• Kurka odsłony: 7078

    ŚLub w październiku

    Witajcie!

    Jestem tu nowa i szukam pomocy, porady. Biorę ślub w ostatni weekend października, a suknię mam już od dawna kupioną i nie jest to suknia jesienno zimowa, tylko model Damas (mariee de paris) (z odkrytymi ramionami). Nie wiem co mam zrobić, bo zapewne będzie już zimno. Jeśli macie jakieś pomysły - proszę o pomoc i wsparcie.

    Pozdrawiam gorąco!
    lol

    Odpowiedzi (15)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-04-09, 00:21:58
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Kurka 2009-04-09 o godz. 00:21
0

Wiecie co, na październik, to chyba taka futrzaska narzutka to na ślub w październiku trochę za grube chyba. Moja koleżanka miała super rzecz. Uszyła sobie bolerko z atłasu, czy satyny, ale pod spodem było podszyte cieniutkim polarem. Niestety nie pożycza ani nie sprzedaje, ale myślę, że to właśnie to, czego nam trzeba.

Czy może któraś z was ma coś takiego, lub ma namiary do osoby, która mogłaby coś takiego stworzyć?

Pzdr.
Agnieszka

Odpowiedz
Gość 2009-04-08 o godz. 22:25
0

eseczka a czy mogłabym zobaczyć zdjecia. ja tez planuje ślub w lutym. no i napisz mi, proszę, czy luty to dobry czas, bo my koniecznie chcemy, a wszyscy nam odradzają... :o

Odpowiedz
eseczka 2009-03-28 o godz. 04:42
0

hej:)
mój ślub był w lutym (jutro pół roku:))
miałam Damas i do niej bolerko futrzane z długim rękawem. Bardzo cieplutkie. Chętnie odsprzedam. Zakupione w salonie Cymbeline.
:)

Odpowiedz
Keito 2009-03-06 o godz. 16:33
0

my jeszcze zanim pojechaliśmy na wesele zrobiliśmy sobie przejażdżkę po Wawie, pięknie było, szczególnie podświetlone mosty :D POlecam

Odpowiedz
Gość 2009-03-06 o godz. 15:34
0

Mój ślub był o 16 - i było jasno. Gdy wychodziliśmy po 17 z Kościoła było ciemno, ale przyznam, że uroczo wyglądała jazda samochodem na miejsce przyjęcia weselnego - zapalone neony, latarnie itp.

Odpowiedz
Reklama
dottek 2009-03-06 o godz. 05:09
0

Sprawdziałam - dla 01.10 zachód będzie o 18.14, np. dla 13.10 - 17.45 (dane dla Warszawy).
W zeszłym roku moja znajoma brała ślub w 3 tygodniu października (ślub był o 17 lub 17.30). Wchodziliśmy do kościoła i było jasno - wyjście - mega ciemno! Niewątpliwym plusem był niesamowity widok mieniącego się ryżu sypanego na młodą parę (co prawda w świetle latarni :) )

Sama zdecydowałam się na październik, więc jest to mi bliski temat

Odpowiedz
Keito 2009-03-04 o godz. 22:12
0

Kurka napisał(a):Zastanawia mnie jeszcze jedno. O której godzinie robi się ciemno i czy jak zaplanuję ślub na 16 to po wyjściu z kościoła jest jeszcze szansa, żeby było coś widać?

Pzdr.
Agnieszka
my mieliśmy ślub o 1830 więc spoko, może nie tak jak w lecie, ale coś tam widać. Zdjęcia po prostu zrobiliśmy wcześniej ;)

Odpowiedz
Kurka 2009-03-04 o godz. 17:59
0

Zastanawia mnie jeszcze jedno. O której godzinie robi się ciemno i czy jak zaplanuję ślub na 16 to po wyjściu z kościoła jest jeszcze szansa, żeby było coś widać?

Pzdr.
Agnieszka

Odpowiedz
Keito 2009-03-04 o godz. 03:28
0

Kurka napisał(a):Witajcie!

Jestem tu nowa i szukam pomocy, porady. Biorę ślub w ostatni weekend października, a suknię mam już od dawna kupioną i nie jest to suknia jesienno zimowa, tylko model Damas (mariee de paris) (z odkrytymi ramionami). Nie wiem co mam zrobić, bo zapewne będzie już zimno. Jeśli macie jakieś pomysły - proszę o pomoc i wsparcie.

Pozdrawiam gorąco!
lol
nie jest powiedziane, że będzie zimno. My braliśmy ślub 30.10.4 i miałam tylko gorset +elegancki szal. Gdy wychodziłam na zewn. miałam takie poncho duże i ciepłe, ale nie było potrzebne. Mieliśmy przepiękną jesienną pogodę tzn. ciepła :D

Odpowiedz
Gość 2009-03-04 o godz. 00:13
0

Ja miałam ślub w listopadzie. Przed zimnem chroniły mnie... koronkowe rękawy i etola na ramiona. lol Wytrzymałam, zimno mi nie było (z emocji of kors ;) )

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-03-03 o godz. 22:39
0

Kurka napisał(a):Zuz napisał(a):1. koronkowe bolerko, 2. etolę -
A masz może jakieś zdjęcia lub adresy stron, gdzie mogłabym sobie czegoś poszukać?
Niestety żadnych internetowych sklepów z tym asortymentem nie znam. Jeśli chodzi o inspiracje: awangarda już Ci podała link.

Suknie miałam szytą: bolerko było z tej samej koronki.
Etolę siostra kupiła w jakimś secondhandzie w Londynie.
A wszystko wyglądało tak:
http://imageshack.us http://imageshack.us http://imageshack.us

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-03-03 o godz. 21:15
0

Kurka
zajrzyj http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=28531

Odpowiedz
Kurka 2009-03-03 o godz. 21:10
0

Zuz napisał(a):1. koronkowe bolerko, 2. etolę -
A masz może jakieś zdjęcia lub adresy stron, gdzie mogłabym sobie czegoś poszukać?

Pzdr.
A

Odpowiedz
Gość 2009-03-03 o godz. 20:50
0

Nasz ślub był co prawda w kwietniu, a nie w październiku... ale miałam podobny problem (szczegolnie że jestem okrutnym zmarźluchem). Suknię też miałam z odkrytymi ramionami, ale na to założyłam: 1. koronkowe bolerko, 2. etolę - i powiem Ci, że choć było dość zimno tego dnia, nie zmarzłam...
pewnie też trochę mnie emocje podgrzały ;)

Odpowiedz
Gość 2009-03-03 o godz. 20:39
0

Poszperaj na forum w poszukiwaniu hasel jak etola, bolerko, szal itp.
Niewatpliwie cos sie przyda, bo moze byc zimno a nie warto sobie fundowac przeziebienia.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie