-
MonikaT odsłony: 42820
Klub Małego Alergika
Niestety okazało się, że wysypka u Weroniki to skaza białkowa. :( Fjona, kometa i pozostałe mamy dzieci "skazowych", zapraszam do wymiany doświadczeń.
Moją córcię wysypało po świętach, teraz już wiem, że po jajkach. Na początku były krostki na uszach, potem na policzkach, a dzisiaj ma już na całej głowie i zaczyna wysypywać jej ramiona. Po za tym jest bardzo niespokojna, uśpienie jej to operacja co najmniej godzinna.
Dostałam receptę na Nutramigen, mam go pić. Podobno jest okropny w smaku, czy Wy go z czymś mieszacie?
Skrzacik, nie wiem, mnie uczono że min 5 dni musi być, ale obiecuję Ci że poruszę ten temat ze swoim promotorem- ewentualnie sama przejrzę cykl rozwojowy raz jeszcze i może sama dojdę do jakichś wniosków ;) Także robiłam to badanie synkowi i w 'Diagnostyce' w Katowicach kazali zgłosić się najwcześniej za tydzień...
Odpowiedz
No to z ekspertem się nie kłócę. ;)
Dziwi mnie tylko jedno, że w najlepszym laboratorium parazytologicznym w Warszawie każą zbierać próbki co 2-3 dni właśnie. #/
http://www.laboratoriumfelix.com/analizy.html
Lamblia intestinalis diagnozuje się poprzez badania mikroskopowe, serologiczne i enterotesty. Ponieważ cysty wydalane są okresowo w celu wykrycia zakażenia trzeba pobrać do badania mikroskopowego wiele próbek (co 8 – 10 dni)
-ze strony jakiegoś preparatu-
Badanie można powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
-Forum Gazeta.pl-
A kłócę się bo właśnie kończę medycynę laboratoryjną więc to jest mój konik ;) (praca magisterska na katedrze parazytologii)
Mistle napisał(a):Sun napisał(a):Mistle napisał(a):Kinia Jones jeśli masz skierowanie to zrobią Ci za darmo, jeśli nie masz to każda próbka kosztuje ok 5 zł a powinno się wykonać trzy w odstępie 7-8 dni.
2-3 dni.
7-8, uwierz mi ;)
Uwierz mi 2-3. 8)
Mistle napisał(a):Sun napisał(a):Mistle napisał(a):Kinia Jones jeśli masz skierowanie to zrobią Ci za darmo, jeśli nie masz to każda próbka kosztuje ok 5 zł a powinno się wykonać trzy w odstępie 7-8 dni.
2-3 dni.
7-8, uwierz mi ;)
mnie sie tez wydaje, ze odstepy powinny byc krótsze
inaczej jajeczka wyleza i nie zostana wykryte jesli sa :]
Anitka też miała zaczerwienioną skórę pod pachami, kolanami, na szyji. Smarowałam różnymi kremami (nawet robionymi przez pediatrę) :'( . Dopiero gdy zaczerwienienia zmieniły się w rany poszłam do dermatologa. Lekarz powiedział, że to niewyleczona skaza białkowa. Zaczerwienienia powstały po zjedzeniu nabiału i niestety same nie znikną, nawet gdy potem rygorystycznie przestrzegamy tej diety. Dostałam Adwantan do smarowania dla Anitki i Claritine też dla małej, ale ja musiałam go łykać. Po 2 dniach wszystko ładnie się wygoiło. Minęły już 2 miesiące i nadal wszystko jest ok :ia: .
Aha i 2 razy dziennie nacieram skórę małej kremem Emolium.
Mistle napisał(a):Kinia Jones jeśli masz skierowanie to zrobią Ci za darmo, jeśli nie masz to każda próbka kosztuje ok 5 zł a powinno się wykonać trzy w odstępie 7-8 dni.
2-3 dni.
Kinia Jones napisał(a): Może jeszcze jajka go uczulają :(
a własnie :(
u nas zlazło do końca jak odstawiłam jajka i kurczaka :(
Dziewczny, dziękuję za porady. Czytałam już o AZS, ale jak Junior wieczorem zaśnie to jeszcze poczytam.
Ajka, jeśli możesz to podeślij mi namiary na tego alergologa. Wybierzemy się do niego z Juniorkiem.
No i posiew kupy zrobimy. Trzeba mieć na to skierowanie czy nie?
Kinia to mogą być jajka, ale faktycznie idź do alergologa. O dermatologach mam niestey takie zdanie, jak o pediatrach - g. wiedzą, wszędzie widzą skazę białkową. Jedna pani, która naprawde dobra jest w leczeniu niektórych skórnych przypadłści i uznany autorytet kiedyś mi powiedziała "no mleka niech pani nie pije, bo będzie wysypka, ale to jakieś jogurty proszę w zamian jeść"
Alergolog ustawi Ci jakoś dietę i zróżnicuje wysypkę. Bo może być też tak, że to alergia nie jest... Albo co bardziej prawdopodobne jest, ale nie ma cienia związku z mlekiem.
No a alergolog Ci powie, ze jak ty jestes alergiczka to twoje dziecko tez. :bad: My to przerabialailismy bo moj maz mial dziecieca egzeme i astme. I, ze bedziecie mieli szczescie jak to bedzie tylko dziecieca wersja. Wrzuc w google haslo AZS wyskoczy Ci pare stron z roznymi forami. Ja sie naczytalam sporo i generalnie wniosek jest taki, ze nie znana jest przyczyna AZS i jak u niektorych dieta zmniejsza objawy tak u innych nie ma to zadnego znaczenia. Mozna jesc samo mleko dla alergikow a zmiany dalej sa. Tak bylo u nas przez 0,5 roku trzymalismy sie scislej diety i nic. W ktoryms momencie odstawilam wszystko, jadla tylko bebilon pepti i tak przez dwa tygodnie i nic, zadnej poprawy. Teraz widze, ze w sytuacji gdy jest jakis uczulenie na pokarm to jest inny rodzaj wysypki. Poczytaj sobie tam ludzie fajnie pisza.
No i jeszcze, moze warto zrobic posiew kupy na lamblie, pasozyty. Bardzo czeso to one sa winne zmian skorynych. I wtedy dieta eliminacyjna bialko nic nie da.
Jak jestes z Warszawy to moge Ci polecic dobrego alergologa, ktory nas bardzo powoli wyciaga. U Amelki jest jeszcze adenowirus.
Nie mam pojęcia. Ale myślę, że jakby coś pyliło to i ja bym miała problemy, bo ja też jestem alergiczką i do tego mam astmę, tak więc od razu bym to czuła.
W poniedziałek zapiszę Juniora do dermatologa i alergologa, bo w pediatrów już nie wierzę. Dla nich najłatwiej jest powiedzieć, że dziecko ma skazę białkową i że trzeba na wyleczenie czasu. Ja nie oczekuję, że wszystko mu zejdzie w jeden dzień. Ale skoro stosuję się do zaleceń lekarza to chciałabym chociaż nie widzieć pogorszenia.
Ajka napisał(a):Kinia a zaczelo to sie moze po jakiejs biegunce, rotawirusie?
Nie, on nie miał nigdy biegunki a tym bardziej rotawirusa. Kupy robi ładne. O ile o kupie można napisać, że jest ładna ;)
Kinia a zaczelo to sie moze po jakiejs biegunce, rotawirusie?
Odpowiedz
Panna, ale u Juniorka moim zdaniem jest coraz gorzej. Jedyne co znikło to właśnie te ranki za uszkami. Jak zmieniłam Humanę na Nutramigen i odstawiłam mleko i wszystko z nim związane to miał tylko krostki na buźce. Minął ponad miesiąc i ma i na buźce i na rączkach i nóżkach :(
Od dzisiaj jem tylko ryż i ziemniaki. Może jeszcze jajka go uczulają :(
Kinia Jones napisał(a):Ajka, ja wiem, że to może tyle trwać :( Tyle, że myślałam, że mu to chociaż trochę zniknie. A minął miesiąc i nic nie zniknęło oprócz ranek za uszkami. Zastanawiam się po co ja się tak męczę i nie jem tego nabiału skoro jemu to i tak nie pomaga :(
moim zdaniem pomaga skoro jest choc troche lepiej ;)
u Maksa placki schodzily ok 3 tygodni wprawdzie, ale pozniej meczylismy sie z plackami pod pachami :(
Ajka, ja wiem, że to może tyle trwać :( Tyle, że myślałam, że mu to chociaż trochę zniknie. A minął miesiąc i nic nie zniknęło oprócz ranek za uszkami. Zastanawiam się po co ja się tak męczę i nie jem tego nabiału skoro jemu to i tak nie pomaga :(
Odpowiedz
Dziewczęta, mam ten sam problem ze swoim- tzn nie dokładnie to samo bo on ma typową skazę białkową i od kiedy wyeliminowaliśmy nabiał a dajemy pepti to skóra jest czyściutka. Mam jednak sąsiadkę, której córeczce zdiagnozowana skazę i męczyli się z tym z 9 miesięcy (mówię o wszelakiego rodzaju dietach eliminacyjnych...) aż w końcu napotkali mnie na swej drodze ;) Wiecie że często alergia spowodowana jest zakażeniem lamblią jelitową? Daje właśnie takie placki, często w zgięciach np kolan czy łokci. Zazwyczaj okresowo. Jeśli nie robiłyście dzieciakom badania kału to zróbcie koniecznie- jest tanie (ok 5zl na jedną próbkę a wykonuje się trzy) a jeśli wyjdzie to w zasadzie problem z głowy... Wiadomo, może być, nie musi, ale chyba warto spróbować nie?
Z góry przepraszam jeśli zdublowałam czyjeś rady, ale jestem tu nowa a ciężko przeczytać 60 stron ;)
Ale to ma sens wysuszac zeby nie swedzialo a natluszczac zeby cos tam chodzi chyba o warstwe lipidowa ale nie daje glowy bo tylko mi cos swita.
Tez stosowalismy ten system.
Nie chce Cie straszyc ale jezeli to jes typowy AZS czyli atopowe zapalenie skory popularnie zwany skaza bialkowa albo nawet dziecieca alergia moga trwac do 3 roku zycia.
Obawiam się, że muszę tu dopisać mojego Juniora. Jestem załamana stanem jego skóry :( Według pediatry to skaza białkowa i po miesiącu miało zacząć znikać. Ale od ponad miesiąca ja nie jem żadnych produktów mlekopodobnych a Junior jest na Nurtamigenie i nic nie znika. Wręcz mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Sama nie wiem już co z tym robić, bo co rozmawiam z pediatrą to słyszę, że na to trzeba czasu. No, ale bez przesady, chyba chociaż trochę powinno zejść, prawda? Juniorek ma na buzi, na rączkach i na nóżkach pełno takich maleńkich krostek, w niektórych miejscach robią się z nich takie placki i jest to takie szorstkie jak tarka. Jedna pediatra kazała mi to natłuszczać maścią cholesterolową, druga kazała mi to wysuszać jakąś robioną maścią na bazie cynku. Pogubiłam się w tym wszystkim #/
Odpowiedz
panna_van_gogh napisał(a):matko! nie widziałam wczesniej tego postu, a chciałam zapytac o dokladnie to samo :(
od wtorku dajemy jedna miarkę Bebilonu HA i na ciałku Maksa pojawiły się krostki:
takie pojedyncze, czerwoe, spore, wypukłe :(
do tego na pupie wieczorem pojawiają się drobne kosteczki, nie wiem czy to kupa po tym mleku tak działa :(
A może to zupełny przypadek?
Katarinasl, byłaś wtedy u lekarza?
Panna byłam, ale lekarz zdiagnozował gronkowca, Zosia dostała antybiotyk i maści no i w tej chwili tylko plamy pozostały. Mam podejrzenia, że to jednak było coś w tym stylu, a nie alergia; przyniesione z basenu, bo syn znajomych, którzy z nami byli miał to samo.
Niemniej jednak bebilon HA odstawiłam i dalej jedziemy na Pepti, chociaż raz w tygodniu Zosia zjada jogurt i nic jej nie jest.
Ajka napisał(a):Co do borowek, jagod to nie wiem ale moze byly jakies pryskane. Z ostatnich informacji jakie otrzymalam to to, ze drobnopestkowce to tylko poziomki i truskawki. Jezeli nie sa takie prsto z lasu to ja bym obstawiala pryskanie.Cholera, wysypka jest po naszych ogródkowych i kupnych :/ Tak samo po jagodach - a kiedyś tego nie było, dopiero od czasu, jak mu zaczęłam więcej borówek podawac :(
Odpowiedz
patunieczka napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):ale mówisz ze zwykłym zwykłym? ;)
zwykłym, zwykłym, ale modyfikowanym ;)
nie znam się, ale może to HA coś w sobie ma, skoro Amelkę też wysypuje po nim?
podumam wieczorem i może sprobujemy
panna_van_gogh napisał(a):ale mówisz ze zwykłym zwykłym? ;)
zwykłym, zwykłym, ale modyfikowanym ;)
nie znam się, ale może to HA coś w sobie ma, skoro Amelkę też wysypuje po nim?
U nas kazdy lekarz, ktory patrzyl na Amelke od razu mowil o alergii. I wnioskowal to tylko z podkrazonyc oczu.
Co do borowek, jagod to nie wiem ale moze byly jakies pryskane. Z ostatnich informacji jakie otrzymalam to to, ze drobnopestkowce to tylko poziomki i truskawki. Jezeli nie sa takie prsto z lasu to ja bym obstawiala pryskanie.
Madeleine napisał(a):Inne pytanie. Czy objawem alergii mogą byc sine (podkrążone) oczy?
I czy jest bardzo prawdopodobna alergia na borówki, jagody (ale na borówki bardziej - obstawiam tak 95%, że to to).
Mi to coś się kołacze, że podkrążone oczy i sińce to coś z nerkami :hm:
Ale mylić się mogę..
patunieczka napisał(a):Panna, ale Ty dawałaś Maksowi już trochę zwykłego nabiału, prawda? (czy mi się juz wszystko poplątało?...)
Bo jeżeli tak, to może to jest kwestia reakcji na HA, zalecz krostki i spróbuj ze zwykłym.
Tak, dawałam. zjada słoiki z jogurtem, a raz cz dwa nawet z twarozkiem
oprocz tego egularnie zre bulki ciasta i ciasteczka
pochłania też naleśnikirobione przecież na pełnym mleku
ale mówisz ze zwykłym zwykłym? ;)
takim mlekiem normalnym tylko nie HA?
Madeleine napisał(a):Inne pytanie. Czy objawem alergii mogą byc sine (podkrążone) oczy?
I czy jest bardzo prawdopodobna alergia na borówki, jagody (ale na borówki bardziej - obstawiam tak 95%, że to to).
wyczytałama kilku stronach że tak
obrzęknięte lub sino zabarwione okolice oczodołów (tzw. podkrążone oczy),
ale ile w tym prawdy to nie wiem :(
Inne pytanie. Czy objawem alergii mogą byc sine (podkrążone) oczy?
I czy jest bardzo prawdopodobna alergia na borówki, jagody (ale na borówki bardziej - obstawiam tak 95%, że to to).
czyli jednym słowem najlepiej dawać nabiał poza mlekiem,
ale ciagle na bezmlecznym modyfikowanym?
Panna, ale Ty dawałaś Maksowi już trochę zwykłego nabiału, prawda? (czy mi się juz wszystko poplątało?...)
Bo jeżeli tak, to może to jest kwestia reakcji na HA, zalecz krostki i spróbuj ze zwykłym.
Bo jak i na ciele i na pupie, to chyba jednak pokarmowe.
Matko, przecież pupa tez ciało :crazy:
U nas podobni jak u Moniki - Ola podzera mi Danio, je smietane, jogurt, kefir w potrawach i nic :) Tylko slodkiego mleka boje sie dac na razie, pije Pepti.
Odpowiedz
Ja chce tylko powiedziec, ze Amelka zawsze tak reagowala na HA, na normalny nabial i bialko nic a na HA wyskakuje jaj wysypka. Nie wiem czy taka sama jak wasze bo dawno nie testowalismy i juz nie pamietam. Ale moj Twor je nabial i pije pepti.
A i jakos nie mam serca testowac na niej innych mlek.
katarinasl napisał(a):Wyciągam niestety. Zosia zgodnie z zaleceniem alergologa od około 3 tygodni dostawała Bebilon HA, najpierw pół na pół z Pepti, ostatni tydzień już tylko HA.
W weekend pojawiły się jej na ramionkach i po bokach plecków takie krostki jak po ugryzieniu komara, ale najpierw jedna z nich przerodziła się w dość dużą ranę, a teraz kolejne zaczynają tak wyglądać :'(
Jutro idę do lekarza, ale może któraś z Was spotkała się z czymś takim- to zupełnie nie wygląda jak skaza, jednak jedynym podejrzanym jest to mleko HA.
Posmarowałam to elocomem, dałam zyrtec- miałam w razie nagłych wypadków od alergolog, ale moim zdaniem nie pomaga. Co to może być :help: :help: :help:
matko! nie widziałam wczesniej tego postu, a chciałam zapytac o dokladnie to samo :(
od wtorku dajemy jedna miarkę Bebilonu HA i na ciałku Maksa pojawiły się krostki:
takie pojedyncze, czerwoe, spore, wypukłe :(
do tego na pupie wieczorem pojawiają się drobne kosteczki, nie wiem czy to kupa po tym mleku tak działa :(
A może to zupełny przypadek?
Katarinasl, byłaś wtedy u lekarza?
Czy inne Mamy Alergików mogą coś doradzić?
Wyciągam niestety. Zosia zgodnie z zaleceniem alergologa od około 3 tygodni dostawała Bebilon HA, najpierw pół na pół z Pepti, ostatni tydzień już tylko HA.
W weekend pojawiły się jej na ramionkach i po bokach plecków takie krostki jak po ugryzieniu komara, ale najpierw jedna z nich przerodziła się w dość dużą ranę, a teraz kolejne zaczynają tak wyglądać :'(
Jutro idę do lekarza, ale może któraś z Was spotkała się z czymś takim- to zupełnie nie wygląda jak skaza, jednak jedynym podejrzanym jest to mleko HA.
Posmarowałam to elocomem, dałam zyrtec- miałam w razie nagłych wypadków od alergolog, ale moim zdaniem nie pomaga. Co to może być :help: :help: :help:
Dajcie spokoj z truskawkami - moja mama zjadla truskawki w Niemczech i wlasnie lezy cala spuchnieta, dostala jakies silne sterydy :o
Odpowiedz
Moje dziecko przestało pić Nutramigen, po prostu z dnia na dzień stwierdziło, że koniec i więcej nie pije. W związku z powyższym mam kilka (6 sztuk) puszek Nutramigenu na zbyciu - policzę 10 zł za puszkę - (puszki świeżo zakupione w aptece, więc mają długa datę ważności). Jeśli któraś z mam z Warszawy reflektuje, to proszę o priva. Najchetniej odbiór osobisty.
Zrobiłam dziecku test na mleko krowie - dałam jej truskawki z jogurtem naturalnym. Niestety następnego dnia miała czerwoną wysypkę za uszami. Czyli my w klubie nadal jesteśmy.
ja to sie bardziej balam jednak jakiejs bezposredniej reakcji, Olka zostala zaszczepiona w listopadzie zamiast w styczniu, w specjalnej poradni na Kasprowicza (wczesniej miala probe podskorna na raczce). Aha szczepiona byla Priorixem - bez zadnych skutkow ubocznych.
OdpowiedzDziewczyny,czyn szczepiłyście wasze pociechy na odrę,świnkę i różyczkę?Jeśli tak,to kiedy?Ola nadal ma skaze białkową plus w testach skórnych wyszło jej jajko (zarówno żółtko jak i białko).Alergolog poleciła podać jej jeszcze normalne jajko do zupki obserwować przez 3 dni.Jesłi nic poza wysypka nie beędzie się dzialo to zaszczepić ją.Ja jednak mam wątpliwości.Czytałam,ze ta szczepionka u alergików może powodować zaostrzenie choroby.
Odpowiedz
Mój nie alergik, ale znalazłam fajny przepis na tort bezglutenowy i bezmleczny - może się Wam przyda:
http://niebowgebie.blox.pl/2008/05/Tort-gryczano-migdalowy-bezglutenowy-i-bezmleczny.html
kometa z tego co zaobserwowałam to jest uczulony prawie na wszystko.. :(może jeść tylko ryż, kukurydzę, marchew, ziemniaki, królika i wieprzowinę... plus jabłko i sinlac).. serce mi się kraje jak patrzę codzinnie na te same zupki po 3 razy dziennie.. nawet enterol i dicoflor niezbyt mu poprawiają kupki.. a najbardziej wkurzające jest to, że ani mąż ani ja nie jesteśmy alergikami...
Odpowiedzchyba się w końcu dopiszę do klubu.. mój jest prawie uczulony na wszystko jest na bardzo ostrej diecie.. ma problemy z kupkami (śmierdzące i rzadkie) plus duże zmiany na nogach i rączkach.. które schodzą tygodniami... testy z krwi wykazały tylko, że jest uczulony na kurczaka.. :|
Odpowiedzu nas chba minęło. za 2 tyg. idziemy do alergologa ale Maciek nabiały juz dostaje. kończę ostatnie puszki nutramigenu i przechodzę na zwykłe mleko jeśli okaże się, że rzeczywiście alergia minęła. u nas problemy skórne są nadal ale chyba nie są związane z dietą tylko po prostu taka jego uroda.
Odpowiedz
My wlasnie jesteśmy na etapie rozważania przedłużenia karty członkowskiej ;)
Przedwczoraj przypadkiem w jedzeniu młodego znalazło się masło i ser żółty (słoiczek) i nadal zyje i jakby nawet ma się dobrze.
Co prawda machnął wczoraj 4 mega kupska, ale tez fakt faktem że je ostatnio jak opętany. Trudno owiedzieć, czy to mamy ze soba wiązać, czy nie.
Co tam w klubie? Ola nadal bezmleczna, bo jednak po zupach ze smietana wysypuje ja
Odpowiedz
patunieczka napisał(a):Panno, Fensitil jest dostępny bez recepty (tak przynajmniej pisze na opakowaniu tego przez mnie posiadanego)
no co za pipa w aptece
w takim razie ide
panna_van_gogh napisał(a):wiewrióra napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):Ginka napisał(a): takie czerwone, podluzne plamy jak odparzenia?
no wlasnie nie podłuzne, dawno temu byly podlozne i juz sie nie pojawiły
a teraz sa okragłe przy jednym kaciku pachy (trudno to wytłumaczyc)
Dzis juz masakra, caly brzuch wysypany :(
nasza pediatra na wyjezdzie, obserwuje na razie i mam nadzieje dotrwac do poniedziałku
Panna posmaruj bepathenem. A najlepsza i tak maść cholesterolowa. I Fenistil w kropelkach jak ma dużą wysypkę.
Bepanthen nie działa.
na razie smaruje cynkowa - zobaczymy, a po Fenistil na razie nie chce isc bo teraz wszystkie dzici chore jeszcze jakiegos syfa złapiemy w przychodni
Fenistil w kropelkach jest bez recepty. Natasiowi bepathen działał na niektóre zaczerwienienia a takie z tyłu nóg po prostu wyleczyć nie mogę :(
Panno, Fensitil jest dostępny bez recepty (tak przynajmniej pisze na opakowaniu tego przez mnie posiadanego)
Odpowiedz
wiewrióra napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):Ginka napisał(a): takie czerwone, podluzne plamy jak odparzenia?
no wlasnie nie podłuzne, dawno temu byly podlozne i juz sie nie pojawiły
a teraz sa okragłe przy jednym kaciku pachy (trudno to wytłumaczyc)
Dzis juz masakra, caly brzuch wysypany :(
nasza pediatra na wyjezdzie, obserwuje na razie i mam nadzieje dotrwac do poniedziałku
Panna posmaruj bepathenem. A najlepsza i tak maść cholesterolowa. I Fenistil w kropelkach jak ma dużą wysypkę.
Bepanthen nie działa.
na razie smaruje cynkowa - zobaczymy, a po Fenistil na razie nie chce isc bo teraz wszystkie dzici chore jeszcze jakiegos syfa złapiemy w przychodni
panna_van_gogh napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):Ginka napisał(a): takie czerwone, podluzne plamy jak odparzenia?
no wlasnie nie podłuzne, dawno temu byly podlozne i juz sie nie pojawiły
a teraz sa okragłe przy jednym kaciku pachy (trudno to wytłumaczyc)
Dzis juz masakra, caly brzuch wysypany :(
nasza pediatra na wyjezdzie, obserwuje na razie i mam nadzieje dotrwac do poniedziałku
Panna posmaruj bepathenem. A najlepsza i tak maść cholesterolowa. I Fenistil w kropelkach jak ma dużą wysypkę.
Natas nie moze mleka, jajek, pomidorów i ogórków. ale ja tęsknie za jajecznicą, satatką i chlebem z masłem i miodem ...
A u nas dzis ogien na pupie po chusteczkach Pampersa Clean&Play
Odpowiedz
panna_van_gogh napisał(a):Ginka napisał(a):Az pediatra powiedziala, ze to pewnie grzyb. Pomogla masc z nystatyna i cynkiem. I przeszlo na dobre.
robiona czy gotowa?
gotowa, ale ja mieszkam w niemczech. Tu to sie nazywa Mykundex - w skladzie ma tylko nystatyne i cynk.
panna_van_gogh napisał(a):Ginka napisał(a): takie czerwone, podluzne plamy jak odparzenia?
no wlasnie nie podłuzne, dawno temu byly podlozne i juz sie nie pojawiły
a teraz sa okragłe przy jednym kaciku pachy (trudno to wytłumaczyc)
Dzis juz masakra, caly brzuch wysypany :(
nasza pediatra na wyjezdzie, obserwuje na razie i mam nadzieje dotrwac do poniedziałku
Sun napisał(a):Zwykly-cud napisał(a):Konaszyc sympatyczna nie jest. Ale to chyba czeste u lekarzy. Liczę, ze chociaz sie zna na alergiach, bo kindracka choc ma dobre opinie to tylkow centrum pzryjmuje, a dla mnie to daleko. Ale jak się z konaszyc nie dogadamy to moze wlasnie ta kindracka...
Dzis wyniki panelu- ciekawe czy nic nie wyjdzie tak jak u Was
Jejciu, jak ja bym chciala wreszcie cos mlecznego zjesc I za jajkami tesknie 8)
A gdzie mieszkasz? ja byłam u niej na tarchominie.
Zupelnie gdzie indziej lol Kabaty :)
Ale wybieramy sie do alrgologa poleconego przez Zulam. :)
Zwykly-cud napisał(a):Konaszyc sympatyczna nie jest. Ale to chyba czeste u lekarzy. Liczę, ze chociaz sie zna na alergiach, bo kindracka choc ma dobre opinie to tylkow centrum pzryjmuje, a dla mnie to daleko. Ale jak się z konaszyc nie dogadamy to moze wlasnie ta kindracka...
Dzis wyniki panelu- ciekawe czy nic nie wyjdzie tak jak u Was
Jejciu, jak ja bym chciala wreszcie cos mlecznego zjesc I za jajkami tesknie 8)
A gdzie mieszkasz? ja byłam u niej na tarchominie.
Ginka napisał(a): takie czerwone, podluzne plamy jak odparzenia?
no wlasnie nie podłuzne, dawno temu byly podlozne i juz sie nie pojawiły
a teraz sa okragłe przy jednym kaciku pachy (trudno to wytłumaczyc)
Ginka napisał(a):Az pediatra powiedziala, ze to pewnie grzyb. Pomogla masc z nystatyna i cynkiem. I przeszlo na dobre.
robiona czy gotowa?
panna_van_gogh napisał(a):Wydaje mi sie ze to objaw alergii, ale chciałabym to przekonsultowac z Wami ;)
plamy czerwone jak odparzenie w zgięciu paszek
miał coś takiego ktorys Mały Alergik?
walczylam z czyms takim u Julki przez pare tyg... takie czerwone, podluzne plamy jak odparzenia? pojawialy sie i znikaly. Az pediatra powiedziala, ze to pewnie grzyb. Pomogla masc z nystatyna i cynkiem. I przeszlo na dobre.
Wydaje mi sie ze to objaw alergii, ale chciałabym to przekonsultowac z Wami ;)
plamy czerwone jak odparzenie w zgięciu paszek
miał coś takiego ktorys Mały Alergik?
zulam napisał(a):Ceti a z margaryną rogaliki wyjdą czy musi być smalec?
Nie robiłam wg tego przepisu z margaryną.Z tym smalcem są super tylko trzeba kupić taki bezzapachowy-są takie-wącham w sklepie:)
Ostatnio zrobiłam szarlotkę półkruchą na Ramie Olivio bez jajek,wyszła zupełnie dobra.
Spód: 1i 1/2 szklanki mąki, 16dkg Ramy (taka dziwna ilość bo przeliczona z 2/3 kostki "Kasi") , 2/3 szklanki cukru i 2płaskie łyzeczki proszku do pieczenia-zagnieść i wylepić na papierze do pieczenia.
8 najlepiej szarych renet lub antonówek starkować na to na grubej tarce.
Kruszonkę szybko zlepić ze szklanki mąki,8dkg Ramy i 1/3 szklanki cukru i posypac na wierzch.
Piec 45min w 190st.
Prawie taka sama jak z jajkami.
Ja nie doradzę. Przy swoim w;lasnym pzrypadku wysiadam ;)
Zulam- odpisze Ci na pv
wpadam z pytaniem,może nie na stałe...
Benka wysypało na brzuchu mocno - drobne krosteczki wypukłe, wyczuwalne pod ręką, czerwone i sądząc po zachowaniu swędzące + na plecach dwie takie przesuszone plamki - typowałam babciną pomarańczę lub omyłkowo dodane do owoców normalne mleko.
Akurat byliśmy na szczepieniu, dostaliśmy Zyrtec i Calcium i ... dupa, z brzucha schodzi powoli, ale dodatkowo wysypało plecy i szyję, a suche placki ( małe) pojawiły się pojedynczo na nodze i na przedramieniu...
fiksuję lekarka powiedziała że to może długo schodzić, minął tydzień - ok, ale pojawiły się nowe.
myślicie, że to może być nabiał? jajko? no chyba nie pies ( choć podgryza mu czasem ogon ;) ) nie zmieniałam proszku, kupa w porządku, humor dopisuje, temperatura ok
zastanawiam się czy przesadzam czy powinnam coś konkretnego robić, jutro kupię Oliatum i na tym kończą się moje pomysły i doświadczenie
Czekam Ciotki kochane że podzielicie się doświadczeniem, poza radą żeby pójść do lekarza - to sama wymyśliłam :D
Konaszyc sympatyczna nie jest. Ale to chyba czeste u lekarzy. Liczę, ze chociaz sie zna na alergiach, bo kindracka choc ma dobre opinie to tylkow centrum pzryjmuje, a dla mnie to daleko. Ale jak się z konaszyc nie dogadamy to moze wlasnie ta kindracka...
Dzis wyniki panelu- ciekawe czy nic nie wyjdzie tak jak u Was
Jejciu, jak ja bym chciala wreszcie cos mlecznego zjesc I za jajkami tesknie 8)
Zwykly-cud napisał(a):
Bylismy dzis u alergolaoga(konaszyc- nagat w limie) ale uslyszalam, ze takie kupy to u dziecka karmionego piersią to norma i zebym się cieszyla, ze dziecko nie ma zaparc. Martwić to sie powinnam od 10 kup wzwyz. Nie zrobila na mnie dobrego wrazenia tym tekstem.
Macie do polecenia jakiegoś dobrego dzieciecego alergologa w Warszawie, ktory przyjmuje w limie, lux- medzie lub damianie?
My tez bylismy kiedys u Konaszyc i podobnie jak Ciebie mnie tez nie zachwycila. Moge polecic Kindracka z LIMU. Jak narazie jestem z niej zadowolona.
ediee napisał(a):Ajka napisał(a):Dla mnie zero wiarygodnosci.
dokładnie
jakbym wiedziała wcześniej to bym niepotrzebnie nie kuła mojego małego jak miał właśnie 5 miesięcy
Dzieki!
Tak wlasnie myslalam. A maz się uparł. Szkoda mi Maryski- nacierpiala się :(
U nas biegunki od 6 tygodni. W zasadzie sam woda pus pasma sluzu. Na poczatku byly 4 teraz jest 1-2. Wysypka na zgieciach lokci, brzuchu, raczkach. Robilismy posiew w kierunku bakterii i grzybow, ktore nic nie wykazalo, a od urodzenia Marysi jestem na diecie eliminacyjnej(profilaktycznie, bo mąż alergik). Ja juz nie mam pomyslow co moze jej szkodzić (wiem o surowej marchwi i rybie).
Bylismy dzis u alergolaoga(konaszyc- nagat w limie) ale uslyszalam, ze takie kupy to u dziecka karmionego piersią to norma i zebym się cieszyla, ze dziecko nie ma zaparc. Martwić to sie powinnam od 10 kup wzwyz. Nie zrobila na mnie dobrego wrazenia tym tekstem.
Macie do polecenia jakiegoś dobrego dzieciecego alergologa w Warszawie, ktory przyjmuje w limie, lux- medzie lub damianie?
Dla mnie zero wiarygodnosci. My robilismy panel u 1,5 roczniaka i wyszlo, ze na nic nie jest uczulona nawet na sezam, ktory u nas wywolal szok alergiczny.
OdpowiedzDziewczyny, na ile wiarygodny jest panel pokarmowy u 5 miesiecznego dziecka?
Odpowiedz
Robiłam rogaliki bez jajek i mleka,sa dobre i bardzo szybko się robi.
5 dkg drożdzy rozmieszać z 1/2 szklanki ciepłej wody i płaską łyżką cukru - postawić w ciepłym miejscu na ok.15 min.
Posiekać kostkę smalcu z 1/2 kg mąki ,dodac zaczyn i zagnieść (trwa to chwilę). Podzielić na 4 części,rozwałkować każdą na okrągły placek.Przekątnymi podzielić na 8 "trójkątów",zawijać np powidła sliwkowe. Piec w 175 st do zrumienienia.
Naprawdę szybko się robi,może być tez to ciasto do pasztecików,pulchne bardzo.
U nas typowa pokrzywka byla reakcja na sezam. Tylko, ze to Amelka zjadla i miala na calym ciele. Cos nowego zjadlas, wypilas?
Odpowiedz
Maciusiowi coś wyskoczyło na nóżkach. Tzn. miał wcześniej coś takiego, ale w wydaniu pojedynczym. Wygląda jak oparzenie pokrzywą, tyle, że ten bąbelek na środku czerwonej plamki jest malusieńki i mocno wypukły. Zazwyczaj znika po jednym dniu, schodzi zaczerwienienie, a "bąbelek" koloru ciała zostaje dłużej, ale stopniowo się wchłania.
Dziś na nóżkach było od groma tych "bąbelków" ok. 15 na pewno. Np. trzy obok siebie na jednej stópce. Reszta głównie na łydkach i udach.
Co to jest? Alergia pokarmowa? Kontaktowa? Nie jadałam nic nowego, a poza tym wyskakuje to tylko na nóżkach (raz chyba miał to na przedramieniu).
algaj napisał(a):cieszę sie razem z Tobą :)
dzieki :usciski:
Kwasochłonne - 2%!!!! :taniec:
po ostatnich 9% to mega wyczyn!
dzis idziemy do gastroenterologa, zeby dobrze rozszerzyć Małemu diete
A Ola nie jadla tortu urodzinowegi i przezyla ;) Teraz na dwa latka zje biszkopta z minimalna iloscia kremu na masle.
OdpowiedzPrzepisu nie mam, bo u mnie tort piecze mama dla Piotrusia :( A mus owocowy zwykły po prostu możesz zrobic - jak ze słoika, tylko bez jabłek czy gruszek, żeby nie był taki rzadki ;)
Odpowiedz
Mad biszkopt mógłby być, tylko mi nigdy urosnąć nie chce
Masz jakiś fajny przepis? Masło dotychczas np. w zupce nie powodowało alergii, ale chyba wolałabym nie ryzykować. A mus owocowy to jak się robi?
Kat, a zwykły biszkopt? Mąka, cukier, jajka (w wersji dla mojego dziecka tylko żółtka), proszek do pieczenia.
I masa na przełożenie - tutaj też możesz pokombinowac. Może klasyczna na maśle (czy to nie przejdzie) + owoce? Albo po prostu galaretka z owocami, albo w ogóle mus owocowy itd.
Piotruś wczoraj przy okazji ubierania choinki skroił cukierka - galaretkę w czekoladzie (pierwszy w życiu i wygląda na to, że na dłuuuuugo ostatni). Musiałam mu zyrtec podac (dobrze, że miałam w domu - alergolog kazała mi kupic na wszelki wypadek), ale nie wygląda to dobrze :(
Robiliśmy mu testy z krwi zgodnie z zaleceniem lekarza i nic nie wyszło takiego - tj. IgE ogólne 12,9 (to dużo? mało? czy nic nie znaczy?), pojedyncze alergeny - 0 (ha, ha, czemu to podejrzewałam). W styczniu idziemy na konsultację, co w związku z tym i MMR.
zulam ja wiem, że ciast jest sporo, ale chodziło mi o coś przypominającego jednak tort,a te albo są na bitej śmietanie, albo mają jakieś mleczne kremy.
Skrzacik dzięki
Na forum Celiakii znalazłam coś takiego:
BISZKOPT
- 1,5 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 szklanki cukru
- 7 jajek
białka ubijać przez 5 minut
dodac zółtka
dodac porcjami cukier
całośc ma zająć 10 minut
dodawac mąkę i delikatnie mieszać
porcja na blachę, miske od prodiża lub 2 średnie okrągłe foremki
ciasto po upieczeniu pokroić na warstwy i pokropić wodą wymieszana z kilkoma kroplami cytryny
KREM 1
- 20 dag orzechów włoskich zmielonych
- kostka margaryny bezmlecznej
- niecała szklanka cukru
wystarczy wymieszać
KREM 2
- ugotowana kaszka kukurydziana
- margaryna bezmleczna
utrzeć razem
- 3 - można przełożyć dżemem wiśniowym ( zeby lekko przykwaskowe było)
- 4 - galaretką zmiksowaną z tartymi jabłkami ( rozrobic w małej ilości wody galaretkę)
nalezy piec w temp 160 przez 35 - 45minut (po 25 min nalezy obrocic ciasto jesli czyjs piekarnik przypala z jednej
strony)
http://forum.celiakia.pl/topics16/tort-bez-glutenu-i-bez-mleka-vt956.htm
A my wróciłyśmy do punktu wyjścia, Zosia znowu zaczęła reagować na nabiał, dostała trochę częściej jogurty i na rączkach i nóżkach pojawiły się wstrętne suche placki
A już myślałam, że jest dobrze. A tymczasem reakcja jest silniejsza niż była wcześniej.
Macie przepis na jakiś bezmleczny tort na roczek?
Mój atopowy maluch jest w trakcie strasznej wysypki. Na razie wstrzymuje się z białkiem, podaje mu tylko warzywa. Unikam też kosmetyków, jedynie olejek firmy Pharmaceris nie uczula jak dotąd.
Odpowiedz
Amelani tylko alergolog.
My wreszcie cudem trafilismy do super polecanej lekarki i zeby nie zapeszyc jestesmy na najlepszej drodze do posiadania wiedzy co sie dzieje.
Ale zeby nie zapeszyc nic wam nie powiem. :) 8)
super poszłam do lekarza w końcu - "mojej" nie było, przyjął nas jakiś facet w zastępstwie - stwierdził, że to co Eryk ma na policzku, na pleckach i na nóżkach to każde jest zuepłnie innego typu i na nic konkretnego nie wskazuje i nakazał pielęgnację natłuszczającą wykluczył tlyko skazę białkową i pochwalił, że wróciłam na razie do samych warzyw na obiad.
no, i d... - na plecach rzucuły się czerwone drobne plamki, a były zółtawe pojedyncze ciut większe plamki... eh...
Podobne tematy