• Martu80 odsłony: 6134

    Jak zaradzić krostkom na dekolcie?

    Przeszukałam forum, ale nie znalazłam nic w tym temacie...No właśnie, borykam się z nimi od dluższego czasu...takie małe, czerwone, nie swędzą... Skóra w tym miejscu jest delikatna, więc gdy próbowałam stosować srodki wysuszające, to bardzo ją podrażniałam...Jeśli któraś z Forumowiczek ma sprawdzony, nierujnujący finansowosposób na piękny, gładki dekolt, to poproszę :)Dozgonna wdzięcznośc gwarantowana:prayer:

    Odpowiedzi (5)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-10-07, 18:29:03
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Martu80 2009-10-07 o godz. 18:29
0

Dzięki dziewczyny :)
Xandruś od słońca mi sie raczej te krostki nie robią, bo mam je przez cały rok
Fumcia ponawilżam trochę i zobaczymy :) nie chcę być cała w czerwonych kropkach w Wielki Dzień lol

Odpowiedz
fumcia 2009-10-07 o godz. 07:56
0

mialam podobny problem, bylam u dermatologa bo wszystkie sposoby jakimi katowalam dekolt nie skutkowaly
dla mnie kroski robily sie, jak sie okazalo, przez wysuszona skore (strasznie suche powietrze w pracy)

intensywne nawilzanie i jest ok, problem z glowy :)

Odpowiedz
xandra 2009-10-07 o godz. 07:06
0

a moze od słonca?
mi zawsze od mocnego słonca robią sie pękające bąbelki koło ust
makijazystka zaleciła koniec opalania ale jutro jedziemy na działke to jak sie tam nie poopalac? zwłaszcza ze ma byc pieknie a na solarium nie mam

Odpowiedz
Martu80 2009-10-07 o godz. 03:54
0

Dzięki za radę Awa ( zawsze można na ciebie liczyć :D )...
Będę na razie smarować dekolt amolem, a po powrocie do domku wybiorę się na oczyszczanie dekoltu.

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-10-07 o godz. 03:45
0

ja przecieram krostki na ramionach amolem.
mi pomaga, nie powoduje zaczerwien, podraznien mimo, ze mam bardzo delikatna skore.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie