukienki. Chociaz jak do tej pory nigdy tam nie zagladałam no moze przez okno :) Jak wspominasz swoje zakupy w tym salonie. Z tego co widze na Forumi dziewczyny maja rózne przezycia z salonów, nie zawsze sa to mile chwile (a wydawałoby sie ze wybor sukni slubnej to ma byc przyjemnosc a nie stres). Mogłabys podesłac mi zdjecie swojej sukienki??

pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-09-07 o godz. 06:46
0

Moja Cymbeline była z Susan Hooward na Szewskiej.

Odpowiedz
Reklama
poohatka 2009-09-06 o godz. 09:14
0

witam :)

ja kiedy suknię zamawiałam nawet o pani Patrycji nie słyszałam... noszę rozmiary różne - ale poniżej 40 nie schodzę, zdarza się 44 czasem. W Veronie czy Veronice na małych garbarach panie dawał mi do przymiarki sukienki - bez dopinania pleców ;) koniec końców zamówiłam tam sukienkę i jestem zadowolona, zwłaszcza z ceny ;) (kosztowała 1500zł)

można sukienkę obejrzec http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=44082&postdays=0&postorder=asc&start=15 albo http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=19138&postdays=0&postorder=asc&start=45, ramiączka miała odpinane, a bolerko uszyła mi babcia (w salonie kupę kasy chcieli za taką szmatkę ;) )

pozdrawiam :)

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-09-06 o godz. 03:11
0

zajrzyj tu: http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=38920

te suknie i plaszczyk syla Patrycja.

Odpowiedz
Aleks24 2009-09-05 o godz. 22:10
0

Witam przyszłą pannę młodą z Torunia. Polecam Patrycję w 100%.Nie dość, że ma fajne pomysły, zawsze Cię wysłucha, no i jest oryginalna i sympatyczna. W przeciwieństwie do salonów ślubnych, gdzie po wpłąceniu zaliczki nagle nikt nie ma czasu A Patrycja nie bierze zaliczek, ma fjane materiały i w ogóle nic tylko pochwały.Odebrałam swoją suknię w zeszłym tyg., ale po przymierzeniu chciałam kilka poprawek, w salonie nie ma na to raczej szans, a Patrycja oczywiście, że się zgodziła,nie marudziła, że wymyślam(a wymyślałam :D ) i na drugi dzień suknia do odboiru-idealna Zdjęcia będą trochę później, bo ślub dopiero za 3 dni,a potem podróż poślubna. Ale jedź do niej, ona ma kilkadziesiąt zdjęć, możesz pooglądać, a nie musisz od razu się na nic decydować. I jeszcze Patrycja poleci Ci takich ludzi, jak np. panią Basię od kwiatów i wystrojenia Kościoła. Super można się dogadać ma czas no i ceny nie porónywalne z żadną kwiaciarnią

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie