-
agacik odsłony: 38422
Zapalenie pochwy- co je powoduje?
Dzisiaj się dowiedziałam, że zapaleniu pochwy służy używanie:tamponówwkładekpłynów do higieny intymnejgolenieTampony jestem w stanie zrozumieć, reszty nie rozumiemCo Wy na to?
Princesska napisał(a):
Sam Lactovginal niewiele może zdziałać - infekcji niestety nie wyleczy. Jest dobry ale juz po zakonczeniu kuracji lekiem, zeby przywrócić właściwe PH i naturalną florkę bakteryjną.
wiem. Ale wzielam i troche mi pomogł - tzn "wypłukał" mi resztki metronidazolu. Posmarowalam sie jeszcze kremem do odparzen dla niemowląt i troche mi lepiej. Z gin mam co prawda kontakt telefoniczny, ale w weekend nie chce jej nekac, jutro zadzwonie.
Hmmm... Metronidazol nie jest najlepszy :( Tabletki niestety czesto sie nie rozpuszczaja, a kiedy sie "kumulują", to powodują podrażnienie.
Ja to bym nie brała tego świństwa, tylko poszła do jakiegokolwiek gina o poprosiła, żeby przepisał Macmiror w globulkach. Jest najlepszy z wszystkich leków na takie dolegliwości. Kosztuje wprawdzie ok.50zl, ale spokój i efekt jaki daje jest wart tej ceny.
Sam Lactovginal niewiele może zdziałać - infekcji niestety nie wyleczy. Jest dobry ale juz po zakonczeniu kuracji lekiem, zeby przywrócić właściwe PH i naturalną florkę bakteryjną.
znowu ja :(
mam problema jak w temacie... jakis czas temu pani gin zapisała mi metronidazol : 2 razy dziennie po tabletce przez 10 dni. No i zaczelam brac.... I jakkolwiek pozostalosc po globulkach, ktore bralam do tej pory, wyplywala na wkladke po rozpuszczeniu, tak te nie.... te sie kumuluja wewnatrz :| zauwazylam to, kiedy raz, ze prawie nic nie wyplywalo na majtki, a dwa, przy wkladaniu ktorejs z kolei tabletki... przedwczoraj nie wzielam tabletki rano, chcialam wziac wieczorem i okazalo sie, ze...yyyyyyyy.... poprzednia tabletka byla w calosci :o praktycznie sie nie rozpuscila przestalam wiec brac i dzis mam straszny dyskomfort, bo wszystko mnie piecze...
Nie wiem teraz, czy to dlatego, ze przestalam brac, czy dlatego, ze nadmiar antybiotyku spowodował infekcje grzybiczna. W zwiazku z tym nie wiem, czy mam dzis wziac dalej antybiotyk, czy raczej lactovaginal. Jakies rady?
Myslalam, ze moze to tez dlatego, ze w piatek mialam stringi, ale jeszcze przed tabletkami zakladalam stringi 2 dni pod rzad i wtedy nic sie nie działo...
Boje sie, bo wychodzi na to, ze mam za czeste nawroty takich stanów :(
yyy babeczki, sluchajcie, mam pytanie
tydzien temu w pon byłam u gin i dostałam na grzybice flumycon 1 i 4 dnia kuracji oraz clotrimazolum w globulkach 6 sztuk. No i na ulotce clotrimazolu jest napisane, ze dzialaniem niepozadanym moze byc pieczenie, swiąd. Takie uczucie zaczelo sie w polowie kuracji, a teraz jestem juz 4 dni po i claly czas tak mam... czy to moze sie trzymac tak dlugo? bo na ulotce nic nie napisali... mam ochote zadzwonic do ginki, ale moze to tak zawsze jest po tym leku i powinnam jeszcze poczekac? zadne inne globulki tak na mnie nie działały :////
no wiec wlasnie albo ja jestem jakas niewrazliwa, albo moja pralka lepsza (ale nie ma szybki, w naszej lazience sie ladowana od gory nie miesci).
nie zebym zniechecala do wkladek - sama po prostu nie przepadam i tyle.
a ze srodkow do higieny int tez jestem wielka milosniczka Ziai :D
no i jak jakies dziwne odczucia sie zaczynaja, to lacibios femina, czyli profilaktyka bez obrzydzenia ;)
Shiadhal napisał(a):zieleniack napisał(a):A co do wkładek, to wg mnie lepsza sterylna wkładka, niż majtki ze śladami proszku:/ Niestety, pralki nie wypłukują wszytskiego i boje sie zakladac majtek bez wkladki... Ta szkodliwosc gatek bez wkladek zauwazam szczegolnie przy stringach, bo one przeciez blisko przylegają no i jak ten proszek tam zostanie, to piecze
rozwiazanie (przynajmniej czesciowe) : proszki sensitive / proszki dla dzieci / platki mydlane. i/lub podwojne plukanie.
wisze nad wanną za kazdym razem, kiedy robie pranie, niezależnie jaki proszek. Wanna do polowy wypelniona woda:/ czasem trzeba plukac nawet 3 razy:/ a i tak sie nie wypłucze i siłą sie powtrzymuje zeby nie patrzec na to, co przy wirowaniu spływa po szybce pralki, bo juz po prostu nie mam na to siły. SZAŁU MOZNA DOSTAĆ!!! :((( zastanawiam sie, czy kazda pralka jest taka, za przeproszeniem, gówniana? ;(
poza tym coz, gdybym nie nosila wkladek, to czesto bym musiala prac spodnie;P nie cierpie tej wilgoci i zapachu na spodniach, bleeeeeeeeee.....
mam wrazenie, ze odkad zaczelam stosowac globulki, to mi sie zaczely takie problemy z tymi zapaleniami... O_o' jakby wczesniej organizm sam sobie radzil, a teraz juz nie umie...
zieleniack napisał(a):A co do wkładek, to wg mnie lepsza sterylna wkładka, niż majtki ze śladami proszku:/ Niestety, pralki nie wypłukują wszytskiego i boje sie zakladac majtek bez wkladki... Ta szkodliwosc gatek bez wkladek zauwazam szczegolnie przy stringach, bo one przeciez blisko przylegają no i jak ten proszek tam zostanie, to piecze
rozwiazanie (przynajmniej czesciowe) : proszki sensitive / proszki dla dzieci / platki mydlane. i/lub podwojne plukanie.
Nela napisał(a):No ja jeszcze mogę zrozumieć golenie, w końcu włosy są swego rodzaju ochroną, wkładki też - kiedyś słyszałam, że nie powinno się ich ciągle używać, przy nich skóra nie oddycha, ale płyn do higieny intymnej? Mydło to rozumiem, ma silne ph i narusza florę, no chyba że ktoś używa tego płynu kilka razy dziennie
:)
niektóre płyny mogą podobno uczulać. A co do wkładek, to wg mnie lepsza sterylna wkładka, niż majtki ze śladami proszku:/ Niestety, pralki nie wypłukują wszytskiego i boje sie zakladac majtek bez wkladki... Ta szkodliwosc gatek bez wkladek zauwazam szczegolnie przy stringach, bo one przeciez blisko przylegają no i jak ten proszek tam zostanie, to piecze :(
Nigdy nie miałam zapalenia pochwy a najgorszy wynik cytologi miała grupę I/II.
a ja w minionym roku mialam kilka razy. nie wiem, czemu, wczesniej nie miewalam, a jesli juz, to lekkie i nie musialam nic poza clotrimazolem stosowac...a teraz szkoda gadac;( nie wiem, co sie dzieje;(
5.stosowanie mydla w okolicy intymnej najkorzystniejsze jest mycie sama woda(...)
ale podobno glicerynowe działa korzystnie. to prawda?
wiem, ze kąpiele działają niekorzystnie, bo sie człowiek pławi w wodzie, do której dostają sie brudy z całego ciała;)
Przy antybiotykach dobrze pic dużo jogurtów i kefirów
podobno jedzenie antybiotykow i nabialu jest rakotwórcze. Czy to prawda.??? bo lekarze juz odradzaja jedzenie jogurtow przy antybiotykach.
ja niedawno miałam również problemy intymne i znalazłam stronkę w necie:
adres strony usunięty ze wzgledu na tresc reklamowa
autorke posta prosze o zapoznanie sie z regulaminem i niezaczynanie obecnosci na tym forum od promowania produktow tylko dlatego, ze otrzymala darmowe probki.
Shiadhal
To nowa stronka dzięki czemu ma dość aktualne informacje.
znajdziesz tam opis chorób wraz z objawami i przebiegiem choroby i metody leczenia
polecam...
mam nadzieję ze ta stronka pomoże również tobie...bo mi pomogła:)
Macie rację,że chodzi przede wszystkim o florę bakteryjną. dlatego warto stosować środki, które ją wspomagają. Mogę wam polecić ____________, który sama wypróbowałam i jest świetny
nazwa produktu usunieta ze wzgledu na tresc reklamowa; prosze o zapoznanie sie z regulaminem forum.
a swoja droga dosc naiwne - uzywac nicka zawierajacego nazwe agencji promujacej dany srodek
Shiadhal
Ja niestety mam uczulenie na żel od USG. Zawsze jak mam wizytę u ginekologa to później niestety mam straszny świąd pochwy. Rozmawiałam o tym ze swoją ginką i ona powiedziała, że takie przypadki też się zdarzają. Na tampony, stringi (bo je noszę), wkładki czy płyny do higieny intymnej nie mam żadnego uczulenia. A po każdej wizycie muszę łykać tabletki.
Odpowiedz
mi się wydaje, ze jak ma ta infekcja złapać to i tak złapie. Ja na przykłąd najczęsciej choruję wtedy kiedy mam poprostu obniżoną odporność, albo jestem zestresowana lub za mało mam snu. Wystarczy, że przeżyję jakiś większy stres i od razu mnie łapie.
Co do stringów bym się zgodziła, bo się bakterie z d. przenoszą szybciej a to ponoć główne źródło zakażeń, ale co do golenia to nie sądzę - a w każdym razie nie zauważyłam żadnej różnicy niezależnie od depilowania. Natomiast zdecydowanie NIE chodzę prawie nigdy na żadne baseny bo to wystarczy raz i juz choruję :(
Płyn do higieny intymnej polecam Lactacyd femina - wprawdzie dla mnie to on paskudnie śmierdzi ale jest delikatny no i na szczeście ten zapach mojemu TZ nie przeszkadza...
Ja to jeszcze biorę Lacibios femina codziennie jak tylko czuję, że mam gorszy moment życiowy z pracą czy coś - czasem to przez parę miechów nawet to biorę, ale przynajmniej z globulami nie trzeba się wtedy bawić.
Mnie też się wydaje ze golenie okolic intymnych zapewnia właśnie lepszą higienę...
Nie dam sie przekonać, że jest inaczej
Co do tampomow i wkladek to zgadzam sie, że trzeba je czesto wymieniać, własnie w trosce o higienę...
Poza tym jak z każdą przypadłością... czasem poprostu ma się sklonności i juz ;)
Mnie raczej rzadko się trafiają tego typu "atrakcje" ale kiedyś po wycięciu wyrostka dostałam 4 antybiotyki na raz no i trafiło mi się...Mnie wtedy pomógł vagical (takie globulki z nagietkiem-w aptece bez recepty). Jak dla mnie rewelacja (bo np. po lactovaginalu nie zauważyłam żadnej poprawy).
A już w ciąży wpakowała mi się infekcja po luteinie dopochwowej i wtedy to już lekarz zaordynował mocniejsze środki plus irygacje z tantum rosy...
fagih pozazdrościć :)
też zgadzam się, ze to osobnicza cecha. ale po części. jedne kobiety mają naturalnie za mało paleczek kwasu mlekowego inne tracą je przy niewłaściwych praktykach higienicznych (typu irygacje), a na jeszcze inne zgubny wpływ maja tabletki antykoncepcyjne. strasznie dużo przyczyn może być.
martuśkas bo przy antybiotykoterapii koniecznie probiotyki DLA KOBIET. wiekszosć lekarzy (nie ginekologów) przepisuje oslonowo zwykle probiotyki, skuteczne na jelita natomiast nie chroniące pochwy.
ola78 napisał(a):Nela napisał(a):Marcik napisał(a):Czyli wszystkie tanie typu Ziaja, AA itp odpadają.
hmm nie rozumiem, czemu tanie od razu mają oznaczać kiepskie. Wszystko zależy od skóry, czy jej podpasuje czy nie ;) ja np używam od wielu lat tylko Ziaji (zmieniam co jakiś czas zapachy) i dla mnie jest idealna :)
Ja też używam głównie Ziaji (i to nie tylko płynu do hig. int.) i odpókać od kilku ładnych lat nie miałam żadnej infekcji
Produkty Ziaji cenie sobie bardzo (w żaden sposób nie krytykuje tanich produktów, bo sama używam), ale płyn do hig. int. mi nie służył. Nie wiem jaka jest róznica między aptecznymi, a dostępnymi w supermarketach, nigdy nie sprawdzałam... Powtarzam tylko co powiedziała moja gin. Z własnego doświadzczenia mogę dodac tyle, że odpadają wszystkie zapachowe, niezależnie czy apteczne czy nie, wykluczałam metodą prób i błędów...wybór niewielki, więc właściwie nie używam płynów do hig. int. Niestety, mi do infekcji dużo nie trzeba... W tym cyklu zaczełam brac pigułki i już czuje, że coś się szykuje :|
Chyba to faktycznie kwestia osobnicza bo:
- golę się regularnie i ze względów higienicznych właśnie nie wyobrażam sobie chodzić zarośnięta
- noszę stringi
- używam tamponów
- płyny do higieny imtymnej w użyciu minimum dwa razy dziennie ( AA i Ziaja a jakże ;) )
i problemów z zapaleniami nie miewam. Cytologia również od lat gr. I.
Nela napisał(a):Marcik napisał(a):Czyli wszystkie tanie typu Ziaja, AA itp odpadają.
hmm nie rozumiem, czemu tanie od razu mają oznaczać kiepskie. Wszystko zależy od skóry, czy jej podpasuje czy nie ;) ja np używam od wielu lat tylko Ziaji (zmieniam co jakiś czas zapachy) i dla mnie jest idealna :)
Ja też używam głównie Ziaji (i to nie tylko płynu do hig. int.) i odpókać od kilku ładnych lat nie miałam żadnej infekcji
Marcik napisał(a):Czyli wszystkie tanie typu Ziaja, AA itp odpadają.
hmm nie rozumiem, czemu tanie od razu mają oznaczać kiepskie. Wszystko zależy od skóry, czy jej podpasuje czy nie ;) ja np używam od wielu lat tylko Ziaji (zmieniam co jakiś czas zapachy) i dla mnie jest idealna :)
wkładki sprzyjają infekcjom, ponieważ chłoną wydzielinę i sa wilgotne. a wiadomo, że w wilgotnym środowisku od razu łatwiej o rozwój drobnoustrojów i róznej nieproszonej mikroflory - to dlatego...
stringi też sprzyjają, bo nie jest zby higieniczne chodzić z takim paseczkiem ocierającym się i wchodzącym w tyłek. poza tym powodują podraznia, co z kolei może prowadzić do zapaleń.
Marcik, ja uważam, ze ziaja jest bardzo dobra (a należę do ludzi naprawde wyjatkowo sklonnych do infekcji przeróżnych - jakbym nie należała, to nie musiałabym stosować lacibiosu femina) i mi nic takiego lekarz nie powiedzial, że tylko apteczne. phi..
a co do antybiotykoterapii, to polecam chronic się przed grzybicą poantybiotykową preparatami probiotycznymi bardziej niż jogurtami, bo wtedy masz pewność, ze te bakterie tam realnie są.
Ja niestety jestem z tych ze skłonnościami do różnych infekcji i stanów zapalnych... Moja ginekolog mi powiedziała, że nie mogę używac żadnych płynów do higieny intymnej, które nie pochodzą z apteki... Czyli wszystkie tanie typu Ziaja, AA itp odpadają. I powiedziała, żeby nie przesadzac z wkładkami - poprostu nosic tylko wtedy kiedy naprawde jest potrzeba, i często zmieniac (ale to już chyba każda wie)
Przy antybiotykach dobrze pic dużo jogurtów i kefirów.
ja tez za stringami nie przepadam... wkładki są super... tamponów unikam, ze względu na nadżerkę, która mi sie odnawia (ale gin powiedział, że lepiej zamiast wypalania i mrożenia inne środki stosować, bo jest większa szansa na naturalny poród a jeśli będe miała blizny i zrosty to może byc ciężko).
Odpowiedz
Ja wkładek bronię jak lwica. ;) Nie miałam nigdy z ich powodu infekcji, a szczególnie w ciąży życia bez nich sobie nie wyobrażam - musiałabym kilka razy dziennie bieliznę zmieniać, bo ciągle wilgotno. No i na kolorowych gatkach ciężko ocenić kolor wydzieliny, a lepiej tego pilnować. Nie czaję, o co chodzi z tymi wkładkami w ogóle. ;)
Stringów nie cierpię, więc się nie wypowiem. 8)
To ja wyciągam wątek, bo ten - "skutki noszenia stringów" został zamknięty.
Ja osobiście nie znoszę stringów, nie podobają mi się tyłki w tego typu gaciach i po jednorazowym założeniu uważam że jest to cholernie niewygodne :)
Jestem pewna że nie jest to zbyt sprzyjająca higienie, bielizna.
Co do pytania z tego wątku, nie rozumiem jak niby noszenie wkładek higienicznych miałoby się przyczyniać do zapalenia pochwy
Ja wkładek używam chyba już od początku ich istnienia na rynku polskim i nigdy nie miałam z powodu ich używania problemów. Jeśli tylko używa się tych przepuszczających powietrze i zmienia w miarę potrzeb to w czym problem. Uważam, że używanie ich sprzyja mojej higienie.
To samo dotyczy tamponów. Będąc w pracy przez 8h, to chyba używanie tamponów jest bardziej higieniczne niż podpasek.
DAGMARA napisał(a):U mnie ani stringi, ani tampony , wkładki czy nawet golenie nie powoduja zapalenia za to podobnie jak u Xandry często zdaża się po antybiotykach :|
No tomasz mniejszy problem, bo na takie zapalenia jest prosty i niezawodny sposob -globulki typu wspomniane wczescniej laactovaginal i floragin.
Wynika to z tego, ze po kazdym doustnym stosowaniu antybiotykow wyjalawia sie flora bakteryjna nie tylko przewodu pokarmowego, ale i pochwy. ;)
U mnie ani stringi, ani tampony , wkładki czy nawet golenie nie powoduja zapalenia za to podobnie jak u Xandry często zdaża się po antybiotykach :|
Odpowiedz
Zwykly-cud napisał(a):
6. nieprawidlowe oczyszczanie po oddaniu stolca (...)
Z tego, co sie kiedys uczylam zakazenie bakteriami z ukladu trawienniego, to glowna przyczyna zakazen bakteryjnych pochwy. Wiec mimo, iz to dziwnie brzmi punkt 6, jest dosc wazny.
Jednak zapalenie pochwy jest czesciej powodowane przez grzyby niz bakterie.
Ja sie wczoraj pytalam mojego lekarza, jak najskuteczniej temu przeciwdzilac, a on na to ze wlasciwie niewiele moge zrobic, poza noszeniem bawelnianej i nie za ciasnej bielizny :( .
JB napisał(a):Czy Floragyn i lactovaginal mozna kupic w aptece bez recepty? Ja tez sie mecze z zapaleniami :( . Szczegolnie na wakacjach nie udaje mi sie tego uniknac, choc naprawde sie staram zeby niczego nie dotykac. Macie jeszce jakies sposoby na unikanie tej przypadlosci??
Lactowaginal i floragyn sa jak najbardziej bez recepty. Ja sie w ksiazce profesora Rotzera spotkalam z takimi zaleceniami. Stosuje i od dluzszego czasu jest o niebo lepiej:
"silne infekcje musza byc oczywiscie leczone. W wiekszosci przypadkow konieczne jest tez leczenie meza(...).
Zastosowanie sie do ponizszych wskazowek moze spowodowac ustapienie niektorych rodzajow wydzieliny. Nie wszystkie kobiety musza stosowac sie do wszystkich wymienionych wskazowek.
Co moze powodowac uplawy?
1. bielizna z tkanin sztucznych(...)
2. Stale stosowanie podpasek lub wkladek(...)
3. noszenie spodni :o zwlaszcza gdy sa za ciasne i wrzynajac sie, zaciskaja wejscie do pochwy(nawet spodnie od pizamy moga dzialac niekorzystnie). Sukienki i spodnice sa wlasciwsze.Wypowiedz mlodej lekarki ginekologa:" z ginekologicznego punktu widzenia nalezy pochwalic renesansowe powiewajace spodnice lol "
4. Tampony- przy ich wprowadzaniu wnika do pochwy powietrze co moze sprzyjac rozwojowi bakterii wywolujacych uplawy(...)
5.stosowanie mydla w okolicy intymnej najkorzystniejsze jest mycie sama woda(...)
6. nieprawidlowe oczyszczanie po oddaniu stolca (...)
To tyle co mam. Ja osobiscie pomyslalam o spodnicach i koszulach nocnych ograniczylam wkladki i tampony. No i delikatne plyny do mycia(polecam super delikatny niebieski Lirene!)I jest duzo lepiej. Choc nie idealnie. Czasem sie cos przytrafi...
JB napisał(a):Czy Floragyn i lactovaginal mozna kupic w aptece bez recepty? Ja tez sie mecze z zapaleniami :( . Szczegolnie na wakacjach nie udaje mi sie tego uniknac, choc naprawde sie staram zeby niczego nie dotykac. Macie jeszce jakies sposoby na unikanie tej przypadlosci??
Można. :)
Czy Floragyn i lactovaginal mozna kupic w aptece bez recepty? Ja tez sie mecze z zapaleniami :( . Szczegolnie na wakacjach nie udaje mi sie tego uniknac, choc naprawde sie staram zeby niczego nie dotykac. Macie jeszce jakies sposoby na unikanie tej przypadlosci??
Odpowiedz
Emilk@ napisał(a):polecam Floragyn - dla tych co maja sklonnosci, to podobniue jak lactovaginal globulki ale z konska dawka wit.C , no i nie trezba ich trzymac w lodowce wiec swietnie sie przydaja na wakacjach np...
Sprobuje, sprobuje...
Nie wydaje mi sie, zeby stringi mialy rzeczywiscie jakis wielki wplyw. Ja stosuje sie do wszystkich regul- tampony rzadziutko, wkladki w fazie koncowej @ , dbam o higiene, ale zapalenia mi sie zdarzaja co i rusz. Chyba po prostu mam sklonnosci. W takich przypadkach powinno sie stosowac lactovaginal. W zasadzie po kazdym srodku przeciwgrzybicznym i antybiotyku(nawet doustnym) gdyz te leki zabijaja naturalna ochronna flore bakteryjna. A lactovaginal ja przywraca. No coz mnie nawet i to nie pomaga. Moze ktos zna jakies sposoby?
OdpowiedzTo ja czasami łapie zapalenie ale co ja co ze stringów nie zrezygnuje 8)
OdpowiedzCo do stringow to wiem, ze sa niezdrowe ze wzgledu na obcieranie okolic odbytu.Powstaja podraznienia, a one z kolei bardzo sprzyjaja zakazeniom bakteryjnym. no i stad to juz bardzo blisko do zapalen pochwy.Ja na szczescie stringow nie lubie, bo niewygodnie, ale moj maz a i owszem
Odpowiedz
Tak jak mowia dziewczyny, same w sobie wkladki, plyny, tampony nie powoduja zapalenia, moga natomiast sprzyjac powstawaniu zapalenia. Glownie przy zlym stosowaniu, na wkladkach przeciez bardzo latwo moga rozwijac sie bakterie, podobnie z tamponem zbyt dlugo noszonym.
Uzywanie zbyt czeste plynu, lub wlasnie plynu perfumowanego itp z kolei niszczy naturalna flore bakteryjna, podobnie jak robia to antybiotyki, jak wspomniala xandra. itp itd. Takze wszystko ma sens ;)
Od tamponów i wkładek nigdy nie przytrafiło mi się zapalenie.
Od golenia zdarzało się, ale to jak użyłam zwykłego mydła, kiedy pod ręką akurat nie było kremu do depilacji.
Natomiast myślę, że zapalenie od płynu do higieny intymnej jest możliwe.
Mi się właśnie to przytrafia jak tylko użyję (tzn już nie używam właśnie z tego względu). Zaraz swędzenie itd. A to produkt o ph 5,5 i to raczej dosyć znanej marki. Może akurat produkt tej firmy nie jest dla mnie najodpowiedniejszy. No ale nie zamierzam kupować następnego innej firmy, aby się przekonać.
Bo to wszystko zależy od tego czy ma się skłonności do łapania tego paskudstwa, czy nie, a wydaje mi się, że tampony i wkładki mogą jedynie sprzyjać tego typu problemom, ale same go nie powodują. Przyczyny trzeba szukać gdzie indziej. Ja niestety mam te skłonności i musze uważać. Jak to kiedyś mój ginekolog powiedział ..."ten typ tak ma" :D
P.S. Też sie golę, używam płynu, wkładek, czasem tampony i noszę stringi 8)
ulleczka napisał(a):Co do pynw, to pewnie chodzi o jakie
hehehe a to co :o komputer mi wariuje, sorry ;)
Co do plynow, to pewnie chodzi o jakies baaardzo mocno "perfumowane" i "kolorowe".
Wkladki - moze jakies "sztuczne" tzn nieprzepuszczajace powietrza?
:o Ja używam tamponów, wkładek, płynów do higieny intymnej i regularnie się depiluję i nic mi nie jest. Nigdy nie miałam zapalenia pochwy a najgorszy wynik cytologi miała grupę I/II.
Odpowiedz
No ja jeszcze mogę zrozumieć golenie, w końcu włosy są swego rodzaju ochroną, wkładki też - kiedyś słyszałam, że nie powinno się ich ciągle używać, przy nich skóra nie oddycha, ale płyn do higieny intymnej? Mydło to rozumiem, ma silne ph i narusza florę, no chyba że ktoś używa tego płynu kilka razy dziennie
:)
Podobne tematy