• ama79 odsłony: 27471

    Co wiecie o bio-tatuażu?

    Czy macie jakieś doświadczenia z tego typu tatuażem? Ponoć wykonuje się go specjalnym rodzajem barwnika... jakaś henna?I z tego, co się dowiadywałam stopniowo się wybarwia, aż wreszcie po około 2-3 laatch znika zupełnie. Czy któraś z Was mogłaby cokolwiek na ten temat powiedzieć? Chodzi mi głównie o Wasze doświadczenia, bo wiadomo, że teoria często się rozmija z praktyką...

    Odpowiedzi (12)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-10-19, 01:48:16
    Kategoria: Makijaż
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Keito 2013-10-19 o godz. 01:48
0

nie będę tutaj się wywodzić nad tym co jest nie tak - w skrócie napiszę, że ogólnie klimat się zmienił, odeszło parę osób, więc nie jest to ekipa, która pracowała tam ok. 4-5 lat temu. Mój znajomy, który tam pracował otworzył teraz swoje własne studio w centrum Wawy 8)

Odpowiedz
Gość 2013-10-16 o godz. 23:37
0

Możliwe, poprostu odkąd pamiętam była w top-klasie 8)
Ja tam robiłam tattoo 4 lata temu, mój ukochany 3 lata temu i powiększał w zeszłym roku i był baaaardzo zadowolony.

Nie wiem JAK się pogorszyło (może napisz), ale wciąż odróżnia ich jakość na tle innych warszawskich studiów tatuażu. A do tego bardzo fajnie rysują i nigdy nie machną ci (tak jak w większości salonów) znaczka z katalogu, tylko albo wymyślają coś nowego albo modyfikują albo kombinują, żeby narysować to co Tobie w głowie siedzi. To mi się podoba.

Odpowiedz
Keito 2013-10-16 o godz. 19:52
0

Goha napisał(a):NIGDY W ZYCIU!!!!!
Ja mam jeden normalny, a moj ukochany ma dwa - jeden normalny i drugi tymczasowy i pluje sobie w brode, ze wpadl mu do glowy taki pomysl.
Ten tymczasowy jest na szczescie maly, duuuzo mniejszy od drugiego, ale
- mial zejsc po 2-3 latach, a juz minelo 5 i jest normalnie widoczny tylko zmienil kolor na zielonkawo-granatowy (jak wiezienna dziara ) i jest w kropeczki ktore sie juz wchlonely - wyglada fatalnie!
- bedzie wlasnie szedl na jego usuniecie.....natomiat trwaly sie jeszcze rozrosnie.....

Wiec jesli w ogole chcesz zrobic sobie tattoo to rob trwaly, przynajmniej bedzie ladnie wygladal, a jak nie bedziesz juz go chciala to tak czy inaczej (w sensie trwaly czy tymczasowy)trzeba go bedzie laserem usunac.

Acha i jak trwaly to tylko na Dereniowej (jesli jestes z warszawy, bo nie spojrzalam) - masz pewnosc ze bedzie zrobiony bezpiecznie i profesjonalnie.

Pozwodzenia
znam lepsze miejsce niż Dereniowa 8) poza tym ona straciła już swój blask i nie jest już tak dobra jak kiedyś. Jeżeli ktoś chce to podam namiary :D

Odpowiedz
ama79 2013-10-15 o godz. 01:41
0

Dzięki serdeczne za odpowiedzi - przekonałyście mnie, że nie warto :) Faktycznie musi wyglądać nieciekawie jak schodzi... :)

Odpowiedz
Gość 2013-10-06 o godz. 18:02
0

bio tatuaz, nie powinien sie nazywac "tatuazem", w tym utwierdzil mnie koles ktory robil moj tatuaz. jakos nigdy nie chcialam robic bio, ale wypytalam go o to "cudo", a bylo to 11 lat temu, czyli wlasciwie byla to jeszcze nowosc. w kazdym razie kolo odradzil robienie czegos co zniknie i bedzie raczej nedznie wygladac schodzac, no i z tymi barwnikami tez cos bylo nie tak.
poza tym widzialam, schodzacy bio i wygladal strasznie, beznadziejnie.
takze jesli juz to prawdziwa dziara :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-10-06 o godz. 17:01
0

Nie wiem czy ograniczenie czasowe przy oddawaniu organów ma znaczenie, ale poprostu chodzi o to, że przy robieniu tatuażu w miejscu hmm.... niepewnym można się zarazić żółtaczką wszczepienną typu chyba B (również wirusem HIV!). Przypuszczam więc, że jeśi ktoś chce być dawcą to musi przejść testy na żótaczkę i/lub na inne choroby którymi można się w ten sposób zarazić. Z tego też powodu polecam robienie tattoo tylko na Dereniowej lub w miejscu w któym macie 100% pewność że igła jest jednorazowa. W porządnych salonach powinni ją przy was odpakować i potem oddać na pamiątkę.

O oddawaniu krwi nie wiem nic, więc wierzę Shiadhal 8)

Odpowiedz
Gość 2013-10-06 o godz. 15:25
0

nie można być krwiodawcą przez 12 miesięcy od zrobienia tatuażu; o innych ograniczeniach nie słyszałam.

Odpowiedz
Małgorzata B. 2013-10-06 o godz. 15:00
0

mam troszke pytanie OT
czy to prawda, że jeśli ma sie tatuaż, to mnie można byc w przyszłoście np. dawcą organów itp.???
gdzieś o tym słtyszałam, ale niestety nie pamiętam

Odpowiedz
Gość 2013-10-06 o godz. 12:08
0

Moja koleżanka też ma ten tymczasowy. Miał być na 5 lat a mieszka na jej kostce już... 6-7? Nie pamiętam, ale już go powinno nie być. Nie widziałam żeby działo się z nim coś dziwnego, ale faktycznie chyba zrobił się lekko zielony lol

Odpowiedz
Gość 2013-10-06 o godz. 05:31
0

NIGDY W ZYCIU!!!!!
Ja mam jeden normalny, a moj ukochany ma dwa - jeden normalny i drugi tymczasowy i pluje sobie w brode, ze wpadl mu do glowy taki pomysl.
Ten tymczasowy jest na szczescie maly, duuuzo mniejszy od drugiego, ale
- mial zejsc po 2-3 latach, a juz minelo 5 i jest normalnie widoczny tylko zmienil kolor na zielonkawo-granatowy (jak wiezienna dziara ) i jest w kropeczki ktore sie juz wchlonely - wyglada fatalnie!
- bedzie wlasnie szedl na jego usuniecie.....natomiat trwaly sie jeszcze rozrosnie.....

Wiec jesli w ogole chcesz zrobic sobie tattoo to rob trwaly, przynajmniej bedzie ladnie wygladal, a jak nie bedziesz juz go chciala to tak czy inaczej (w sensie trwaly czy tymczasowy)trzeba go bedzie laserem usunac.

Acha i jak trwaly to tylko na Dereniowej (jesli jestes z warszawy, bo nie spojrzalam) - masz pewnosc ze bedzie zrobiony bezpiecznie i profesjonalnie.

Pozwodzenia

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-09-26 o godz. 01:39
0

ama79 napisał(a):I z tego, co się dowiadywałam stopniowo się wybarwia, aż wreszcie po około 2-3 laatch znika zupełnie
I jak to później musi brzydko wyglądać, na początku ładny piękny wyrazisty a po paru miesiącach coraz bledszy

Nigdy bym się nie zdecydowała na taki tatuaż. Cieszę się z tego którego mam na stałe :D

Odpowiedz
agnieszka82 2013-09-25 o godz. 14:17
0

Gdy zapadla decyzja o moim tatuazu, chcialam najpierw wlasnie taki tymczasowy. Jednak facet do ktorego poszlam, zdecydowanie odradzal. Mowil, ze skladniki tego tuszu sa rakotworcze, a poza tym szybko sie zmienia wyglad... :o Tak wiec oni w ogole nie praktykuja bio, nie szukalam nigdzie wiecej. Ale i tak stalam sie szczesliwa posiadaczka tattoo. 8)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie