• xandra odsłony: 8912

    Leczenie kanałowe :(((

    Zwlekałam, zwlekałam, nie było pieniedzy, bałam sie... no i mam
    na szczescie trafiłam na fajną babkę bo bolało juz tak ze poszłam po prostu do dentysty koło mnie
    no i całosc mnie wyniesie ok. 300 zł, wiec sie załamałam totalnie, na szczescie mozna robic tak na raty zęba, no i jeszcze kilka zebów jest do zrobienia ehhh :(

    i jeszcze P. sedziuje zawody w siedlcach wiec jestem sama w domu przez dwa dni

    tak sie w sumie chciałam wyzalic :(

    Odpowiedzi (34)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-03-06, 06:17:46
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
anonimka85 2011-03-06 o godz. 06:17
0

ja już sama nie wiem w sumie. Poczekam do jutra chyba. Gdybym chociaz pamiętała, jak to z tym poprzednim było..

Odpowiedz
Gość 2011-03-06 o godz. 06:07
0

anonimka, o "rzucie" co prawda nie slyszalam, ale mnie zab po leczeniu kanalowym tez zaczal byc nadwrazliwy kilka tygodni 'po'. Balam sie, ze cos jest nie tak, ale przeszlo po jakims czasie. Czasami wciaz daje o sobie znac, ale coraz rzadziej.. (leczony byl okolo 4 lat temu)
..ale zanim sie zdecydujesz na rozwiercenie, to zrob najpierw rtg tego zeba..

Odpowiedz
anonimka85 2011-03-06 o godz. 06:05
0

no, ale on niby zaleczony, ale boli.

Odpowiedz
Gość 2011-03-06 o godz. 05:59
0

Jak sie da inaczej to chyba zawsze lepiej inaczej :)
A jak się nie da to już lepszy ten ból zaleczonego zęba przy złej pogodzie niż ciągły ból niezaleczonego ;)

Odpowiedz
anonimka85 2011-03-06 o godz. 05:55
0

no i teraz też tak jest... deszczowo, burzowo, a czasem upalnie :/ To co, mam nie dawać się rozwiercać? :P

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-03-06 o godz. 05:51
0

anonimka85 napisał(a):I zaciekawiła mnie jedna rzecz, o której wspomniała, że ma "rzut kanałowy", tzn. dużo klientów od kanałowego z bolącymi tymi wyleczonymi żebami. Podobno tak może być przez pogodę... Ktoś ma takie doświadczenia?
Mam jeden ząb po kanałowym leczeniu i faktycznie jesienią i wczesną wiosną, kiedy jest deszczowo i ogólnie nieprzyjemnie do aury dochodzi ból tego zęba ... ale byłam z tym u lekarza i powiedział, że tak niestety może być. I jakby mi to bardzo przeszkadzało to ew. może go usunąć ;) ale powiedział to z taką miną, że nie jestem pewna czy to było na poważnie ... :)

Odpowiedz
anonimka85 2011-03-06 o godz. 05:47
0

miałam kanałowo wyleczony 2 lub 3 zeby, juz sama straciłam rachubę. Ostatni skończony jakieś 3 tygodnie temu, a niecały tydzień temu zaczął mnie boleć. Straszliwie. To znaczy jest wrażliwy na nacisk. Dentystkę mam 200 km od Gdańska, tj. w Toruniu, więc zobaczę się z nią dopiero jutro (mówiła, że jakbym puchła lub coś, to muszę w Gdańsku pójść, ale nie puchnę)

I zaciekawiła mnie jedna rzecz, o której wspomniała, że ma "rzut kanałowy", tzn. dużo klientów od kanałowego z bolącymi tymi wyleczonymi żebami. Podobno tak może być przez pogodę... Ktoś ma takie doświadczenia?

Odpowiedz
Gość 2009-05-20 o godz. 13:24
0

Atir napisał(a)::cry:
Czy to mozliwe, że przeleczony kanałowo zab ( leczenie zakończone wczoraj) moze bolec??? Strasznie bolec???
Zebisko leczone przez 3 wizyty.Najpierw opatrunek , potem udraznianie kanałów i antybiotyk a na 3-ciej wypełnianie i plomba.I boli....Za 310zł...boli jeszcze bardziej!!!
I mam pytanie? Czy Wam dentysci lecza zeby "na kilka wizyt" , bo ja coraz częsciej czytam, ze powinno sie na jednej ale w praktyce sie z tym raczej nie spotkalam.
Atir, koniecznie zadzwoń do Ewy. Mnie kiedyś też tak bolało, okazało się że mam za ciasno upchniętą plombę h

Odpowiedz
Gość 2009-05-20 o godz. 13:19
0

Czy to mozliwe, że przeleczony kanałowo zab ( leczenie zakończone wczoraj) moze bolec??? Strasznie bolec???
Zebisko leczone przez 3 wizyty.Najpierw opatrunek , potem udraznianie kanałów i antybiotyk a na 3-ciej wypełnianie i plomba.I boli....Za 310zł...boli jeszcze bardziej!!!
I mam pytanie? Czy Wam dentysci lecza zeby "na kilka wizyt" , bo ja coraz częsciej czytam, ze powinno sie na jednej ale w praktyce sie z tym raczej nie spotkalam.

Odpowiedz
Gość 2009-04-25 o godz. 00:58
0

Szansa jest, ale warto zrobić rtg panoramiczny - mogą sobie leżeć poziomo ciut nad kością. lol
Mam taką jedną, teraz już ją widać.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-04-25 o godz. 00:46
0

A jest szansa ze osemki sie nie pojawia ?? Bo ja takowych u siebie nie doliczylam sie ;)

Odpowiedz
Gość 2009-04-24 o godz. 08:39
0

Atir, gdzie leczysz zęby? Ja ze sporym kanałowym uwinęłam się w ciągu dwóch wizyt (jedna - trucie, druga - wypełnianie kanałów, rtg i plomba). Kosztowało mnie to wprawdzie też koło 300zł, ale razem ze srebrnym sztyftem. Dane mam sprzed dwóch lat z wysoko ceniącego się i kontrowersyjnego Eurodentu. Aż tak podrożało?

Odpowiedz
Gość 2009-04-24 o godz. 08:11
0

Xandra!!! Jak tam Twój "kanał"? Bo ja optymistycznie w sierpniu napisałam, ze mam 2 kanałowe do leczenia a po zrobieniu panoramy okazuje sie ,ze 5 Jak lubiłam chodzić do dentysty , tak sie załamałam :( Dbam o zęby , ciagle plombki zmieniam a tam takie dziadostwo w srodku Pierwszy kanał mam za sobą.Zrobiony na 3 wizyty- koszt 330zł. Mamooooooo... czy wszedzie jest tak drogo?
Myslałam, ze Xandra podała warszwskie ceny ale nawet poza centrum Kraka nie taniej.
Dziewczyny! Wszystkie tyle płacicie??

Odpowiedz
Voluspa 2009-03-16 o godz. 23:23
0

Marchefka ja mam dokładnie to samo co Ty. I chyba już z rok wybieram się do dentysty w tym celu (bo tak poza tym, to grzecznie, regularnie chodzę). Ale to wyrywanie brrrrr.... A jeszcze się tylko naczytałam i nasłuchałam na ten temat, że ojeeeej.

Odpowiedz
xandra 2009-03-16 o godz. 10:13
0

no własnie, jak mi zabiorą zęby madrosci to co ze mną bedzie? :D
choc, w sumie... wtedy moge bezkarnie powiedziec - a bo ja to nie mam zębów madrosci to i takie głupoty robie :D

w nastepnym tygodniu ide do tej lekarki, zobaczymy co mi powie po antybiotyku, boli ale juz nie tak jak wtedy, ufff

Odpowiedz
Gość 2009-03-16 o godz. 10:02
0

xandra napisał(a):u mnie rwanie to 100, juz ze znieczuleniem czyli 200 pojdzie w diabła :(
Raczej zaoszczędzisz 400. ;)
Ósemki mają dokładnie takie zastosowanie, jak piąte koło u wozu (tzn. samochodu). Poza tym są mistrzyniami psucia się. :(
Jeszcze jedna złota zasada mi się przypomniała :D: jak już rwać to COŚ, to tylko u chirurga szczękowego, szczególnie, jeśli z problemami...

Odpowiedz
Gość 2009-03-16 o godz. 09:50
0

Nie wiem jak jest z osemkami - moja biologica zawsze mowila, ze potrzebne nam są jak ogon ;) jakas niedorobka ewolucji ;)

U mnie rwac trzeba bo rosną tak, ze spychają na siebie zeby, ale odwlekam to jak moge, bo to nie bedzie zwykle rwanie, bo one sie jeszcze nawet nie wybiklly do konca i raczej sie nie wybiją - jedna rosnie prawie poziomo :o i dlatego tjak sobie pomysle co mnie czeka to tak to odwlekam...

Odpowiedz
Gość 2009-03-16 o godz. 09:33
0

Xandra trzymaj sie.Ja mam termin na wtorek i 2 kanałowe leczenia.
A 8-ki to zeby mądrości.Ja mam wszystkie 4 i nie dam ich ruszyć lol

Odpowiedz
xandra 2009-03-16 o godz. 09:26
0

mam pytanie - dlaczego trzeba rwac te 8?
chyba po cos nam urosły :D
u mnie rwanie to 100, juz ze znieczuleniem czyli 200 pojdzie w diabła :(

a mnie juz mniej boli, chyba antybiotyk pomaga i przetkanie kanału
mnie niestety nfz nie obejmuje wiec tak czy siak ide prywatnie

Odpowiedz
Gość 2009-03-16 o godz. 09:12
0

W takim razie ja też się przyznam, że czeka mnie wyrywanie dwóch dolnych ósemek - jedna leżąca, druga wyrośnięta w połowie. Usunięcie każdej z nich będzie mnie kosztowało około 300zł (podejrzewam, że gdyby były bezproblemowe, byłoby taniej).
Ósemki jak najbardziej można załatwić ;) na NFZ, ale potrzebne są do tego mityczne "wskazania" (zapalenie? przetoki do zatok? uciski na nerw?). Mimo wszystko warto popytać.

Odpowiedz
yorkshirka 2009-03-16 o godz. 08:18
0

Xandra bedzie dobrze ;) Ja juz mialam w swoim zyciu dwie kanalówki.... ale przede mna jak i przed Toba rwanie 2-och ósemek-zwlekam bo sie cholernie boje,ale w koncu trzeba bedzie zrobic ten krok :o na razie wole o tym nie myslec (ile kosztuje wyrwanie takiej osemki????bo chyba nie obejmuje to kase chorych )

Odpowiedz
naitre 2009-03-16 o godz. 01:27
0

Żabunia napisał(a):Oj nie zazdroszcze, sama miałam kanałowe.
A co do kasy to sam sie przekonałam, że lepiej wydać.
Przez spartaczenie leczenia kanałowego brakuje mi juz teraz zęba.
Debil a nie dentysta

Więc lepiej pocierpieć przy czyszczeniu kanałów niż zeba się pozbyć.

pobolo Cię trochę ale szybko mija.

Trzymaj się ciepło :D
W taki sposób straciłam dwa zeby :x , dodam, ze w sumie nie mam 5 na dole

Odpowiedz
Gość 2009-03-16 o godz. 01:06
0

Potwierdzam ratuj zeba jak mozesz.
Ja mialam najpierw kanalowe, potem juz polowke zeba, jedna czwarta zeba az myslalam ze go strace. Przed slubem dentysta jednak namowil mnie na jakis sztyft cos tam, cuda niewidy i tylko wlasnie dzieki temu ze mialam jeszcze zeba to jakos to bylo i trzyma sie do dzis (choc kanal mialam troche zle zrobiony).

Mam fajnego dentyste tez leczyl mi kanal moge sprawdzic ile bierze za leczenie jak chcesz. Tylko ze to chyba Targowek jest.

Odpowiedz
Gość 2009-03-15 o godz. 23:17
0

xandra bedzie dobrze-ja mialam leczenie kanalowe przed samym slubem i tez grozilo mi wyrwanie zeba - ja sie jednak nie dalam tylko razem z dentystka walczylysmy o jego przetrwanie - no bo niby jak ja moglam wygladac w dniu slubu bez gornej czworki?? Brrr

Samo leczenie kanalu nic nie boli - bolalo mnie tylko po pierwszej wizycie jak dentystka otworzyla mi zabka (dodam ze to bylo juz chyba drugie leczenie tego samego zeba-poprzedni dentysta nie wyleczyl go do konca) i wlozyla mi lekarstwo. Pamietam ze to bylo w piatek i w poniedzialek mialam pojsc na jego zmiane. To byl jeden z najgorszych weekendow w moim zyciu - bolalo mnie tak ze moglam po scianach chodzic a tabletki przeciwbolowe nie pomagaly. W poniedzialek jak powiedzialam to dentystce to ona na mnie nakrzyczala ze nie zadzwonilam do niej np w sobote - to ona by mi zmienila to lekarstwo - a bolalo przez bakterie ktore sie zaczely poruszac jak byly zatruwane ;) Potem bylo leczenie jeszcze ze 2-3 miesiace ale te wizyty juz wspominam raczej milo bo nic a nic nie bolalo :)

Tak wiec ratuj zeba - za mloda jestes bys chodzila szczerbata z glupoty nieleczenia zeba. Zycze powodzenia.

Odpowiedz
Voluspa 2009-03-15 o godz. 22:40
0

Z moich doświadczeń wynika, ze samo leczenie kanałowe to już nie boli.
Pani dr otruła mi ząbka i już nic nie bolało. Samo czyszczenia to nawet bez znieczulenia mi robiła.

Odpowiedz
xandra 2009-03-15 o godz. 13:43
0

no mniej troche boli ale to chyba autosugestia niestety bo opuchnieta jestem jak pulpet z lewej strony
w sobote mamy wesele kolegi i ciekawa jestem jak ja pojade z bólem, jak cos... no nic, dzis nie miałam nic, tylko dostałam ten dalacin zeby zszedł stan zapalny
a tobie radze jak najwczesniej isc, nie odwlekaj bo bedzie coraz gorzej

u mojej dentystki od 3.000 jest rabat :D , oczywiscie, za łaczną sume

eh, spac ide, dziwny dzien, wszystko w biegu a i maz daleko :(

Odpowiedz
Gość 2009-03-15 o godz. 13:34
0

kurde nie straszcie bo ja mam wizyte w przyszła srode :o mam andzieje, ze sie obedzie bez takich atrakcji...

Marchefka ( co to tez odwleka wizytę, bo a to brak kasy, a to dziecko przy piersi )

Xandra a rwanie osemek tez nie czeka i to od dawna, ale oczywiscie tez odwlekam , szczegolnie kiedy zobaczylam na zdjeciu jak rosną - bez chirurga sie nie obejdzie.... aaaaaaaaa

a u Ciebie jak - mniej juz boli ?

Odpowiedz
Gość 2009-03-15 o godz. 11:46
0

To i ja się mogę do wątku dopisać, bo własnie wróciłam od dentysty - początek leczenia kanałowego. Z tym, że w moim zyciu to juz nie pamietam, które z kolei :( Własnie mnie zaczyna ćmić :| mam nadzieję, że się sie ból nie rozkręci, bo poza apapem, to mi teraz nic nie wono brać :|

Odpowiedz
Gość 2009-03-15 o godz. 11:12
0

Panadol jak najbardziej, Olfen kojarzy mi się z diklofenakiem, więc chyba nie ma sensu... Jestem jednak profanem, niech ktoś uczeńszy się wypowie. ;)
Bardzo współczuję Ci tych dolegliwości, miałam raz zapalenie miazgi z początkiem zgorzeli (pod plombą :(), ale to chyba nic przy tej ropie.
Tak na przyszłość - jeśli masz taką możliwość, to bezpośrednio po wypełnieniu kanałów poproś o rentgen punktowy zęba: będziesz miała pewność, że wszystko zostało dobrze zrobione.

Odpowiedz
Gość 2009-03-15 o godz. 10:41
0

Oj nie zazdroszcze, sama miałam kanałowe.
A co do kasy to sam sie przekonałam, że lepiej wydać.
Przez spartaczenie leczenia kanałowego brakuje mi juz teraz zęba.
Debil a nie dentysta

Więc lepiej pocierpieć przy czyszczeniu kanałów niż zeba się pozbyć.

pobolo Cię trochę ale szybko mija.

Trzymaj się ciepło :D

Odpowiedz
xandra 2009-03-15 o godz. 10:36
0

na razie mam antybiotyk co 8 h - dalacin c bo był stan zapalny i ropa
z ppbólowych srodków mam panadol rapid czy tam forte i olfen, z korzonków - moge to brac?
no i jem z watką w tej dziurze :(

Odpowiedz
Gość 2009-03-15 o godz. 10:08
0

xandra napisał(a):babka powiedziała uczciwie ze jesli chcę to ona moze go wyrwac, namowiła mnie jednak zeby poleczyc bo jak to powiedziała, jeszcze mam czas by nosic proteze, gdy bede bez zebów ;)
Nawet się nie ma nad czym zastanawiać - ząb z dobrze wypełnionymi korzeniami przetrwa długie lata, co najwyżej trochę się przebarwi, a wyrywanie nie dość, że niewiele tańsze, to może Ci namieszać w zgryzie - zęby lubią wędrować, niestety. :(
Jeżeli ząb już się truje, niedługo przestanie Cię boleć. Na uciążliwy ból polecam ketonal albo mefacit (oba na receptę).
Trzymaj się! :)

Odpowiedz
xandra 2009-03-15 o godz. 08:32
0

poprosze, przyjedz(cie) ;) , mam wolny pokoj
300 to za ten jeden ząb
babka powiedziała uczciwie ze jesli chcę to ona moze go wyrwac, namowiła mnie jednak zeby poleczyc bo jak to powiedziała, jeszcze mam czas by nosic proteze, gdy bede bez zebów ;)
ale czeka mnie rwanie 2 ósemek, ehhh i skąd na to brac kase :(

przespałam sie i nadal mi zle i mnie boli :(
co za zycie

Odpowiedz
naitre 2009-03-15 o godz. 07:59
0

Będzie dobrze Xandra. Kanałowe aż tak abrdzo nie boli :D . Gdybym mogła to bym przyjechała Cię potrzymać za rączke, skoro Twojego męża nie ma ;) .

Swoją drogą płacisz 300 zł tylko za kanał? czy za wszystkie zęby?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie