• joannao odsłony: 6019

    Gdzie śpi twoje dziecko?

    Jak w temacie?
    Moja Julka śpi w swoim łóżeczku, w swoim pokoju (udało mi się tam ją przenieść w trzecim miesiącu życia mimo licznych protestów męża i teściowej)

    Odpowiedzi (25)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-04-10, 03:27:35
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
buniuta 2009-04-10 o godz. 03:27
0

Załamałam sie...
Matisio zasypia przy piersi albo ululany na rekach - potem trafia do lozeczka. To jest kole 21. Nastepnie budzi sie kolo 22.30 na przytulanko, a nastepnie kolo 24. W wtedy juz spi z nami...
Nie mam sily z tym walczyc - w nocy u nas w lozku budzi sie wiele razy, albo na cycuni, albo na przytulanie....
Wiem, ze to zle - a ja nie spalam calej nocy od 9 miesiaca ciazy - ale teraz kiedy ida mu 4 zeby na raz nie mam sumienia go oduczac bycia z nami

Odpowiedz
aneczka1806 2009-04-10 o godz. 01:37
0

Marchefka napisał(a):Pytanie do Mam karmiących piersią, ktorych dzieci śpią wyłącznie w swoich łóżeczkach - ile razy wstajecie w nocy ? W jakiej pozycji karmicie swoje dzieci? No i jak funkcjonujecie po kilku pobudkach w nocy ?
Bartuś wcina wieczorne mleczko około 20. W nocy budzi się majczęściej między 24 a 2. Jak obudzi się wczesniej, to budzi się potem jeszcze na karmienie 2 razy: czasami o 3 a potem około 6. A jak je o 2, to mam juź później tylko 1 pobudkę, około 5-6. Jak je o 5, to potem odkładam go jeszcze do łóżeczka, choć często mam już wtedy problemy z jego ululaniem, bo nie chce już spać i czaruje mnie swoimi pieknymi uśmiechami :love: :rolleyes: :love: . Jeżeli je około 6, to biorę go już później do naszego łożka, bo po prostu synek już nie chce spać.

W nocy karmię wyłącznie na siedząco, rankiem czasami na leżąco. Kilkakrotnie próbowałam karmić w nocy leżąc, ale zawsze zasypiałam i Bartus pewnie niedojadał...

Po karmieniu odkładam synka do łóżeczka i siedzę przy nim aż nie zaśnie. Czasami zasypia w momencie odłożenia go do łóżka a czasami trwa to z 20 minut. Ale ogólnie jest super :)

Funkcjonuję bardzo dobrze., aż sama sie sobie dziwię, zwłaszcza, że w ciągu dnia nigdy nie podsypiam a to dlatego, że mój synek w ciągu dnia praktycznie nie spi. Czsami mu się przyśnie, ale ja wtedy zajmuje się innymi sprawami niż spaniem :)

Alla napisał(a):Wysypiałam się wtedy, bo karmiłam Tosię przez sen, nawet nie wiedziałam ile razy
u mnie by to się nie udało, bo Bartusiowi często wypada pierś i muszę mu ją podać :)

Odpowiedz
Alla 2009-04-09 o godz. 22:06
0

Teraz Tosia śpi w swoim łóżeczku w swoim pokoju.
Na początku, przez jakieś 2 tygodnie spała w swoim łóżeczku obok naszego łóżka. Ale dłużej nie wyrobiłam ze wstawaniem. Przez długi czas było tak, że po kąpaniu Tosia spała u siebie, a po pierwszej nocnej pobudce zostawała już u nas. Wysypiałam się wtedy, bo karmiłam Tosię przez sen, nawet nie wiedziałam ile razy ;)
Po przeprowadzce, jak Tosia miała 9 miesięcy przeszła już do swojego pokoju. Budzi się nad ranem i wtedy ląduje u nas :D

Odpowiedz
Gość 2009-04-09 o godz. 15:12
0

Kometko ;) No nie pocieszasz mnie ;)

Marcel jak byl mniejszy spal dluzej A karmienie na siedząco tez jest niebezpieczne dla mnie - kiedys karmilam na kanapie (z oparciem, moze bez oparcia bym nie usnęła?) i obudzilam się z bufetem na wierzchu i malym na kolanach :o No ale wtedy byl malutki, teraz nie wiem jakby to się skonczylo...

Odpowiedz
Gość 2009-04-09 o godz. 14:10
0

Marchefka napisał(a):Pytanie do Mam karmiących piersią, ktorych dzieci śpią wyłącznie w swoich łóżeczkach - ile razy wstajecie w nocy ? W jakiej pozycji karmicie swoje dzieci? No i jak funkcjonujecie po kilku pobudkach w nocy ?
Hmm chyba Cie nie pociesze - Ola je ok. 20-20:30, zasypia ok. 21 i:

je ok. 3-4 --> wtedy nastepne karmienia sa ok 6 i 9 rano
czasem je dopiero o 5, wowczas budzi sie na nastepne karmienie ok. 8

Po nocce jestem wyspana ;) bo takiego typowego nocnego wstawania mam 1 szt. Karmie na siedzaco na lozku, bo na lezaco zasnelabym razem z nia - wprawdzie uwielbiam wtulac sie w mojego Kurczaczka, ale Kurczaczek nie moze z nami spac z prostego powodu - za cieplo u nas jest, a ona potliwa kobita i zaraz ma potowki

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-04-09 o godz. 13:19
0

Pytanie do Mam karmiących piersią, ktorych dzieci śpią wyłącznie w swoich łóżeczkach - ile razy wstajecie w nocy ? W jakiej pozycji karmicie swoje dzieci? No i jak funkcjonujecie po kilku pobudkach w nocy ?

Marcel caly czas chodzi spac ok 20 (raz wczesnie, raz pozniej) i budzi się na karmienie ok 23-24, a potem jeszcze 1-2 razy w srodku nocy no i rano 6-7. I tak od 7 miesiecy, nieraz budzi się wiecej razy nieraz mniej. Jak wstawalam za kazdym razem bylam nieprzytomna...A jak mowie, ze maly wiecej spi z nami niz w lozeczku to wiekszosc ludzi sie dziwi...

(na szczescie jest drugi pokoj z kanapą ;) kiedy chcemy pobyc sami)

Wonderka = spanie z maluszkiem moze byc przyjemne, ale moze byc i męczące - na początku kazde sapniecie mnie wybudzało, ale wolalam jak byl obok bo moglam spojrzec, ze jest ok i spalam dalej (a do lozeczka musialam wstawac) no i dopoki nie nabierzesz swobody spisz na skraju lozka w ciekawej pozycji zeby nie ruszyc dziecka ;)

Odpowiedz
AsiaT 2009-04-09 o godz. 12:46
0

Zasypia w swoim łóżeczku ale w niektóre noce ok 3-4 ląduje u nas. Jakos brak nam motywacji i samozaparcia żeby ja tego oduczyć. A poza tym poranna porcja przytulania nam też wychodzi na dobre :)

Odpowiedz
Wonderka 2009-04-09 o godz. 12:38
0

Pytanie - nie mamy.

Czy spałyście z dziećmi razem w łóżku? Jeśli tak to po jakim czasie przeprowadziłyście maluszka do własnego łóżeczka?

Pytam, bo wydaje mi się, że spanie z małym,słodkim niemowlakiem musi być niesamowitą przyjemnością i nie chciałabym sobie tego odbierać.

Odpowiedz
aneczka1806 2009-04-09 o godz. 12:13
0

w naszym pokoju w swoim łóżeczku, ale rano jak się obudzi na karmienie około 5-6, to często zostaje już u nas :D

Odpowiedz
Gość 2009-04-08 o godz. 12:23
0

W naszym pokoju w swoim lozeczku.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-04-08 o godz. 09:59
0

Po kąpieli Marcel ląduje w swoim łóżeczku, ale po karmieniu w nocy zostaje do rana w naszym łóżku, z czystego lenistwa - kiedy wstawalam do niego za kazdym razem w nocy, chodzilam potem po scianach. Nie wiem ile potrwają jeszcze te nocne pobudki ? Od 7 miesiecy nie przespalam ciurkiem calej nocy

Częsciowo wiec spi w swoim łóżeczku, ktore stoi w naszej sypialni. Brakuje 3 pokoju, a mi ciezko bedzie oddac sypialnię ;)

Odpowiedz
mycha526 2009-04-08 o godz. 09:49
0

a ja , wstyd sie przyznac... po kapieli mała kładziemy do łozeczka, ale juz jak sami sie kładziemy to zabieramy ja do naszego łózka. jakos czuje sie bezpieczniej, kiedy malenka jest blisko. chociaz brakuje mi bliskosci męża bo zuzia spi miedzy mani

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-04-08 o godz. 08:55
0

Patty napisał(a):w swoim lozeczku, w naszym pokoju bo mamy jeden.
ale ok 6-7 biorę Dawidka do nas i dosypiamy do rana już razem :)

Odpowiedz
MonikaT 2009-04-08 o godz. 08:48
0

m. napisał(a):Od pierwszej nocy w domu, we własnym łóżeczku, w naszej sypialni
U mnie identycznie :D

Odpowiedz
Gatka 2009-04-08 o godz. 07:04
0

W swoim lozeczku w swoim pokoju i to od poczatku. Przez pierwsze dwa miesiace spal nocami w naszej sypialni ale nie z nami.

Odpowiedz
Gość 2009-04-08 o godz. 05:59
0

w swoim lozeczku, w naszym pokoju bo mamy jeden.
Ale jak sie przeprowadzimy to postaram sie by spal w swoim pokoiku... zobaczymy czy to przypadkiem nie ja bede sie bala spuscic go z oczu... ;)

Odpowiedz
fjona 2009-04-08 o godz. 04:13
0

w swoim lozeczku u nas w sypialni. swoj pokoj dostanie jak sie przeprowadzimy do nowego mieszkania w sierpniu.

Odpowiedz
asieczek 2009-04-08 o godz. 01:56
0

w swoim łóżeczku w swoim pokoju

Odpowiedz
Gość 2009-04-08 o godz. 01:51
0

W swoim łóżeczku w naszej sypialni (nie ma jeszcze swojego pokoju). Ale trochę to trwało zanim się nauczył - przez moją wygodę, bo nie chciało mi się go co chwilę wyciągać do karmienia

Odpowiedz
Gość 2009-04-08 o godz. 01:22
0

Maciek od samego początku śpi w swoim łóżeczku. A ponieważ mamy kawalerkę, więc śpimy w tym samym pokoju :) My na antresoli, Maciuś na dole :D

Odpowiedz
Zola 2009-04-08 o godz. 00:26
0

śpi w swoim łóżeczku, które stoi w naszej wspólnej sypialni lol

Odpowiedz
Gość 2009-04-07 o godz. 23:53
0

Jeszcze nie w swoim pokoju, ale też nie w sypialni. W swoim łóżeczku.

Odpowiedz
m. 2009-04-07 o godz. 23:03
0

Od pierwszej nocy w domu, we własnym łóżeczku, w naszej sypialni

Odpowiedz
Beniamina 2009-04-07 o godz. 22:09
0

w naszym pokoju, we własnym łóżeczku :)

Odpowiedz
Gość 2009-04-07 o godz. 21:48
0

U nas tak samo...w swoim pokoju w łóżeczku :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie