Macierzyński po raz kolejny

Dziwię się, ze lekarze dbają o interesy ZUS, a nie interes przyszłych matek
Tym bardziej, ze przepis mówi, ze moze a nie musi iść na macierzyński przed porodem

Jestem w podobnej sytuacji jak Karolis... Dzis mam termin i do dzis mam zwolnienie od ginki-powiedziala, ze wiecej mi nie da bo od jutra zaczyna mi sie macierzynski nawet jesli nie urodze. Uwazam ze to niesprawiedliwe i chyba jutro wybiore sie do internisty... Zwlaszcza, ze mam katarek....

Karolis napisał(a):Ginka nie wystawiła mi dalszego zwolnienia, tylko zaświadczenie że od 18 maja należy mi się urlop macierzyński i to muszę przedstawić w kadrach.
Jutro jednak pójdę do ogólnego, zobaczymy czy wystawi mi zwolnienie z kodem "B"

Owszem, należy Ci się ale nie musisz go od tej daty zaczynać

Zasuwaj do ogólnego i powiedz że Cię kręgosłup boli albo coś takiego... wcale nie musisz się przyznawać że jesteś już po terminie 8)

Ja już jestem na zwolnieniu od ogólnego, tak na wszelki wypadek bo krakowski ZUS zawsze interpretuje na swoją korzyść poszłam do gościa i powiedziałam mu po prostu że nie chcę zwolnienia od ginki bo nie chcę żeby mi ZUS drapnął dwa tygodnie i bez problemu wypisał mi zwolnienie i jak będzie trzeba to wypisze dalsze.

Dzięki za wasze odpowiedzi, już wiem co mam zrobić.

Ginka nie wystawiła mi dalszego zwolnienia, tylko zaświadczenie że od 18 maja należy mi się urlop macierzyński i to muszę przedstawić w kadrach.
Jutro jednak pójdę do ogólnego, zobaczymy czy wystawi mi zwolnienie z kodem "B"

Pozdrawiam
Karola

Karolis może zadzwoń do swoich kadr i się zapytaj jak to się robi ;)

Twoja decyzja i nie chce się wtrącać ;) ale opłaca Ci się tak? nie szkoda macierzyńskiego? i tak jest bardzo krótki i krócej będziesz z dzidziusiem a w takiej sytuacji każdy internista powinien wystawić Ci zwolnienie ;)

OK ja wiem, że przysługuje mi juz macierzyński 2 tygodnie przed porodem, wiem równiez, że moge isć po zwolnienie z kodem "B" do internisty. Ale powiedzmy, że zdecydowałam sie nie szukać innego lekarza aby wypisał mi zwolnienie, chodzi mi o to jak technicznie to wygląda. 17 maja mija termin porodu i od 18 maja chcę iść na macierzyński W jaki sposób mam zawiadomić o mojej decyzji zakład pracy?

Pozdrawiam
Karola

Zgadzam się z Dziewczynami.
Jeśli gin nie chce Ci dać dłużej zwolnienia idź do internisty tylko dopilnuj żeby wpisał kod B bo tylko wtedy zwolnienie jest 100% płatne ;)
Masz prawo na 2 tygodnie przed porodem iść już na macierzyński lub starać się o świadczenie rehabilitacyjne.
Jeśli urodzisz będąc na L4 automatycznie od dnia porodu przechodzisz na macierzyński

Karolis ja też biorę od gina zwolnienie do dnia porodu. Kolejne (jeśli do tego czasu nie urodzę) biorę na grypę/anginę cokolwiek innego od internisty (oczywiście z kodem "B") ;)

I to nie o to chodzi, że gin nie chce mi wystawić zwolnienia po terminie porodu, tylko sama wolę się w ten sposób zabezpieczyć.
Wiem, że przepisy mówią, że 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego, kobieta MOŻE ale NIE MUSI wykorzystać przed porodem. Zdarza się jednak (znam osobiście takie przypadki), że ZUS dokonuje jakiejś swojej interpretacji przepisów i jeśli ma się zwolnienie od gina po terminie porodu, zalicza to na poczet urlopu macierzyńskiego :| po terminie nie ma już zagrożenia przedwczesnym porodem ;)
Pewnie od takiej decyzji ZUS-u można się odwołać, ale po co mi to, jak można zwolnienie wziąć od lekarza pierwszego kontaktu i nie mieć żadnych problemów :)

dokładnie tak jak pisała Agusiek

oczywiście jeżeli chcesz możesz zdecydować się na urlop macieżyński na conajmniej 2 tygodnie przed planowana datą porodu at. 180 par. 3 k.p., ale nie musisz

nie mam pewności i nie wiem gdzie to sprawdzić, ale mi się kiedyś obiło o uszy czy oczy, że macieżyński liczy się na 2 tyg przed porodem - jeśli zajdzie taka sytuacja jak u Ciebie.
nie mam jednak pewności.
jestem w podobnej sytuacji i będę szperać na ten temat lub śledzić co Tobie odpowiedzą.
Dzięki, że poruszyłaś ten temacik.

Nie rozumiem dlaczego gin nie chce Ci wystawić zwolnienia kolejnego, czyżby twierdził że jesteś zdolna do pracy :|

Poszłabym do innego lekarza po zwolnienie i nie przejmowała się niczym A macierzyński nalicza Ci się od momentu kiedy urodzisz - chyba w ciągu 3 dni trzeba dostarczyć do zakładu pracy zaświadczenie ze szpitala ale pewna nie jestem do końca, w każdym razie się tym nie przejmuję :)