• joannao odsłony: 13742

    Co położyc na podłogę?

    Tak się zastanawiam co położyć na podłogę, żeby Julka mogła leżeć i kulać się. Lekarka mówiła, że może to być cokolwiek, byle nie koc?
    Jak wy rozwiazałyście problem kulania się :) ?
    Myslałam, żeby kupić puzzle piankowe, ale czy jUla nie jest zby za młoda? :)

    Odpowiedzi (22)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-09-09, 05:08:31
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
TYGRYS 2010-09-09 o godz. 05:08
0

U nas puzzle piankowe jak mata to leżenia to był niewypał .
Maciek od razu zorientował się ze można taką mate szybko zdemontować i rozrzucał po całym mieszkaniu .
Chciałam je wszystki posklejać klejem zeby się trzymały w kupie .
Ale budowalismy z nich szesciany i całe budowle z szescianów które oczywiscie rozwalał .

I musiałam schować najmniejsze elementy które wkładał do buzi . Nie całe literki tylko np wypełnienie z cyfry 8 (czyli dwa małe kółeczka którymi spokojnie mógł się zadławić ).

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 04:54
0

U nas mata Taf Toys sprawdza się też w domu nie tylko w gościach. Puzzle są dobre na okres właśnie turlania.

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 04:04
0

Blutka napisał(a):Wiesz, on już pełza i się turla, stąd panika. lol
A kojec masz? Bo jeśli nie i nie planujesz, to musiałabyś chyba całe mieszkanie opuzlowac 8) Za chwilę będzie Ci raczkował, a wtedy sens puzzli jakby maleje.

Mam jedno opakowanie (inne niż typowe, z nadrukiem kolorowym i bez wypadających elementów), jest mocno ponadgryzane. Piotruś lubił rozkładac puzzle, ale nie mogę powiedziec, aby długo na nich przebywał - ot tyle, co w przelocie się zdarzyło. Przy czym w okolicach połowy roku zlikwidowałam je już na dobre.

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 03:47
0

Blutka napisał(a):Wiesz, on już pełza i się turla, stąd panika. lol
Dobra, nie kombinuję. Kupie zwykłe puzzle piankowe z literkami. ;)
A, jeszcze jedno mi się skojarzyło 8)

Ja mam takie mniejsze. Drugi raz kupiłabym te większe.. mniej układania ;)

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 03:44
0

Blutka u mnie na rehabilitacji maja takie kolorowe kubusiowo puchatkowe, ale one sa male i w mala mate sie skladaja, mniejsza niz taf toys.

Ja tez uwazam ze obojetnie jakie, i tak rozwala wszystko a tanszych zalowac nie bedziesz :). Jeszcze jednym ale jest to ze trzeba dosc czesto pod nimi zamiatac i myc, nie wiem skad tam tyle smieci sie bierze bo nie chodze po nich ani nic. Jak wyciagnie puzzla to zawalu mozna dostac, od dolu przylepiaja sie do nich smieci ktore nie da sie zmiesc i trzeba myc, nie dosc ze laduje to w buzi to jeszcze zaczyna sie bawic paprochami na ziemi ktorych jest mnoostwo naprawde. No ale i tak super sa. Ekstra izoluja i nawet moja sceptycznie nastawiona babcia kladzie sie na nich z prawnusiem :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-09-09 o godz. 02:39
0

Wiesz, on już pełza i się turla, stąd panika. lol
Dobra, nie kombinuję. Kupie zwykłe puzzle piankowe z literkami. ;)

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 02:37
0

Blutka napisał(a):No dobra, a takie rozwiązanie: puzzle piankowe, ale bez elementów w środku, a które można układać w drogę dla samochodzików (coś jak te dywany w uliczki, itp.). Na dłużej starczy? Bo może jak zacznie się interesować autkami, to będzie ok? A teraz nie będzie małych elementów wyciągał?
dużo zależy od dziecka teraz bedzie duzo czasu spędzał w pozycji gdzie głowa bedzie skierowana do podłogi - przerwacanie się namiętne na brzuch a potem pełzanie, raczkowanie itp. więc może go interesować to co ma przed oczyma a dłubania nie jesteś w stanie przewidzieć;

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 02:30
0

No dobra, a takie rozwiązanie: puzzle piankowe, ale bez elementów w środku, a które można układać w drogę dla samochodzików (coś jak te dywany w uliczki, itp.). Na dłużej starczy? Bo może jak zacznie się interesować autkami, to będzie ok? A teraz nie będzie małych elementów wyciągał?

Odpowiedz
algaj 2010-09-09 o godz. 02:30
0

ja tez kupowalam na allegro- hurtem dwie paczki, nie najtańsze-takie za ok.13 zl chyba
teraz już ich nie używam, chociaż przydają się jak mamy gości z mniejszymi dziećmi ;)
ale ogólnie baardzo polecam

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 02:28
0

Blutka napisał(a):Hmmm... To kupić BabyOno? Czy jakieś tańsze z allegro?
Jakie Wy macie?
miałam z allegro; droższe tańsze dziecko wszystko pochłonie ;) i nie licz na to, że akurat coś je powstrzyma :P

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-09-09 o godz. 02:26
0

ja kupowałam w TESCO wcale nie jakies najdroższe

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 02:24
0

Carrie napisał(a):Blutka napisał(a):Mam pytanie - puzzle piankowe tak czy nie? lol
Bo słyszę skrajne opinie, więc muszę to sobie poukładać. ;)
Nie mam dywanu (miałam jeden, ale kilka tygodni temu zlikwidowałam - zbierały się na nim włosy, itp., męczyło mnie sprzątanie przy młodym tego ciągle, żeby nie wyskubywał i nie żarł ), a na podłogę muszę coś położyć, bo wali łbem w panele. Koc się ślizga, mata Taf Toys, taka duża, kolorowa, jest super, ale poza domem, albo jako coś do podłożenia w gościach.

Pomocy! lol
Fajne są dopóki dziecko nie zajarzy, że je rozkładać można 8) Potem to już chodzisz i zbierasz po domu elementy wszelkie. I dziwnym trafem szybciej się rozkładają niż Ty je będziesz składać
taaa i wieczorem rodzice bawią się w układanie z powrotem puzzli w kojcu ;) w sumie myślę to co Carrie ale na krótki okres kiedy chłopaki uczyli się sami siadać i wstawać i raczkować to jest dobre ale moje jak zajarzyły, że można już je jeść zwinęłam;

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 02:23
0

Hmmm... To kupić BabyOno? Czy jakieś tańsze z allegro?
Jakie Wy macie?

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 02:16
0

co du puzzli to jestem jak najabrdziej na TAk
Maja świenie się nimi bawi a na początku dobre były własnie do leżenia i przerwacania się
teraz używamy tego jako przewijaka
cały czas leżą na podłodze w Majki pokoju
Ja mam puzzle piankowe i są średnie. Literki wypadają, Ania już kiedyś odgryzła kawałek maty, a do tego ta zadyma z rozkładaniem. Ja dziękuje serdecznie
natalia to jakieś lipne masz te puzzle bo myśmy dla sprawdzenia próbowali je ugrużći nam sie nie udało także Maja napewno ich nie ugryzie
niektóre mamy pokryzione przez 2 letnie dzieci ale ugryżć im się też ich nie udało

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 02:14
0

Blutka napisał(a):Mam pytanie - puzzle piankowe tak czy nie? lol
Bo słyszę skrajne opinie, więc muszę to sobie poukładać. ;)
Nie mam dywanu (miałam jeden, ale kilka tygodni temu zlikwidowałam - zbierały się na nim włosy, itp., męczyło mnie sprzątanie przy młodym tego ciągle, żeby nie wyskubywał i nie żarł ), a na podłogę muszę coś położyć, bo wali łbem w panele. Koc się ślizga, mata Taf Toys, taka duża, kolorowa, jest super, ale poza domem, albo jako coś do podłożenia w gościach.

Pomocy! lol
Fajne są dopóki dziecko nie zajarzy, że je rozkładać można 8) Potem to już chodzisz i zbierasz po domu elementy wszelkie. I dziwnym trafem szybciej się rozkładają niż Ty je będziesz składać

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 02:12
0

Mam pytanie - puzzle piankowe tak czy nie? lol
Bo słyszę skrajne opinie, więc muszę to sobie poukładać. ;)
Nie mam dywanu (miałam jeden, ale kilka tygodni temu zlikwidowałam - zbierały się na nim włosy, itp., męczyło mnie sprzątanie przy młodym tego ciągle, żeby nie wyskubywał i nie żarł ), a na podłogę muszę coś położyć, bo wali łbem w panele. Koc się ślizga, mata Taf Toys, taka duża, kolorowa, jest super, ale poza domem, albo jako coś do podłożenia w gościach.

Pomocy! lol

Odpowiedz
Gość 2009-02-08 o godz. 08:14
0

Ja kładę kocyk a na kocyk prześcieradełko :P

Odpowiedz
satylka 2009-02-08 o godz. 04:48
0

My jak mały zaczął się turlać z maty kładliśmy koc i nic się nie działo ;)
Teraz myslimy nad puzzlami, ale Amst dałaś mi do myslenia z tą karimatą ;) - niezły pomysł...

Odpowiedz
Gość 2009-02-08 o godz. 03:21
0

U nas wypraktykowałam karimatę. Początkowo chciałam kupić puzzle piankowe ale mają małe części i Mati mogłaby je zjeść. Gruba 3 warstwowa karimata sprawdza się świetnie, jest łatwa do umycia pod prysznicem, nie łapie kociego futra.

Odpowiedz
joannao 2009-02-08 o godz. 03:10
0

No właśnie nie spytałam ... może dlatego że się ślizga po podłodze, albo po panelach?
W każdym razie my też stosowaliśmy koc - ale w naszym przypadku zupełnie się nie sprawdził - mamy też kotkę, która wszędzie zostawia czarne kłaki, a do koca przyklejały się masakrycznie.
HM, może kupię dwie karimaty i je ze sobą skleję ??

Odpowiedz
Beniamina 2009-02-08 o godz. 01:18
0

ja kładę koc a na to pieluchę, kocyk małej albo matę edukacyjną.
A tak z ciekawości to dlaczego nie koc?

Odpowiedz
buniuta 2009-02-08 o godz. 01:14
0

No pewnie, że nie...
Nasze Młode dostało taka matę - "paczłork" jak miało 3,5 miesiąca - i mata jest gites. Była mięciutka i ciepła!
Ważne jest, że można było ją prać w pralce i schła w chwilę. A trzeba było to robic często jako, ze MAT ślinił sie straszecznie.
Nad puzzlami myślę teraz - jak młodziak juz starszy! Al

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie