• mulierA odsłony: 3301

    Czy homoseksualizm to wypaczenie czy miłość?

    I znów pytam o miłość, ale mam w tym cel.
    Od razu zapewniam, że tylko pytam, nie oceniając żadnej ze stron, liczę na szczerość.

    Pytam o homoseksualizm właśnie feministki, ponieważ nierzadko manifa pokrywa się z marszami tolerancji.
    Miłość między dwojgiem ludzi; mężczyzna i kobieta? Jednak już w starożytności podkreślano wartość miłości męsko męskiej. Lecz szczerze, czy nie jest to tylko jakaś burza hormonów, emocji. Czy możliwa jest w tym wypadku prawdziwa miłość? Ja osobiści nie słyszałam, by taki związek przetrwał próbę czasu.

    Odpowiedzi (8)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-13, 20:30:37
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Rosalinda 2009-12-13 o godz. 20:30
0

hehe troche mi tu katolickim smrodkiem zajechalo
a tego nie lubię...
nie lubię tego dzielenia ludzi na lepszych i gorszych... np facet który bije zone jest lepszy od geja bo chodzi raz w tygodniu do Kościoła...
no i to wtrzucanie do 1 worka gejów i pedofili

Odpowiedz
mulierA 2009-11-12 o godz. 02:59
0

Bardzo dziekuję wszystkim za udział w forum :D . Wasze odpowidzi bardzo mi pomogły.

Pozdrawiam ;)

Odpowiedz
mulierA 2009-11-09 o godz. 17:35
0

Maggie, przyznaję Ci 100% racji. W żadnym wypadku nie wywołał homoseksualizmu, ale pojawiły się coraz pewniejsze głosy w tej sprawie.

Miłej nocy :)

Wracam do nauki :x za 2 dni poważny exam :(

Odpowiedz
Maggie1983 2009-11-09 o godz. 13:29
0

Ja jeszcze a propos pierwszego pytania.
Według mnie homoseksualizm to wielka rana. Nie jest więc chorobą, ale nie jestem stanem normalnym, właściwym. Wielu ludzi próbuje z ta raną żyć i chociaż pokazuja wszystkim, że sobie świetnie z tym radzą, potrzebują opieki...
Jeżli chodzi o pytanie drugie. Taka krótka refleksja, internet chyba pozwolił homoseksualistom wyjść z cienia, otworzyć się na świat i dzieki anonimowości, jaką sieć wirtualna oferuje, spostrzec, że jest wielu ludzi im podobnych. Myslę, że Internet sam w sobie nie "wywołał" homoseksualizmu.

Odpowiedz
mulierA 2009-11-07 o godz. 17:51
0

Dziekuję za odpowiedzi i przepraszam za trudność. Sama miałam problem z ustosunkowanie się do tego tematu, bez ujawniania na początku moich własnych poglądów, ale właśnie o to mi chodziło. Jak napisałam, z pomocą waszych szczerych odpowedzi robię projekt na studiach :D .

A teraz moja opinia.
Primo odpowiadam Melbie.. Tak, chodzi mi zarówno o gejów, jak i lesbijki.
Secundo.. sama twierdze, że homoseksualizm nie jest normalny, ale stawianie go na równi z pedofilią (jak to niedawno czyniono) jest karygodny. Osoby o takiej orientacji nie krzywdzą nikogo, same dokonują wyboru i jeśli on daje im szczęście, to ich wola. Głosze opinie "czym innym jest tolerancja, a czym innym akceptacja": mogę tolerować pewne zjawisko, ale wewnetrznie nie muszę go akceptować, jesli kłóci sie to z moimi wartościami. Mimo braku akceptacji nikt nie ma prawa odbierać homoseksualistom prawa do godnego życia.

Zadam kolejne pytanie, bo wiecie już, że potrzebne są mi wasze opinie w tematyce miłości w internecie.
Czy inną miłością jest miłośc pary homoseksualnej? Czy to właśnie pojawienie się internetu waszym zdaniem (tak lub nie) przyczyniło się do wzrostu ujawnienia się takich osób w świecię? Czy wręcz przeciwne, zaszywają się w czterech ścianach własnych domów, bojąc się wyjść do ludzi, a prawdę o sobie ukrywają pod tajemniczymi loginami?

Pozdrawiam :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-11-07 o godz. 17:29
0

ja też chyba do końca nie wiem, co autorka wątku miała na myśle ale sprobuję się ustosunkować: otoż nie jest moim zdaniem wypaczeniem, jest normalna tak jak związek heteroseksualny. Pewnie jest wiele ciekawyc publikacji na ten temat a zwłaszcza psychologia rozwojowa ma tu wiele do powiedzenia, okres edypalny jest bodajże z tym związany, kurka nie bardzo potrafię Cię nakierować.
W każdym razie moje zdanie jest takie a nie inne z jednej prostej przyczyny: dla mnie wszystko jest normalne jeśli tylko nie robi się komuś krzywdy

Odpowiedz
Gość 2009-11-07 o godz. 14:13
0

ja jestem czepialska, niestety ;) i trudno mi odpowoiadac na pytania, ktorych nie rozuemim. a obawiam sie, ze pierszy post mocno zagmatwal i tak trudne pytanie.
jezeli sie pytasz czy homoseksulazim jest zjawiskiem naturalnym, to dopowiem, ze nie. jezeli sie zapytasz, czy homoseksualizm jest choroba, to odpowiem ze nie. jezeli sie pytasz, czy zwiazki homoseksualne moga byc oparte na milosci, to odpowiem, ze tak.

i na koniec sie czepne. sila uczuc nie musi byc wprost proporcjonalna do czasu. ba, co wiecej, najczesciej nie jest. mozna kochac na zaboj, az do wypalenia sie i zatracenia przez miesiec, jak rowniez mozna trwac w zwiazku kiludziesiecioletnim, gdzie emocje wygasly za mezozoiku. dlatego proba udawadniania, ze zwiazki homoseksualne nie moga byc oparte na milosci, bo "nie slyszalas o tym, zeby jakis z nich przetrwal probe czasu" doprowadzci moze tylko do blednych wnioskow.

btw. ja pary homoseksulane, ktore rpzetrwaly dluzej niz pary heteroseksualne znam. i pewnie, nie ja jedna.

Odpowiedz
mulierA 2009-11-07 o godz. 12:55
0

Nikt nie podejmuje oręża :( ?
A przydałaby mi się wasza pomoc! Bardzę, chcę znać wasze opinię w tym temacie... czemu? Proste, robię szybki sondaż.. potrzebny na studia. Więc jeśli zechcecie pomóc, nie bójcie sie trudnych tematów. Piszcie, co uważacie!

Pozdrawiam :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie